Uniknąć jesiennego kryzysu

Głównym celem Lecha Poznań na drugi jesienny etap jest utrzymanie nawet nie miejsca na podium a pozycji lidera + awans do 1/16 finału Pucharu Polski będący tak naprawdę obowiązkiem Kolejorza. W najbliższych 4 kolejkach podopiecznych Macieja Skorży realnie stać na bycie liderem również podczas kolejnej, październikowej przerwy na kadrę.



1. lokata za miesiąc 9 października oznaczałaby także co najmniej opóźnienie nadejścia corocznego jesiennego kryzysu. Jest to niestety ogromny problem naszego klubu, którego od lat nikt nie potrafi zdiagnozować i zażegnać. Mijają kolejne sezony, przy Bułgarskiej zmieniają się trenerzy, piłkarze odchodzą i przychodzą, a Lech Poznań wciąż ma ten sam problem będący klubową tradycją.

Jesienny kryzys zawsze uderza z znienacka, przychodzi niespodziewanie, dotyka on Kolejorza najczęściej właśnie we wrześniu lub w październiku. Jesienny kryzys zaczynał się zwykle w meczach, w których Lech nie grał źle, ale tracił punkty. Jedna porażka czy jeden remis często był początkiem bolesnej serii bez zwycięstwa, nagle nikt (piłkarze, trener) nie potrafił znaleźć przyczyny, szybko rozwiązać problemu, Lech spadał w tabeli, powiększała się strata do czołówki, kibice nie potrafili pojąć, dlaczego znów mamy takie problemy?

Przyglądając się jesiennym kryzysom w ostatnich latach te najpoważniejsze miały miejsce w październiku. We wrześniu też nie brakowało bolesnych wpadek, złych serii, które ciężko było zażegnać. We wrześniu, w październiku czy w listopadzie Lech Poznań ostatni raz nie miał kryzysu 9 lat temu, ale za to w sierpniu 2012 w ciągu zaledwie paru dni odpadł zarówno z Pucharu Polski jak i Ligi Europy.

Kolejorz najlepszą rundę jesienną bez żadnego kryzysu po raz ostatni zanotował za Franciszka Smudy w 2008 roku. Wówczas Lech ostatni raz w swojej historii liderował w Ekstraklasie, wcześniej grając co 3-4 dni zdołał dostać się do wiosennych zmagań o Puchar Polski i awansował do 1/16 finału Pucharu UEFA. Kibice Kolejorza do dziś żyją tamtą jesienią pamiętając rundę sprzed 13 lat, kiedy do regularnych zwycięstw w Ekstraklasie udało się dołożyć słynne wygrane nad Austrią Wiedeń czy Feyenoordem Rotterdam.



Jesienne kryzysy Lecha Poznań w ostatnich latach:

2020 – Jesienią zeszłego roku Lech skończył się po wygranej w Gliwicach 4:1 dnia 4 października. Później miał już tylko pojedyncze wzloty jak np. zwycięstwo nad Standardem Liege 3:1. Po Piaście poznaniacy mieli serię 4 kolejnych ligowych meczów bez wygranej, za to w ostatnich 3 grudniowych kolejkach ugrali raptem 1 oczko przegrywając u siebie z Pogonią 0:4 i z Wisłą 0:1. Lech nie był gotowy do gry co 3-4 dni na 3 frontach, miał za wąską kadrę, brakowało przede wszystkim zmienników dla Jakuba Modera oraz Pedro Tiby.

2019 – Pierwszą obniżkę formy Lech miał we wrześniu przegrywając 2 kolejne mecze i w 3 spotkaniu u siebie remisując. Na przełomie października oraz listopada 2019 kryzys ekstraklasowy był już większy. Lech Poznań trenowany przez Dariusza Żurawia w 4 kolejkach ugrał zaledwie 2 oczka.

2018 – Lech notuje serię 4 meczów z rzędu bez wygranej w tym 3 ligowych. W Ekstraklasie przegrywa z Wisłą 2:5, z Zagłębiem 1:2 i remisuje z Piastem 1:1. Poznaniacy spadają z 1. pozycji na 3. lokatę roztrwaniając całą przewagę, którą osiągnęli w pierwszych 4 kolejkach. Na przełomie października i listopada 2018 mają kolejny kryzys. Lech przegrywa w Szczecinie 0:3, odpada z Rakowem z Pucharu Polski, przegrywa też u siebie z Lechią 0:1, która zdobywa Poznań po kilkudziesięciu latach przerwy. To na początku listopada kosztuje utratę posady trenera przez Ivana Djurdjevicia.

2017 – Lech notuje serię 5 meczów bez wygranej na którą składają się z 4 remisy i 1 porażka. Kolejorz spada z 1 na 6. miejsce nie mogąc wygrać przez prawie 2 miesiące. Nenad Bjelica nie potrafi poradzić sobie z jesiennym kryzysem, sami piłkarze również nie bardzo wiedzą, jak z niego wyjść.

2016 – Lech fatalnie rozpoczyna ligowy sezon 2015/2016. W pierwszych 4 meczach notuje 3 porażki i 1 remis. W 3 spotkaniach nie umie zdobyć gola co przekreśla Jana Urbana, który wkrótce potem zostanie zwolniony.

2015 – O ile w europejskich pucharach i Pucharze Polski lechici jakoś sobie radzili, to w Ekstraklasie obsuwali się w dół tabeli z każdą kolejką aż w końcu wylądowali na dnie. Poznaniacy na początku października 2015 po 11. kolejkach mieli raptem 5 punktów, a po 12. kolejkach tylko 6 oczek.

2014 – Jesienią 2014 roku Kolejorz głównie zbierał punkty tracąc je czasami we frajerski sposób mając przewagę podczas meczów czy po głupich golach w końcówkach. Swego czasu Lech był nawet siódmy.

2013 – Tamtej jesieni poznaniacy w najgorszej formie byli we wrześniu, kiedy po przerwie na kadrę przegrali 2 kolejne spotkania z rzędu, wypadli do grupy spadkowej i po 8. kolejkach tracili do swojego najgroźniejszego rywala w walce o tytuł, czyli warszawskiej Legii aż 9 punktów.

2012 – W sierpniu w ciągu zaledwie paru dni Lech Poznań odpadł z Ligi Europy ulegając w III rundzie eliminacyjnej AIK-owi Solna (1:3 w dwumeczu) oraz ośmieszył się w Pucharze Polski z Olimpią Grudziądz. Po odpadnięciu z 2 frontów w krótkim czasie, Lech w lidze już regularnie zbierał punkty. Jesienią 2012 roku poznaniacy nie byli w ligowym kryzysie, bowiem jeśli tracili punkty u siebie, to później odrabiali je na wyjazdach. Dołek był tylko w sierpniu, który niestety okazał się być bardzo bolesny.

2011 – Lech nie potrafił wygrać ligowego meczu od połowy października aż do początku grudnia 2011 oraz nie umiał strzelić gola przez 489 minut. Mimo fatalnych wyników Jose Bakero został na swoim stanowisku, bowiem w grudniu Kolejorz nagle zaczął zwyciężać.

2010 – Po przegraniu z Legią, GKS-em, Zagłębiem i Górnikiem lechici byli w dużym kryzysie znajdując się blisko dna. Odbudowali się w meczu z Wisłą Kraków wygrywając aż 4:1. To nie uratowało Jacka Zielińskiego, który na początku listopada zbyt pochopnie został zwolniony. Jednym z powodów zwolnienia Zielińskiego była także afera korupcyjna w Górniku Łęczna, która wyszła na jaw.

2009 – Jesienią 2009 zespół Lecha grający w roli gospodarza we Wronkach miał 2 trudne momenty. Pierwszy był w sierpniu, gdy poznaniacy w 3 kolejkach ugrali ledwie 1 punkt i jeszcze odpadli z FC Brugge w fazie play-off Ligi Europy po rzutach karnych. Następny kryzys miał miejsce na przełomie września oraz października, wtedy 1 oczko w 2 kolejkach + kompromitacja w Pucharze Polski ze Stalą Stalowa Wola była bardzo bolesna.

2008 (bez kryzysu) – Jesień 2008 za Franciszka Smudy była ostatnią w historii, kiedy Lech Poznań nie wpadł w jesienny kryzys. Miał tylko mały dołek pod koniec października zdobywając 1 punkt w 2 meczach ligowych. Była to ostatnia w historii klubu runda jesiennej po której Lech Poznań zimował do wiosny na fotelu lidera Ekstraklasy. Jesienią w sezonie 2008/2009 wywalczył jeszcze awans do 1/16 finału Pucharu UEFA oraz ćwierćfinału Pucharu Polski. Wielu kibiców do dziś

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <