Dobry czy zły wynik? Raków – Lech 2:2
O godzinie 17:30 na Stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Limanowskiego 83 w Częstochowie, początek meczu 7. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2021/2022, pomiędzy drużyną Rakowa Częstochowa a zespołem Lecha Poznań. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego meczowego raportu NA ŻYWO z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.
Przed meczem Raków – Lech (12.09.2021)
W zeszłym sezonie 3 mecze z Rakowem, 0 wygranych Lecha (3:3, 0:2 w PP, 1:3)
Lech nie wygrał po przerwie na kadrę od listopada 2019 roku (Lech – Piast 3:0), na wyjeździe od wiosny 2018 roku (Wisła – Lech 1:3)
Lech ostatni wyjazdowy mecz po wrześniowej na kadrę wygrał w 2012 roku (GKS B. – Lech 0:1)
Bilans Kolejorza od 2009 roku po wrześniowych przerwach na kadrę – 4-2-6
Adriel Ba Loua zostanie obcokrajowcem numer 100, który zagra w Kolejorzu
W ramach cyklu „Oko na grę” obserwowany będzie Radosław Murawski
Z ważnych piłkarzy w obu zespołach nie ma Lopeza (Raków) i Milicia (Lech)
Raport NA ŻYWO (mecz)
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
1 – 15 minuta
1 min. – Dobry początek Lecha. Poznaniacy ostro ruszyli na rywala atakując głównie środkiem pola.
3 min. – Płaskie zagranie Ba Louy w pole karne. Piłkę przejął bramkarz.
5 min. – Jak to nie wpadło?! Tiba do Ishaka, dwa razy broni Kovacević, na końcu piłkę niemal z linii bramkowej wybił jeszcze Rundić! Powinno być 1:0 dla Lecha.
6 min. – I znów Lech. Źle uderzył Ba Loua.
9 min. – Zablokowane uderzenie Rakowa z rzutu wolnego. Gospodarze przebudzili się.
10 min. – Zepsuta kontra przez Kamińskiego, który podał piłkę za plecy.
13 min. – Kun wpadł w pole karne.
13 min. – Karny dla Rakowa. Douglas sfaulował rywala.
14 min. – Cebula się nie myli. 1:0 dla Rakowa.
16 – 30 minuta
16 min. – Lech grał w piłkę, Raków zdobył gola. 2 mecz sędziowany przez Marciniaka, 2 rzut karny dla rywala. W Zabrzu na szczeście było 3:1 dla Kolejorza.
19 min. – Raków nabrał wiatru w żagle i atakuje.
19 min. – Piłka po płaskim uderzeniu Gvilii minęła bramkę Van der Harta.
21 min. – Lech w tym sezonie stracił 4 gole, 3 na wyjazdach, wszystkie 3 z karnych i tylko w I połowie.
23 min. – Po golu dla Rakowa gra Lecha posypała się.
23 min. – Przebudził się Lech. Ba Loua trafił w poprzeczkę!
28 min. – Poznaniacy ponownie przejęli inicjatywę.
30 min. – Strzał Tiby z powietrza wyłapał Kovacević.
31 – 45 minuta
32 min. – Bardzo dobra interwencja Murawskiego w defensywie. Douglasa znowu nie było.
35 min. – Lechici mają problemy z pressingiem Rakowa. Bardzo często ratują się długimi zagraniami.
36 min. – Zmiany personalne w Lechu powinny nastąpić dość szybko. Brakuje ognia z przodu, brakuje np. Amarala.
38 min. – Zły strzał Poletanovicia. Raków przeprowadził już 2 zmiany spowodowane kontuzjami.
39 min. – Musiolik łatwo wymanewrował stoperów Lecha. Piłkę na końcu złapał Van der Hart.
39 min. – Ostre wstrzelenie piłki przez Kuna, Van der Hart ratuje Lecha!
40 min. – Poznaniacy nie radzą sobie na stronie na której gra Czerwiński. Gra gorzej niż w Niecieczy.
43 min. – Dośrodkowanie Czerwińskiego do nikogo. Prawy obrońca jest do zmiany.
45 min. – Pierwsza połowa potrwa jeszcze 4 minuty. Czas w końcu zaczął grać!
45+2 min. – Tiba zagrał do Ba Louy. Iworyjczyk oddał niecelny strzał z powietrza.
45+3 min. – Murawski znów naprawił błąd obrońcy. Wcześniej Douglasa, teraz Czerwińskiego.
45+4 min. – Błąd Ba Louy, strzał Sturgeona sparował Van der Hart. Niech ta połowa już się kończy.
45+4 min. – Do przerwy 1:0 dla Rakowa.
46 – 60 minuta
46 min. – Bilans Lecha przy przegrywaniu 0:1: 1-1-0
46 min. – W przerwie 2 zmiany w Kolejorzu: Pereira za Czerwińskiego, Amaral za Murawskiego.
48 min. – Kiepski początek II części. Już 2 rzuty wolne dla Rakowa.
48 min. – Pada gol dla Rakowa, ale był spalony.
48 min. – A jednak jest VAR.
48 min. – Gol głową Musiolika uznany. 2:0. Chyba po meczu.
51 min. – Bardzo złe długie podania Salamona, który wcześniej zawinił przy bramce.
55 min. – Na razie zapowiada się na przedłużenie wszystkich złych pass Lecha po przerwach na kadrę. Na wyjazdowe zwycięstwo po wrześniowej przerwie na kadrę będzie trzeba czekać 10 lat albo dłużej.
56 min. – Następna akcja Rakowa zakończona niecelnym uderzeniem.
57 min. – Jest gol kontaktowy! Akcja Ishaka i Kamińskiego, jego podanie z prawej flanki głową z bliska wykończył Amaral.
Amaral
Kamiński
59 min. – Petrasek zatrzymuje wślizgiem Ishaka! Mógł być już remis!
61 – 75 minuta
62 min. – Gra Lecha nie wygląda dobrze, nie ma kontroli, jednak ten gol kontaktowy daje nadzieję na chociaż remis. Byłby to cenny 1 punkt.
63 min. – Ajjj! Strzał Kamińskiego okazał się minimalnie niecelny. Kolejna szybka akcja Lecha lewą flanką.
67 min. Powinno być 3:1! Fatalne podanie Van der Harta, który bawił się w rozgrywanie piłki. Co on tu odstawił?!
68 min. – Sprzeczka na murawie. Będą kartki.
68 min. – Kartki dla Tiby, Ishaka oraz Petraska.
71 min. – Kvekve za Tibę i Skóraś za Ba Louę.
71 min. – I karny dla Lecha! Petrasek sfaulował Kamińskiego!
73 min. – GOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!! 2:2! Ishak pewnie pod poprzeczkę!
Ishak
bez asysty
75 min. – Teraz jest dobrze. Oby Lech tego nie przegrał, remis przy 0:2 też nie będzie złym wynikiem.
75 min. – Dobra interwencja Satki po wrzutce z lewej flanki.
76 – 90 minuta
77 min. – Dwie bardzo dobre interwencja Van der Harta! Brawo!
80 min. – Ramirez za Kamyka.
80 min. – Nieeeeeeeee! Amaral z paru metrów na pustą bramkę nie trafił! Powinno być 3:2! CO ZA KIKS!
81 min. – W tej sytuacji ucierpiał Kovacević, który zderzył się z słupkiem.
84 min. – Oby ta okazja nie zemściła się. Lech powinien prowadzić w tym meczu. Jak można było tego nie wykorzystać?!
85 min. – Co za fuks! Douglas ograny jak junior, Van der Hart znów ratuje Lecha!
86 min. – Czeka nas jeszcze wiele minut gry. Sędzia na pewno sporo przedłuży.
87 min. – To co robi Douglas jest niepojęte. Dostał właśnie kartkę za głupi faul.
90 min. – Kluczowa interwencja Karlstroma w naszym polu karnym.
90 min. – Ufff, Sapała nie trafił.
90 min. – Jeszcze 5 minut.
90+1 min. – Zagranie Karlstroma do nikogo. Teraz koncentracja musi być na najwyższym poziomie.
90+4 min. – Dobra interwencja Salamona.
90+5 min. – Koniec – 2:2. To dobry czy zły wynik? Oceńcie sami. Już w piątek o 20:30 gramy u siebie z Wisłą, wtedy trzeba już wygrać.
7. kolejka PKO Ekstraklasy 2021/2022, niedziela, 12 września, godz. 17:30
RKS Raków Częstochowa – KKS Lech Poznań 2:2 (1:0)
Bramki: 14.Cebula – k. 48.Musiolik – 57.Amaral 73.Ishak – k.
Asysty: 1:2 – Kamiński 2:2 – bez asysty
Żółte kartki: Poletanović, Petrasek, Wdowiak – Tiba, Ishak, Douglas
Widzów: 5200
Sędzia: Marciniak (Płock)
Sędzia techniczny: T.Marciniak
Sędziowie boczni: Sokolnicki, Listkiewicz
Sędziowie VAR: Kwiatkowski, Arys
Raków: Kovacević – Tudor, Niewulis, Rundić (29.Petrasek) – Długosz (78.Szelągowski), Poletanović (78.Sapała), Gvilia, Kun – Cebula (39.Wdowiak), Musiolik (78.Guedes), Sturgeon.
Rezerwowi: Trelowski, Petrasek, Wydra, Udovicić, Sapała, Wdowiak, Szelągowski, Vieira, Guedes.
Lech: Van der Hart – Czerwiński (46.Pereira), Salamon, Satka, Douglas – Karlstrom, Tiba (71.Kvekveskiri), Murawski (46.Amaral) – Ba Loua (71.Skóraś), Ishak, Kamiński (80.Ramirez).
Rezerwowi: Bednarek, Skrzypczak, Pereira, Rebocho, Kvekveskiri, Skóraś, Amaral, Ramirez, Sobiech.
Kapitanowie: Niewulis – Ishak
Ustawienia: 1-3-4-3 – 1-4-3-3
Trenerzy: Papszun – Skorża
Obserwacja „Oko na grę”: Murawski
Stan murawy: Dobry (równa płyta boiska)
Pogoda: +19°C, pogodnie
Miejsce: Stadion Miejski (ul. Limanowskiego 83, Częstochowa)
>> Przeczytaj więcej o meczach w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
No kurwa kartka jak nic dla Petraska i czerwona!
Tak, to jest kartka
Jebany Marciniak w pierwszym odruchu chciał wyciągnąć żóltko, to było widać, ale jak się zorientował, że będzie musiał dać czerwoną to się cofnął.
I dojebać teraz te kurwy na 3-2
JEEEEEE…Teraz ich dojechać!!
Niestety ale Skorża zaebał ten mecz!Nietrafiony wyjściowy skład,ściąga Ba Lue,który robi mega wiatr na skrzydle.
Jazdaaaaaa!!!
Dlaczego Petrasek nie dostał drugiej żółtej? Czemu każdy mecz sędziowany przez Marciniaka musi obfitować w takie kontrowersje?
Bo to kretyn, a nie sędzia, a na dodatek w stosunku do Lecha uprzedzony. Nasz zarząd wzorek kurewki powinien zarządać zakazu sędziowania naszych meczy.
Bo chuj uwielbia być w centrum uwagi
Marciniak znowu grał swój własny mecz, Ishak dostał żółtą a ten który popchnął Tibę nic. Narcyz z ego jak Himalaje.
Sędzia tragedia
VARciniak w końcu. Ten techniczny T.Marciniak to jego rodzina?!
Daj ktoś linka, bo ten na strims.world pikseloza
Ishak z karnego.
Daglas jest dzisiaj na obronie?
Tak jest.
Nie, on tylko jest na boisku.
Aha ok. Nie załapałem.
JA PIERDOLE!!!! aMARAL!!! kurwa!
Pudło tysiąclecia
O żesz kurwa, chłopie pudło roku
Oby się nie zemściło
I dlaczego on strzelał pasówką?
Spokojnie, jakby to wpadło to wtedy by na varze uznali, że ten odbiór w środku to był faul.
Hahaha nie zdziwiłbym się.
Barry dzisiaj jak dziecko ogrywamy
Za co ta kartka dla Daglasa?
Jak patrzę na tych padających zawodników to mnie pusty śmiech ogarnia, lecą jakby im przynajmniej Gołota przyłożył!
A varciniak wszystko gwiżdże, nawet upadek od wiatru.
No cóż, szkoda, że Amaral nie trafił, ale…
– Raków do nas nie odrobił
– legła straciła kolejny pkt
– przy porażce 0-2 na wyjeździe 1 pkt jest zdobyty, a nie 2 stracone
– przy dzisiejszym sędziowaniu to cud, że jest remis
– przy dzisiejszej dyspozycji Barego to jeszcze większy cud
– zobaczymy co jutro zrobi Pogoń
Patrząc z przebiegu całego meczu remis nie jest złym wynikiem dla Lecha.
Szkoda punktów. Amaral miał piłkę meczową a zachował się jak przeciętny, polski ligowiec. Mówiłem że Raków jest mocny, że Papszun to nie ogórki i będą walczyć o MP mimo, że mają dużo niższy budżet i to w ogóle klub z innej bajki przy Lechu, a tu komentarze, że są słabi itd. Zmiany ogólnie na plus. Sędziowanie słabe. To był bardzo ciężki mecz, tak jak z Pogonią. Lider bez zmian. Dużo walki było, dużo fauli. W Poznaniu trzeba ich ogolić.
Raków bazuje tylko i wyłącznie na motoryce,na szybkim bieganiu i wysokich drwalach obrońcach.Mają tyle polotu co świnia przebrana za baletnicę.Wystarczy jeden większy kryzys i oni padną na ryj.Oprócz Pertaszka i mooooże bramkarza to ja tam nie widzę nikogo wartego 500 ojro
Cebula, Kun, bez przesady. Gdyby było jak mówisz to by takich wyników od dwóch lat nie robili, a u nich ciągły postęp jest.
„Sędziowanie słabe.” mając na względzie fakt, że sędziował varciniak to i tak zbyt łagodne określenie. Moje obawy przed meczem w kwestii szymka sędziego niestety szybko zweryfikował ten pierwszy karny, którego normalny sędzia by nie odgwizdał.
Był ruch nogą Douglasa, ale w wielu sytuacjach sędzia podejmował złe decyzje, szczególnie w drugiej połowie.
Obiektywnie powinniśmy przegrać 4-3.Na dzień dzisiejszy Barry zjazd do bazy,Skóraś to nie ten rozmiar kapelusza i max rezerwy,dlaczego trener ustawia skład pod przeciwnika i po raz kolejny to nie wypala.Obrona strasznie elektryczna,ogrom niechlujnych podań-za słabych,niecelnych!
Sorki,zapomniałem o akcji Ishaka-czyli 4-4
Lepszy remis niż w .. 🙂 Jedziemy dalej. Punkt który przybliża Nas do Mistrzostwa, tak to trzeba odebrać. Tylko LP.
Ważny punkt ale patrząc na wszystkie niewykorzystane sytuacje przez piłkarzy Kolejorza to pozostaje niedosyt. Wiadomo rakow też miał swoje ale kogo rakow interesuje…
Remis odrabiając 2 gole powinien cieszyć, ale jednak patrząc na przebieg, jak źle wyglądaliśmy w pierwszej połowie, to myślę że można było się pokusić o pełną pulę. Skorża popełnił błąd w zestawiając skład zespołu i musiał korygować już w przerwie dwoma zmianami. Przez to straciliśmy I połowę. W drugiej za to, to Raków się cofnął i my to wykorzystaliśmy.
Na plus odrobienie strat, na minus słaba gra w obronie (niekiedy wyglądali jakby grali pierwszy raz ze sobą) i pudło Amarala, które na długo zostanie zapamiętane…
Ba Loua w ataku obiecująco, fajne piłki dogrywał (niekiedy nieszablonowe), widać ten luz w dryblingu, którego brakowało Sykorze.
Za tydzień trzeba wygrać i gramy dalej.
W pierwszej połowie i na początku drugiej brałabym ten remis ciemno, na koniec po sytuacji Amarala trochę żal
Zabawy VDH mogły się skończyć tragicznie, ale miał też kilka świetnych interwencji. Dobrze, że Kamyk zaczyna wracać na swój poziom. Brakowało Milicia. W sumie nie jest źle…ideme dalje, cytując klasyka
to była skandaloza
i cirkus
wynik można uznać za ok, nadal nie przegraliśmy meczu, choć konkurencja nas nieco podgoniła. Ale dzięki temu za tydzień będzie pewnie z 20 koła wiary na meczu ze skiślakami i wszystko w nogach zawodników żeby znowu odskoczyć. Remis we wrześniu na trudnym boisku mocnej drużyny to mały promyk nadziei że może ta jesień będzie lepsza niż poprzednie?
Mówimy o cudownym remisie bla bla bla. Z taką kadrą to takie pastuchy jak Raków nie powinny w ogóle bramki zdobyć. To co dzisiaj graliśmy to katastrofa. Sprokurowany karny, kilka podań VdH do ich zawodników i niewykorzystana setka przez panienkę to skandal. Dzisiaj gówno graliśmy i ten mecz pokazał, że wcale nie jesteśmy mocni. 7egia ma zaległe mecze i zaraz będzie przy nas, a my takimi meczami pokazujemy swoje słabe oblicze
Legła wszystko w pizdę puki co i nadmiar meczy. Mogą skończyć jak Lech w ubiegłym sezonie.
Popatrz ile mają meczy zaległych…My musimy mieć mistrza i to nam spęta nogi
No właśnie, te mecze zaległe to ich kłopot bo będą zmęczeni. Już mają kłopoty a co dopiero po LE
Zapytam tak. KIEDY po raz ostatni Kolejorz na wyjezdzie nie przegrał przy stanie 0-2 ? Jest punkt pojedziemy z milicjantami ostro.
Ja nie jestem aż tak pewien
Z 2:0 powinniśmy wygrać z milicjantami
A w tym meczy nie powinniśmy wygrać?
Niestety Amaral zmarnował 200
Ciężki mecz więc ten wynik można uznać za dobry.Z 0:2 wyszli na 2:0 i to na wyjeździe a przy odrobinie mogliśmy wygrać gdyby Amaral nie skiksował.Sędziowanie tragiczne.Marciniak gwizdał wszystko chociaż przeciwnik przewracał się od wiatru.
Jak nie możesz wygrać, to zremisuj. Proste. Czy to dobry wynik to ocenimy po meczu z Wisłą, Jagiellonia i Śląskiem. Jeżeli te mecze wygramy to remis z Rakowem będzie cenny jak złoto. Dzisiaj wiele nie zagrało. Kilku zawodników poniżej swoich realnych możliwości. Boki obrony zagrały fatalnie. Czerwiński do końca rundy już z ławki nie wstanie. Douglas dzisiaj najgorszy mecz w Lechu. Słabo kondycyjnie, motorycznie, a karny jak dziecko. Bardzo słabo środek pomocy. Każdy! Murawski, Karlstrom, Tiba, Kvekve. Niezrozumiałe było granie do tyłu i podania do Harta, który był strasznie elektryczny. Ba Loua ma wszystko by być gwiazdą, by robić super liczby, ale za sobą musi mieć kogoś ogarniętego w obronie, bo inaczej hula wiatr.
Dalej niepokonani. Dalej mamy lidera. Zyskał tylko Śląsk, ewentualnie Pogoń. Straciła legła inni nie zyskali, ale ocena tego remisu dopiero po następnych 3 meczach.
A i chciałbym docenić Kamyka. Asysta i wywalczony karny, czyli też asysta. Gdyby nie on nic by nie było.
Tak, należy docenić
No nie tak to miało być. Mieliśmy przegrać. Nawet obsadę sędziowską dobrano wg klucza. Główny arbiter powinien odpocząć ze trzy kolejki od sędziowania po tym co dzisiaj robił. Szkoda setki Amarala, bo mógł być komplet punktów. Wbrew wszystkim. Do bramki na 1:0 wyglądaliśmy jak zespół z innej ligi. Ba Loua to jest piłkarz jakiego Lech potrzebował. Później stery gry przejął Marciniak. Gol na 2:0 padł ze spalonego. Ciekawe, że żadnych linii nie wyrysowali. Pewnie żeby nie było poruty. Później słaby dzisiaj ogólnie Kamiński genialnie podał do Amarala. Przy faulu na karnego, bożyszcze C+ i Częstochowy powinno zejść pod prysznic. No ale wiem że nie mógł skoro … a zresztą. Jest w naszej ece potencjał. Bardzo dobrze to momentami wyglądało. Pytanie tylko, czy starczy nam pary, żeby się postawić nie tylko rywalowi z boiska.
Spalonego nie było, ale ten karny to tak naciągany chyba jednak trochę. Sędziowanie masakra w tym meczu.
Ciekawe, że potrzebowali 12 min żeby pokazać linie? I to tylko raz! I to jeszcze śmiesznie przedłużony but, który niby wyznaczał linię spalonego…
Przed meczem liczyłem przynajmniej na remis i tak typowałem, po czuję niedosyt chociaż mogliśmy też przegrać. Zyskaliśmy 1 punkt nad legią, z Rakowem pozostało bez zmian, ale od meczu z Wisłą trzeba zacząć znowu wygrywać.
Szalony mecz, cieszy odrobienie 2 bramkowej straty, martwi słabszy okres gry, mecz który można znowu uznać jako zwycięski remis, gdyby nie źle ustawione celowniki piłkarzy Rakowa, którzy mogli już wcześniej zakończyć emocje, oczywiście mogliśmy również zwyciężyć gdyby nie fatalne pudło Amarala, ale mimo wszystko uważam, że należy szanować ten zdobyty punkt patrząc na całość meczu. Cały czas nie przegraliśmy, poprzedni remis z czołową drużyną usprawiedliwia czerwona kartka, ten mecz usprawiedliwia to, że graliśmy na wyjeździe z bardzo mocną drużyną i nie sfrajerzyliśmy znowu po przerwie na kadrę, liderowaniu, utracie punktów przez rywali czy odwołaniem bojkotu, uważam, że nie jest źle na ten moment, oczywiście „zwycięskimi remisami” nie da się wygrać mistrzostwa, ale graliśmy z mocnymi ekipami i nie przegraliśmy meczu będąc w bardzo niekorzystnej sytuacji, zobaczymy co będzie dalej, dzisiaj Lech pokazał charakter i dopisało szczęście, remis sprawiedliwy.
I szczęście i nieszczęście biorąc pod uwagę Amarala dziś.
Gol dla Rakowa prawidłowy, a Marciniak jak zwykle sędziował dobrze.
Moim zdaniem kilkukrotnie niepotrzebnie podgrzał atmosferę na boisku, niewytlumaczalnymi decyzjami.
Dobrze hahahaha
Jak zwykle to tolep musi mieć inne zdanie, że tak przypomnę Hamalainena. Jak zwykle xD
leftt Problem, że to jego nazwijmy to zdanie jest wierutną bzdurą i tyle oraz nie traktowałbym tego na poważnie.
Nie wiem jakimi kryteriami się kierujesz w ocenie sędziego. Niemniej nijak one przystają do rzeczywistości. Kiedy Tiba, „fauluje” Kamińskiego, a Marciniak gwiżdże faul dla Rakowa? Kiedy Douglas potyka się o własne giyry a rywal po przebiegnięciu 5 metrów też się wywraca a Marciniak decyduje o wolnym dla naszych rywali? Dlaczego Petraszek grał do końca po taktycznym faulu na Kamińskim? Nie, sędzia „nie dojechał” na mecz. Był stronniczy od pierwszego gwizdka. Miał zadanie do wykonania. Dlaczego to właśnie on sędziował ten mecz‽ Żeby Lech nie odjechał Legii. Widziałem wiele meczy, w których sędzia preferował jedną z drużyn. Stosował inne kryteria wobec rywali. No i ten nimb zajebistości, bo kto odważy się krytykować sędziego klasy międzynarodowej. Ja się odważę. Gwizdał pod Raków. Robił co mógł aby wygrali. Nie udało się. Oglądałeś mecz z San Marino? Tam po 10 minutach gry rywale mieli 3 żółte kartki. W naszym meczu arbiter był bardzo pobłażliwy wobec gospodarzy. Nawet słownego upomnienia nie było. Wiele osób na forum uważa, że jesteś trollem zarządu. Ale Ty się po prostu nie znasz na tym o czym piszesz. A Twoja laurka w stronę sędziego tylko to potwierdza. Trzeba znaleźć się w takiej sytuacji aby to zrozumieć. I ja tego doświadczyłem. Wiem co robią sędziowie kiedy chcą aby wynik „się zgadzał”. I to widziałem w dzisiejszym meczu. Nie tworzę teorii spiskowych. Opisuje jedynie rzeczywistość.
3 kartki to z Albanią.
Jakimi kryteriamii? Jak zawsze u tego burka, musi być inny niż opinia jaka tu się przewija, no ale cóż stadion ma być teatrem i powinni podawać wino w kryształowych kielichach…
mówiłem troll to z nim w dyskusję wchodzicie. Przecież on to robi specjalnie. To jest właśnie karma trolla.
Mogliśmy wygrać, mogliśmy przegrać- skończyło się remisem, który trzeba szanować. Tym bardziej, że Marciniak miał za zadanie oskubać Lecha z 3 punktów. Na szczęście to mu się nie udało. Teraz odpocznie sobie od meczów Lecha, ale nie na długo- pojawi się na Klozetowej 3.
Trenerowi pomylił się Raków z Łęczną, cóż zdarza się. Od początku miałem zastrzeżenia do składu. Według mnie od początku mieli zagrać Rebocho, Pereira i Amaral. Joao, chłopie, coś ty zrobił?! Konkurs na pudło sezonu rozstrzygnięty. Ba Loua bardzo fajnie z przodu, ale MUSI wracać do obrony bo inaczej będą niemałe problemy. Brawo dla VdH- trochę tych strzałów obronił, ale niestety nawet nie stara się bronić karnych. Znów był mocny okres, gdy sunął atak za atakiem, ale był także słabszy moment, w którym mieliśmy trochę szczęścia i VdH .
Akceptuję ten remis, ale: trzeba bezwzględnie wygrać przy Bułgarskiej z Wisłą i nieco później ze Śląskiem oraz poszukać punktów w Białymstoku, na Podlasiu zadowoli mnie chociaż punkt.
Marciniak miał za zadanie oskubać Lecha z 3 punktów i dlatego gwizdnął spalonego dla Rakowa którego nie bylo. Jpr.dll
„Miałem zastrzeżenia do składu”.”powinien zagrać Rebocho’ którego nie widziałeś na oczy. Pereira którego nie widziałeś od miesiąca, podobnie jak Czerwińskiego
Niektórzy naprawdę nie mają wstydu. Coś niewiarygodnego. Jesteś jakaś rodziną Ostu?
Po prostu mecz zweryfikował, że powinien zagrać Pereira (a w każdym razie nie powinien Czerwiński) Amaral a nie Murawski oraz nie powinien Douglas, jeżeli Rebocho aż tak dobrze wyglądał na treningu, a podobno wyglądał. To proste. Boisko weryfikuje, liczy się to, co w sieci i takie tam proste sprawy.
@tolep każdy ma prawo do własnej opinii. Daj ludziom żyć bez względu na to czyja są rodziną.
Nie jestem rodziną Ostu.
O ile się nie mylę to sytuacja ze spalonym Rakowa została ostatecznie zweryfikowana przez VAR. Bramkę uznano, błąd naprawiono.
Uważam, że Douglas nie faulował, karny dla Rakowa to kpina. Jestem pewny, że gdyby w ten sposób faulował gracz pewnej drużyny to nie byłoby karnego.
Czerwińskiego widziałem wystarczająco wiele razy by stwierdzić że na Lecha jest za słaby. Oczywistym jest, że za niego powinien zagrać Pereira. Do tej pory nie zawodził, a gorzej niż Czerwiński zagrać się nie da.
Douglas już w pierwszym etapie sezonu miał problemy i można było przypuszczać, że z Rakowem one tylko się pogłębią. Zmiennikiem Douglasa jest Rebocho. Uważam, że wobec problemów Szkota, Rebocho powinien wystąpić zwłaszcza że zbierał pochwały za dotychczasową pracę na treningu.
Co za piękny widok w tabeli w strefie spadkowej legunia
Moim zdaniem wynik pozytywny biorąc pod uwagę że przegrywaliśmy 2:0. W tamtym sezonie już by było po herbacie. To już drugi mecz kiedy wyciągamy wynik. Oczywiście należało strzelić na 2:3 ale Raków tez swoje miał. Pierwsze połowy do poprawy ale jedziemy dalej.
Odpowiedz na pytanie postawione przez @Redakcje jest prosta – to zły wynik – bo do tych goli Rakowa w ogóle nie powinno było dojść – boisko zweryfikowało dziś Barrego i Salamona – i w ich miejsce w najbliższych 3 meczach powinni wyjść inni…
A jacy to niechaj się Pan Maciej martwi…
Powyższe dotyczy także Czerwińskiego – o tym piszę w innym wątku…
Trudno się nie zgodzić. Moje pierwsze odczucie po końcowym gwizdku też bylo takie że to zły wynik.
Nie ma tragedii, ale powinien być lepszy
A moje nie. Remis na wyjeździe z kandydatem do MP to dobry wynik. Remis z Wisłą za tydzień będzie złym wynikiem. Ale wierzę w zwycięstwo. Golić ligowych ogórków wszędzie, z innymi wygrywać u siebie, na wyjeździe remisować i będzie dobrze.
Ja cieszę się z tego remisu biorąc pod uwagę, że goniliśmy wynik.Rakow to naprawdę dobra drużyna i będą walczyć o MP.
Ani dobry, ani zły wynik.
Pierwsza połowa dla Rakowa, druga dla Lecha.
Jak wyżej, i dorzucę, że sam mecz _lekko_ niepokojący. Dużo pracy przed drużyną. Nie postawiłbym dużej kasy na to, że utrzymamy się na pierwszym miejscu do zimy.
Ten punkcik trzeba szanować tym bardziej że oznacza on też dwa stracone punkty dla Rakowa. Na tę chwilę nie warto za bardzo spoglądać w tabele bo suma summarum to Raków i szorująca w strefie spadkowej Legia będą najgroźniejszymi rywalami do MP i PP.
No może jeszcze Pogoń czy Śląsk choć tu to raczej walka o puchary a nie o MP.
Z dotychczasowych meczy żal tylko straconych punktów z Radomiakiem. W piątek zwycięstwo to obowiązek.