Mecz, który zostanie w pamięci

Piątkowy mecz z Wisłą Kraków wygrany 5:0 na dłużej utkwi w pamięci kibiców. Spotkanie rozegrane 17 września 2021 roku już na zawsze zapisało się na kartach historii Lecha Poznań oraz rywalizacji z „Białą Gwiazdą”, która przy Bułgarskiej nie potrafiła oddać celnego strzału jak wcześniej m.in. Lechia Gdańsk czy Cracovia.



Starsi kibice, których na tej stronie akurat nie brakuje zapewne pamiętają porażkę z Wisłą w mistrzowskim sezonie 1983. Wtedy Lech uległ krakowianom na wyjeździe 0:6, jeszcze wcześniej w latach 70-tych przegrał pod Wawelem aż 1:8 a w 1947 roku w drugiej konfrontacji obu klubów w historii poległ z Wisłą w Krakowie 0:5. W piątek dla odmiany Lech Poznań odniósł najwyższe zwycięstwo nad Wisłą w swojej historii, 5:0 wygrał w 128 oficjalnym spotkaniu i 113 na szczeblu Ekstraklasy.

null

Lech Poznań odkuł się za zeszłoroczną porażkę z Wisłą u siebie 0:1, kiedy na bramkę Mateusza Lisa oddał aż 26 strzałów w tym 12 celnych (Lechowy rekord rozgrywek 2020/2021). Przedwczoraj poznaniacy mieli gorsze statystyki, które w sezonie 2021/2022 i tak są najlepsze – 20 uderzeń i 11 celnych. Sam okres połowy września ma swoją ciekawą historię, bowiem przed laty 14 września Kolejorz ograł ówczesnego Mistrza Hiszpanii, Athletic Bilbao 2:0, dnia 16 września zremisował z Juventusem w Turynie 3:3 i pokonał Hammarby w Szwecji 3:0. Teraz 17 września 2021 zanotował historyczny rezultat w rywalizacji z odwiecznym rywalem w polskiej lidze.

null

Lech Poznań wcześniej ostatni raz wygrał 5:0 dnia 23 września 2020 roku rozbijając na wyjeździe Apollon Limassol w eliminacjach Ligi Europy. W lidze poznaniacy po raz ostatni wyżej zwyciężyli 16 grudnia 2018 roku, gdy w Sosnowcu rozgromili tamtejsze Zagłębie 6:0 (najwyższe wyjazdowe zwycięstwo Kolejorza w Ekstraklasie). Kiedy Lech ostatni raz wygrał 5:0 w naszej lidze? Takie spotkanie miało miejsce 4 listopada 2016 roku, gdy lechici rozbili w Chorzowie tamtejszy Ruch 5:0. Ostatnie 5:0 w Poznaniu przydarzyło się za kadencji… Macieja Skorży w mistrzowskim sezonie. Dnia 5 października 2014 roku niebiesko-biali takim rezultatem rozgromili przy Bułgarskiej ekipę GKS-u Bełchatów.

null

Piątkowe widowisko z trybun śledziło na żywo 26890 widzów co było najwyższą frekwencją przy Bułgarskiej od 2 lat. Kibice Kolejorza, którzy przedwczoraj przyszli na stadion zobaczyli na własne oczy m.in. jak Adriel Ba Loua w swoim pierwszym meczu w Poznaniu strzela debiutancką bramkę. Również premierowe trafienie i to w debiucie zaliczył 101 obcokrajowiec w historii Lecha Poznań, Pedro Rebocho. Portugalczyk miał jeszcze asystę, zatem tylko w 1 meczu ligowym wykręcił takie same liczby, jak inny lewy obrońca Tymoteusz Puchacz przez cały zeszły sezon PKO Ekstraklasy.

null

W piątek 17 września 2021 show dali Joao Amaral (1 gol, 2 asysty) oraz Mikael Ishak (2 bramki, 1 asysta). Szwed jest teraz liderem klasyfikacji strzelców polskiej ligi. Przedwczoraj wspomniany już Adriel Ba Loua miał InStat index na poziomie 341 punktów, Pedro Rebocho był jeszcze lepszy – 350. Są to oczywiście najlepsze Lechowe wyniki w sezonie 2021/2022. Warty odnotowania jest jeszcze drugi mecz w Ekstraklasie i drugi w Poznaniu pomocnika, Antoniego Kozubala. 17-letni wychowanek Lecha Poznań pojawił się na boisku w 73 minucie gry, Maciej Skorża za swojej kadencji pierwszy raz zdecydował się wpuścić tego młodzieżowca na murawę.

null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





4 komentarze

  1. Michu73 pisze:

    Wspaniały mecz, nie mogę ochłonąć do dzisiaj?

  2. ArekCesar pisze:

    Super mecz, super wynik. Teraz ochłonąć i prać kolejnych rywali.

  3. Mlody1981 pisze:

    Dawno nie oglądałem tak dobrego meczu naszego Lecha 🙂 ! Brawo dla Trenera i zawodników! W końcu mamy zespół szeroką kadrę i rywalizację oraz transfery które podnoszą od razu jakość jakoś Rebocho i Ba Loua nie potrzebują pół roku na aklimatyzację itp. tylko wchodzą i są wartością dodaną od razu… można Zarządzie a nie śpiewki że ten czy tamten potrzebuje czasu…

  4. inowroclawianin pisze:

    Jeden z najlepszych meczy Lecha jakie widziałem w swoim życiu, a już na pewno najlepszy w lidze jeśli chodzi o ostatni rok. Był luz, wszystko się udawało. Oby tak dalej.