Przeklęty rywal, nieodczarowane miasto. Jagiellonia – Lech 1:0

O godzinie 20:30 na Stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Słonecznej 1 w Białymstoku, początek meczu 9. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2021/2022, pomiędzy drużyną Jagiellonii Białystok a zespołem Lecha Poznań. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego meczowego raportu NA ŻYWO z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.



null Przed meczem Jagiellonia – Lech (24.09.2021)

null W 47 meczach z Jagiellonią na wszystkich frontach nigdy nie było remisu 0:0
null 10 kolejnych meczów w Białymstoku bez wygranej. Ostatnie zwycięstwo Lecha na Podlasiu – 29 kwietnia 2013 (1:0)
null Lech w każdym z 7 ostatnich meczów w Białymstoku strzelał gola
null Bilans Lecha w ostatnich 21 meczach z Jagiellonią: 5-6-10
null Lech we wszystkich wyjazdowych meczach w tym sezonie stracił gola z rzutu karnego w pierwszej połowie
null 2 mecze Skorży z Lechem w Białymstoku i 2 porażki. Skorża ostatni raz zwyciężył w Białymstoku 1 września 2008 roku prowadząc Wisłę
null Dziś w ramach „Oko na grę” obserwowany będzie Mikael Ishak

null Raport NA ŻYWO (mecz)

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

null 1 – 15 minuta

2 min. – Lech od początku meczu w ataku pozycyjnym.
3 min. – Rebocho szukał podaniem Kamińskiego. Zagranie po ziemi było zbyt mocne.
3 min. – Znów aktywny Kamiński. Tym razem podając wywalczył rzut rożny.
3 min. – Mamy pierwszy strzał, który był niecelny.
5 min. – Dobra akcja środkiem po odbiorze, dośrodkowanie Pereiry było już do nikogo.
7 min. – Lech jest bardzo agresywny w środku pola, doskonale odbiera piłki, Jaga jest tym wszystkim zaskoczona.
8 min. – Dośrodkowanie Ba Loua minęło prawy słupek bramki Steinborsa.
10 min. – null To 12 mecz Imaza z Lechem, dotąd tylko 2 porażki Hiszpana, 4 gole strzelone Lechowi i 4 asysty.
13 min. – Jagiellonia nie ma na razie nic do zaoferowania poza długimi piłkami za plecy naszych obrońców.
14 min. – null Znowu spalony. Steinbors broni uderzenie Amarala, dobitka Ishaka po którym piłka wpadła do bramki była ze spalonego.

null 16 – 30 minuta

18 min. – Gra Lecha wygląda dobrze do 20-25 metra. Później brakuje konkretów.
20 min. – Widać, kto ma lepszych piłkarzy. Lechici potrafią wymienić parę podań, Jagiellonia już nie.
20 min. – null Efektowne zagranie Kvekveskiriego do Ba Loua. Iworyjczyk nieznacznie chybił.
23 min. – Fatalny kiks Amarala. Wcześniej świetne długie podanie do Kamińskiego wykonał Salamon.
23 min. – Lech ma ogromną przewagę w posiadaniu piłki (prawie 70%). Niestety Steinbors jest praktycznie bezrobotny, nie ma celnych strzałów na bramkę rywala.
28 min. – Jagiellonia jest dobrze ustawiona w defensywie, nie pozwala Lechowi na zbyt wiele.
30 min. – W końcu celne uderzenie. Podbitą piłkę po strzale Amarala wyłapał Steinbors.

null 31 – 45 minuta

33 min. – Jagiellonia ma duże problemy z wydostaniem się z połowy. Lech ma problem za polem karnym.
34 min. – Problemy poznaniaków w środku pola są coraz bardziej widoczne. Może Tiba rozkręciłby grę? wykonałby więcej zagrań do Ishaka czy skrzydłowych?
36 min. – null Jaga usypiała, usypiała i miała setkę po zagraniu Prikryla z prawej strony. Uderzał Cernych.
37 min. – null Ajjj! Wkrętka Amarala zza pola karnego, piłka minęła lewy słupek bramki Steinborsa. Blisko!
39 min. – Kolejny zmarnowany stały fragment przez poznaniaków.
42 min. – null Następna sytuacja po rajdzie Kamińskiego. W polu karnym był Salamon, który uderzając z pierwszej piłki nie trafił w światło bramki
42 min – null Co się dzieje?! Nagle w polu karnym znalazł się Imaz, którego w sytuacji 1 na 1 zatrzymał Bednarek!
45 min. – Bardzo ciekawa, ale nerwowa końcówka tej połowy. Jagiellonia się obudziła, Lech stracił kontrolę.
45 min. – Kolejny piłkarz nie trafił! Ba Loua wycofał piłkę do Karlstroma, który będąc w dobrej sytuacji w ogóle nie trafił w światło bramki. Steinbors cały czas nudzi się.
45 min. – Do przerwy 0:0. Lech ma ogromną optyczną przewagę, jednak ma równie ogromne problemy z trafieniem w światło bramki. W dodatku gospodarze wyprowadzili 2 groźne kontry, które mogły zakończyć się golem.



null 46 – 60 minuta

46 min. – null Przed II połową: Lech 12 z 18 goli strzelił w drugich odsłonach.
48 min. – Ofensywny start w wykonaniu Jagiellonii.
48 min. – Niecelny strzał wprowadzonego Struskiego z około 20 metrów.
50 min. – W końcu ruszył Lech. Na połowie rywala pokręcił Amaral, który niestety stracił piłkę.
52 min. – Jagiellonia narzuciła po przerwie wysokie tempo. Zobaczymy, jak długo wytrzyma, w końcu rywalizowała we wtorek.
53 min. – Niezła wrzutka Pereiry do Karlstroma. Szwedowi zabrakło trochę wzrostu.
57 min. – Mecz bardzo się wyrównał. Idzie akcja za akcję.
58 min. – Cernych prostopadłym podaniem szukał Imaza. Hiszpan nie opanował piłki.
60 min. – Ostatnie minuty to atak pozycyjny w wykonaniu poznaniaków. Szybsza gra od razu sprawiła Jadze problemy, lechici wywalczyli korner.

null 61 – 75 minuta

61 min. – null Lechici w ostatnich 30 minutach strzelili w tym sezonie 6 goli i stracili 1 bramkę.
63 min. – Steinbors uprzedził Ba Louę. Mogło być groźnie po prostopadłym zagraniu.
65 min. – null Skóraś za Kamińskiego, Tiba za Kvekveskiriego.
66 min. – Zaczęły się przepychanki na boisku. Jadze taka gra i ten remis pasuje. Lechowi już nie.
66 min. – null Kartka dla Karlstroma. Druga w sezonie.
70 min. – Niestety nie pachnie tu golem dla Lecha. Może jakoś dopisze nam trochę szczęścia.4
71 min. – null Niemożliwe … miał nie grać, gra i właśnie strzelił już 5 gola Lechowi w historii. Imaz po długim zagraniu i złym wybiciu Salamona daje prowadzenie Jagiellonii.
73 min. – null Lech w tym sezonie przy stanie 0:1 – 1-2-0.
74 min. – null Imaz trafia w słupek, Żyro nie trafia z paru metrów. I tak był spalony, ale któryś z rywali powinien zdobyć gola.
75 min. – Strzał Ba Loua z daleka wyłapał Steinbors. Było to celne uderzenie.

null 76 – 90 minuta

78 min. – Dwa dośrodkowania z dwóch różnych stron. Jagiellonia dobrze się broni.
82 min. – Lech już bije głową w mur.
82 min. – null Sobiech za Ba Loua, Ramirez za Karlstroma.
85 min. – Chaos pod bramką Lecha.
87 min. – null Marchwiński za Amarala.
89 min. – null Ishak zgrał głową do Marchwińskiego, który z kilku metrów nie trafił! Kolejny „popis” siłą promowanego zawodnika.
90+3 min. – Jeszcze minuta i koniec serii bez porażki.
90+5 min. – Koniec. Wszystkie fatalne passy z Jagiellonią trwają dalej. Ile lat to jeszcze potrwa?!



null null 9. kolejka PKO Ekstraklasy 2021/2022, piątek, 24 września, godz. 20:30
null Jagiellonia Białystok – KKS Lech Poznań 1:0 (0:0)

null Bramki: 71.Imaz

null Asysty:

null Żółte kartki: Romanchuk – Karlstrom, Ramirez

null Widzów: 6779

null Sędzia: Raczkowski (Warszawa)

null Sędzia techniczny: Jenda

null Sędziowie boczni: Siejka, Lisowski

null Sędziowie VAR: Kwiatkowski, Borkowski

null Jagiellonia Steinbors – Puerto, Tiru, Pazdan – Prikryl (90.Bida), Romanchuk, Pospisil, Toporkiewicz (46.Struski), Nastić – Cernych (67.Żyro), Imaz (90.Tabiś).

null Rezerwowi: Dziekoński, Matus, Augustyn, Majsterek, Struski, Tabiś, Żyro, Trubeha, Bida.

null Lech: Bednarek – Pereira, Salamon, Satka, Rebocho – Karlstrom (82.Ramirez), Kvekveskiri (65.Tiba) – Ba Loua (82.Sobiech), Amaral (87.Marchwiński), Kamiński (65.Skóraś) – Ishak.

null Rezerwowi: Mrozek, Milić, Douglas, Murawski, Marchwiński, Skóraś, Tiba, Ramirez, Sobiech.

null Kapitanowie: Romanchuk – Ishak

null Ustawienia: 1-3-5-2 – 1-4-2-3-1

null Trenerzy: Mamrot – Skorża

null Obserwacja „Oko na grę”: Ishak

null Stan murawy: Dobry (równa płyta boiska)

null Pogoda: +11°C, pochmurno

null Miejsce: Stadion Miejski (ul. Słoneczna 1, Białystok)

>> Przeczytaj więcej o meczach w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





197 komentarzy

  1. El Companero pisze:

    Skorża wystawił i tak najsilniejszy skład, ale to zawodnicy nie odrobili zadania domowego. Po meczu z wisłą niektórym odbiło. Przed kotłem to podskakiwali jakby mistrza zdobyli. Trzeba było iść pokornie do szatni i myśleć o kolejnych meczach.

  2. Ekstralijczyk pisze:

    Z Wisłą wychodziło prawie wszystko i było okazałe zwycięstwo.

    Z Jaga była duża nieskuteczność i to się zemściło.

    Jaga wygrała ten mecz dzięki błędowi Salomona.

    • Jakub80 pisze:

      Wynik jest oczywiście sporym rozczarowaniem, ale jeśli ktoś myślał ze będziemy ciągiem wygrywać wszystkie mecze to proponuję ochłonąć. Niech to będzie lekcja pokory dla zawodników którzy tak jak pisaliście wyżej uwierzyli ze reszta się tylko położy przed nimi. Jedziemy dalej beż paniki. Praca pokora i tak w kółko. Będzie dobrze!

  3. Mateusz92 pisze:

    Pierwsza połowa zadecydowała o wyniku meczu. Kompletnie zdominowaliśmy Jagę, mieliśmy 3 bardzo dobre sytuacje. Zabrakło wykończenia, zbyt duża nerwowość w ostatniej fazie akcji. W pierwszej połowie poszliśmy na całość, chcieliśmy rozstrzygnąć mecz. Niestety, sami siebie pogrążyliśmy. W drugiej połowie Jaga wyczuła swoją szansę. Po przetrwaniu pierwszej połowy rywal poczuł się pewniej. Gospodarze wiedzieli, że nie mają nic do stracenia, a wiele do zyskania. Zaryzykowali i teraz piją szampana. W drugiej połowie Lech walił głową w białostocki mur, oprócz sytuacji Marchwińskiego i Karlströma nie przypominam sobie akcji, w której poważnie zagrozilibyśmy bramce rywali. O wyniku zadecydował indywidualny błąd Salamona.
    Cóż, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Trzeba zakasać rękawy i wziąść się do roboty. Na razie nic się nie stało. Porażkę w Białymstoku, mimo wszystko, wkalkulowałem jeszcze przed sezonem. Nam wszystkim przyda się kubeł zimnej wody. Przeglądając portale społecznościowe miałem wrażenie, że jesteśmy o krok od zdobycia majstra. Dopisywano nam 3 punkty przed meczem, licytowano się ile to strzelimy Jadze. Tą nonszalancję, zbytnią pewność siebie było widać także w poczynaniach piłkarzy. Praca, pokora i koncentracja na drodze do celu, to jest to, co powinno charakteryzować nas w tym sezonie. Teraz istotne jest to, by wygrać ze Śląskiem i uniknąć wplątania się w kryzys .

    • Pawelinho pisze:

      Dokładnie bo prawda jest taka, że kiedyś ta porażka musiała się przyplątać i to lepiej teraz niż później, a także lepiej przegrać z taką Jagiellonią na wyjeździe niż stracić punkt z jakimś beniaminkiem albo równie słabymi drużynami. Trudno ja przed meczem wiedziałem, że będzie ciężko i nie byłbym tak wielkim optymistą jak niektórzy, żeby się bardziej nie rozczarować. Owszem jest rozczarowanie wynikiem, który mógł i powinien być lepszy, ale ten wynik pokazał jeszcze jedno jak bardzo wiele pracy od podstaw jest przed tym zespołem plus pracy mentalnej bo drużyna poczuła po efektownym i efektywnym zwycięstwie nad Wisłą swoistą pycha, a futbol bardzo szybko potrafi po takich momentach jak efektownym 5:0 sprowadzić na ziemię co też się stało w tej kolejce. No cóż das ist fussball jak mawiają zachodni sąsiedzi i to jest najbardziej zasadna puenta piątkowej porażki z Jagą.