Bardzo mało pary. Unia – Lech 0:2
O godzinie 13:30 na Stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Pomologicznej 8a, początek meczu 1/16 finału piłkarskiego Pucharu Polski sezonu 2021/2022, pomiędzy drużyną Unii Skierniewice a zespołem Lecha Poznań. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego meczowego raportu NA ŻYWO z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.
Przed meczem Unia – Lech (26.10.2021)
Wicelider grupy 1 III-ligi vs lider Ekstraklasy
60 mecz Kolejorza w 1/16 Pucharu Polski (ostatnie odpadnięcie w tej fazie 3 lata temu)
Na boisku musi być 2 młodzieżowców w zespole, o awansie decyduje tylko 1 spotkanie, 1/8 finału odbędzie się w grudniu
30 goli Lecha w tym sezonie, 20 bramek w II połowach, 9 między 51 a 60 minutą
W ramach „Oko na grę” obserwowany będzie Alan Czerwiński
Raport NA ŻYWO (mecz)
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
1 – 15 minuta
1 min. – Gramy! Tylko awans i to najlepiej bardzo pewny.
2 min. – Bardzo nerwowy początek Unii. Prosta strata po podaniu bramkarza, lechici będą mieli aut.
2 min. – I szybko wywalczyli także rzut rożny.
3 min. – Wybronili się gospodarze, ale poznaniacy szybko odzyskali piłkę i znów budują swój atak.
4 min. – Szybka kontra Unii po której nie było strzału. Piłka w rękach Mrozka.
5 min. – Dośrodkowanie Czerwińskiego z prawej strony wyłapał bramkarz. Na razie niezłe tempo meczu.
6 min. – Skóraś obecnie operuje na lewej flance, a Baturina jest ustawiony bliżej prawej strony.
7 min. – Niecelny strzał Douglasa z ostrego kąta po podaniu Skórasia.
9 min. – Gol! 1:0. Skóraś pokręcił rywalem na lewej stronie, piętką podał do Ramireza, który mocnym strzałem i z ostrego kąta wpakował piłkę pod poprzeczkę.
Ramirez
Skóraś
12 min. – Unia gra bardzo nerwowo w każdej formacji.
13 min. – Po faulu Skrzypczaka gospodarze będą mieli rzut wolny i dobrą szansę na gola.
13 min. – Unia nie umiała wykonać rzutu wolnego. Lepiej poszło jej z kornerem, po którym piłkę bez trudu wyłapał Mrozek.
15 min. – Czerwiński źle wykonał rzut wolny, Unia wyszła z kontrą, którą przerwał ten, który nie umiał wcześniej dobrze dośrodkować piłki po stałym fragmencie gry.
16 – 30 minuta
18 min. – Niezła akcja Murawskiego, który podał do Czerwińskiego. Dośrodkowanie prawego obrońcy przeciął stoper Unii.
19 min. – Przyblokowany strzał Sobiecha w polu karnym. Szkoda.
21 min. – GOL! 2:0. Tym razem Ramirez nie strzelał a wrzucał. Po jego dośrodkowaniu z lewej strony do własnej siatki trafił Broniarek, którego naciskał Sobiech.
Broniarek – sam.
Ramirez
23 min. – Ramirez ma patent na Puchar Polski 2021/2022 – 1 gol, 2 asysty. W spotkaniu ze Skrą miał jeszcze swój udział przy 2 bramkach.
25 min. – Coraz więcej fauli piłkarzy Unii.
26 min. – Dobra akcja lewą flanką, której nie zamknął Sobiech. Próbował to jeszcze zrobić Czerwiński oddając bardzo niecelny strzał.
30 min. – Przerwa w grze. Po interwencji Rogne ucierpiał Makuch.
31 – 45 minuta
32 min. – Ramirez efektownym podaniem szukał Baturiny, ale trochę przekombinował.
33 min. – Kolejny głupi faul Skrzypczaka, po którym gospodarze będą mieli rzut wolny z niebezpiecznego miejsca. On idealnie pasuje poziomem do Unii, która tylko walczy, biega i nic z tego nie ma.
33 min. – Strzał Unii z wolnego oczywiście niecelny.
35 min. – Minimalnie niecelny strzał Makucha po złym wybiciu piłki przez Rogne. Sami robimy sobie problemy grając duetem Skrzypczak – Rogne.
38 min. – Dwie szybkie odpowiedzi Lecha. Najpierw w polu karnym skiksował Sobiech, po chwili celnie uderzył Skóraś.
39 min. – 2 strzał Unii i 1 celny. Ponownie uderzał Makuch trenujący niegdyś w juniorach Lecha, nasz bramkarz musiał się wysilić.
41 min. – Zrobił się rwany i nerwowy mecz. Unia widzi, że taką obronę może sforsować, gdy śmielej przyciśnie Lecha.
42 min. – Skóraś nie dał rady pokonać bramkarza. Kąt był za ostry.
44 min. – Baturina nabił własną rękę w polu karnym. Chorwat jest na razie fatalny.
45 min. – Niecelna główka Sobiecha po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
45+2 min. – Do przerwy 2:0. Pełna kontrola do 30 minuty, później nasz środek obrony miał trochę problemów, dobrze gra Ramirez, aktywny jest Skóraś, nieskuteczny Sobiech i niewidoczny Baturina, który nie może znaleźć sobie miejsca na boisku.
46 – 60 minuta
46 min. – Gramy dalej. Czekamy na kolejne gole, na polepszenie strzeleckich statystyk po przerwie.
48 min. – Odważny początek II połowy w wykonaniu gospodarzy, którzy nie mają nic do stracenia.
49 min. – Niecelny strzał stoper Unii po rzucie rożnym. Sporo ma ich w tym meczu.
51 min. – Bardzo słaby początek II części w wykonaniu poznaniaków. O niebo gorszy niż w piątek.
51 min. – W końcu coś się wydarzyło. Baturina dobrze zgrał do Skórasia, który z paru metrów przeniósł piłkę nad poprzeczką. Tak grając na pewno nie wygra rywalizacji z Ba Louą.
55 min. – Świetny strzał Ramireza z powietrza wybronił bramkarz!
58 min. – Amaral za Baturinę.
60 min. – Słaby pierwszy kwadrans po przerwie. Lech nie poprawił wyniku 9 goli (8 w lidze) zdobytych między 51 a 60 minutą gry.
61 – 75 minuta
63 min. – Gruzinowi znów odcięło prąd. Głupi faul w środku polu, Unia znowu będzie miała stały fragment gry.
65 min. – Bramkarz źle interweniuje, wypuszcza piłkę z rąk, przypadkowo zahacza go Sobiech i otrzymuje kartkę.
65 min. Amaral trafia w poprzeczkę! Piłka wychodzi w pole i nie ma gola.
68 min. – Druga połowa jest, co tu dużo pisać, niesmaczna.
70 min. – Pacławski za Skórasia, Kozubal za Kvekveskiriego.
71 min. – Dwie interwencje bramkarza! Najpierw uderzał Pacławski, potem Rogne. Bramkarz Unii leży już kolejny raz, nie daje sobie rady.
73 min. – Znów aktywny Pacławski, tym razem uderzył obok prawego słupka bramki Wlazłowskiego.
76 – 90 minuta
78 min. – Płaskie zagranie Czerwińskiego z lewej strony, strzał z pierwszej piłki Amarala w środek wybronił golkiper rywala.
79 min. – Ba Loua za Ramireza, Karlstrom za Murawskiego.
83 min. – Druga połowa to bieganie na stojąco. Trochę to rozczarowujące, zmiennicy nie chcą się pokazać?
86 min. – Mimo awansu czuć rozczarowanie. Co to jest 2:0? Wielu rezerwowych zawodników dziś rozczarowało i nie wykorzystało swojej szansy.
90 min. – Niecelny strzał Rogne po wrzutce z rzutu rożnego, po chwili 3 raz w tym meczu strzał oddał Pacławski.
90 min. – I jeszcze głupia kartka dla Amarala. Przez takie zachowanie mogą być problemy w późniejszych fazach, w PP pauzuje się po dwóch kartkach.
90+5 min. – Koniec. Faworyzowany Lech wygrywa 2:0, awansuje dalej, jednak grą nie zachwycił. Poznaniacy przespacerowali drugą połowę, niestety zmiennicy niewiele dziś pokazali.
1/16 Pucharu Polski 2021/2022, wtorek, 26 października, godz. 13:30
MKS Unia Skierniewice – KKS Lech Poznań 0:2 (0:2)
Bramki: 9.Ramirez 21.Broniarek – sam.
Asysty: 1:0 – Skóraś 2:0 – Ramirez
Żółte kartki: Stępień, Jasiński – Sobiech, Amaral
Widzów: ok. 700
Sędzia: Gryckiewicz (Toruń)
Sędzia techniczny: Korpalski
Sędziowie boczni: Sobczak, Olejarczyk
Sędziowie VAR: Pskit, Listkiewicz
Unia: Wlazłowski – Winkler, Kowalczyk, Broniarek, Ogłoziński, Stępień (80.Drabik) – Krajewski (66.Jasiński), Makuch (80.Kłąb), Waśniowski (61.Nowak), Berłowski (66.Wilanowski) – Sabiłło.
Rezerwowi: Skrzypek, Wilanowski, Szczodry, Drabik, Nowak, Tsurkan, Pryć, Jasiński, Kłąb.
Lech: Mrozek – Czerwiński, Skrzypczak, Rogne, Douglas – Murawski (79.Karlstrom), Kvekveskiri (70.Kozubal) – Baturina (58.Amaral), Ramirez (79.Ba Loua), Skóraś (70.Pacławski) – Sobiech.
Rezerwowi: Bednarek, Pereira, Rebocho, Karlstrom, Kozubal, Ba Loua, Kamiński, Amaral, Pacławski.
Kapitanowie: Kowalczyk – Murawski
Ustawienia: 1-5-4-1 – 1-4-2-3-1
Trenerzy: Kocęba – Skorża
Obserwacja „Oko na grę”: Czerwiński
Stan murawy: Bardzo dobry (równa płyta boiska)
Pogoda: +11°C, pogodnie
Miejsce: Stadion Miejski (ul. Pomologiczna 8a, Skierniewice)
>> Przeczytaj więcej o meczach w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Z takim przeciwnikiem i aktualnym potencjałem jaki posiada Lech to nie ma co się za dużo zastanawiać tylko pewny awans i to grając tyłem do bramki przeciwnika 🙂 Tylko LP
niech załatwią awans w 1 połowie, w 2 niech zagrają rezerwowymi/młodymi tak, by nie złapać kontuzji. i do domu.
Skład i ustawienie 4-4-2 mocno zaskakujące to raz, a dwa ciekawe przez ile minut zagra Rogne, który lubi się dość szybko rozsypać, a tak na serio z Rogne czy bez ważny (chociaż to wyświechtany frazes) jest awans do kolejnej rund PP.
Zagrać, zwyciężyć, zapomnieć. I możemy ze spokojem czekać na piątek, jutrzejszy mecz rezerw i wylot innych ekstraklasowiczów z PP. 2:0 do przerwy i kończymy zabawę po pierwszej połowie.
Uhuhu, Rogne. Już zapomniałem że on nadal u nas jest. Milić niech lepiej od 1 minuty będzie na rozgrzewce. Powinny być jakieś specjalne zakłady u buków z wytypowaniem minuty w której nasz Klejnot Rehasportu poprosi o zmianę. Istnieje też opcja, że Rogne źle się ustawi i zawali jakaś bramkę.
Skład na mecz lekko eksperymentalny. Dziś niestety tylko relacja tekstowa.
Szybko strzelić dwie do przerwy żeby nerwów niepotrzebnych nie było.
Nawet mocno
Kurwa, ale Skorża poszalał ze składem.
Co do Rogne, może małe zakłady:
1. przetrzyma cały mecz
2. zejdzie po I połowie
3. zejdzie w trakcie II połowy
4. inne (np. rozpadnie się w trakcie rozgrzewki)
dla mnie pkt.3
1 – trytki wytrzymają. Jestem idealistą i wierzę w to. BTW podobno gdy wszystkie trytki puszczą to będzie koniec świata.
Ja obstawiam 2 i 3.
1.
4 – po rozgrzewce awaria, nie wyjdzie na mecz
Wygrałem harnasia, toster czy gofrownicę?
Wychodzimy jeszcze bardziej rezerwowym składem niż myślałem. Mrozek mnie nie dziwi, Skrzypczak i Baturina też nie, zaskoczeniem jest Rogne, bo myślałem, że Skorża już definitywnie odstawił go na boczny tor. No dobra, wygrać bez większych perypetii i konieczności angażowania zawodników z ławki. Może nawet te trytki, które trzymają Rogne nie puszczą.
Ciekawy skład.Zmartwystał Rogne ciekawe na jak długo.Młodzieżowcy to Skóraś i Skrzypczak no i jeszcze Mrozek.Z trzecioligowcem nie powinno być źle.Po to się w końcu ma szeroki skład,żeby w takich meczach dać odpocząć piłkarzom z podstawowej jedynastki.Na wszelki wypadek Skorża jednak się zabezpieczył bo ławkę rezerwową ma zajebistą.Ciekawy jestem jak to wszystko się potoczy.
Ishak kontuzjowany?
Taki skład obrony to jednak duuuuże ryzyko. Nawet biorąc pod uwagę klasę rywala. Każdy z tej czwórki to bomba z opóźnionym zapłonem. Pytanie czy sędzia zdąży zakończyć mecz zanim któraś z tych bomb wybuchnie. Trener zabezpieczył się co prawda Murawskim i Kvekve ustawionymi przed obrońcami ale… No i czy duet Sobiech – Baturina coś wciśnie? No trener lubi ryzyko, jak widać 🙂
Kvekve jako zabezpieczenie przed bombą. Ciekawa koncepcja.
🙂 – no tak… Ale potrafi uspokoić gre. Ma więcej umiejętności defensywnych niż Tiba. O ile i Tiba i Kvekve to „8” to Gruzin brdziej ciąży do „6” a Tiba do „10”. W parze z Murawskim powinni dobrze zabezpieczyć środek.
ja bym o napad raczej się nie bał. Ale ten Mrozek…, ten Skrzypczak… Do tego szklany Rogne pierwszy raz od nie wiem kiedy… No nie wiem… Trochę się obawiam.
Nasz środek ma ich zneutralizować. Oni w ogóle nie powinni przedostawać się pod naszą bramkę, na bramce dzisiaj powinna dać radę babcia Mrozka. To teoria. W praktyce pamiętam, co musiał wyczyniać vdH na Izolatorze.
babcia Mrożka powiadasz… No zobaczymy. Moim zdaniem cała nadzieja w napadzie i naszym środku.
cholera, nie przekombinował trener trochę?
E tam, skład lepszy niż na Benfikę! 🙂
Poza Mrozkiem i Rogne, skład jaki przewidywałem. Z „poważnych” bramkarzy pozostał nam tylko Bednarek, zapewne dlatego przed meczem w Mielcu Skorża woli nie ryzykować, a przy okazji sprawdzić Mrozka.
Rogne dał radę na rozgrzewce . Brawo. Zuch chłopak.
czyli nie trafiłem…
Ramirez po niezłej akcji Skórasia 0:1 dla Lecha.
no i Ramirez – gol
teraz powinno juz byc spokojniej
Brawo Ramirez, brawo Skóraś ?
Nie mam tego kanału. Jak sytuacja na boisku? Gdzieś można jeszcze obejrzeć?
Niestety wypadłem z obiegu jeśli chodzi o strony z darmowymi transmisjami, a z chęcią wrzuciłbym linka. Można spróbować na Dhrtv o ile jeszcze działa.
Dzięki za info
Spoko.
czytałem, że w polsatbox go, ale ponoć trzeba zabulic 40PLN.
Pewności co do tego nie mam.
5 zł mogę dać ale 40 to przegięcie
Jak nie działa drthv to polecam strumyk.tv
0:2 Sobiech i na totalnym luziku prowadzenie po 20 paru minutach.
To nie Sobiech tylko samobój.
No to już spokojnie. Samobój.
I fajnie. Jeszcze jedna do przerwy i dawać Kozubala na drugą połówkę.
Wysoki wynik się szykuje.
Czerwiński do natychmiastowej zmiany!
A po co Pereirę męczyć?
Szybki meczyk i do domu…
Ale ten Sobiech jest cienki.
Mogli by zima Śpiączkę sprowadzić w jego miejsce.
Wiosną: ale ten Śpiączka jest cienki.
Moim zdaniem lepszy. Zobacz ile już strzelił w tym sezonie, a ile miał okazji strzeleckich.
dobrze ustawione mikrofony, cicha publika, więc bardzo wyraźnie słychać podpowiedzi trenerów z ławki do zawodników.
Ten mecz pokazuje, że niektórzy są takimi ogórami, że nawet z 3 ligowcem nie dają rady
Skóraś jest beznadziejny. On powinien mieć już ze 2 bramki. Sobiech to samo – już chyba wiadomo dlaczego Ishak gra prawie wszystko.
Póki co, na plus tylko i wyłącznie Ramirez, który jako jedyny wygląda na takiego który gra w wyższej lidze. Rogne dno i jeżeli ten mecz miał pokazać że się nie nadaje, to więcej już nie potrzeba.
Masz rację!Raz podał bramkarzowi a później w kosmos!
Co się stało z Sobiechem.Chyba nie ma ogrania ale dzisiaj na prawdę jest słaby.Pozostali też nie błyszczą.Najlepsi Ramirez i Skóraś no ale chodzi o to,żeby po prostu wygrać.Ciekawe co z Ishakiem czyż by kontuzja a może dali mu się nacieszyć rodziną.
Odpoczywa pewnie po prostu. Gra w każdym meczu Lecha. Nie ma co ryzykować kontuzją bo napastników poza nim jak widać nie mamy.
Sobiech -0 Baturina -minus 1 „Papierzani napastnicy”. Ramirez -4 jakby gracz z innego piłkarskiego świata, lepszego. Niezgorzej Murawski i ( za dobre chęci i szpulę) Skóraś. Reszta- ławka/rezerwy ( Czerwiński niestety też)
Zimą potrzebne wzmocnienia.
Wprawdzie nie mam możliwości oglądania tego meczu, ale właśnie do tego służy Skóraś – do wyjścia na ogórów i zrobienia asysty.
Zgadzam się. Ramirez i Murawski to chyba jedyni, którzy się starają i nie grają niechlujnie. Po 0:2 nie było widać różnicy między zespołami.
Skorza powinien wymienić środek obrony. Szkoda ryzykować.
ps: UWAGA —— chyba debiut Mrozka w składzie meczowym 1 Lecha !
DAWAĆ Pacławskiego. Od Baturiny już gorszy nie będzie !!!!!!!
Ja niestety meczu nie mogę zobaczyć – bo cały czas w pracy, ale z komentarzy Kolegów po szalu czytam, że szału nie ma… cóż taki mecz raczej poutwierdza nas dlaczego konkretni zawodnicy Lecha grzeją ławę, choć wolałbym się mylić i przeczytać o wysokim zwycięstwie po dobrej drugiej połowie i kilku bramkach np. Sobiecha 😉
Na razie ( cytując tzw ekspertów z Canal+) – „piłka nie chce się ułożyć na stopie Sobiecha ” 🙂
Dziś transmisja jest na Polsacie Sport więc komentatorzy z Polsatu ?
wiem to był cytat z Żewłakowa (przerobiony) z meczu Pogoni!
Skóraś z 10 metrów wali po trybunach to podsumowuje jego grę
To straszne co oni grają jak równy z równym z trzecioligowcem.
Dobrze, że gramy z trzecioligowcem bo rezerwowi mają się gdzie przetrzeć a to że ten skład szału nie robi to już zagwostka dla trenera.
Wiem że to jest mecz z tych 3 razy Z, zagrać, zwyciężyć, zapomnieć ale zmiennicy mają małą determinację na boisku …
Mecz pod kontrolą, ale przydałby się gol na 0:3 dla Lecha bo strasznie dużo chaosu się zrobiło na boisku, a jak mawiał klasyk 0:2 to niebezpieczny wynik. Aczkolwiek i tak nie sądzę, żeby gospodarze byli wstanie w jakikolwiek sposób zagrozić Lechowi w tym meczu.
Pacławski przewrotką, ale szkoda, że nie wyszło.
Straszna nieskuteczność dzisiaj. Dobrze że dziś, a nie w lidze.
Amaral żółta? Naprawdę? W takim zdechłym meczu?
Najistotniejsze, że Rogne nie nabawił się kontuzji ?
Lech zrobił to co do niego należało czyli awansował do kolejnej rundy i w zasadzie tak można skwitować to spotkanie.
ps
Niewiarygodne Rogne wytrzymał cały mecz – szok!
Pewnie Satka/Milić/Salamon postawią mu duże piwo!
Baturina, Sobiech, Skóraś i Czerwiński słabo wyglądali na tle zespołu z 4 poziomu. Mecz wygrany ze spokojem ale Ci Panowie powinni bardziej się postarać.
Nie miałem jak obejrzeć, czytałem Wasze spostrzeżenia i relację Redakcji, jak widać nie mam czego żałować.
Jest awans o reszcie trzeba zapomnieć.
Obejrzałem drugą połowę. Zero konkretów że strony Lecha. Nikt na plus się nie wyróżnił. Nawet żadna bramka nie padła. Wszyscy zagrali na pół gwizdka by tylko awansować, nie ważne jak. Cieszy awans, zadanie wykonane, mecz bez historii. W piątek trzeba zagrać najsilniejszym składem. Z tego co czytałem to Sobiech nie daje rady w Lechu. Przydałby się jakiś nowy napastnik.
Nie oglądałem ale z relacji wnioskuję że to była niezła chujnia…
Chujnia może nie, ale zero konkretów. Niby Lech ciągle przy piłce, Unia bez okazji, ale Kolejorz dziś bez konkretów. Ot tyle. Czekali na ostatni gwizdek i nikt się nie wyróżnił. Nawet rezerwowi.
no to słabiutko…
Szkoda niepotrzebnej żółtej kartki Amarala. W piątek jak mawia klasyk „Trzeba wjechać w Stal, jak Kvekve w Megankę”. No i trytki wytrzymały.
Z tym wjazdem to ci się udało rozbawiłeś mnie.
Generalnie wiedzieliśmy to co widzieliśmy w tym meczu.
Kto jest piłkarzem, a kto do grzania ławki .
No i miałem rację!
PACŁAWSKI NIE BYŁ GORSZY OD BATURINY !
ten pióropusz czarnego dymu z komina pomalowanego w biało-czerwone pasy był nawet urokliwy malarsko…
dwie szybko strzelone bramki, kontrola meczu, 0 kontuzji – jednym słowem plan wykonany. Wiem, wiem – z tą kontrolą było różnie, ale tylko naprawdę przez chwilę. Co do wniosków to mam jedne zasadniczy: PILNIE potrzebujemy wzmocnień: PO, ŚO, „9”. Skrzydłowy – jak starczy bejmów. Skóraś może już lepszy nie będzie ale coś tam wiatru robi, jest Janek który wraca do formy w Pilznie. Dani i Amaral mogą zagrać jako skrzydłowi. Jest Pacławski. Natomiast PO obrońcę mamy tylko Pereirę. Alan to niech sobie szuka klubu – Warta Śrem pewnie byłaby zainteresowana… Rogne odchodzi i zostajemy z 3 ŚO plus Skrzypczak. A wciąż nie wiadomo czy Lubo zostanie…
Napastnika trzeba, skrzydłowego (być może Sykora), bramkarza i środkowego obrońcę zamiast Rogne.
Za słaby na Wartę Śrem 😀
Mecz się odbył, Lech awansował. I właściwie mogłoby to posłużyć za podsumowanie. Jakieś dziwne uczucie po tym meczu, nie wiem: niedosyt, niesmak.
Niektórzy zostali boleśnie zweryfikowani w tym meczu. Postawa Skórasia, Czerwińskiego, Sobiecha to nieporozumienie. Osobna sprawa to Pan Baturina: ten gość usilnie próbuje dorównać NBN czy Tomali- do odstrzału zimą!!!
Jeśli ktoś chciałby obejrzeć mecz to retransmisja będzie na Polsacie Sport około 20.30. A dokładniej po meczu KKS Kalisz- Raków. Mecz w Kaliszu rozpocznie się o godzinie 18.
Pierwszej połowy nie widziałem. Drugą już tak..i co się rzucało w oczy? Brak koncentracji, brak skuteczności pod bramką ale i też w prostych podaniach, brak takiej werwy/animuszu, zmiennicy przeciętni jak cały mecz..liczyłem na więcej bramek, więcej konkretów jak na lidera Ekstraklasy przystało. Dla Skierniewiczan taki mecz to Święto i trzeba było im odpalić parę fajerwerków 🙂 Wypadałoby wygrać wyżej bo sytuacji było sporo..Z drugiej zaś strony: pewne zwycięstwo, awans do 1/8 PP, bez kontuzji i na świeżości lecimy do Mielca po kolejne 3pkt.
Gdy wszedł Amaral na boisko to jego postawa świadczyła o tym, że mu się chce, że jest skoncentrowany, że ma chęci do biegania ale pozostała 6-7 niewiele chciała/potrafiła.
Oczywiście, zgadzam się Amaral biegał, hasał bo mu się chciało, jako jednemu z nielicznych. Jego postawa bardzo mi się podoba.
mało pary bo zamiast lokomotywy Skorża podczepił stary rozklekotany parowóz z częściami na złom. Wiemy dzięki temu że zimą tacy zawodnicy jak Baturina, Rogne, Sobiech i Skrzypczak (ci dwaj ostatni mogą iść do rezerw) powinni odejść. A klub powinien szukać lepszych na ich miejsce.
Kiedy pisałem że Sobiech to nieporozumienie ktos tu napisał że w Turcji strzelał ( cos tam strzelał). Może właśnie przez rezerwy ( które np zweryfikowały Żamaletdinowa) trzeba by jego przepuścić i zobaczyć czy w ogóle to gość chcoćby na ławkę. Bo wiem że nic nie wiem na jego temat. Taki „niewidzialny człowiek” trenujący z Lechem. Nawet taki Pacławski przez te minuty ( chyba 24 minuty) COŚ tam wyrzeżbił. Sobiech rzeźbił…………. ale w gównie.
Cel wykonany.
Mecz się odbył. Awans jest. Jak widać po Lechii czy Pogoni w poprzedniej rundzie nie zawsze jest to oczywiste. Myślę, że powinien to być ostatni mecz w takim składzie, z taką ilością zmian. Najlepszy Ramirez. Podoba mi się to, że wychodzi na tych słabszych w PP i gra 100%. Zrobił nam 2 awanse. Dobry Douglas i Czerwiński, może się odbuduje. Mrozek swoją posturą i pewnością siebie daje duży spokój w defensywie. Fajne wejście Pacławskiego. Konkretny. 3 strzały.
Najgorszy Baturina. Fatalny. Chorwacki Tomczyk. Słaby Rogne, ale to powinien być dla niego pożegnalny mecz w Lechu.
Osobny, specjalny akapit dla Skórasia. Wypuścić piłkę i za nią gonić każdy potrafi. Poza tym (wiem asysta) to Skóraś nie potrafi niczego. Technicznie słabo, strzał ma tragiczny. Zła decyzyjność. Jeżeli się do końca sezonu nie zacznie rozwijać, to po sezonie będzie bezużyteczny.
W pucharach liczy się tylko i wyłącznie przejście rywala i zameldowanie w następnej rundzie. Styl ma drugorzędne znaczenie. Brawo LECH. Jedziemy dalej!!!