Przed meczem: Stal – Lech

Pojutrze o godzinie 20:30 zespół Lecha Poznań zagra na dalekim Podkarpaciu. W piątek wieczorem Lech Poznań w meczu o utrzymanie pozycji lidera zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Mielec, która odpadła już z Pucharu Polski.



Stal Mielec będąc beniaminkiem PKO Ekstraklasy 2020/2021 utrzymała się w polskiej lidze m.in. dzięki Kolejorzowi, który rozdał jej aż 4 punkty. W grudniu na Podkarpaciu było 1:1, w maju Lech prowadząc w Poznaniu 1:0 ostatecznie w pamiętnych okolicznościach poległ 1:2. Do dziś jest to ostatnia domowa porażka Kolejorza będącego na szczęście zupełnie inną drużyną od zespołu, który pół roku temu przy pustych trybunach obiektu przy Bułgarskiej po prostu się ośmieszył.

Obecnie trenerem naszego piątkowego rywala jest były pomocnik Lecha Poznań, Adam Majewski. Latem z podstawowych piłkarzy Stali odeszli tylko Petteri Forsell oraz Robert Dadok. Z nowych zawodników regularnie występuje skrzydłowy Maksymilian Sitek i napastnik Fabian Piasecki. Często zmiennikami są inni pomocnicy Koki Hinokio oraz Dawid Kort, powoli rośnie rola w podkarpackim zespole Konrada Wrzesińskiego.

Stal Mielec od początku rundy jesiennej gra w kratkę, pierwszy raz wygrała w 3. kolejce. Gracze Majewskiego po 12 kolejkach PKO Ekstraklasy 2021/2022 z bilansem 4-4-4, gole: 15:18 i z 16 punktami na swoim koncie są na przyzwoitym 9. miejscu w tabeli mając bezpieczną przewagę 8 oczek nad strefą spadkową. Stal jesienią jeszcze nie wygrała na wyjeździe, ale u siebie zaliczyła niezły ligowy bilans 4-0-2, bramki: 9:8.

Ekipa z Podkarpacia pokonała u siebie jesienią Wisłę Kraków, Górnika Łęczna, Radomiaka i Zagłębie. Obecnie ma na swoim koncie serię 4 kolejnych spotkań bez porażki. Stal ostatni raz przegrała 22 września z Wisłą Kraków ulegając jej w Mielcu w rozgrywkach o Puchar Polski wynikiem 1:3. Ostatnią ligową porażkę poniosła 3 dni wcześniej z Rakowem Częstochowa 0:3.

Najlepszym strzelcem naszego najbliższego przeciwnika z 5 ligowymi bramkami jest Michał Mak, 4 gole na swoim koncie ma za to Grzegorz Tomasiewicz. Początek piątkowego meczu Stal Mielec – Lech Poznań o godzinie 20:30. Kolejorz uda się na Podkarpacie w czwartek po południu. Na lotnisko w Rzeszowie dotrze samolotem.



Stal Mielec w sezonie 2021/2022:

Termalica Nieciecza – Stal Mielec 1:1
Stal Mielec – Piast Gliwice 0:2
Górnik Zabrze – Stal Mielec 1:0
Stal Mielec – Wisła Kraków 2:1
Pogoń Szczecin – Stal Mielec 4:1
Stal Mielec – Górnik Łęczna 2:0
Jagiellonia Białystok – Stal Mielec 1:1
Stal Mielec – Raków Częstochowa 0:3
Stal Mielec – Wisła Kraków 1:3 (PP)
Stal Mielec – Radomiak Radom 1:0

Cracovia Kraków – Stal Mielec 3:3 (1:3)
Bramki: 7.Hanca 42.Kakabadze 77.Getinger – sam. – 9.Sitek 22.Mak 45.Piasecki – k.
Skład: Strączek – De Amo, Matras, Żyro – Wrzesiński (75.Granlund), Urbańczyk (46.Kościelny), Tomasiewicz, Getinger – Sitek, Piasecki, Mak (68.Hinokio).

Stal Mielec – Zagłębie Lubin 4:2 (1:2)
Bramki: 14.Mak 52.Tomasiewicz – k. 63.Mak 75.Flis – 22.Daniel 41.Getinger – sam.
Skład: Strączek – De Amo, Matras, Flis – Wrzesiński (82.Żyro), Tomasiewicz, Kort (60.Urbańczyk), Getinger – Sitek (87.Jankowski), Piasecki, Mak (83.Szczutowski).

Warta Poznań – Stal Mielec 0:0
Skład: Strączek – De Amo, Matras, Flis – Żyro, Urbańczyk (77.Kościelny), Tomasiewicz, Getinger – Sitek (90.Szczutowski), Piasecki, Mak (68.Hinokio).

Letnie transfery Stal Mielec:

Przyszli:
Marcin Budziński (Cracovia Kraków)
Maksymilian Sitek (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Wiktor Kłos (Stal Rzeszów)
Eryk Galara (Wółczanka Wólka Pełkińska)
Mateusz Wyjadłowski (Puszcza Niepołomice)
Fabian Piasecki (Śląsk Wrocław)
Koki Hinokio (Zagłębie Lubin)
Adrian Szczutowski (Stomil Olsztyn)
Dawid Kort (Odra Opole)
Konrad Wrzesiński (wolny transfer)

Odeszli:
Wojciech Błyszko (Motor Lublin)
Damian Pawłowski (Zagłębie Sosnowiec)
Wojciech Lisowski (wolny transfer)
Andreja Prokić (Stal Rzeszów)
Petteri Forsell (Inter Turku)
Robert Dadok (Górnik Zabrze)
Szymon Stasik (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Martin Sus (Pribram)
Łukasz Zjawiński (Lechia Gdańsk)
Wojciech Lisowski (Pogoń II Szczecin)

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





12 komentarzy

  1. inowroclawianin pisze:

    Dobrze sobie radzą w tym sezonie. To może być mecz trudniejszy od tego z Petrą. Oby nie. Trzeba zagrać najsilniejszym składem i dobrze wejść w mecz. Poza tym trzeba z nimi bilans poprawić. Liczę na kolejne 3 punkty.

  2. fox pisze:

    Jeśli wszyscy w Lechu będą zdrowi to patrząc na składy obu drużyn nie powinno być problemów z wygraną w Mielcu tyle,że to jest piłka nożna i nigdy nie wiadomo co się może wydarzyć.Ciekawe czy będzie konferencja przed meczem i trener wyjawi kto odniósł kontuzję po meczu z Płockiem a być może to były tylko jakieś mikrourazy które nie pozwalały na udział w meczu w Skierniewicach.Dobrze że klub zdecydował się na podróż samolotem.Tak czy inaczej nie zdobycie kompletu punktów w Mielcu będzie przykrą porażką.Zwycięstwami z takimi przeciwnikami zdobywa się mistrzostwo.Trzeba też pamiętać że Raków gra w Łęcznej i raczej punktów tam nie straci.

  3. Grossadmiral pisze:

    Boję się tego meczu najbardziej z pośród tych tzw meczy pułapek. Logika ekstraklasy wychodzi że nam ostatnio dobrze idzie i trzeba się potknąć. Na papierze stal jest beznadziejna skład słaby a wyniki takie że może i są dość wysoko w tabeli ale w sumie głównie punktowali z latarniami ligi łęczną niecieczą wartą czy mocnym średniakiem radomiakiem a z kim lepszym grali to bęcki typu piast raków pogoń. Wczoraj grały rezerwy więc nikt nie ma prawa być zmęczony i na normalnym poziomie mielczanom trójkę powinniśmy wsadzić tym bardziej że dużo bramek tracą no ale ta nieszczęsna logika ekstraklasy śmierdzi jakimiś remisem…

    • Kosi pisze:

      Stali takze dobrze idzie, 4 mecze bez porazki dla takiego klubu to juz duzo, graja bez presji i nie musza sie bronic co powinno Lechowi ulatwic gre z przodu

      • Sp pisze:

        Łe tam 4 mecze bez porażki wygrana 4:2 z Tanim Darkiem, remis z Wartą i Cracovia i wygrana 1:0 z Radomskiem.
        4:0 i przygotowujemy sie na Górnik gdzie też będzie 4:0

  4. legat79 pisze:

    Zazwyczaj gdy się jakos podświadomie obawiam meczu Kolejorz wygrywa mam nadzieje że teraz nie będzie inaczej!

  5. Piknik pisze:

    Też się trochę obawiam tego meczu mimo, że wszystkie logiczne argumenty przemawiają za wysokim zwycięstwem Lechem. Pozycja w tabeli obu zespołów, statystyki, forma Kolejorza przemawia za tym, że wygramy. Jednak te piłkarskie demony z tych wszystkich nieudanych poprzednich sezonów z nami zostały, te obawy i pewnego rodzaju dziwne sportowe lęki o naszą drużynę. Mam nadzieje, że Lech w piątek znowu udowodni, że nie mamy się czego obawiać. Wysokie zwycięstwo Kolejorza byłoby też taką mała zemstą na rywalu za poprzedni sezon. ważne aby nie zlekceważyć tego meczu zagrać swoje i spokojnie czekać na kolejne mecze.

  6. Mirco pisze:

    Ja tam się meczu ze Stalą nie obawiam. Na takim etapie rozgrywek i po kilku wygranych Lecha – każdy z nas wie, że w taki meczu wszystko zależy od nas. Trener Skorża doskonale sobie z tego zdaje sprawę i z pewnością wybije z głowy zawodnikom lekceważenie rywala. Przy założeniu pełnego zaangażowania od pierwszej minuty każdego z graczy Kolejorza – nie widzę innej opcji, jak spokojne zwycięstwo. Jeszcze raz podkreślę, przy założeniu, że naszym będzie się chciało. Dajmy spokój obawom – Stal Mielec to nie jakaś Barca, tylko drużyna z dolnej części tabeli ekstraklapy – jeśli jutro stracimy z nią punkty, to tylko i wyłącznie na własne życzenie.
    Podoba mi się, że sztab dba o każdy szczegół (lot samolotem) – to bardzo rozsądne. Z pewnością Kibole na trybunach dadzą super doping, mecz w piątek więc należy wygrać i ze spokojem podpatrywać co ugrają pozostali.

    • inowroclawianin pisze:

      Może się trafić taki mecz jak z Jaga, czyli że niby dominacja, ale zero goli i porażka. Oczywiście Lech jest faworytem i wszystko będzie od Niego zależało.

  7. El Companero pisze:

    jak przykryją ,,rzucających z autu,, to wygramy…

  8. Kosi pisze:

    Oczekuje wygranej, leca samolotem, wszyscy wypoczeci, 0 wymowek