Wypowiedzi trenerów po meczu

Wypowiedzi obu trenerów po meczu. Szkoleniowca gości Macieja Skorży oraz opiekuna gospodarzy Adama Majewskiego na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu 13. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2021/2022, PGE FKS Stal Mielec – KKS Lech Poznań rozegranym w piątek, 29 października, o godzinie 20:30.



Maciej Skorża (trener Lecha):„Trudno znaleźć słowa, które oddałyby nasze odczucia jakie nami targają. Grasz na wyjeździe z drużyną, która u siebie gra dobrze. Stwarzamy sporo sytuacji, oddajemy 26 strzałów i nie umiemy zdobyć bramki. Straciliśmy 2 punkty co nas boli. Stal grała defensywie, a my chcieliśmy grać w piłkę, zdominowaliśmy rywala w każdym aspekcie. Skuteczność nie była naszą silną stroną, dlatego remisujemy ten mecz.”

„Były sytuacje, kiedy mogliśmy spokojniej rozegrać piłkę, zabrakło trochę więcej uderzeń z dystansu. Dani Ramirez po wejściu zdecydował się na jeden strzał, ale to było za mało. Jestem trochę zaskoczony defensywną grą Stali. Analizowaliśmy mecze Stali i tam rywal grał bardziej otwartą piłkę niż dzisiaj. Celem Stali ewidentnie był remis, ona zrealizowała swój cel i można jej pogratulować realizacji planu oraz wykonania celu.”



Adam Majewski (trener Stali):„Cieszymy się ze zdobycia punktu, bo Lech w całym spotkaniu był lepszym zespołem, który dominował. Zabrakło nam dziś odwagi i dłuższego utrzymywania się przy piłce. W naszej grze czasami wdawała się bojaźń, oddawaliśmy pole gry Lechowi co na szczęście nie przełożyło się na stratę bramki. W Mielcu produkują samoloty i helikoptery, zaparkowaliśmy helikopter, który nas obronił. Sytuacja z ostatniej minuty meczu i obrona Strączka dodała dramaturgii. Był to nasz kolejny mecz bez porażki, po meczu z liderem cieszymy się z punktu. To Lech stworzył sobie dużo więcej sytuacji, dziękuję zawodnikom za zaangażowanie, w dzisiejszym meczu skoncentrowaliśmy się na sercu i gra sercem wystarczyła.”

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





15 komentarzy

  1. F@n pisze:

    Serio dziwi się, że Stal się aż tak cofnęła? Przecież grali z liderem to czego się spodziewał. Niepotrzebnie zaczął mecz bez Pereiry. Wprowadzenie Daniego za późno. Brak Kvekve w 2 połowie niezrozumiały. Ja wiem, że Ishak zawalił, ale można było dać więcej zespołowi.

  2. Pawelinho pisze:

    To samo chciałem napisać w kwestii ultra defensywę taktyki Stali (nie jakiś tam autobus jak niektórzy piszą/mówią), która nie była dla przynajmniej dla mnie żądnym zaskoczeniem, a to niezbyt dobrze świadczy o przygotowaniu taktycznym na ten mecz. Owszem analizy analizami, ale w tamtych meczach gospodarze nie grali z liderem, a granie otwartego meczu z Lechem mogło się dla nich skończyć wysoką porażką co jest rzeczą naturalna. Inaczej zagra się z podobnym sobie zespołem, a inaczej z taką drużyną jak Lech. Proste.

  3. Szymek pisze:

    przygotowanie taktyczne na ten mecz kulało, Ishak widać że był wolnym elektronem grał na całym boisku, ale dlaczego Skorża w takim meczu boi się grać dwoma napastnikami ..pachniało to meczami Żurawia..
    To jak Ishak nie podniósł głowy do góry i nie puścił Ba Loua w 1 połowie to kryminał piłkarski rodem z A klasy, na tym poziomie piłkarzowi z aspiracjami takie klopsy nie mogą się zdarzać, moim zdaniem po takim meczu chłop powinien dostać ławkę..

    • olos777 pisze:

      Po tym meczu powinien mieć puszczaną tą akcję po 20x dziennie i za każdym razem 100 pompek,to by mu się odechciało następnym razem.Ogólnie to oni wszyscy wyglądali jakby na ten mecz szli z laczka z Poznania a nie lecieli samolotem.Przecież to są kurwa jaja.

  4. inowroclawianin pisze:

    Jestem zaskoczony, że Skorza nie przewidział takiej gry Stali. Praktycznie każdy z nas się tego spodziewał.

    • tolep pisze:

      Co miał zrobić? Autobus jest autobus. Trzeba kombinować w jazdy sposób Wrzutki, klepka, podania prostopadle, strzały z dystansu. Uda się albo nie uda. Zazwyczaj się udaje, ale czasami nie.

      Mieli nie kasować akcji Stali na czterdziestym metrze od bramki Strączka? Oddać piłkę Stali i się cofnąć, licząc na kontry?

      • Pawelinho pisze:

        Defensywna taktyka ignorancie zarządziku.

      • Pawelinho pisze:

        Autobus to np Solaris, MAN czy Jelcz etc k….a mać! Rzadko przeklinam na tej stronie i w ogóle w necie, ale takie jak to marginalizowanie taktyki defensywne zwyczajnie mnie wkurza!

  5. robson pisze:

    A mnie podobnie jak Skorżę zaskoczyła aż tak głęboka defensywa Stali. Jednak grali u siebie, a nie w Poznaniu, więc wydawało się, że podejmą trochę więcej ryzyka. A tymczasem oni od początku grali tylko na przetrwanie.

    Nie zmienia to jednak faktu, że i z takimi rywalami trzeba umieć grać. Zgadzam się z trenerem, że brakowało strzałów z dystansu. W takim gąszczu była szansa na jakiś rykoszet czy dobitkę.

  6. Erwin pisze:

    Na pewno piłkarzą gra się ciężko z zespołami które się mocno bronią, ale niestety nasi kopacze nie popisali się w kilku sytuacjach, na pewno Ishak zagrał słabszy mecz, szkoda poprzeczki Kaminskiego itd. nie będę wymieniał wszystkiego, ale 3 pkt i minimum 1:0 powinniśmy wycisnąć z tego spotkania, najważniejsze to wyciągnąć mityczne wnioski i w kolejnym spotkaniu 3 pkt muszą być.

  7. El Companero pisze:

    wypowiedź Skorży potwierdza że nie przygotował wariantów taktycznych na ten mecz. Jeśli się jedzie do drużyny takiej jak Stal, trzeba liczyć się z murowaniem bramki i przygotować grę skrzydłami. Tu trener naiwnie myślał, że Stal podejmie walkę i 3 punkciki wpadną nam tak z niczego. Inna sprawa że teraz przed nami wyłącznie takie mecze z murarzami a my mamy za mało klasowych skrzydłowych. Jak ktoś muruje bramkę, to nie wejdziesz w pole karne setkami podań, muszą być szybkie akcje bokami i dużo zagrań do tyłu na wbiegających zawodników. Wczoraj tego nie było.

    • smigol pisze:

      Oczywiście że wiedział jak zagra stal, przecież musiał coś powiedzieć. Gdyby wygrali to inaczej by mówił na konferencji. Poza raportami medycznymi nie warto do nich przywiązywać większej wagi.

    • leftt pisze:

      Miał nauczyć Ishaka strzelać? Sytuacji było dużo. Nie wpadło i tyle. Treningi strzeleckie w przyszłym tygodniu.

  8. Michu73 pisze:

    Kurwa Wiara przestańcie pierdolić z tą „taktyką”, bo już człowieka chuj strzela? Pełna dominacja cały mecz, pierdylion strzałów, kilka „setek”, polrzeczki, przeciwnik zdominowany na maksa. Co taktycznie można było zrobić inaczej? Ishak miał słabszy dzień i tyle. Zrobiłby swoje, tak jak zwykle i skończyłoby się pewnie 4:0. Jak kolejny mecz będzie wyglądał podobnie to zaczniemy się martwić ale na razie jedziemy dalej. Mistrzem jeszcze nie jesteśmy, ale przy odpowiednich wzmocnieniach zimą i utrzymaniu kadry (Kamyk), szanse będziemy mieli naprawdę duże.