Reklama

Dużo spostrzeżeń i trochę do poprawy

W III etapie rundy jesiennej (czas pomiędzy październikową a listopadową przerwą na kadrę) przewaga Lecha Poznań została roztrwoniona. Przez potknięcia w ostatnich 2 meczach dogoniła nas Lechia Gdańsk mająca w tej chwili tyle samo punktów co Kolejorz. Podopieczni Macieja Skorży ostatnio mieli spore problemy ze skutecznością, ale nie jest to jedyny problem, który trzeba rozwiązać.



W ostatnich tygodniach kibicom nie podobała się postawa m.in. Adriela Ba Loua, Niki Kvekveskiriego a nawet Mikaela Ishaka, który ewidentnie się zablokował. Szczególnie forma Ba Loua oraz Ishaka musi być lepsza, abyśmy skończyli rundę jesienną na 1. miejscu. Do poprawy jest też skuteczność Kolejorza mającego w ostatnich 2 meczach małe kłopoty w ataku pozycyjnym. To już podczas trwającej przerwy na kadrę da się poprawić, siły ławki rezerwowych już nie, III etap jesieni pokazał na których pozycjach Lech potrzebuje wzmocnień. Co w ostatnich tygodniach rzuciło się w oczy? o czym dyskutowali kibice w komentarzach? co im się podobało a co nie? kto rozczarował a kto był dobry? Kilka wniosków poniżej.

Dobry okres dla Salamona

Filarem linii defensywnej Kolejorza był ostatnio Bartosz Salamon. Jest to jedyny piłkarz Lecha, który w trwającej rundzie jesiennej Ekstraklasy nie opuścił ani jednej minuty. 30-latek w III etapie jesieni zdobył nawet gola otwierając wynik spotkania z Wisłą Płock 4:0, regularnie notuje dobre liczby czysto defensywne zaliczając szczególnie udany występ w Łęcznej. Salamon w sobotę wygrał 93% pojedynków 1 na 1, w powietrzu zwyciężył we wszystkich 11 starciach i odzyskał piłkę aż 11 razy.

null

Niezłe liczby Amarala i Ramireza

Joao Amaral jest gwiazdą Lecha od początku sezonu, w III etapie jesieni po październikowej przerwie na kadrę zdobył 2 gole i zaliczył 1 asystę. Dobre liczby wykręcił też trochę niedoceniany Dani Ramirez. Hiszpan coraz mocniej zaczął pukać do wyjściowego składu i zaczął dostawać więcej minut od trenera. Lewonożny pomocnik Kolejorza zanotował ostatnio 2 asysty oraz strzelił 1 bramkę.

null

Ishak się zablokował

Mikael Ishak strzelił zwycięską bramkę w Warszawie, w końcówce zmarnował rzut karny i od tamtej pory nie umie trafić do siatki (w ostatnich 2 kolejkach oddał 10 strzałów w tym 3 celne). Szwed w Mielcu rozegrał prawdopodobnie najsłabszy mecz w niebiesko-białych barwach, według ocen internautów KKSLECH.com po spotkaniu ze Stalą miał najniższą średnią ocen (1,76). Doświadczony napastnik zawiódł też w Łęcznej, ewidentnie się zaciął, w IV etapie jesieni nie może być tak nieskuteczny, jak ostatnio jeśli mamy utrzymać fotel lidera.

Krytyka Ba Loua

Adriel Ba Loua w meczu z Wisłą rozegranym 17 września strzelił bramkę i na tym skończyły się jego liczby. W kolejnych 7 spotkaniach w tym 5 ligowych nie zdobył już żadnego gola, nie miał żadnej asysty, Iworyjczyk szczególnie mocno krytykowany był po ostatnich 2 meczach. Kibice są rozczarowani jego postawą, jego grą w ataku pozycyjnym, w opiniach wyrażanych przez internautów wielu zastanawia się nad tym, czy aby na pewno Lech trafił z tym transferem? Ba Loua ostatnio nie notuje liczb, jednak w jego grze widać potencjał, lewonożny pomocnik ostatnio obijał słupki, w Warszawie nie zaliczył asysty tylko ze względu na nieskuteczność Mikaela Ishaka.

null

Niepotrzebny Kvekveskiri

Nika Kvekveskiri po pijackiej wycieczce szybko wrócił do łask. Po powrocie z obozu reprezentacji narodowych wystąpił 4 razy, w każdym z tych spotkań grał słabo otrzymując od kibiców bardzo niskie oceny. Ludzie w Poznaniu mają już go na oku, Gruzin nie jest ulubieńcem kibiców, do dziś nie wiadomo, czemu w 79 minucie meczu w Łęcznej kolejny raz zachował się nieodpowiedzialnie? Wówczas Nika Kvekveskiri spuścił głowę, odpuścił rywala i nie wiadomo dlaczego wybrał się na spacer oddalając się od naszej bramki. To zachowanie nie umknęło uwadze już samych komentatorów, zwrócili na nie uwagę także dziennikarze, futbolowi eksperci i kibice. Między innymi przez niesfornego Gruzina poznaniacy stracili gola i 2 punkty.

Murawski nie ma lekko

Radosław Murawski nie ma łatwo. Przepracował cały okres dwutygodniowej, październikowej przerwy na kadrę. Przyszedł mecz z Legią, w którym trener Maciej Skorża zamiast Murawskiego wolał wpuścić w końcówce wspomnianego Kvekveskiriego. W końcu Radosław Murawski doczekał się szansy, w kolejnym meczu z Wisłą Płock zagrał od 1 minuty, zdobył gola i… w następnych 2 spotkaniach ligowych nie otrzymał ani jednej minuty! 27-letni zawodnik może być naprawdę mocno rozczarowany tym, co robi Maciej Skorża.

null

Spora nieskuteczność

Negatywną rzeczą cechującą Lecha w ostatnim etapie jesieni była nieskuteczność. Poznaniacy nieskuteczni byli już w Warszawie a nawet w meczu z Wisłą Płock, którą w drugiej połowie mieli szansę rozbić jeszcze wyżej. W Mielcu było jeszcze gorzej, wtedy Kolejorz oddał aż 30 strzałów, w Łęcznej zanotował łącznie 25 uderzeń. Tym samym w ostatnich 2 meczach ligowych Lech oddał na bramkę rywali aż 55 strzałów potrafiąc zdobyć tylko 1 bramkę. Na dodatek w poszczególnych fazach niedawnych spotkań z Unią, z Wisłą Płock (w pierwszej połowie), ze Stalą i z Górnikiem miał problemy z efektywną grą w ataku pozycyjnym. Skuteczność Kolejorza pod bramką przeciwnika jest do natychmiastowej poprawy, inaczej nie utrzymamy 1. pozycji w Ekstraklasie.

null

Kadra nie taka mocna

Po ostatnich 2 meczach nie brakowało dyskusji kibiców na temat kadry Kolejorza, a konkretnie jej siły. Otóż mecze w Mielcu i w Łęcznej pokazały, gdzie są braki i udowodniły brak odpowiedniego składu na 3 fronty. W Mielcu trener Maciej Skorża wolał wpuścić na bok pomocy Ramireza niż Skórasia, poza Hiszpanem z ofensywnych piłkarzy nie ma już kto wejść. Natomiast w Łęcznej szkoleniowiec Lecha o dziwo nie zdecydował się zmienić w końcówce ustawienia na 4-4-2 i dać szansy Sobiechowi. W Lechu brakuje mocy na ławce, brakuje nam przede wszystkim jeszcze jednego, konkretnego skrzydłowego.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





11 komentarzy

  1. Radomianin pisze:

    W przerwie świątecznej można by przygotować porównanie Baloua z Kądziorem.Ja chciałem więcej Polaków w składzie ale ten,,lepszy od Kądziora,, miał być Kozakiem. Jak narazie nie widzę by robił tu takie pozytywne emocje i liczby jak przychodzący w danym okresie Amaral,Tiba Ishak…
    Daje mu czas,ale liczylem na więcej i pokazywanie umiejętności od początku a nie znowu będziemy czekać sezon rundę cała aż zacznie grać na swoim poziomie….chyba że to jest jego maks…?

  2. Grossadmiral pisze:

    Czy czasami nie za szybko wyciągamy wnioski i myślimy że coś jest chociaż nie jest? We wrześniu były punkty, bramki padały, rezerwowi robili różnicę każdy w tedy chwalił w koncu ławka jest na poziomie teraz dwa niepowodzenia i juz się znowu optyka zmienia że ta ławka wcale nie jest taka dobra. Patrząc na kadrę to zimą i tak się nie spodziewam transferów. Rogne odchodzi ok ale 4 i tak narazie będzie skrzypczak bo jeszcze liczony jako M jak już z kimś podpiszą że przychodzi od lata a tak jak już pisałem kilu polakom się kończą kontrakty trzeba to wykorzystać a płacić pewnie nie będą chcieli żeby przyszedł już zimą. Podobnie chyba ze skrzydłowym jakby na to skusili się na Jimeneza to by przyszedł w czerwcu jak Kamyk odejdzie a jakby odszedł zimą to na szybko Sykora powrót. Z bramkarzami tak samo zimą nie wyciągną nikogo dobrego i będą czekać do końca sezonu który z dwójki naszych zrobił progres i latem poszukają okazji biorąc kogoś. Jedyny transfer jaki zrobią taki że oddadzą Baturinę skoro nie rokuje. Jeżeli chodzi o skrzydłowych bardzo chciałem Kądziora to był kandydat idealny jak przyszedł Lou Bega to napisałem że mi się tak nie bardzo podoba widać że umiejętności ma ale co z tego jak nie umie grać i ich wykorzystać on ma 25 lat wiec jeszcze sie rozwinąć może ale musi pracować nad samą grą. Serio nie spodziewam się transferów jest tylko 15 kolejek nie 19 jak teraz w dodatku wiadomo że to sknery więc policzą sobie że gry jest 4 miesiące a płacić trzeba 6 pensji. Spodziewam się jedynie latem dużego ruchu w składzie

    Co do pkt myślę że kazdy jakby miał wybierać wolałby tak jak jest czyli wygraną na łazienkowskiej i remis w mielcu niż odwrotnie. Remis z łęczną jak porażka no cóż nie przystoi z tak słabą ekipą ale w koncu i raków tam zremisował i podobnie jak im to teraz nam zabrakło szczęscia. Lechia że ma tyle punktów to też na farcie bo 3 pkt z lubinem ugrała w końcówce tak samo jak kolejkę wcześniej z wartą więc uzbierali 6 pkt a gdyby nie fkusy to by mieli 1. Po dwóch kolejkach ostatnich juz by mieli stratę 5 pkt

    • olos777 pisze:

      @Grossadmiral odpowiem Ci tekstem Kazika
      …Gdyby nie słupek gdyby nie poprzeczka
      Gdyby się nie przewrócił byłaby rzecz wielka
      „Gdyby” to najczęstsze słowo polskie
      Gdyby mama miała fiuta to by była ojcem…..

  3. Ekstralijczyk pisze:

    Murawski powinien być wyżej w hierarchii aktualnie od KveKve.

    U Ba Louy widać, że to nie jest przeciętny zawodnik i ma smykałkę do dobrej gry, ale coś zbytnio nie może na razie pokazać tego na boisku. Być może coś się zmieni w tej kwestii dopiero aż po przerwie zimowej.

    • Szymek pisze:

      Ba Loua ma się pokazuje do gry , ale odpowiedzmy sobie na pytanie kto z nim gra z 1 piłki..Ishak prawie z nim nie gra a przy grze 1 napastnikiem gra musi schodzić na skrzydła, ciekaw jestem statystyk ile razy grana jest piłka na Kamyka a ile na Ba Loua ? wg mnie mamy 2 dobrych skrzydłowych ,ale inna kwestia to wykorzystanie ich potencjału, głowa trenera aby gre urozmaicić, próbować ją różnicować szczególnie przy defensywnie grających drużynach, aby znowu nie było że taktyka na Lecha to stanąć w 9 z tyłu i 1 punkt pewny, trzeba próbować szukać karnych , oddawać strzały z gry na ścianę ..opcji jest dużo a nie tylko wrzucać piłkę na aferę ze skrzydła..strzałów w Mielcu i Łęcznej było 55 a klarownych sytuacji kilka, ciężko w takiej sytuacji ocenić efektywność..

  4. 07 pisze:

    Nie wszyscy zawodnicy dobrze czują sie w ataku pozycyjnym. Taki Ba Loua jest lepszy na kontry. Ramirez odwrotnie. Liczylem na grę Daniego od początku w Łecznej a Amarala na skrzydle. Niestety jak juz wiemy Skorza popelnil błąd. Poza tym mam prośbę aby nie gloryfikować zawodników po 1 meczu. Niech zagraja dobrą rundę a nie pojedyncze mecze. Chyba za wczesnie uwierzyliśmy ze ten sezon już wygraliśmy. Kolejni rywale grają tak samo. Defensywa i może coś strzelimy….. Łecznej wystarczyła jedna akcja do remisu.

    • Szymek pisze:

      tylko pytanie czy Amaral się dobrze czuje na skrzydle i czy będzie defensywniejszy niż Ba Loua, wg mnie jego optymalna pozycja to ofensywny środkowy pomocnik , ma dużą swobodę, jest szybko dobry technicznie i przede wszystkim jest efektywny pod grą , na skrzydle już wygląda zupełnie inaczej..

      • Kosi pisze:

        @szymek – W sparingach jakos to nie przeszkadzalo dobrze grac druzynie, ktora z Danim i Amaralem niezle wygladala w ofensywie. Porazka z Lechia byla pechowa i nie bylo winne ofensywne ustawienie

    • Kosi pisze:

      Leczna nie grala wcale jakos bardzo defensywnie. Liczba strzalow nie oddaje tego, posiadanie pilki bylo podobne

  5. inowroclawianin pisze:

    Gra w ofensywie do poprawy, szczególnie skuteczność strzelecka i ostatnie podanie. Więcej szans powinni otrzymywać Ramirez i Murawski. Marchwinski to może grać w rezerwach i nie powinni go brać na ławkę do pierwszego zespołu. Zimą konieczne wzmocnienia, chociaż 2.