Reklama

Wypowiedzi trenerów po meczu

Wypowiedzi obu trenerów po meczu. Szkoleniowca gości Waldemara Fornalika oraz opiekuna gospodarzy Macieja Skorży na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu 15. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2021/2022, KKS Lech Poznań – GKS Piast Gliwice rozegranym w sobotę, 20 listopada, o godzinie 20:00.



Waldemar Fornalik (trener Piasta):„Mecz wygrała drużyna lepsza, która ma większy potencjał piłkarski. My chcieliśmy dobrą grą w defensywie, dobrą organizacją, postawić się Lechowi co długimi fragmentami udawało się. Lech to mocna drużyna, dlatego gra z nim w ofensywie nie była taka prosta. Z tyłu gramy dobrze, ale jak widać wciąż jest to za mało, by z taką drużyną, jak Lech Poznań zdobyć chociaż 1 punkt.”

null



Maciej Skorża (trener Lecha):„Waldemar Fornalik trochę zaskoczył mnie ustawieniem swojego zespołu. Spodziewałem się innego ustawienia, cały mikrocykl pracowaliśmy pod inny system i przez to mieliśmy trochę problemów. Piast dobrze przesuwał i dobrze zamykał sektory boiska. Brakowało nam skrzydłowego, szerokości w ataku, w pierwszej połowie nie wykreowaliśmy sobie zbyt wielu okazji, przez co już na drugą połowę wszedł Adriel Ba Loua. W drugiej połowie graliśmy lepiej, zdobyliśmy ładną bramkę po dobrym rozegraniu piłki. Po golu na 1:0 chcieliśmy wykreować więcej okazji, ale Piast grał bardzo dobrze w defensywie. Znów oddaliśmy około 20 strzałów, podczas gdy Piast nie oddał żadnego.”

„Zdaję sobie sprawę z tego, że obraz meczu nie był taki, jak ostatnio. Tym bardziej dziękuję kibicom za doping. Takie mecze będą się zdarzały, udało się osiągnąć 3 punkty z defensywnie grającym przeciwnikiem. Nie graliśmy wielkiego meczu, a jednak umieliśmy zagrać odpowiedzialnie i wygrać. Z tego się cieszę. Piast był dziś zdyscyplinowany w defensywie, ma solidnych obrońców, rywal był zdeterminowany i dobrze ustawiony taktycznie. Przez to też mieliśmy problemy. Tym bardziej trzeba się cieszyć, że mimo takiej gry udało się wygrać.”

„Radosław Murawski rozegrał najlepszy mecz w Lechu. Dał dziś wyraźny sygnał. W sobotę przeprowadziłem 2 zmiany w składzie z czego ta Adriela była wymuszona. Ba Loua nie pracował przez pełne 2 tygodnie przerwy na kadrę, nie wytrzymałby na boisku przez pełne 90 minut. Dziś Joao Amaral był reżyserem zwycięstwa, wciąż utrzymuje formę, wciąż jest głodny gry, w tym piłkarzu wciąż widać pozytywną energię.”

„Spodziewamy się, że drużyny będą grały z nami defensywnie. Ten, kto grał z nami ofensywnie, wracał z bagażem paru goli. Dziś mieliśmy problemy w ataku pozycyjnym, trzeba poszukać innych rozwiązań, abyśmy kreowali więcej sytuacji podbramkowych.

null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





8 komentarzy

  1. Kuki pisze:

    Dziwię się trochę, że Skorża uparł się na granie dwoma „6tkami” i właściwie niezależnie od przeciwnika, my zawsze wychodzimy tak samo, niezależnie od przeciwnika.
    Ishak potrzebuje ławki bezwzględnie. Szkoda że Skorża nie ma odwagi zagrać Sobiechem albo wyjść na 2óch napadziorów.

    • fox pisze:

      Trzeba zagrać Sobiechem proszę Cię Kuki.Ishak się zaciął strzelecko to prawda ale Sobiech po pierwsze nieograny po drugie nie ta półka.Ishak nawet nie strzelając coś zespołowi daje.

  2. John pisze:

    No właśnie,trzeba coś wymyślić na defensywie grające zespoły,bo Lech się strasznie męczy, choć optyczną przewagę ma dużą.
    Lech najlepiej grał,kiedy mógł zagrać wysokim pressingiem,i szybkim ataku po odbiorze piłki.
    W ostatnich meczach przez większość meczu gra w ataku pozycyjnym,rywal często broni całym zespołem,i ten atak pozycyjny wygląda co najwyżej średnio.
    Jest mało miejsca,ciężko o dobre sytuacje.
    Trzeba się z tym liczyć,i jakoś sobie z tym radzić.
    Brakuje kogoś kto by potrafił uderzyć z dystansu.
    Z Wartą należy się nastawić na identyczne spotkanie.
    Chwała za to,że rywal w Poznaniu po raz kolejny nie oddał nawet jednego celnego strzału.
    Wygrać z Wartą obojętnie w jakim stylu,a z 4 przeciętnych spotkań średnia punktów będzie wynosić 2, więc nieźle,choć apetyty były większe.

  3. Wielkopolanin pisze:

    Panie trenerze zbyt wielu kibiców zawierzyło panu losy Kolejorza aby kolejny po kolejnym meczu mówił pan, że zaskoczyło pana ustawienie przeciwnika.

  4. aaafyrtel pisze:

    tak, kluczowe pytanie to, co zmienić, żeby wygrywać z autobusami… jak z przykrością stwierdzam, ten skorża nie potrafi nic wymyślić, zawodnicy też są bezradni… szkoda, ten skorża, to kolejny nasz trener, który słabo główkuje…

  5. aaafyrtel pisze:

    jak ten skorża nie potrafi, to może ja spróbuję jemu podpowiedzieć… oczywiste rzeczy zresztą…

    strzał z dystansu…

    dośrodkowania mierzone do giry (no, rozejrzeć się trzeba), a nie, tak jak teraz, górą byle do środka…

    szybka kombinacyjna gra do przodu z podaniami na jeden kontakt…

    jeszcze coś?

    jest tylko pytanie, czy mamy do tego wykonawców, ja obecnie takowych niestety nie widzę…

  6. aaafyrtel pisze:

    no jeszcze coś

    cd dlaczego z autobusami nam nie wychodzi…

    brak lut z wolnych… douglas to już jest przedemeryt i nie gra…

    brak szybkiej kiwki/zmyłki/zwodu… jak próbują to robić ramirez czy tiba, też przedemeryt przecież, to spowalniają grę…

    strzały w dogodnych sytuacjach na wiwat, w bramkarza albo blokującego przeciwnika…

    kolejny więc wniosek: szwankuje indywidualne wyszkolenie piłkarza, ja mam pełna świadomość, że trudno zmieniać nawyki dojrzałych ludzi, ale w pewnym zakresie można to zrobić, no jak trener jest rozumny… przecież niech potrenują jeden z drugim strzały w ramach indywidualnego treningu strzeleckiego, nie powinien to być żaden heroizm…

  7. Tadeo pisze:

    I tu jest główny problem , brak strzałów z dystansu i jego wykonawców. Szwankuje również wykorzystywanie stałych fragmentów gry , no i podstawa to brak formy u lschaka.To są największe w tej chwili mankamenty w grze Lecha , które mam nadzieję Skorża poprawi.