Plusy i minusy: Lech – Warta 2:0
Niedzielne derby głównie przez taktykę Warty nie były wielkim widowiskiem, ale takich meczów w końcówce roku może być więcej. Lech będzie prowadził grę, rywale będą się bronić, poznaniacy muszą jakoś nauczyć się wyszarpywać wygrane nawet w takim stylu, jak w niedzielę.
Największy plus 28 derbów z Wartą i 13 ekstraklasowych to oczywiście 3 z rzędu zwycięstwo nad tym przeciwnikiem. 7 wygrana Lecha w ostatnich 9 meczach na 2 frontach, a także 5 kolejny triumf w ligowym meczu rozegranym w Poznaniu. Lech jest liderem po 14 kolejce z rzędu, ma 3 punkty więcej od Pogoni, szczecinianie mają gorszy bilans od Kolejorza, nie ma szans, by w Niecieczy znacząco go poprawili, zatem poznaniacy niemal na pewno będą prowadzili w lidze także po pierwszej grudniowej kolejce.
Kolejny plus to przełamanie Mikaela Ishaka, który po ponad miesiącu w końcu trafił do siatki. Szwed ostatnio był bardzo nieskuteczny, wczoraj nie potrzebował wiele, by zdobyć gola. 9 bramka w rozgrywkach ligowych pozwoliła naszemu napastnikowi zrównać się z 2 innymi zawodnikami zza granicy, teraz aż 3 piłkarzy przewodzi w klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy.
Na indywidualne wyróżnienie zasługuje także Filip Bednarek. Kto wie w jakich bylibyśmy teraz nastrojach, gdyby nie świetnie dysponowany bramkarz Lecha. Bednarek w 15 minucie popisał się 2 fantastycznymi interwencjami po uderzeniach z bliska Papeau i Zrelaka. Świetnie spisał się również w 46 minucie, gdy po błędzie Milicia zatrzymał strzał Zrelaka oraz nawet już przy stanie 2:0 w doliczonym czasie gry, kiedy efektownie wybronił równie efektowny strzał Czyżyckiego. Prawdopodobnie Lech nie wygrałby z Wartą, gdyby nie Filip Bednarek będący cichym bohaterem derbów.
Mimo zwycięstwa 2:0 nie obyło się bez minusów. Nadal słabo wyglądał atak pozycyjny, w pierwszej połowie być może nawet najsłabiej w tej rundzie. Za to Lecha można trochę usprawiedliwiać, bowiem żaden zespół w lidze jeszcze nie grał z drużyną, która wyszła na mecz w systemie 1-6-3-1 zmieniając się w 1-3-6-1 tylko przy okazji pojedynczych kontr. Warta zamurowała dostęp do własnej bramki, grała bardzo głęboko, nastawiła się na remis, w pierwszej połowie nie było miejsca do gry w piłkę. Dopiero po stracie gola na murawie pojawiło się więcej wolnych przestrzeni, a sam przeciwnik z Drogi Dębińskiej nie był już tak dobrze zdyscyplinowany taktycznie w defensywie, jak przez blisko godzinę gry.
Mimo bardzo defensywnej taki Warty ekipa ze strefy spadkowej stworzyła większe zagrożenie pod naszą bramką niż wszyscy inni rywale goszczący w tej rundzie przy Bułgarskiej. „Zieloni” oddali na bramkę Lecha aż 10 strzałów w tym 5 celnych. Ostatnio wiele drużyn przyjeżdżających na nasz obiekt nie mogło oddać nawet 1 celnego uderzenia a co dopiero wykonać ich aż 5. Niestety już druga linia, a konkretnie duet środkowych pomocników Kvekveskiri – Karlstrom często nie miał kontroli na pojedynczymi kontrami Warciarzy, bardzo słabo w obronie zagrał łatwo ogrywany Pereira, który nie dotrwał do końca spotkania.
Plusy meczu z Wartą 2:0
– Kolejna wygrana, kolejny weekend z 1. pozycją w tabeli
– Przełamanie Ishaka
– Doskonała dyspozycja Bednarka
Minusy meczu z Wartą 2:0
– Brak pomysłu na sforsowanie ultradefensywnej taktyki Warty w I połowie
– Brak kontroli nad kontrami Warty
Plusy meczu z Piastem 1:0
– Wygrana pozwalająca utrzymać fotel lidera
– Bramka dzięki portugalskiemu duetowi
– Przedłużone dobre passy, kolejny mecz na 0 z tyłu, pełna boiskowa kontrola
Minusy meczu z Piastem 1:0
– Problemy w ataku pozycyjnym
Plusy meczu z Górnikiem Ł. 1:1
– Liczba strzałów
Minusy meczu z Górnikiem 1:1
– Duże problemy w ataku pozycyjnym
– Nietrafiony skład, nietrafione zmiany
– Brak kontroli nad meczem od 31 do 45 minuty
– Stracone 2 punkty z outsiderem po słabym spotkaniu
– Roztrwonienie przewagi w tabeli
Plusy meczu ze Stalą 0:0
– Liczba stworzonych sytuacji i dominacja nad Stalą przez cały mecz
Minusy meczu ze Stalą 0:0
– Nieskuteczność
– Ofensywne stałe fragmenty gry
– Stracone 2 punkty
– Przerwanie dobrych pass i kontynuowanie złych ze Stalą
Plusy meczu z Unią 2:0
– Awans niskim nakładem sił
– Kolejny wygrany mecz i na 0 z tyłu
– Postawa Daniego Ramireza
Minusy meczu z Unią 2:0
– Duża nieskuteczność
– Rozczarowująca druga połowa
– Rozczarowująca gra wielu zmienników
Plusy meczu z Wisłą P. 4:1
– Efektowne zwycięstwo pozwalające utrzymać fotel lidera
– Aktywność Jakuba Kamińskiego
– Ciąg na bramkę wszystkich piłkarzy
– Wejście Amarala
– Ofensywne liczby zespołu
Minusy meczu z Wisłą P. 4:1
– Nerwowa gra do 30 minuty
Plusy meczu z Legią 1:0
– Kolejne zwycięstwo pozwalające utrzymać fotel lidera
– Zasłużona wygrana i kolejny mecz bez straconego gola
– Zakończenie wiele złych pass
– Mądry i dojrzały futbol
– Stałe fragmenty gry
Minusy meczu z Legią 1:0
(brak)
Plusy meczu ze Śląskiem 4:0
– Zwycięstwo pozwalające utrzymać 1. miejsce
– Dominacja w I połowie
– Kolejne efektowne zwycięstwo przed tysiącami ludzi
– Duża efektywność Kamińskiego
– Kolejny mecz na 0 z tyłu
Minusy meczu ze Śląskiem 4:0
(brak)
Plusy meczu ze Skrą 3:0
– Pewna wygrana, pewny awans
– Pełna boiskowa kontrola
– Aktywność Ramireza
– Oszczędzenie najlepszych piłkarzy na sobotę
Minusy meczu ze Skrą 3:0
(brak)
Plusy meczu z Jagiellonią 0:1
– Dominacja do 30 minuty
Minusy meczu z Jagiellonią 0:1
– Nieskuteczność i problemy w ataku pozycyjnym
– Rozczarowująca druga połowa
– Gra zmienników
– Porażka i przedłużenie wiele niekorzystny pass
Plusy meczu z Wisłą 5:0
– Pewne zwycięstwo, najwyższe w historii nad Wisłą
– Szybkie kontry, które przełożyły się na rekordowe liczby
– Gole Rebocho i Ba Loua
– Świetne liczby Ishaka oraz Amarala
Minusy meczu z Wisłą 5:0
– Kontuzja Van der Harta
Plusy meczu z Rakowem 2:2
– Udana zmiana Amarala
– Postawa Van der Harta
– Wyciągnięcie wyniku z 0:2 na 2:2, utrzymany fotel lidera
Minusy meczu z Rakowem 2:2
– Nietrafione ustawienie i wyjściowy skład
– Brak boiskowej kontroli przez większą część spotkania
– Kolejny mecz z Rakowem bez wygranej, kolejne spotkanie po kadrze bez zwycięstwa
Plusy meczu z Pogonią 1:1
– Świetne wejście Tiby
– Remis przy grze w dziesiątkę i przegrywaniu
– Utrzymanie pozycji lidera i spokojna przerwa na kadrę
Minusy meczu z Pogonią 1:1
– Bardzo słaba pierwsza połowa
– Głupia czerwona kartka dla Gruzina
– Stałe fragmenty gry
– Słabe statystyki, najgorsze w sezonie
Plusy meczu z Lechią 2:0
– Pewne zwycięstwo pozwalające utrzymać 1. miejsce
– Przedłużenie wielu dobrych pass
– Mecz na 0 z tyłu, 0 celnych strzałów rywala
– Pełna boiskowa kontrola
Minusy meczu z Lechią 2:0
(brak)
Plusy meczu z Termaliką 3:1
– Trzecie zwycięstwo z rzędu dające pozycję lidera
– Świetny, ofensywny początek w wykonaniu lechitów
– Dwie bardzo trafione zmiany Skorży (Milić, Kvekveskiri)
Minusy meczu z Termaliką 3:1
– Brak boiskowej kontroli przez większą część spotkania
– Nieskuteczność + przeciętna postawa indywidualna paru piłkarzy
Plusy meczu z Cracovią 2:0
– Zwycięstwo dające podium
– Wygrana pozwalająca przerwać wiele pass
– Kolejne liczby Kamińskiego
– Pełna kontrola nad meczem, dobre przygotowanie taktyczne
Minusy meczu z Cracovią 2:0
– Słaby mecz Tiby i Douglasa
– Wiele momentów nerwowej gry
Plusy meczu z Górnikiem 3:1
– Wygrana 3:1 i doskoczenie do czołówki
– Umiejętność odrobienia strat
– Pełen luz po golu na 3:1
– Udane zmiany
Minusy meczu z Górnikiem 3:1
– Słaba pierwsza połowa
– Ofensywne stałe fragmenty gry
Plusy meczu z Radomiakiem 0:0
– Niezła pierwsza połowa i dominacja od 29 od 45 minuty
Minusy meczu z Radomiakiem 0:0
– Strata 2 punktów
– Słaba II połowa
– Zmiany, które nic nie wniosły
– Przeciętna postawa wielu zawodników
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
tradycyjnie idąc klasykiem polszczyzny mówionej, widzę aż dwa pozytywnie pozytywne plusy dodatnie:
druga przewlekła kontuzja van der farta, bo ona umożliwiła grę bednarkowi we wczorajszym meczyku, w którym udało mu się stać na linii aż dwóch strzałów w jednej akcji…
sokoli wzrok gwizdacza, który dostrzegł był muśniecie piłki przez wystające włosy z głowy iwanowa, co skutkowało rożnym i zaraz potem akcją kastową na 1:0…
Na plus – zwyciestwo i 3 punkty.
Na minus – gra w ataku pozycyjnym i brak sportowej pazernosci zwłaszcza w I połowie.
moim zdaniem gwizdacz w tamtej akcji poprostu się pomylił…
tak, pisząc ten mój wpis, w zamyśle nieco kpiący, też myślałem, że to była pomyłka z tym rogiem… wnioski są proste i w sumie się uzupełniają: albo warcinkę przekręcono, albo z tym warem to ściema jest…
Var nie rozwaza rzutow roznych
tym bardziej więc ściema… może powinno być tak, jak w hokeju na lodzie… analiza każdej kontrowersyjnej sytuacji, na ten okres automatyczne zatrzymanie czasu gry… wtedy byłby precyzyjny czas gry liczony, a nie jakieś doliczenia, zazwyczaj z kapelusza…
wtedy mecze trwalyby 120 minut i nie daloby sie ich ogladac
a teraz jest niby lepiej?!… te 90 minut + czas doliczony po 1. i 2. połowie to jest często 95 minut, a nawet więcej… i co, te mecze w ich masie może daje się oglądać… zazwyczaj emocje są zerowe, strzałów jak na lekarstwo i co tylko chcesz negatywnego…
tak niektóre/nieliczne mecze wymykają się temu pesymistycznemu oglądowi… traf na taki, powodzenia…
Z trybuny rzuciło mi się w oczy zbyt wolne tempo rozgrywania koło 16 Warty. Mało było gry kombinacyjnej i ciągle wrzutki z obu stron. W drugiej to lepiej wyglądało. Fajnie, że Ishak się odblokował. Milic i Bednarek uratowali 3 punkty. Cieszy zwycięstwo. To tyle odnośnie plusów i minusów. Czekam na liczby Lu Begi.
To jest wlasnie ten brak pomyslu na atak pozycyjny. Uratowaly nas stale fragmenty, ktorych warta nie umiala wybronic. Ja juz na liczby Ba Lou a nie licze w tej rundzie, posadzilbym go nawet na lawke i sprobowal gry z Ramirezem zmieniajacym sie z Amaralem pozycjami
W sumie nieglupi pomysł. Uważam, że można by takiej opcji spróbować.
Plusy – na pewno Bednarek. Zaczął pewnie wychodzić do dośrodkowań, na polu bramkowym też pewny. Przy strzałach Papeau i Zrelaka się uwinął, nie ma co. Chociaż Zrelaka nic nie usprawiedliwia, źle skierował piłkę. Ale to jego problem, nie Bednarka. Minusy – do tej akcji w ogóle nie powinno dojść. Obrona się parę razy nie spisała, na szczęście bez konsekwencji. Przy ataku pozycyjnym brakuje pomocnika z młotkiem w nodze, Modera 2.0. Salamon gra za daleko od bramki, żeby spełniać tą rolę, Ramirez lubi strzelić z linii pola karnego. Nie rozciągniemy tak obrony przeciwnika.
Plusy , to bez wątpienia gra Bednarka w bramce , oraz wejście Skóraśia , który miałby wejście smoka i Marchwinskiego.Minusy , niewidoczny Kamiński i zbyt egoistyczna gra Ramireza.