Najlepszy moment na przełamanie

Pojutrze o 17:30 liderujący Lech Poznań zagra na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Przed nami mecz z najbardziej niewygodnym rywalem w lidze, w Ekstraklasie nie ma trudniejszego przeciwnika od „Miedziowych”, którzy nie przegrali z Kolejorzem w żadnym z 7 ostatnich spotkań. Patrząc na formę obu drużyn niedzielny mecz to idealny moment, by wreszcie się przełamać.



36 lat rywalizacji

Lech po raz pierwszy w historii spotkał się z Zagłębiem stosunkowo niedawno, bo w 1985 roku, a mecz pomiędzy tymi drużynami zakończył się wówczas remisem 0:0. W 1994 oraz 1998 roku ekipa Kolejorza potrafiła pokonać „Miedziowych” aż 4:0 i do dziś są to najwyższe zwycięstwa poznaniaków nad tym klubem w dotychczasowej historii. Lech nigdy nie przegrał z Zagłębiem więcej niż trzema bramkami.

Fragment Lech – Zagłębie w Pucharze Polski 2015/2016
null

Lata bez wygranej u siebie

Lech Poznań ostatni raz ograł Zagłębie Lubin u siebie dokładnie 13 grudnia 2015 roku. Wtedy podopieczni ówczesnego trenera Jana Urbana wygrali 2:0 po golach Kaspera Hamalainena i Szymona Pawłowskiego. W kolejnych 6 domowych z Zagłębiem zespół Lecha ugrał jedynie 3 oczka. W lutym przy Bułgarskiej było 0:0.

Lech – Zagłębie 2:0 (2015)

Najbardziej niewygodny rywal w lidze

W Ekstraklasie nie ma drugiego tak niewygodnego rywala dla Kolejorza. Wliczając dom i wjazd nasza drużyna nie pokonała lubinian w żadnym z 7 ostatnich meczów, choć aż 6 spotkaniach zdobywała gola. Lech ostatni raz zwyciężył Zagłębie 20 kwietnia 2018 roku (1:0 po bramce Christiana Gytkjaera w Lubinie).

Podczas serii 7 kolejnych gier z Zagłębiem bez wygranej poznaniacy 3 razy zremisowali i ponieśli aż 4 porażki (wszystkie wynikiem 1:2). Kolejorz umie grać z „Miedziowymi” tylko w sparingach. W spotkaniach kontrolnych za Macieja Skorży było 3:1 i 2:1.

7 kolejnych meczów z Zagłębiem bez wygranej:

2018/2019: Zagłębie – Lech 2:1
2018/2019: Lech – Zagłębie 1:2
2018/2019: Lech – Zagłębie 1:1
2019/2020: Lech – Zagłębie 1:2
2019/2020: Zagłębie – Lech 3:3
2020/2021: Zagłębie – Lech 2:1
2020/2021: Lech – Zagłębie 0:0

Lutowy mecz z Zagłębiem 0:0
null

Nieudane ostatnie wizyty

Ostatni mecz z Zagłębiem w Lubinie rozegrany w sierpniu 2020 zakończył się porażką 1:2 mimo prowadzenia przez Lecha 1:0. Wcześniej wiosną 2020 roku w Lubinie padł remis 3:3, a w sierpniu 2018 przegraliśmy z Zagłębiem na jego terenie 1:2.

Ostatnie 3 punkty w Lubinie (kwiecień 2018)

Wszystkie wygrane Lecha Poznań w Lubinie:

1986/1987, Zagłębie Lubin – Lech Poznań 2:3
1991/1992, Zagłębie Lubin – Lech Poznań 2:4
1998/1999, Zagłębie Lubin – Lech Poznań 1:2
2005/2006, Zagłębie Lubin – Lech Poznań 4:5
2009/2010, Zagłębie Lubin – Lech Poznań 0:1
2012/2013, Zagłębie Lubin – Lech Poznań 0:1
2015/2016, Zagłębie Lubin – Lech Poznań 0:1 (PP)
2016/2017, Zagłębie Lubin – Lech Poznań 0:3
2017/2018, Zagłębie Lubin – Lech Poznań 0:1

67 meczów na 3 frontach

W 67 meczach Lecha z Zagłębiem tylko 8 razy nie było goli w tym 4-krotnie w Poznaniu. Bilans gier z Zagłębiem jest korzystny dla Lecha, w Ekstraklasie na obiekcie w Lubinie wygraliśmy tylko 8 razy.

Ogólny bilans: 26-20-21, 88:74 (67 meczów)
W lidze: 23-20-20, 84:72 (63 mecze)
U siebie w lidze: 15-8-8, 44:26 (31 meczów)
Na wyjeździe w lidze: 8-12-12, 40:46 (32 mecze)

Lech – Zagłębie 3:1 (2013)
null



Mecze Lecha Poznań z Zagłębiem Lubin:

1985/1986: Zagłębie – Lech 0:0
1985/1986: Lech – Zagłębie 1:1
1986/1987: Lech – Zagłębie 3:1
1986/1987: Zagłębie – Lech 2:3
1987/1988: Lech – Zagłębie 0:2
1987/1988: Zagłębie – Lech 1:0
1989/1990: Zagłębie – Lech 2:0
1989/1990: Lech – Zagłębie 3:1
1990/1991: Zagłębie – Lech 2:1
1990/1991: Lech – Zagłębie 2:1
1991/1992: Zagłębie – Lech 2:4
1991/1992: Lech – Zagłębie 1:0
1992/1993: Zagłębie – Lech 2:2
1992/1993: Lech – Zagłębie 2:0
1993/1994: Zagłębie – Lech 2:2
1993/1994: Lech – Zagłębie 4:0
1994/1995: Lech – Zagłębie 2:1
1994/1995: Zagłębie – Lech 2:2
1995/1996: Lech – Zagłębie 0:0
1995/1996: Zagłębie – Lech 2:2
1996/1997: Zagłębie – Lech 1:0
1996/1997: Lech – Zagłębie 1:2
1997/1998: Lech – Zagłębie 2:1
1997/1998: Zagłębie – Lech 3:1
1998/1999: Lech – Zagłębie 4:0
1998/1999: Zagłębie – Lech 1:2
1999/2000: Zagłębie – Lech 2:1
1999/2000: Lech – Zagłębie 2:0
2002/2003: Lech – Zagłębie 0:0
2002/2003: Zagłębie – Lech 1:1
2004/2005: Zagłębie – Lech 2:0
2004/2005: Lech – Zagłębie 2:0
2005/2006: Zagłębie – Lech 4:5
2005/2006: Lech – Zagłębie 0:1
2006/2007: Zagłębie – Lech 0:0
2006/2007: Lech – Zagłębie 0:2
2007/2008: Zagłębie – Lech 1:1
2007/2008: Zagłębie – Lech 2:1 (PE)
2007/2008: Lech – Zagłębie 1:0 (PE)
2007/2008: Lech – Zagłębie 0:0
2009/2010: Zagłębie – Lech 0:1
2009/2010: Lech – Zagłębie 2:0
2010/2011: Lech – Zagłębie 0:1
2010/2011: Zagłębie – Lech 1:0
2011/2012: Zagłębie – Lech 1:1
2011/2012: Lech – Zagłębie 3:2
2012/2013: Zagłębie – Lech 0:1
2012/2013: Lech – Zagłębie 3:1
2013/2014: Zagłębie – Lech 0:0
2013/2014: Lech – Zagłębie 1:1
2015/2016: Zagłębie – Lech 2:1
2015/2016: Zagłębie – Lech 0:1 (PP)
2015/2016: Lech – Zagłębie 1:0 (PP)
2015/2016: Lech – Zagłębie 2:0
2015/2016: Zagłębie – Lech 3:0
2016/2017: Lech – Zagłębie 0:2
2016/2017: Zagłębie – Lech 0:3
2017/2018: Lech – Zagłębie 1:1
2017/2018: Zagłębie – Lech 0:0
2017/2018: Zagłębie – Lech 0:1
2018/2019: Zagłębie – Lech 2:1
2018/2019: Lech – Zagłębie 1:2
2018/2019: Lech – Zagłębie 1:1
2019/2020: Lech – Zagłębie 1:2
2019/2020: Zagłębie – Lech 3:3
2020/2021: Zagłębie – Lech 2:1
2020/2021: Lech – Zagłębie 0:0

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





10 komentarzy

  1. Mateusz92 pisze:

    Liczę na 3 punkty. W tym meczu wszystko zależy od nas, od naszej skuteczności. Marzeniem byłoby powtórzyć to, co było w środę, czyli już w pierwszej połowie rozstrzygnąć sprawę. Nadeszła pora na 4 zwycięstwo ligowe na wyjeździe w ty sezonie. To idealny moment. Zagłębie bez formy, bez wyrazu (tak jak jego trener). Musimy uważać na stałe fragmenty i ewentualne strzały z dystansu. Na nic innego nie będzie ich stać w niedzielę. 2:0 i jedziemy dalej.

  2. inowroclawianin pisze:

    3 punkty to obowiązek. Zagłębie jest w dołku, Lech jest liderem i musi budować przewagę, bo wiosna będzie pewnie jeszcze trudniejsza. Liczę szczególnie na Amarala w tym meczu. Żuraw powinien dostać lekcję. Już nie mogę się doczekać tego wyjazdu 🙂

  3. Piknik pisze:

    Ten sezon jest dosyć specyficzny. Liga została powiększona i czołówka tabeli ma jak na tyle rozegranych kolejek, bardzo mało porażek. Uważam, że taki stan rzeczy jest związany między innymi z tym, że w Ekstraklasie jest dużo drużyn, które raczej są sportowo na poziomie pierwszej ligi i te 4-5 mocnych drużyn golą tych słabeuszy. I czemu Piknik w tym artykule akurat o tym pisze? A no dlatego, że Zagłębie w tej formie zaliczam do tych słabych drużyn, które Lech musi ogrywać jeśli chce zdobyć tytuł. I nieważne są statystki i to, że gramy na wyjeździe każdy inny wynik niż zwycięstwo w Lubinie będzie po prostu stratą ważnych punktów. Podobnie jak w meczu z Jagą, ja nie wierzę w jakieś fatum piłkarskie, który nie pozwala nam wygrywać z pewnymi drużynami (w tym konkretnym przypadku z Zagłębiem). Poprzednie mecze przegrywaliśmy lub remisowaliśmy z Zagłębiem bo byliśmy w danym dniu meczowym słabsi od rywala w wielu elementach piłkarskiego rzemiosła. Natomiast ja nie wierze, że taki np. Ishak martwi się o wynik najbliższego spotkania bo strzelam w 2016 przegraliśmy z Zagłębiem 2-1.
    Każdy mecz ma swoją historie i jeśli w niedziele będziemy skuteczni w ataku to powinniśmy spokojnie wygrać. Ważne aby szybko strzelić bramkę i zmusić rywala do otwartej gry. Natomiast jeśli trener Żuraw nie będzie chciał bronić korzystnego wyniku 0-0 i od początku postawi na otwartą wojnę piłkarską to tym lepiej dla Lecha ponieważ w tej formie Kolejorz powinien spokojnie ograć rywala. I oczywiście nie ma miejsca na lekceważenie przeciwnika czy granie na pół gwizdka, koncentracja i jedziemy do Lubina po te trzy punkty.

  4. leftt pisze:

    Jak zwykle zapytam : co może pójść nie tak?

  5. smigol pisze:

    Spoko Żuraw jest trenerem Zagłębia… 1-2 dla Lecha w 93′ minucie meczu.

  6. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Panowie bez przesady, to że Żuraw jest trenerem Zagłębia nie oznacza, że na pewno wygramy. Jak to w piłce różnie może być. Na papierze ok ale wszystko weryfikuje boisko. Jeśli chcemy wywalczyć mistrzostwo to obojętnie z kim gramy musimy wygrywać. Chyba, że Wam chodzi o dodatkowy smaczek z podtekstami żeby Zagłębie grało z Żurawiem na ławce trenerskiej. Ja tam lubię takie mecze, już nie mogę się doczekać 🙂

  7. Bart pisze:

    To jest mecz w którym Amaral absolutnie musi strzelić

    PS Trochę się cykam że Żuraw się zepnie, a po meczu będzie celebrował jak Mourinho w 2010 naCamp Nou albo w 2014 na Anfield

  8. MaPA pisze:

    Lech nie ma wyjścia,Lech musi ten mecz wygrać.Jesli na koniec rozgrywek ma być Majster to Lech nie może pozwolić na żadne straty punktowe.Modlenie się niektórych aby Żuraw przetrwał na stanowisku trenera Zagłębia bo może być łatwiej do niczego nie prowadzi.Albo jesteśmy silnym zespołem godnym MP albo zwykłymi grajkami w środkowej części tabeli.Rolą Skorży jest wzbudzić w zawodnikach wolę zwycięztwa i walki a rolą piłkarzy (ponoć na papierze najmocniejszy skład w lidze) bezwzględnie wykorzystać swoje umiejętności pewnie wygrywając ten i inne pozostałe mecze.Tak więc jutro tylko zwycięztwo.