Top 10 (02-08.12)

Top 10 jest cyklem dotyczącym bezpośrednio internautów serwisu KKSLECH.com. Co tydzień w środę moderatorzy wyróżniają 10 najlepszych komentarzy oddanych przez kibiców Lecha Poznań w wiadomościach pojawiających się na łamach tej witryny oraz w „Śmietniku Kibica”. Komentujesz sprawy związane z Kolejorzem? Co tydzień jest szansa, że to właśnie Twój wpis dotyczący głównie naszego klubu znajdzie się wśród wyróżnionych komentarzy.



Spośród setek komentarzy oddanych w newsach na KKSLECH.com w ciągu 7 dni wiele wpisów skłania do refleksji, a innych użytkowników m.in. do rozwinięcia dyskusji. Cykl o nazwie „Top 10” ma za zadanie co tydzień w środę lub w czwartek wyróżniać najlepsze wpisy kibiców Lecha Poznań oddane w wiadomościach na KKSLECH.com oraz w „Śmietniku Kibica”.

Autor wpisu: Bart do newsa: Śmietnik Kibica

„W pierwszej chwili głośno się roześmiałem, ale potem przyszła refleksja: już nawet sam Bolec (możliwe że nawet nie do końca świadomie) przyznaje, że przez 16 lat zabawy w klub piłkarski nie nauczył się absokurwalutnie niczego. To wiele mówi o jego potencjale kognitywnym. A może Bolec cierpi na coś co fachowo nazywa się bodajże amnezją następczą, czyli utratą zdolności mózgu do przyswajania nowych informacji. Może nawet ma całkowitą amnezję, stąd nie ogarnia czemu kibice się do niego wiecznie przypierdalają, bo po prostu nie pamięta co w przeszłości odpierdalał. Istnieje też możliwość, że facet jest zwyczajnie głupi, ale w to akurat nie chce mi się wierzyć, bo studiował na przyzwoitych uczelniach. Może wszystko wynika z apodyktycznego i egocentrycznego charakteru? Naprawdę nie wiem. Trochę psychologii w przeszłości liznąłem, ale nie potrafię powiedzieć. To temat do specjalisty.

Sezonem przejściowym jest de facto sezon bieżący. Tak, nie przejęzyczyłem się, sezon bieżący. Pozwolili Skorży (wiem, teraz moda jest nazywać Skorżę panem trenerem, ale dla mnie panem trenerem będzie jeśli faktycznie zdobędzie z Lechem drugiego majstra) podejmować decyzje dotyczące pierwszego zespołu, żeby im zdobył mistrzostwo na stulecie, bo wiedzą, że w przeciwnym razie ludzie by ich zjedli a sytuacja byłaby o wiele gorsza niż 20 maja 2018 roku. Dosypują sobie po prostu piasku do klepsydry, po to by Piotruś Pan mógł potem dalej się bawić i psocić. Nic się na dłuższą metę nie zmieni. Czego w tym sezonie zespół by nie osiągnął, to za rok-dwa lata tego zespołu już nie będzie. Demontaż zespołu zacznie się już latem, bo Satka i Kamiński już biegają zapakowani w papier „na sprzedaż”. Rebocho czy Ishak też długo u nas nie pograją. Będzie jak dawniej. Nic z tym właścicielem się nie zmieni.”

Autor wpisu: J5 do newsa: 1/4 Pucharu Polski; Piast/Górnik – Lech

„Losowanie ułożyło się pod te mocniejsze kluby z Ekstraklasy, i pomimo tego że w swojej parze Lech będzie faworytem, będzie jednak miał najtrudniejsze zadanie. Jednak ani Legia, ani Raków, ani nawet Wisła nie mogą już czuć się zwycięzcami, i każda z tych drużyn prawdopodobnie zmierzy się z taką samą taktyką przeciwnika, jak Lech. Tym bardziej że Górnik Łęczna już okrzepł w Ekstraklasie i zaczyna sprawiać trudności nawet wysoko notowanym rywalom, a walcząca o powrót do Ekstraklasy Arka Gdynia specjalizuje się w rozgrywkach Pucharu Polski. Wisła Kraków grając z Olimpią Elbląg teoretycznie będzie mieć najsłabszego rywala, ale Wisła już nie ma takiego składu jak kiedyś, i zapewne gra w ataku pozycyjnym z głęboko cofniętym rywalem przysporzy jakiś problemów. Lech zagra z którymś rywali z pary Piast Gliwice- Górnik Zabrze, co niewiele zmieni w sposobie gry Lecha. Obie drużyny zagrają najprawdopodobniej głęboko cofnięte i nastawione na kontrataki. Ale Kolejorz już chyba jest trochę obyty z tą taktyką, a podczas przygotowań zimowych Maciej Skorża zapewne będzie szlifował ten sposób gry . W sumie nie było to najgorsze losowanie.”

Autor wpisu: Piknik do newsa: Pięć szybkich wniosków: Zagłębie – Lech 2:3

„Zgadzam się, że zimą zarząd powinien sprowadzić dobrego bramkarza. Pan Bednarek zagrał słabo, przy pierwszej bramce dla rywala nawet się nie ruszył do piłki, która zmierzała do bramki. Fakt, że był to trudny strzał do obrony. Drugi gol dla Zagłębia padł po ewidentnym, indywidualnym błędzie naszego bramkarza. Pusty przelot i nerwówka była do końca. Jeśli chodzi o skuteczność w ataku to z jednej strony Kolejorz strzela aż trzy bramki z drugiej strony nasi mieli tyle sytuacji, że powinni już po pierwszej połowie zamknąć to spotkanie. I jeszcze jedno ja wiem, że każdy zawodnik chce mieć jak największą liczbę asyst i bramek w końcu na tych statystykach ofensywny zawodnik buduje swoją pozycje w klubie oraz karierę sportową. Natomiast ta rywalizacja między Kamińskim a Ishakiem przywiera złą formę. Jeden i drugi mógł podać do lepiej ustawionego kolegi, zamiast tego sami próbowali wykończyć akcje. Szczególnie boli akcja Szweda, w której po strzale piłka uderza w poprzeczkę, gdyby nasz napastnik podał do „Kamyka” to musiała by paść bramka. I tak nie wykorzystując takich okazji Piknik drżał o wynik z powiedzmy to sobie szczerze słabym Zagłębiem. Duża do poprawy ale najważniejsze, że Kolejorz zdobywa kolejne trzy punkty.”

Autor wpisu: paj2 do newsa: Wasze oceny za mecz z Zagłębiem

„Łaska kibica na pstrym koniu jeździ, mamy swoich ulubieńców, patrzymy przez pryzmat naszych obaw (2:0 to niebezpieczny wynik, ciężki teren w Lubinie). Tydzień temu Bednarek top, dzisiaj dno. Po meczu z Pogonią Tiba MVP, a dzisiaj chcielibyśmy go żegnać. Wystarczyło strzelić zamiast w porzeczkę czy słupek do bramki i odbiór wszystkich zawodników byłby zupełnie inny. Część graczy dostała oceny jakbyśmy przegrali.
W Lubinie straciliśmy dwie bramki i większość kibiców tu piszących jednoznacznie wskazała, że winnym jest Filip Bednarek. W przypadku drugiej z bramek zaliczył pusty przelot, ale powiedzcie mi co miał zrobić przy pierwszej. Dośrodkowanie nie kwalifikowało się do wychodzenia do niego, dodatkowo uderzenie po koźle w górny róg. Dziękuję. Co zaś się tyczy obydwu bramek to proszę zwróćcie uwagę co robi Barry, tak jak go lubię tak uważam, że jest co najmniej współwinnym utraty obydwu, a pierwsza to ewidentnie na jego konto. Dlaczego stał z tyłu krytego zawodnika ? Odnosząc się do ocen obydwu ww. Panów moim zdaniem powinny być odwrotne, a jeśli nie to przynajmniej zbliżone.
Chciałem też słówko o Tibie, który został głównym winowajcą naszej słabej (czy aby na pewno?) gry w drugiej połowie. Straciliśmy dwie bramki po raz drugi w tym sezonie, po indywidualnych błędach przy obronie rogu, a nie po akcji od środka boiska za które w głównej mierze odpowiedzialny jest Tiba. Dzisiaj obejrzałem kulisy meczu i w ostatniej minucie filmu jest ujęcie z szatni. Moim zdaniem Tiba stoi z opatrunkiem na kolanie. Jako powód jego nieobecności poprzednio podawano kontuzję ale również domniemywano „rozmowę” z Trenerem. Ten obrazek raczej wskazuje na odniesioną kontuzję, a wejście w drugiej połowie to wprowadzanie zawodnika po kontuzji przy korzystnym wyniku. Dodam, że w mojej ocenie jednego z kluczowych zawodników. Dlatego uważam, że ocena Tiby jest wyjątkowo niesprawiedliwa. Przy okazji ocen chciałbym dodatkowy plusik dla Trenera za odbudowanie Alana i nie chodzi mi tutaj o podnoszenie kwalifikacji czy motoryki tylko sferę psychiczną – w porównaniu do początku sezon to inny człowiek nareszcie znowu żyje z drużyną i cieszy się z jej sukcesów.”

Autor wpisu: djwiewiora do newsa: Przed meczem: Radomiak – Lech

„Jestem jakoś dziwnie spokojny o wynik tym razem, powód jest dość prosty.
W tym Radomiaku chcą grać w piłkę, więc pewnie nie będzie murarki jak chociażby z Piastem czy Łęczną …
Nascimento nadaje im tempo gry i rozrzuca ciekawe piłki. Oczywiście nie wierzę,że będą prowadzić grę całe spotkanie,jednak uważam iż się nie zamurują ,acz będą sporadycznie przejmować piłkę i próbować ja rozgrywać i mecz będzie momentami otwarty. Musimy jednak coś zrobić aby ustrzec się błędów obrony takich jak w meczu z Zagłębiem.
Tyle było pochwał w stronę Bediego a tu klops…razy dwa. Mam nadzieję na znaczącą poprawę w tej kwestii, podobnie ma się sprawa z Douglasem. Liczę mocno, że wszystko ok z Murawskim bo zasługuje na kolejny pierwszy skład.
Karlstroem-Murawski w środku i Amarala przed nimi powinien mądrze wykorzystać Kamyka i Adriela, na którego przełamanie również mocno liczę. Powinniśmy również zobaczyć Czerwińskiego,bo jego wspolpraca układała się lepiej z Ba Lua niż z Pereira, przynajmniej Adriel na jego tle wyglądał lepiej i liczę,że pan Skorża to zauważy.
Nie ryzykowalbym zmiany w bramce, przynajmniej jeszcze nie teraz ale uważam że Bednarek usiądzie na ławce od przyszłego sezonu i pewnie do jego końca… niestety w tym wieku,za późno na naukę i błędy w powietrzu są mu nijako już przypisane – a szkoda bo przez moment uwierzyłem,że można…
Jednak nie można. Liczę,że w końcu ktoś rozbuja nam Ishaka, gdyż grając jednym napastnikiem mocno go wszyscy pilnują i nasz kapitan nie ma miejsca by się pokazać. W meczu z Lubinem był pod grą jednak zabrakło mu wykończenia, powinien wziąć się w garść bo takie sytuacje musi wykańczać.
No u chyba tyle ode mnie.
Mój typ na ten mecz to zwycięstwo Lecha 3-1.
Skład:
Bednarek
Rebocho (Douglas), Salamon,Milic, Czerwiński
Karlstroem,Murawski
Kamiński,Amarala,Ba Lua
Ishak.”

Autor wpisu: Przemo33 do newsa: Pięć szybkich wniosków: Zagłębie – Lech 2:3

„Wygraliśmy wczorajszy mecz, ale sami sobie sprawiliśmy nerwową drugą połowę i obawy, czy dowieziemy to zwycięstwo. Pierwsza połowa bardzo dobra, szybkie strzelenie pierwszej bramki i podwyższenie prowadzenia. Jednak później brakowało skuteczności, bramka na 3-0 mogłaby już zakończyć ten mecz, a tymczasem Zagłębie mogło uwierzyć po przerwie, zwłaszcza po golu na 2-1, że jest w stanie tego meczu nie przegrać, a może nawet go wygrać. Brak skuteczności to jedno, ale błędy w obronie, zwłaszcza przy defensywnych rzutach rożnych to drugie. Sami na własne życzenie straciliśmy dwie bramki oraz daliśmy nadzieję rywalowi, że nie przegra tego meczu. Sami wczoraj skomplikowaliśmy sobie sprawę tak na dobrą sprawę, lepsza skuteczność w pierwszej połowie i po przerwie było by dużo spokojniej. Ten mecz to dobry materiał do analizy dla trenera i jego sztabu, zwłaszcza, że to nie pierwszy mecz na wyjeździe, w którym mamy problemy. Wierzę, że Skorża ze swoimi ludźmi przeanalizuje na spokojnie to spotkanie i wyciągnie z niego odpowiednie wnioski.

Najważniejsze jest jednak to, że pomimo różnych problemów, udało nam się wczoraj dowieźć wynik do końca i wygrać. To bardzo cenne 3 punkty, zdobyte w meczu z rywalem, z którym nie potrafiliśmy wygrać od 3 lat. Teraz przed nami mecz z Radomiakiem i oby nasza drużyna była w nim skuteczniejsza niż w starciu z Zagłębiem, ale przede wszystkim wygrała mecz z beniaminkiem. To niełatwy rywal, ale już z nim graliśmy, więc wiemy, na co go stać. Wygrać choćby skromnie 1-0 i zapewnić sobie fotel lidera do wiosny.”

Autor wpisu: Sosabowski do newsa: Przed meczem: Radomiak – Lech 2:3

„Wielu spekuluje, że to będzie łatwy mecz dla nas. A moja prawda jest taka, że żaden z ostatnich meczów nie był łatwy. Nie licząc tych pucharowych z zdecydowanie słabszym rywalem. Radomiak na pewno odrobi lekcję i zamknie nam skrzydła za wszelką cenę. Według mnie mecz będzie podobny do tych które zremisowaliśmy w ostatnim czasie jak i do tego z Wartą. Jednak Radomiak to nie jest ani Górnik Łęczna ani Warta. Dużo lepiej radzą sobie w wyprowadzaniu piłki i w szybkim przejściu z obrony do ataku. Pamiętajmy też, że są na ogromnej fali wznoszącej i świetnej passie która pewnie pozwala im grać na dużej pewności. Po ostatnim meczu obawiałbym się też stałych fragmentów gry gdzie ewidentnie mamy braki.

Z drugiej stronie Lech jest w podobnym gazie chociaż widać oznaki zmęczenia rundą. Mam nadzieje że znowu wyjdziemy Czerwińskim na prawej obronie bo widać w nim świeżość, bardzo dobrze wraca do obrony po atakach na obieg czego nie zawsze można się spodziewać po Adrielu. Moje przewidywania to spokojna szachownica w pierwszej połowie. Lech rozgrywa i rozgrywa i nic z tego nie przynosi efektów. W drugiej połowie wyjdziemy odważniej i gol jak zwykle 50-60′ meczu, po czym wór się rozwiąże i ostatecznie może skończyć się nawet 1-3. Ciekawi mnie co w tygodniu Pan Skorża zdecyduje z Ishakiem. Z jednej strony urodziło mu się dziecko i facet pewnie nie dosypia, przez co lecą treningi i koncentracja. Z drugiej wielu z was postuluje Sobiecha, ale niestety trzeba powiedzieć sobie szczerze że jego forma jest słaba. Mam wrażenie że w odróżnieniu do meczów pucharowych drepta po boisku i snuje się bez sensu. Wracając do Ishaka, trener Skorża jasno wyraził się o samolubności napastnika w polu karnym. Ja uważam, że jest prosta zasada, jeśli piłka trafia na 5 metrze do napastnika to już nie ma odwrotu strzał i bramka. Coś poszło nie tak, zabrakło koncentracji i wyczucia jak choćby u Pelle z Cracovii, który wielokrotnie tylko układa stopę a piłka toczy się do bramki. Miejmy nadzieję, że Ishak się wyśpi przed wyjazdem do Radomia albo chociaż zdrzemnie w autokarze ;).”

Autor wpisu: Kuki do newsa: Pięć szybkich wniosków: Zagłębie – Lech 2:3

„Kilka wniosków z mojej strony.

1. Defensywa znowu pozwoliła na dużo. Dużo za dużo. Jak poprzednio drużyna przeciwna nie potrafiła oddać celnego strzału, tak od dwóch meczów coś się zmieniło. Szczęście w nieszczęściu że graliśmy z cieniutką Wartą i Żurawiowym Zagłębiem, bo inne ekipy gdyby zwietrzyły szansę to by powalczyły o punkty.

2. Nam potrzeba bramkarza który wybroni ze 3 – 4 mecze w sezonie. Lech nie potrzebuje bramkarza który od czasu do czasu popisze się dobrą interwencją, żeby potem wrócić do przeciętności. Tutaj trzeba kozaka i to najlepiej na już. Niestety ani Bednarek ani vdH takim nie jest. Bąkowski też nie.

3. Tiba. Przy całym szacunku dla gościa, ale wczoraj o mało co nie zawalił Lechowi meczu. Trzeba to powiedzieć jasno i wyraźnie. Wydaje się, że powoli jego czas mija.

4. Zmiennicy? Czy już nie? Moim zdaniem, może poza Tibą i Sobiechem, to wczoraj wszyscy coś wnieśli do gry. Czerwiński zagrał chyba jeden z lepszych meczów od roku, Murawski wydaje się być na teraz najlepszym wyborem do środka, nawet Douglas sporo dawał do przodu. Ramirez powinien wejść wcześniej, bo za mecz z Garbarnią zasłużył.

5. Zbyt egoistyczna gra. Mam wrażenie, że niestety każdy gra na siebie, jakby to były jakieś indywidualne zawody. Trzeba szybko utemperować te zapędy.”

Autor wpisu: Pawelinho do newsa: Plusy i minusy: Zagłębie – Lech 2:3

„Generalnie jeśli chodzi o plusy to na pewno:

Rafa…Radosław Murawski, który wraz z Karlstrom’em świetnie zabezpieczał drugą linie, która nie pozwalał na zbyt wiele gospodarzom, którzy byli praktycznie zamknięci taktycznie w sposób perfekcyjny. Myślę, że to był klucz do tego jak wyglądała gra Lecha w pierwszej odsłonie.

Kamiński – po słabszym meczu z Wartą zagrał naprawdę bardzo solidne zawody, w których zdobył bramkę jak się później okazało kluczową w walce o trzy punkty.

Karlstrom – może nie ma jakiś oszałamiających liczb, ale jego gra w tym jak wygląda Lech jest nieoceniona i pokazuje dlaczego gra w pierwszym składzie zamiast Pedro Tiby.

Adrien Ba Loua – może nie zdobył gola, na którego zasługiwał, ale zaliczył asystę, która może pomoże się odblokować iworyjczykowi jeśli chodzi o liczby w Lechu.

Trzy punkty – każde zwycięstwo w kontekście walki o tytuł MP na stulecie jest bardzo ważne chociażby z tego faktu iż w poprzednich latach taki mecz z reguły kończył się remisem albo przykrą porażką.

Minusy czyli to wg mnie jest do poprawy:

Bramkarz i defensywa – nie chce się powtarzać, ale sonda, która była swego czasu dobitnie pokazała dlaczego potrzebny jest nowy bramkarz, a nie przeciętniacy jakimi są Bednarek czy Van Der Hart. Owszem błędy popełnili piłkarze z defensywy, ale bramkarz również stał cytując tomasza1973 jak „pizda” nie robiąc nic, żeby zapobiec stracie bramki na 1:2 oraz na 2:3 gdzie zaobserwowaliśmy dokładnie tą samą bierną postawę całej formacji z bramkarzem włącznie.

Pedro Tiba – to naprawdę dobry piłkarzy jak na polskie warunki, ale na chwilę obecną podobnie jak w przypadku Skórasia jego miejscem jest ławka rezerwowych, a jego wejście po 45 minucie, które wprowadziło lekki niepokój w grze Lecha, i jak słusznie zauważył J5 dopiero wejście wspomnianego już Skórasia czy Kvekveskiri’ego nieco uspokoi grę w drugiej linii bo od momentu bramki na 2:3 nie wiele się już potem wydarzyło mimo kilku naprawdę dobrych sytuacji jak tej, którą miał Ishak, oraz sam portugalczyk, który mógł lepiej udrzeć lub podać w jednej sytuacji po stałym fragmencie gry.

Mikael Ishak – po raz kolejny nieskuteczny. Owszem dochodzi do sytuacji, ale brakuje mu kropki nad nad tzw kropką nad „i” tak jakby niewykorzystany karny z meczu z ległą dalej siedział w głowie szweda, a szkoda bo przydałaby się jego skuteczność bo tak nieco się zaciął w tym elemencie.”

Autor wpisu: Grossadmiral do newsa: Śmietnik Kibica

„6/8 na teraz? nierealne bo już teraz dobrzy zawodnicy siedzą na ławce albo lądują na trybunach. 2 Środkowych obrońców też nierealne skoro nawet Satka reprezentant kraju gra albo nie na swojej pozycji albo siedzi na ławce to gdzie dwóch nowych środkowych zmieścisz ?Nie przyjdą tu siedzieć na ławce dobrzy zawodnicy albo na trybunach gdzie by grali w większości innych klubów dwa to kosztuje i w transferze i utrzymaniu nie mówiąc że za pół roku kwasy czemu nie grają. Ze skrzydłowymi tak samo Kamyk ma monopol Adriel swoje kosztował dobry nikt zimą nie przyjdzie a nie skreślam Sykory. Chcesz napastnika i słusznie i właśnie dlatego Jimenez jest idealnym kandydatem wzmacnia skrzydło i atak czyli 2 w 1 a pamiętaj że rejestrować nie możemy więcej obcokrajowców a Polaków nie pozyskasz dobrych a jeszcze trzeba młodego upchać do wyjściowej 11. Nie zmieścisz 6/8 transferów przy tych wszystkich uwarunkowaniach a w PP musi grać 2 młodych. Kolejna kwestia latem wrócą pewnie Szymczak i Bąkowski więc 2 następne miejsca zajęte a można zgłosić 25 zawodników jak się nie mylę. Bramkarza to co najwyżej zakontraktują żeby przyszedł w lipcu tak samo środkowego obrońcę. Więc wieszczę 1 transfer jeżeli nikt nie odejdzie a dopiero latem większą ilość uzależnioną od odejść z zespołu.”

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <