Nasz rywal: Radomiak Radom

Już o godzinie 15:00 na obiekcie beniaminka dojdzie do hitu 18. kolejki Ekstraklasy. Dla obu ekip to bardzo ważne spotkanie, Radomiak ma szansę kontynuować rekordową serię zwycięstw, Lech może zapewnić sobie 1. miejsce i przezimować do wiosny jako lider pierwszy raz od 13 lat.



Radomiak Radom wiosną wrócił do Ekstraklasy po 36 latach, teraz jesienią jest jej rewelacją mając obecnie serię 5 kolejnych zwycięstw. Takiej ligowej passy w tym sezonie nie miał nawet liderujący Lech Poznań co najlepiej pokazuje, jak wysoko będzie dziś zawieszona poprzeczka. Radomiak w trwającej rundzie nie przegrał żadnego domowego spotkania, nie pokonał go żaden zespół znajdujący się wyżej w ligowej tabeli od radomian, beniaminek właściwie już się utrzymał mogąc grać bez żadnej presji.

Dziś zielono-biali nie będą mieli nić do stracenia, Lech jest faworytem, musi wygrać, Radomiak tylko może i z postanowieniem przedłużenia zwycięskiej passy podejdzie do starcia z poznaniakami. – „Chcemy pokonać Lecha, to najlepszy zespół w Ekstraklasie, bardzo dobrze zorganizowany zespół, jest w jego grze bardzo mało słabych punktów. Jesteśmy na fali, ale musimy wznieść się na wyższy, by ograć Lecha. Gramy u siebie, na swoim stadionie przed naszymi kibicami, mamy przed tym meczem wiele atutów.” – powiedział na piątkowej konferencji prasowej trener radomian, Dariusz Banasik.

Mecz Radomiak – Lech dla trenerów obu zespołów będzie szczególny. Szkoleniowcy Dariusz Banasik i Maciej Skorża znają się bardzo dobrze, mieli okazję współpracować w Legii Warszawa. Trener Banasik nigdy nie pokonał Kolejorza, choć z dwiema różnymi drużynami grał z nami cztery razy. Z kolei trener Skorża to wychowanek Radomiaka pochodzący właśnie z Radomia, który jako szkoleniowiec pierwszy raz będzie miał okazję rywalizować w swoim rodzinnym mieście.

Obie drużyny mają podobną serię bez przegranej. Lech ostatnią porażkę poniósł 24 września, Radomiak dzień później, szkoleniowiec rywala wierzy, że da się ograć poznaniaków bez zmiany stylu gry i konieczności defensywnej taktyki. – „Kiedyś ktoś musi pokonać Lecha, na pewno nie będziemy się bronić, najlepszą obroną jest atak. Trzeba wykorzystać to, że jesteśmy na fali i gramy u siebie. Nie postawimy autobusu, nie zagramy piątką w obronie, spodziewamy się otwartego futbolu.” – powiedział Dariusz Banasik. – „Nie widziałem drużyny, która grała z Lechem na dwóch napastników i w tym upatrujemy swojej szansy. Możemy stworzyć więcej sytuacji niż ostatni przeciwnicy Lecha. Mamy dobrze zorganizowany zespół, Lechowi trudno jest strzelić bramkę, ale na pewno nie jest to niemożliwe.” – dodał w piątek opiekun beniaminka.

W Radomiaku największą zagadką jest to, kto zagra w środku pola. Machado i Nascimento? a może trener Banasik pokusi się o jeszcze bardziej zestawienie z Tiago Matosem i Rondonem? Lech Poznań rozegra w Radomiu dopiero drugie ligowe spotkanie w historii, dnia 1 września 1984 roku zremisował tam rezultatem 1:1. Początek dzisiejszych zawodów o godzinie 15:00, pojedynek poprowadzi doświadczony sędzia Jarosław Przybył z Kluczborka. Bez względu na wynik niebiesko-biali będą przewodzić już po 16 kolejce z rzędu.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





3 komentarze

  1. inowroclawianin pisze:

    Ciężki i ciekawy mecz się zapowiada. Obowiązkowo trzeba wygrać bo Raków wczoraj cudem wygrał mimo że od dłuższego czasu są bez formy, a jeszcze Pogoń i betony nie grali..

  2. fox pisze:

    No oglądałem ten mecz Rakowa nic wielkiego nie grali a tej bramki to nawet nie widziałem bo taka była mgła.Co do Radomiaka to na pewno najlepszy z beniaminków no ale bez jaj lider nie może się bać beniaminka nawet dobrego.Wygrać chociaż 1:0 chociaż pewnie łatwo nie będzie,Wszystko będzie zależało od skuteczności która niestety ostatnio nie jest mocną stroną Kolejorza no i mimo,że mamy najmniej straconych bramek w lidze to w meczu z Zagłębiem nie wyglądało to najlepiej.Dodatkowo nie wiadomo jak będzie wyglądało zestawienie jej środka.Jeżeli prawdą jest,że kłopoty ma Milić i Satka to pewnie zagra Rogne a jak się połamie przed samym meczem to zostanie Skrzypczak.Strach się bać.

  3. MARCINzKALISZA pisze:

    Ciężki mecz się szykuje, jeszcze teraz te problemy z obroną. Dobrze byłoby wygrać, ale coś czuję że będzie remis.