Łatwo rozdane punkty

Przewaga Lecha Poznań w ligowej tabeli już stopniała. W końcówce jesieni Kolejorz miał uciekać rywalom i zapewnić sobie zaliczkę punktową przed dużo trudniejszymi, lutowo-marcowymi meczami, a tymczasem już dziś Pogoń Szczecin dogoni Kolejorza, gdy wygra z Górnikiem w Zabrzu.



Liderowanie Lecha Poznań podczas przerwy zimowej pierwszy raz od 13 lat wciąż nie jest pewne. Na domiar złego w razie dzisiejszej wygranej Pogoni i zwycięstwa nad Wartą dnia 18 grudnia, Kolejorz na kilkadziesiąt godzin straci 1. miejsce w ligowej tabeli. Chcąc je odzyskać musiałby dzień później pokonać u siebie Górnika Zabrze.

Podopieczni Macieja Skorży podczas trwającej rundy jesiennej rozdali w łatwy sposób wiele cennych punktów. Lech Poznań u siebie a na wyjazdach to dwa zupełnie inne zespoły. Najlepiej pokazują to bilanse – 7-2-0, 21:2 u siebie oraz 4-3-2, 14:10 na wyjeździe. Bilans wyjazdowy Kolejorza na tle poprzednich sezonów (po 18 kolejkach) wcale nie jest dużo lepszy, mimo zajmowania 1. pozycji od początku sierpnia Lech Poznań na obcych terenach wcale nie spisuje się olśniewająco. W tej chwili ma nawet identyczny bilans wyjazdowy jak w sezonie 2019/2020.

Bilans wyjazdowy Lecha Poznań po 18 kolejkach w ostatnich latach:

2021/2022: 4-3-2, 14:10 (9 meczów)
2020/2021: 2-3-4, 13:14 (9 meczów)
2019/2020: 4-3-2, 14:10 (9 meczów)
2018/2019: 2-2-5, 8:13 (9 meczów)
2017/2018: 2-5-3, 10:11 (10 meczów)
2016/2017: 3-2-4, 14:11 (9 meczów)
2015/2016: 3-1-5, 9:14 (9 meczów)
2014/2015: 2-5-2, 12:12 (9 meczów)

W 9 wyjazdowych meczach więcej goli od Lecha Poznań zdobyły drużyny Śląska Wrocław i Lechii Gdańsk. Więcej wygranych na obcych terenach odniósł natomiast Raków Częstochowa, ale akurat ten zespół na wyjazdach rozegrał 10 meczów. Podczas trwającej jesieni Lech Poznań na wyjazdach potknął się w Białymstoku, Mielcu, Łęcznej, Częstochowie i wczoraj w Radomiu. Wyjazdowy remis z Rakowem nie był zły, porażka w Radomiu też nie byłaby jakoś bardzo bolesna, gdyby Kolejorz wcześniej nie potknął się przede wszystkim w Łęcznej czy w Białymstoku.

Lech Poznań nie wygrał na Podlasiu od ponad 7 lat, na nowym obiekcie Jagi nie zwyciężył jeszcze nigdy, wizyty Kolejorza w Białymstoku są przeklęte, a strata punktów w tym mieście to już klubowa tradycja. Lech Poznań największą wpadkę i tak zanotował w Łęcznej, był to jedyny mecz tej jesieni, w którym lechici prowadząc 1:0 nie umieli odnieść zwycięstwa. Na dodatek poznaniacy między 31 a 45 minutą gry oddali pole rywalowi, w drugiej odsłonie grali na stojąco aż w końcówce z niczego dali się zaskoczyć. Górnik był wówczas outsiderem, trzecia Lechia i druga Pogoń bez problemu wbiły mu po kilka bramek zdobywając w rywalizacji z beniaminkiem po 3 oczka. Lech Poznań akurat stracił 2 punkty, których od dawna brakuje mu w tabeli, a teraz po porażce z mocniejszym beniaminkiem, Radomiakiem Radom tamto potknięcie boli jeszcze mocniej.

Konsekwencje do teraz ma też zachowanie Niki Kvekveskiriego w domowym meczu z Pogonią Szczecin. W spotkaniu, w którym Lech od początku drugiej połowy zaczął napierać na „Portowców”, stwarzał groźne sytuacje i oddawał strzały, Gruzin przyhamował poznaniaków idiotycznym faulem w niegroźnej sytuacji. Bezproduktywny zawodnik opuścił boisko za czerwoną kartkę, Lech po jego zejściu musiał grać inaczej, stracił bramkę, ale na szczęście poznaniaków uratował w końcówce Pedro Tiba dający nam wtedy chociaż remis. Wspomniany mecz mógłby zakończyć się jeszcze lepszym wynikiem, gdyby nie bezmyślne zachowanie Kvekveskiriego, który od 28 sierpnia pojawił się w wyjściowym składzie Lecha Poznań tylko 5 razy.

Podopieczni Macieja Skorży w sezonie 2021/2022 stracili już 16 punktów. Szczególnie w konfrontacji z Pogonią, w Białymstoku, Mielcu i w Łęcznej dało się osiągnąć duże lepsze rezultaty. Przed Lechem Poznań jeszcze od 9 do 11 wyjazdów w sezonie 2021/2022. Najtrudniej zapowiadają się lutowe rywalizacje.

05.02, Cracovia – Lech
19.02, Lechia – Lech
26.02, Pogoń – Lech
02.03, Piast/Górnik – Lech (1/4 PP)
12.03, Wisła – Lech
02.04, Śląsk – Lech
06.04, 1/2 Pucharu Polski
16.04, Wisła P. – Lech
02.05, Finał Pucharu Polski
07.05, Piast – Lech
14.05, Warta – Lech

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





1 Odpowiedź

  1. xYdem pisze:

    Jak na zespół który rok temu skończył na 11 miejscu to i tak zrobiliśmy duży krok w przód. Sezon ten pokazuje ze jeszcze bardzo daleka droga aby ten zespół był gotowy na zdominowanie ligi. Mam nadzieję ze zimą pojawią sie odpowiednie wzmocnienia i nie będziemy musieli gonić wyników Salamonem na ataku.