Reklama

Najefektywniejsi lechici w tym roku

W 2021 roku blisko połowę z 63 goli strzelił tercet Mikael Ishak, Joao Amaral i Jakub Kamiński. Cała trójka aktywna była przede wszystkim jesienią, jedna runda Portugalczyka w mijającym roku pozwoliła mu zdystanować wielu ofensywnych piłkarzy, którzy na swoje liczby pracowali już od 30 stycznia.



Mikael ISHAK
Gole: 15
Asysty: 1

Mikael Ishak był najlepszym strzelcem Lecha Poznań w 2021 roku i przy okazji najskuteczniejszym zawodnikiem Ekstraklasy w 2021 roku wraz z Erikiem Exposito ze Śląska Wrocław. Szwed zdobył 15 ligowych bramek (5 wiosną i 10 jesienią). Taki dorobek pozwolił mu wygrać także Lechową klasyfikację kanadyjską w 2021 roku. Szwed w ciągu 12 miesięcy zanotował identyczne liczby jak w drugiej połowie 2020 roku. W swojej pierwszej rundzie prawonożny napastnik również strzelił 15 goli i miał 1 asystę.

null

Joao AMARAL
Gole: 8
Asysty: 5

Joao Amaral w drugiej połowie 2021 roku wykręcił wynik 8 goli i 5 asyst. W jesiennej klasyfikacji kanadyjskiej Lecha Poznań był pierwszy, w PKO Ekstraklasie jest drugi za Ivi Lopezem z Rakowa Częstochowa. Amaral prawdziwy show dał w meczu z Wisłą Kraków 5:0, w którym miał bramkę i 2 asysty. Miesiąc później po wejściu z ławki w spotkaniu z Wisła Płock 4:1 portugalski pomocnik zanotował asystę i jeszcze zdobył gola.

null

Jakub KAMIŃSKI
Gole: 6
Asysty: 4

Jakub Kamiński identycznie jak Lech – w 2021 roku zanotował dwie różne rundy. Jesienny wynik 6 goli i 3 asyst + wywalczony rzut karny w Częstochowie jest niezły. Wcześniej wiosną „Kamyk” męczył się jak cały zespół zaliczając raptem 1 asystę w wygranym meczu z Lechią w Poznaniu 3:0.

null

Dani RAMIREZ
Gole: 3
Asysty: 6

Dani Ramirez w 2021 roku zaliczył regres. Wcześniej w 2020 roku wykręcił bardzo dobre liczby, miał wtedy aż 11 asyst i 13 goli. Teraz z takim wynikiem pewnie wygrałby Lechową klasyfikację kanadyjską 2021, ale 2020 rok pod względem liczb dla Hiszpana był dużo słabszy. Dani Ramirez zdobył 3 bramki a do tego dorzucił 6 asyst, kiepski jest szczególnie rezultat 3 strzelonych goli, jesienią lewonożny pomocnik nie zanotował żadnego ligowego trafienia.

null

Pedro TIBA
Gole: 3
Asysty: 3

Za Pedro Tibą co najwyżej przeciętny 2021 rok, choć wynik 3 goli + 3 asyst i tak pozwolił Portugalczykowi zająć 5. miejsce w Lechowej klasyfikacji kanadyjskiej. Jesienią 33-latek zdobył tylko 1 bramkę w meczu z Pogonią ratując nam punkt oraz pozycję lidera. Tiba pozostałe liczby w 2021 roku wykręcił wiosną, wtedy m.in. asystował przy zwycięskim trafieniu w Szczecinie a w meczu z Wartą, w którym Lech odrobił straty i wygrał 2:1 miał asystę i strzelił zwycięską bramkę. Rezultat 3 goli i 3 asyst przy dorobku z 2020 roku (7 bramek, 9 asyst) delikatnie pisząc – szału nie robi.

null



W 2021 roku co najmniej gola lub asystę miało 24 piłkarzy Lecha. Wrażenie robi wynik Antonio Milicia (3 gole, 2 asysty), dobrze liczbowo wypadł też m.in. Bartosz Salamon (3/1), a przyzwoicie choćby Barry Douglas (2 bramki, 4 asysty) bądź Joel Pereira (4 asysty). Mimo niewielu minut 3 asysty w 2021 roku zaliczył Jan Sykora, 2 ważne gole wiosną zdobył Aron Johannsson, o którym nikt już pewnie nie pamięta. Amerykanin dał 3 punkty w rywalizacji ze Śląskiem 1:0 i wpisał się na listę strzelców w pojedynku Warta – Lech 1:2.

Lechowa klasyfikacja kanadyjska 2021 roku (gole/asysty):

15/1 – Ishak
8/5 – Amaral
6/4 – Kamiński
3/6 – Ramirez
3/3 – Tiba
3/2 – Milić
3/1 – Salamon
3/1 – Skóraś
2/2 – Douglas
0/4 – Pereira
2/1 – Kvekveskiri
2/1 – Puchacz
1/2 – Rebocho
0/3 – Sykora
2/0 – Murawski
2/0 – Sobiech
2/0 – Johannsson
1/1 – Ba Loua
1/1 – Kozubal
1/1 – Czerwiński
1/0 – Marchwiński
1/0 – Rogne
0/1 – Satka
0/1 – Karlstrom

1 gol samobójczy

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





2 komentarze

  1. Mateusz92 pisze:

    Co cieszy, takich najefektowniejszych piłkarzy możemy znaleźć w każdej formacji. W defensywie to Salamon i Milić, w pomocy- Amaral i Kamiński, a w ataku, tutaj wyboru nie ma żadnego- Ishak (tutaj wiosną musi dojść do zmian; Mikael musi mieć większe wsparcie. Już jesienią pojawił się problem, gdy Ishak zjechał z formą, a nie daj Boże jak kapitan złapie kontuzję… wtedy będziemy w miejscu gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę.
    Podsumowując: liderów zespołu znajdziemy w każdej formacji. Mamy inną sytuację niż w ubiegłym sezonie gdzie takim najjaśniejszym punktem, najlepszym zawodnikiem najczęściej był Tiba, a reszta, swoją postawą, wtapiała się w ogólną mizerię, szarzyznę.

  2. inowroclawianin pisze:

    Amaral robi wrażenie, Kamiński też się poprawił. Oby reszta weszła na ten poziom.