Patent na wiceliderów

W rundzie jesiennej 2021/2022 po latach udało się poprawić grę z czołówką. Lech w końcu zaczął lepiej punktować z czołowymi drużynami Ekstraklasy mając nawet mały patent w starciach z zespołami, które przed jesiennymi spotkaniami z Kolejorzem starały się strącić poznaniaków z fotelu lidera.



Jesienią Lech z zespołami z lokat 1-9 zdobył 19 punktów w 10 meczach (bilans 5-4-1, 17:8), z najsłabszymi drużynami z miejsc 10-18 poszło mu jeszcze lepiej – 22 punkty w 9 meczach (bilans 7-1-1, 20:5). Jedynym klubem, który w rundzie jesiennej znalazł sposób na Lecha a obecnie plasuje się w drugiej połówce tabeli jest nieszczęsna Jagiellonia Białystok. Dwa oczka poznaniakom urwał jeszcze Górnik Łączna, wszystkie inne najsłabsze drużyny przegrywały już z Lechem w tym także ustępujący Mistrz Polski, Legia Warszawa.

W rywalizacji z zespołami, które do wiosny przezimują na miejscach 2-9, poznaniacy nie znaleźli sposobu na cztery drużyny. Są nimi Stal Mielec, Raków Częstochowa, Pogoń Szczecin oraz Radomiak Radom. W dwóch konfrontacjach z beniaminkiem Kolejorz stracił aż 5 punktów, remisy z Pogonią i Rakowem nie były już takie złe, gdyż w obu tych meczach Lech przegrywał. Z Pogonią musiał gonić wynik grając w dziesiątkę, z Rakowem przegrywał nawet 0:2. Na pocieszenie poznaniacy 2 razy ograli Górnika Zabrze i to mimo przegrywania w obu spotkaniach 0:1.

Podopieczni Macieja Skorży w rundzie jesiennej 2021/2022 mieli mały patent na ekipy, które przed meczem z nami były drugie. W 5. kolejce liderujący Lech podejmował ówczesnego wicelidera Lechię i wygrał z nim 2:0. Przed 6 kolejką poznaniacy prowadzili, druga była Pogoń, która dzięki bramce Pedro Tiby na 1:1 w doliczonym czasie gry nie strąciła nas z 1. miejsca. Z kolei przed meczem 2 października liderujący Lech miał tylko 1 oczko więcej od Śląska, zatem w razie porażki poznaniacy daliby się wyprzedzić wrocławianom. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca, Kolejorz wygrał z ówczesnym wiceliderem aż 4:0 i powiększył przewagę nad WKS-em do 4 punktów. Na dodatek ten efektowny triumf miał miejsce na oczach prawie 30 tysięcy widzów, Lech wówczas nie pękł, choć w poprzednich latach zdarzało mu się zawodzić przy wysokich frekwencjach.

Wcześniejsze zwycięstwo nad Wisłą Kraków 5:0 osiągnięte dnia 17 września także było wygraną w meczu na szczycie. „Biała Gwiazda” przed bojem z liderującym Lechem w Poznaniu zajmowała wysokie 4. miejsce. Na koniec warto podkreślić, że 5 z 9 ekip zajmujących po rundzie jesiennej 2021/2022 miejsce w dolnej połówce tabeli, nie umiało strzelić Kolejorzowi żadnej bramki. Podopieczni Macieja Skorży w minionej rundzie nie potrafili wygrać żadnego z 4 meczów z goniącym nas Radomiakiem, Rakowem oraz Pogonią, jednak dzięki małej zaliczce punktowej 3 remisy nie były aż takie złe. I nie będą złe również wiosną, gdy niebiesko-biali wciąż będą liderować mając przy tym kilkupunktową przewagę.



W nawiasie punkty zdobyte w spotkaniach z drużynami PKO Ekstraklasy 2021/2022:

1. Lech Poznań 41 pkt.
2. Pogoń Szczecin 37 (1)
3. Raków Częstochowa 35 (1)
4. Radomiak Radom 35 (1)*
5. Lechia Gdańsk 33 (3)
6. Wisła Płock 29 (3)
7. Górnik Zabrze 28 (6)*
8. Stal Mielec 28 (1)
9. Cracovia Kraków 26 (3)

10. Śląsk Wrocław 24 (3)
11. Jagiellonia Białystok 24 (0)
12. Piast Gliwice 23 (3)
13. Wisła Kraków 21 (3)
14. Zagłębie Lubin 20 (3)
15. Górnik Łęczna 18 (1)
16. Warta Poznań 16 (3)
17. Legia Warszawa 15 (3)
18. Termalica Nieciecza 12 (3)

Punkty zdobyte z miejscami 1-9: 5-4-1, 17:8 (19 punktów w 10 meczach)
Punkty zdobyte z miejscami 10-18: 7-1-1, 20:5 (22 punkty w 9 meczach)

* – Lech z tymi drużynami rywalizował już 2 razy

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





2 komentarze

  1. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Spotkajmy się kto może na meczu Lecha 19.03.2022. Jeździliśmy na różne mecze, wbijmy na ten wyjątkowy nr 1. Drugi wyjątkowy będzie ten, który będzie decydował o zdobyciu przez nas Mistrzostwa Polski 2022. Na mecz ze spadkowiczem ze stolicy się nie wybieram, ale to tylko dlatego, że nie mieszkam w Poznaniu i nie jest łatwo w tych czasach zebrać kasę na całą rodzinę na wszystkie mecze 🙁

  2. Mateusz92 pisze:

    Z dołem tabeli punkty straciliśmy tylko z Jagą i Łęczną. Tu jest właśnie klucz do naszej pozycji w tabeli. A naprawdę niewiele zabrakło, aby ten bilans był jeszcze bardziej okazały. Właściwie, to w Łęcznej i Białymstoku punkty straciliśmy na własne życzenie. Zapewne wszyscy pamiętamy jak przebiegały tamte mecze.
    Nasz bilans z górną połówką tabeli też jest w sumie bardzo przyzwoity, na pewno nie ma takiej dysproporcji jak w kilku ostatnich sezonach, gdy bilans z czołówką był słabiutki, a punktowaliśmy głównie z dołem tabeli. Tym razem te punkty rozkładają się bardziej równomiernie.