Jesienny lider frekwencji
W 2021 roku na Stadionie Miejskim przy Bułgarskiej odbyło się raptem 12 meczów z udziałem publiczności. Powodem były oczywiście obostrzenia covidowe przez które wiosną tylko ostatnie majowe spotkanie zostało rozegrane z kibicami na trybunach
Wspomniany mecz z Górnikiem Zabrze (1:1) dnia 16 maja z wiadomego powodu nie cieszył się zainteresowaniem kibiców, z trybun obejrzało go zaledwie 4890 osób. Pierwsze spotkania na początku nowego sezonu 2021/2022 również nie przyciągnęły tłumów. Wtedy kibice w nic jeszcze nie wierzyli. Inaugurację z Radomiakiem Radom (0:0) zobaczyło 10177 widzów, natomiast mecz z Cracovią (2:0) tylko 9111 kibiców co jest najgorszą frekwencją na Lechu w tym sezonie PKO Ekstraklasy.
Trybuny podczas meczu z Radomiakiem i Cracovią
W drugiej połowie sierpnia frekwencje przy Bułgarskiej wzrosły. Lech był już wtedy liderem, na Kolejorza z miejsca zaczęło przychodzić więcej ludzi. Mecz z Lechią Gdańsk (2:0) przyciągnął na stadion 14652 widzów, a z Pogonią Szczecin 17611. Podczas tej konfrontacji doping z Kotła był już prowadzony.
Trybuny podczas meczu z Lechią i Pogonią
28 września 2021 roku padł antyrekord nowego obiektu otwartego we wrześniu 2010 roku. Pucharowy mecz ze Skrą Częstochowa (3:0) zobaczyło na żywo zaledwie 3622 kibiców. Formalnie gospodarzem spotkania w ramach 1/32 finału Pucharu Polski był I-ligowiec, mecz w środku tygodnia, ranga zawodów, mało atrakcyjny rywal a do tego wczesna godzina (16:00) doprowadziła do niemal pustych trybun.
Antyrekord frekwencji podczas spotkania ze Skrą
Frekwencja podczas ligowych spotkań Lecha w Poznaniu podskoczyła we wrześniu oraz w październiku przekraczając 20 tysięcy. Bój z Wisłą Kraków (5:0), ze Śląskiem Wrocław (4:0) oraz z Wisłą Płock (4:1) oglądało na żywo odpowiednio 26890, 28808 i 20077 osób. Były to najwyższe frekwencje na Kolejorzu od 2019 roku.
Ponad 20 tysięcy na meczach z Wisłą, ze Śląskiem i z Wisłą P.
Od meczu z Wisła Płock dnia 22 października do końca 2021 roku zespół Lecha Poznań rozegrał przy Bułgarskiej tylko 3 spotkania. Derby z Wartą Poznań (2:0) ponownie przyciągnęły ponad 20 tysięcy widzów, frekwencja na ostatnim meczu z Górnikiem Zabrze (2:1) była już poniżej Lechowej średniej w rundzie jesiennej. Lechowa średnia w PKO Ekstraklasie to 18403 widzów na mecz. Jesienią na Bułgarską przyszło w sumie 187654 ludzi wliczając także spotkanie ze Skrą Częstochowa, w którym Kolejorz formalnie nie był gospodarzem.
Trybuny podczas meczów z Piastem, Wartą i Górnikiem
Dnia 2 października Lech Poznań zanotował najwyższą frekwencję w całym sezonie 2021/2022. Mecz ze Śląskiem Wrocław (4:0) przyciągnął na Bułgarską 28808 widzów, żaden inny klub jesienią nie mógł pochwalić się tak wysoką frekwencją. Kolejorz będąc także liderem frekwencji wyprzedza Wisłę Kraków, Legię Warszawa oraz Górnika Zabrze. Te kluby w minionej rundzie miały średnią powyżej 10 tysięcy.
28808 widzów podczas Lech – Śląsk 4:0 (rekord sezonu 2021/2022)
Frekwencje na Lechu Poznań w sezonie 2021/2022:
23.07, Lech – Radomiak 0:0 (10177)
06.08, Lech – Cracovia 2:0 (9111)
22.08, Lech – Lechia 2:0 (14652)
28.08, Lech – Pogoń 1:1 (17611)
17.09, Lech – Wisła 5:0 (26890)
28.09, Skra – Lech 0:3 (3622)*
02.10, Lech – Śląsk 4:0 (28808)
22.10, Lech – Wisła P. 4:1 (20077)
20.11, Lech – Piast 1:0 (18055)
28.11. Lech – Warta 2:0 (22799)
19.12, Lech – Górnik 2:1 (15852)
Średnia w lidze: 18403
Średnia: 17059
Ogółem w lidze: 184032 (10 meczów)
Ogółem: 187654 (11 meczów)
* – formalnie gospodarzem meczu w Pucharze Polski była Skra
Średnie frekwencje w PKO Ekstraklasie 2021/2022:
17875 – Lech Poznań
15736 – Wisła Kraków
15044 – Legia Warszawa
13230 – Górnik Zabrze
9716 – Śląsk Wrocław
9391 – Lechia Gdańsk
6796 – Cracovia Kraków
6792 – Jagiellonia Białystok
6740 – Pogoń Szczecin
4309 – Radomiak Radom
3964 – Raków Częstochowa
3479 – Piast Gliwice
3421 – Termalica Nieciecza
3304 – Stal Mielec
2854 – Górnik Łęczna
2782 – Zagłębie Lubin
1702 – Warta Poznań
1654 – Wisła Płock
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Na wiosnę frekwencja wzrośnie o ile nierząd czegoś nie wprowadzi. Przypuszczam, że frekwencja nie spadnie poniżej 20 000. Będą też spotkania na ok 30 000, a co najmniej jeden mecz będzie z kompletem publiczności. Takie są moje przewidywania.