Trzech na jedno miejsce
Podczas zimowego okresu przygotowawczego bardzo ciekawie zapowiada się rywalizacja w środku pola. Jesper Karlstrom wydaje się być pewniakiem do regularnej gry w Lechu Poznań, pozostali zawodnicy mogą występować przede wszystkim na ósemce już nie.
Zimowa rywalizacja na pozycji numer osiem zapowiada się równie interesująco, jak m.in. rywalizacja w bramce, na prawej obronie oraz na lewej obronie. O miejsce na tych pozycjach będzie jednak rywalizowało po dwóch piłkarzy, o miejsce na ósemce powalczy aż trzech zawodników – Pedro Tiba, Nika Kvekveskiri oraz Radosław Murawski.
Spośród tej trójki jesienią najwięcej minut rozegrał Pedro Tiba (999 minut). Portugalczyk w minionej rundzie nie był już tak ważnym ogniwem drużyny, jak w poprzednich latach, jesień 2021 była najsłabszą rundą od kiedy środkowy pomocnik występuje w Kolejorzu. Pedro Tiba sezon 2021/2022 zaczął jako podstawowy zawodnik, w drugiej połowie sierpnia stracił miejsce w pierwszym składzie, ale zmianą z Pogonią pokazał, komu należy się miejsce w wyjściowej jedenastce. Tiba wychodząc na drugą połowę dał kapitalną zmianę, w doliczonym czasie gry zdobył gola na 1:1, który dał nam wówczas bardzo cenny remis. Lech Poznań grający w dziesiątkę wywalczył 1 punkt pozwalający mu utrzymać fotel lidera Ekstraklasy.
Z upływem jesieni prawonożny pomocnik nie był już tak efektowny i efektywny. Jesienią opuścił łącznie 5 meczów w tym 3 ligowe, w końcówce rundy jesiennej 34-latek stracił miejsce w składzie Lecha Poznań. Pedro Tiba ostatni raz pojawił się w wyjściowej jedenastce 6 listopada, przez całą jesień nie zaliczył asysty, strzelił tylko jedną wspomnianą wyżej bramkę. Wiosna w przypadku Portugalczyka będzie kluczowa, w czerwcu wygasa jego kontrakt, ale po stronie Lecha Poznań jest opcja automatycznego przedłużenia umowy o kolejnych 12 miesięcy. Czysto teoretycznie Tiba w zimowej rywalizacji z Niką Kvekveskirim i Radosławem Murawskim stoi na straconej pozycji, bowiem podczas wiosennej inaguracji z Cracovią nie zagra z powodu pauzy za kartki.
Mecze w lidze: 16
Mecze w PP: 1
Mecze ogółem: 17
Czas gry: 999 (66 w PP)
Żółte kartki: 4
Gole: 1
Asysty: 0
Jesienią więcej można było spodziewać się po Nikim Kvekveskirim, który teraz zimą wydaje się być najpoważniejszym kandydatem do wygrania rywalizacji na ósemce i do regularnej gry w lutym u boku Jespera Karlstroma. Gruzin po podpisaniu nowej umowy z miejsca obniżył loty. Jesienią pierwszy raz pojawił się w wyjściowym składzie dopiero w 5. kolejce, w meczu z Lechią zdobył gola po bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego. Po tygodniu za idiotyczny faul w środku pola i to w niegroźnej sytuacji otrzymał drugą żółtą kartkę, przez co wyleciał z boiska. Nika Kvekvskiri po incydencie w starciu z Pogonią mocno stracił w oczach kibiców, po pijackim rajdzie i spowodowanej kolizji na początku października było jeszcze gorzej. Z grona Tiba – Kvekveskiri – Murawski to Gruzin rozegrał jesienią najwięcej meczów (20 spotkań) notując też najlepsze liczby (2 bramki i 1 asysta). 30-latek w minionej rundzie dał się poznać jako zawodnik nieodpowiedzialny w zagraniach oraz bardzo słaby piłkarz w defensywie, a także zawodnik, który nieźle wykonuje stałe fragmenty i ma bardzo dobre uderzenie ze stojącej piłki. Jesień dla Kvekveskiriego nie była udana, według ocen internautów KKSLECH.com po 3 meczach miał on najniższą średnią notę, środkowy pomocnik w pierwszym składzie pojawił się tylko 8 razy, jedynie raz rozegrał pełne 90 minut. Aktualnie ma na swoim koncie 3 żółte kartki będąc zagrożony pauzą.
Mecze w lidze: 17
Mecze w PP: 3
Mecze ogółem: 20
Czas gry: 817 (138 w PP)
Żółte kartki: 3
Czerwona kartka: 1
Gole: 2
Asysty: 1
Jesienią 2021 dużo więcej można było spodziewać się po Radosławie Murawskim, który już zimą będzie miał wiele do udowodnienia nie tylko kibicom. 28-letni środkowy pomocnik w minionej rundzie zagrał tylko 12 razy na 22 mecze (w lidze zanotował zaledwie 9 występów). Radosław Murawski w PKO Ekstraklasie 2021/2022 nie zaliczył jeszcze całego spotkania, dotąd był żelaznym rezerwowym, który nieco więcej zaczął grać dopiero pod koniec rundy jesiennej, kiedy Maciej Skorża zaczął stosować rotacje. Liczba 601 rozegranych minut w ciągu pół roku jest bardzo przeciętna, Murawski nie zanotował jesienią żadnej asysty, swoją obecność w zespole zaznaczył dwiema bramkami w tym jedną ligową. W wyjściowym składzie Kolejorza na mecze z Rakowem, Wisłą Płock i z Piastem znalazł się dość niespodziewanie wykorzystując m.in. problemy Pedro Tiby oraz późne powroty Niki Kvekveskiriego z obozów reprezentacji Gruzji. Już w zimowych sparingach okaże się, czy wiosną Radosław Murawski będzie miał większe szanse stać się ważną postacią Kolejorza. Na razie jest solidnym wzmocnieniem, ale wyłącznie ławki rezerwowych z której straszy rywali uznanym w polskiej lidze nazwiskiem.
Mecze w lidze: 9
Mecze w PP: 3
Mecze ogółem: 12
Czas gry: 601 (244 w PP)
Żółte kartki: 1 (w PP)
Gole: 2 (1 w PP)
Asysty: 0
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Wszystko zależy od ustawienia. Skąd wiadomo w jakim zagramy? 1-4-2-3-1? A moze z wachadlowymi 1- 3- 5- 1-1 a moze 1-3-5-2? A moze 1-4-3-3??? Nie pamiętam kiedy Lech miał tak wyrownaną kadre. Za mnie była w miarę solidna 11 i uzupelnienia z juniorami na ławce. A wiec trudno jednosnacznie stwierdzić czy 3 gra o 1 miejsce…..
A dlaczego nie ujęto w wyliczance np Kozubala ur 18 sierpnia 2014 roku. W końcu JUNIOR MUSI BYĆ! Skóraś rocznikowo w 2022= 22 lata, Marchwiński już 20 lat ! Kamiński może „nie uciągnąć ProJunior sam”. No i Kozubal ma LEPSZE statystyki niż np Sobiech ( o wiele mniej minut ,a tyle samo bramek =1) grając na pozycji def.pomocnika.
:) Bo jak ma 7 lat teraz dopiero to lipa by był wymieniany z zawodnikami I zespołu.
Tak serio, ja liczę na więcej minut Kozubala, już jesienią powinien wchodzić przy prowadzeniu 2:0 czego mi brakowało. Marchewa zostaje w Poznaniu na wiosnę więc nie powiedziane, że to Antek będzie pierwszy do wejścia by ten Młodzieżowiec był. Marchewa powinien isc na wypożyczenie i tam byc grany własnie na 8. Któryś użytkownik dobrze pisał, że może takie cofnięcie go z 10 w głąb pola by zabrać presje ciągnięcia zespołu by się przydało, w jego miejsce Antek, który będzie wchodził w buty Pedro bo ten w ostatni dzień letniego okienka będzie miał 34 lata już, nie bez powodu Kozubal dostał przydomek Mały Tiba. Na to co się Antek miał pokazać to ogromny plus i zasługuje na więcej szans latem mimo większej presji
Jak Tiba nie wróci do top formy to obstawiam Kvekve.
Chłop ma naprawdę duże możliwości,technicznie dobry, świetnie rozrzuca piłkę,potrafi uderzyć z dystansu.
Murawski to jednak bardziej pozycja Karlstroma.
Z możliwościami technicznymi Kvekve to trochę przesada, gdzie jego porównywać do Tiby. Tiba w grze jeden na jeden świetnie się potrafi odnaleść, przyjąć , obrócić się z przeciwnikiem na plecach. Natomiast Kve jest wolny, na boisku bardziej przypomina żółwia, nie potrafi przyspieszyć gry , jego błędy na jesień kosztowały Lecha około 4 punktów tj odpuszczenie Gola w Łęcznej licząc, że ktoś z obrony przerwie..a druga sytuacja to wiadomo, że bezsensowny faul w meczu ze Śledziami. Jego atut to dobry i mocny strzał, oraz mocne podanie oskrzydlające po ziemi. Według mnie to jest zawodnik ostatniego wyboru na środek pomocy..
Zjazd Tiby nieco mnie zaskoczył. Mam nadzieję, że jego forma wiosną będzie taka jak wcześniej. Liczę na jego częstsze występy i liczby.
Kve raczej po sezonie odejdzie i powinien w jego miejsce trafić ktoś lepszy. Jego dyspozycja jest nierówna, głowę ma słabą, szybko się podpala. Jest zbyt impulsywny.
Po Murawskim spodziewałem się nieco więcej. Oby wiosna w jego wykonaniu była lepsza od jesieni.
Karlstroem się rozwija i oby tak dalej.
Jeżeli Tiba zagra dobrą wiosnę i zdobędziemy to co mamy zdobyć to moim zdaniem można by było jego kontrakt przedłużyć.