Top 10 (05-12.01)

Top 10 jest cyklem dotyczącym bezpośrednio internautów serwisu KKSLECH.com. Co tydzień w środę moderatorzy wyróżniają 10 najlepszych komentarzy oddanych przez kibiców Lecha Poznań w wiadomościach pojawiających się na łamach tej witryny oraz w „Śmietniku Kibica”. Komentujesz sprawy związane z Kolejorzem? Co tydzień jest szansa, że to właśnie Twój wpis dotyczący głównie naszego klubu znajdzie się wśród wyróżnionych komentarzy.



Spośród setek komentarzy oddanych w newsach na KKSLECH.com w ciągu 7 dni wiele wpisów skłania do refleksji, a innych użytkowników m.in. do rozwinięcia dyskusji. Cykl o nazwie „Top 10” ma za zadanie co tydzień w środę lub w czwartek wyróżniać najlepsze wpisy kibiców Lecha Poznań oddane w wiadomościach na KKSLECH.com oraz w „Śmietniku Kibica”.

Autor wpisu: deel do newsa: 1/4 plebiscytu na użytkownika 2021. Mocna ósemka w grze

„Jestem w szoku. @100h2o dziękuję za rywalizację. Tak jak pisałeś, nie było procentów tylko męska gra. Trochę mi głupio, bo uważam, że w dalszej części plebiscytu miałbyś większe szanse na awans ode mnie. Niemniej bardzo dziękuję wszystkim, którzy oddali głosy na mnie. Jest mi z tego powodu bardzo miło. Tym bardziej, że wielu z Was zna i jak przypuszczam rozumie moje rozterki. Gdy było źle to oprócz pojazdu na Zarząd starałem się znaleść drogę wyjścia z ówczesnego bagna. Teraz może nie jest jakoś zajebiście, ale wspieram pomysł klubu, bo częściowo pokrywa się z tym co pisałem rok temu. Nie oczekuję fajerwerków, rozumiem że w sporcie nie da się wszystkiego zrobić od razu. Nie każdy pomysł musi wypalić. Jest jednak progres sportowy w Lechu. To doceniam. I jest jakaś stabilizacja – choćby w przeciągu rundy. Wierzę, że i kolejnej, co przyniesie nam wszystkim niesamowitą radość. Coś w Lechu wreszcie drgnęło. Nie mam szklanej kuli więc nie wiem jak skończy się ten sezon. Życzyłbym klubowi i nam, żeby w razie zwycięstwa nie powtórzyła się sytuacja z 2015 roku. Niech wreszcie Lech Poznań stanie się klubem POWAŻNYM. Tak w lidze jak i w Europie. Jest do tego zarówno blisko jak i daleko. Jak zawsze. Pozostaje wiara, że wreszcie będziemy świadkami takiego przełomu na jaki czekamy od lat.”

Autor wpisu: Piknik do newsa: Atut trudny dla rywali

„Ta legendarna twierdza na „Bułgarskiej” w końcu straszy rywali, którzy często nie potrafili oddać celnego strzału na bramkę Lecha w spotkaniach gdzie Kolejorz był gospodarzem. To jest specyficzny sezon. Zazwyczaj w naszej lidze mamy do czynienia z wyścigiem żółwi. Klasykiem tej sytuacji był mistrzowski sezon Piasta, gdzie o ten tytuł większość sezonu biły się Legia i Lechia, aby w końcówce sezonu tracąc duża liczbę punktów, obie drużyny zostały prześcignięte przez ekipę z Gliwic. I w „normalnym” sezonie tego typu (ślimak tour, wyścig żółwi, maraton leniwców) Lech miałby z 12 punktów przewagi nad rywalami a tutaj niestety inne drużyny też dosyć dobrze punktują i Kolejorz nad śledziami ma aż i tylko 4 punkty przewagi. Skąd wynikają tak dobre wyniki czołówki? Moim zdaniem ze słabości ligi, która została powiększona do 18 drużyn. W ten sposób są drużyny z czołówki, które koszą niemiłosiernie tych słabeuszy. Dużo klubów z tej naszej potężnej Ekstraklasy mentalnie, organizacyjnie, sportowo nadaje się do raczej pierwszej ligi niż do najwyższej klasy rozgrywkowej piłki kopanej prawie 40 milionowego państwa. Wnioski z wypocin Piknika są jasne, że Lech będzie musiał poprawić grę na wyjazdach jeśli inny rywale będą tak dobrze punktować. Inną sprawą jest (będę się powtarzał) konieczność wzmocnienia tego zespołu już zimą. Tą drużynę trzeba wzmocnić a twierdzenie, że my na każdą pozycje mamy dwóch mocnych piłkarzy jest dla mnie nadużyciem. Gdyby tak było to np. Ishak niekoniecznie występowałby w napadzie w każdym meczu Ekstraklasy. Co do wpisu patko78 szacun za przemyślenia i symulacje tego jak może punktować Lech, ale uważam, że Kolejorz przy tak punktujących rywalach nie będzie sobie mógł pozwolić na taką liczbę remisów jak w twojej rozpisce. Przykładowo mecz z Cracovią i Śląskiem (ja wiem to trudne wyjazdy) będzie trzeba wygrać). W meczu z czołówką Lechią, Rakowem i Pogonią też musimy zdobyć więcej niż tylko trzy punkty.”

Autor wpisu: Sp do newsa: Letnie ruchy bez oceny

„Baher jak przepracuje zimę z Trenerem Skorża to będzie TOP. Imo wykręci lepsze liczby niż wiosną 2015 roku, co nie będzie łatwe bo ma Rebocho za konkurenta, który za bardzo nie popracuje w Turcji, więc Szkot może zacząć rundę i miejsca nie oddać, jednak dobrze, że mamy 5 zmian, Rebocho 629 minut, ale przez ten okres mnie kupił i kibicuje mu mocno. Pereira 4 minuty mniej od Pedro, a ten 4 asysty wykręcił. Ja go lubię, w moim wieku jest i też z angielskim na bakier, podoba mi się jego ofensywna gra. Wiadomo, że może sobie pozwolić na więcej jak w asekuracji ma Karlstroma lub Salamona. Ba Luja bym chciał zobaczyć kilka meczów z rzędu na lewej pomocy bez zmiany stron podczas rozgrywki. Kurde ma ten luz ale i pecha, jak popracuje ze Skorżą i ten mu do głowy wbije swoja koncepcje to będzie ciągnął naszą grę w ofensywie. O Radku nie byłem przekonany bo Skorża nie chciał grać typową „6” jaką jest Muraś. Jednak moim zdaniem obronił się, 601 minut z czego 244 w PP wiemy z jakimi rywalami. Takich zawodników też potrzebujemy. Radek TOP bo żaden zawodnik nie podszedł do kibiców tylko Muraś stał i wesołych świąt życzył. Sobiecha ciężko mi ocenić, ale również uważam, że nie rozczarował mnie. Skorża go chciał dziwne tylko, że takiego samego profilem piłkarza jak Ishak. Jednak jak jego najdłuższy mecz to był ten co wszedł w 72 minucie, a aż 8 razy wchodził po 80 minucie to cudów nie ma co oczekiwać. Dostanie wiosną kilka szans od początku i dzięki niemu z te 5 pkt więcej zdobędziemy. O Baturinie nie ma co pisać, chorwacki odpad z węgier i to pod koniec okienka nie ma czego więcej oczekiwać. Szkoda, bo za niego jesienią mógł być ktoś to jeszcze skrzydło ogarnie, tak że żegnam go ozięble.”

Autor wpisu: Bart do newsa: Letnie ruchy bez oceny

„1. Barry jak na kogoś kto wskoczył do składu z marszu po 3 miesiącach przerwy od piłki i tak wyglądał nieźle. Krytyka postawy Douglasa jest imo trochę przesadzona. Ok, wszyscy go dobrze znamy i wiemy co potrafi, stąd wysokie oczekiwania (może nawet zbyt wysokie). Pamiętajmy jednak, że i tak zanotowaliśmy progres w porównaniu do poprzedniego sezonu, bo Barry w średniej formie i tak grał lepiej niż Puchacz czy Krawieć. Jak przepracuje normalny okres przygotowawczy to na pewno będzie grać dużo lepiej. Transfer póki co na plus.

2. Pereira przyszedł jako zapchajdziura znikąd i pozytywnie zaskoczył. Potrafi grać w piłkę, bdb gra w ofensywie, być może nawet posłużyłaby mu zmiana pozycji ze względu na jego tendencję do poruszania się w półprzestrzeniach. Kamyczkiem do ogróka niestety jest to, że on nie potrafi bronić. Na ekstraklasę starczy. W ekstraklasie jego braki w obronie jeszcze przejdą. W Europie jednak nie. W pucharach jego braki w obronie zostaną brutalnie i bezlitośnie obnażone. Przydałby się ktoś kto lepiej broni. Liczyłbym tu na Czerwińskiego który moim zdaniem nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Transfer póki co na plus.

3. Ba Loua to do tej pory rozczarowanie. Miały być fajerwerki a są kapiszony. Miał być gwiazdą która swoją grą ściągnie kibiców na stadion, a ściągać póki co chce mi się co najwyżej okulary żeby nie widzieć co wyczynia. Umiejętności ma, tylko co z tego skoro korzyści dla drużyny z tego nie ma żadnych. Jeśli wiosną nie wystrzeli, to po sezonie trzeba będzie zastanowić się co z nim dalej. Szans na to że odpali jednak moim zdaniem dużych nie ma. Zbyt wiele podobieństw do casusów Barkrotha, Keity, Holmana, Situma, Raduta, Sykory. Obym się mylił. Transfer póki co na minus.

4. Rebocho – widać że to nie jest bylejaki piłkarz znikąd, ale trochę za mało go oglądaliśmy żeby coś więcej powiedzieć. Przyszedł późno, późno zaczął grać i nie dokończył rundy przez kontuzję. Wiosną będziemy wiedzieć więcej. Transfer na (minimalny) plus.

5. Po Murawskim spodziewaliśmy się więcej, ale kontuzje czy doskonała forma Karlstroma to nie do końca jego wina. Jak grał to nie odstawał. Zamiast podstawowego piłkarza mamy kozackiego rezerwowego, czyli też jest git. Transfer na plus.

6. Transferu Sobiecha nie potrafię w żaden sposób ocenić, bo żeby powiedzieć coś na temat Sobiecha trzeba najsampierw wiedzieć po co w ogóle go sprowadzono do klubu. Ja tego nie wiem. No bo po co? Żeby dwa razy zagrał w pucharze po 70 minut? Żeby z ławki oglądał jak Ishak męczy się na boisku? Żeby wchodził na pięciominutowe zmiany? On pasuje chociaż profilem do stylu Lecha? No nie sądzę. Mimo że to piłkarz o sporej marce w Polsce, to ten ruch wygląda mi na łapankę. Być może jakieś mądre głowy w klubie miały jakiś cel sprowadzenia Sobiecha. Nie wiem.

7. Baturina to transfer absolutnie zbędny. Po co w ogóle sprowadzać takiego kasztana co nawet w trzecioligowych rezerwach się nie wyróżniał. Kompletnie bezsensowny ruch. Po co takie transfery? Szkoda zachodu. Już wolałbym żeby funkcję trzeciego napastnika do awaryjnej gry pełnił jakiś wychowanek, zamiast wypychania Honzika Sykory na wypożyczenie żeby zrobić miejsce dla Baturiny. Mieliśmy problemy na skrzydłach, jeden Kamiński który w dodatku też miał gorsze mecze dawał jakość na skrzydle. Ba Loua rozczarowywał, Skóraś to nie piłkarz na pierwszy skład. Taki Sykora by się w takiej sytuacji przydał drużynie. Na pewno bardziej niż Baturina. Ruch na minus, absolutnie bezsensowny, którego nie rozumiem.”

Autor wpisu: tomasz1973 do newsa: 1/4 plebiscytu na użytkownika 2021. Mocna ósemka w grze

„Po raz kolejny w ósemce. Taki był cel minimum. 🙂
Dzięki za głosy, dzięki Marcin za zabawę.
Wiecie co mnie cieszy najbardziej? Po tym ostatnim nieudanym sezonie w szóstkę rozpoczęliśmy akcję MajsterNaStulecie – Didavi, Jacek_komentuje, kibol z IV, leftt, Siódmy Majster i ja. Dzisiaj wśród ośmiu ćwierćfinalistów jest aż 5 z nas, a Jacka nie ma bo trafił mu się pojedynek z Siódmym Majstrem, jak widać zaakceptowaliście i poparliście nas, a akcja musiała, chociażby w małym stopniu, przynieść pozytywne rezultaty, może nasze koszulki, może nasza determinacja, która pozwoliła nam dotrzeć do ogólnopolskich mediów, może Wasze ogólne wsparcie przemówiła rutkom! Wszystko to było dla chwały i sukcesów Lecha! My się nie liczymy, bo liczy się tylko Lech!!!!
MajsterNa Stulecie!
DubletNaStulecie!!!
Niech zwycięża Lech!”

Autor wpisu: Jacek_komentuje do newsa: Jakub Kamiński w Vfl Wolfsburg

„Ja nie oczekuję, że całość, czy nawet połowa kasy z transferów wychodzących pójdzie na transfery in. Istotna część, o której pisałem, to byłoby np. 3m EUR. I nawet niekoniecznie wszystko już zimą, bo z tej kwoty osobiście uważam, że najwięcej należy wydać na bramkarza, którego (o ile w ogóle) zakontraktują raczej po tym sezonie. Teraz mogliby wydać powiedzmy 1.5m EUR i wziąć dwóch bardzo solidnych grajków – skrzydłowego około bańki i ŚO za pół. Przy dobrym skautingu (tu się z Tobą w 100% zgadzam) to jest możliwe – pamiętajmy w końcu, ile kosztował Karlstrom czy Rebocho. I EUR 1m-1.5m na lato na bramkarza. To wydaje mi się racjonalne, i byłoby krokiem do podnoszenia poziomu drużyny. To nadal są ogryzki na Europę, ale jeśli te środki dobrze wydać, to powinno zapewnić wystarczający poziom na pretendenta do Mistrzostwa Polski i fazę grupową pucharów (choćby Ligę Konferencji, przy dobrych wiatrach LE) w kolejnym sezonie. I jak pisałeś – krok po kroku….

Wracając do skautingu:
Paradoksalnie uważam, że w ostatnich dwóch oknach udało się uniknąć totalnego szrotu. Baturiny nie liczę, bo on miał być tylko „In Case Of Emergency” a Ishak i Sobiech byli całą rundę zdrowi. Pewnie, że Ba Loua powinien dawać więcej, a o Sobiechu nie mam zdania bo grał za mało, ale w porównaniu z poprzednimi latami ostatnio jakby poziom ściąganych graczy jest wyższy i/lub mamy wreszcie Trenera (właśnie przez duże „T”).
Pierwszy raz od dawna niemal wszyscy zgadzamy się, że kadra nie wymaga rewolucji tylko punktowych wzmocnień, a to o czymś świadczy. Jest dobry punkt wyjścia do dalszego rozwoju. Czy zostanie wykorzystany, to już inna bajka. Marzyć wolno, ale w ostatnich latach za często dostawałem mokrą szmatą, żeby już teraz uwierzyć, że coś się zmieniło trwale.”

Autor wpisu: John do newsa: Zgrupowanie szansą dla młodzieży

„W poprzednich latach młodym zawodnikom było o wiele łatwiej, chociażby wejść z ławki. Teraz na ławce rezerwowych Lecha siedzą tacy zawodnicy jak Douglas, Satka, Ramirez, Tiba, Murawski, Skóraś, Czerwiński czy Sobiech. Niespotykana sytuacja od wielu lat. Jednak od nowego sezonu będzie nowe rozdanie, Kamiński odejdzie, Skoraś straci status młodzieżowca, pewnie będą jeszcze inne zmiany w składzie. No, i najważniejsze, wszyscy liczymy, że jakaś faza grupowa w rozgrywkach europejskich. Wtedy otworzy się szansa dla młodych zawodników, trzeba będzie mądrze rotować składem, ale tak żeby od początku grać w miarę równo,i w Europie,i w ekstraklasie. Jestem przekonany, że niektórzy by sobie mogli poradzić, ale w tym momencie bardzo trudno o szansę zagrania. To bardziej walka o zostanie przy pierwszym zespole. No, ale nigdy nic nie wiadomo, może któryś błyśnie na tyle, że zachwyci Skorże na zgrupowaniu. Coś tam trener mówił, że jeden zbliża się do otrzymania szansy w pierwszej 11. A jeden z trójki Antczak, Czekała, Pingot zaskakuje bardzo na plus, i robił dobre wrażenie na tych kilku treningach.”

Autor wpisu: Przemo33 do newsa: Jakub Kamiński od lat w Vfl Wolfsburg

„Sprzedaż Kamińskiego była do przewidzenia, bo mówiło się o tym od dawna, ale mnie zaskoczyła inna rzecz. Dlaczego sprzedali go za 10 mln euro plus bonusy? Dlaczego tak mało? Nie chce wyjść na jakiegoś chciwego człowieka, żądnego pieniędzy czy coś, bo taki nie jestem, ale czy przypadkiem sam klub nie uważał, że młody Kamiński pójdzie za więcej i pobije transferowy rekord Modera? Myślałem, że go nie puszczą za mniej niż 12 mln euro. Z całym szacunkiem, ale moim skromnym zdaniem chłopak mógłby pójść za 12-13 mln euro, bo jest młodym piłkarzem z dużym potencjałem, jest uniwersalny, bo może również w razie konieczności zagrać na boku obrony, gra w młodzieżówce swojego kraju, ma za sobą debiut w dorosłej reprezentacji Polski, a do tego jest kluczowym piłkarzem lidera Ekstraklasy. To jest niby warte tylko 10 mln euro plus bonusy? Nie podoba mi się to. Oczywiście plus jest taki, że Kuba zostanie u nas na wiosnę, a nie pójdzie na wypożyczenie, jak teraz Kozłowski do Belgii oraz klub dostanie duże pieniądze, które będzie można przeznaczyć na wzmocnienie zespołu. Co nie zmienia faktu, że mógłby pójść za większe pieniądze. Ale skoro klub i piłkarz się na to zgodzili, to nie pozostaje mi nic innego, jak już teraz życzyć Kamińskiemu powodzenia w Wolfsburgu, a na teraz udanej rundy wiosennej w Lechu. Teraz czas na ruch zarządu i Rząsy, mają świadomość, że potrzebny jest nowy skrzydłowy i mają czas, by go znaleźć. Niech nie zawalą tego.”

Autor wpisu: J5 do newsa: Niespodziewani liderzy w Europie

„No cóż, ja najbardziej skupiony jestem na Lechu. Czekam czy te 10 mln za Kamińskiego będzie miało przełożenie na tytuł, puchar bądź dublet. Aby tak się stało konkretne ruchy transferowe zarząd musiałby wykonać już teraz, aby od razu zyskać przewagę nad rywalami, stworzyć najmocniejszy zespół Ekstraklasy, i skutecznie i bezapelacyjnie zwiększać przewagę nad rywalami którzy już wykorzystali swoją pozycję w tabeli na sprzedaż swoich najlepszych piłkarzy wtedy, kiedy jest dobra dla nich koniunktura. Tą sytuację trzeba będzie bezwzględnie wykorzystać, stłamsić rywali i nie pozwolić im nawet myśleć o dogonieniu Kolejorza. Wydaje się że doświadczony Maciej Skorża dobrze przygotuje zespół do sezonu, zarówno fizycznie i mentalnie, bo o taktykę możemy być spokojni. Lech wiosną aby osiągnąć cel powinien tak samo miażdżyć rywali w ataku pozycyjnym skupionego tylko na obronie przeciwnika, jak i w kontrataku. Ważna będzie poprawa skuteczności. A zespołom z zagranicy które są w podobnej sytuacji jak Lech , życzę powodzenia.”

Autor wpisu: Bart do newsa: Jakub Kamiński od lata w Vfl Wolfsburg

„Oh shit, here we go again. Ledwo powstały zalążki porządnego Lecha, i już zaczyna się demontaż drużyny. Tak się niczego nie zbuduje. Moim zdaniem na wyjazd Kamińskiego jest ciągle wcześnie. Może nie za wcześnie, ale wcześnie. Spokojnie mógłby pograć tu jeszcze przynajmniej jedną rundę (a najlepiej pełen sezon), szturmować z Lechem Ligę Mistrzów, i dopiero próbować odejść. Cóż, takie czasy że nawet wychowankowie 'kochają’ Lecha do otrzymania pierwszej zagranicznej oferty. Pozostaje życzyć powodzenia. Niech mu się wiedzie, niech sławi akademię Lecha. Na powrót na stare śmieci bym jednak mocno nie liczył, bo to chłopak ze Śląska który prędzej na stare lata zagra u Żaboli.

Ciekawe jak klub go zastąpi. Sprowadzenie jakościowego skrzydłowego to powinien być teraz absolutny priorytet. Bez tego nie ma nawet co przystępować do europejskich pucharów. Musi przyjść kozak który z marszu da jakość, bez żadnych okresów na aklimatyzację. I właśnie tu jest pies pogrzebany. Już ja za dobrze znam tych Wronkowców i ich radosne praktyki, żeby im zaufać że ten temat ogarną. Nie będę zaskoczony jak latem z wypożyczenia wróci Honzik Sykora, a Rząsa ogłosi że „Janek jest po udanym sezonie, jego powrót jest jak transfer, blablabla” i nikogo nie sprowadzą. Poza tym, Lech nie potrafi w transfery skrzydłowych. Ile transferów skrzydłowych było udanych, a ile nieudanych? Który ostatni transfer skrzydłowego był udany? Który skrzydłowy z marszu zaczął grać na miarę oczekiwań? Gergo Lovrencsics? Nie wiem czy do udanych transferów można zaliczyć transfer Szymona Pawłowskiego, bo on de facto zagrał tylko 6 meczów w rundzie finałowej w 2015 roku, a przez resztę pobytu w Lechu przeważnie leciał w chuja. Pamiętam za to tych wszystkich kasztanów którzy mieli być ultraturbowielkimwchuj wzmocnieniem (te wszystkie Raduty, Barkrothy, Situmy, Keity, Claaseny, Sykory). Makuszewski też nie był hitem transferowym. Nieudany transfer to na pewno nie był, coś tam pograł, ale miał mnóstwo wahań formy. Ba Loua też na razie zawodzi, a miał być gwiazdą.

Z tych moich rozważań wyłania się jedna konstatacja: Lech nie ma skrzydłowego jeśli sam go sobie nie wychowa. Nie widać na horyzoncie żadnego skrzydłowego z akademii, który za pół roku miałby dać jakość w pierwszym zespole. No chyba że Skóraś się mocno rozwinie, albo zapomniany i przykurzony Klupś wystrzeli z formą.
Stajemy więc przed wielką niewiadomą: kto po Kamińskim. Za cholerę nie wiem. Kłopoty, kłopoty Najmana.”

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <