Sparing: Lech – Miedź 0:0
Zakończył się już przedostatni zimowy mikrocykl treningowy. W piątek, 28 stycznia oraz w sobotę, 29 stycznia Lech Poznań rozegrał piąty i szósty sparing w trakcie przygotowań do rundy wiosennej 2021/2022. Obie gry kontrolne były zamknięte dla kibiców oraz polskich mediów.
W sobotę, 29 stycznia, o godzinie 13:00 na głównej płycie przy Bułgarskiej drużyna Lecha Poznań w strugach deszczu zmierzyła się z liderem I-ligi, Miedzią Legnica. W tym spotkaniu wystąpili głównie rezerwowi zawodnicy, którzy wczoraj zanotowali mniej minut a nawet młodzi piłkarze z zespołu rezerw, przez co sparing Lecha II Poznań z Unią Janikowo został odwołany. Zamknięty mecz kontrolny z Miedzią zakończył się bezbramkowym remisem.
Dzisiejszy mecz towarzyski dla Miedzi Legnica był trzecim sparingiem tej zimy. Podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego wcześniej przegrali z Górnikiem Polkowice 0:2 oraz pokonali Chrobrego Głogów 3:1. We wtorek Miedź wylatuje na obóz do Turcji. Co ciekawe zespół z Legnicy był ostatnim sparingpartnerem także latem. Wtedy Kolejorz również w zamkniętym meczu towarzyskim rozbił I-ligowca 4:0 a ozdobą gry kontrolnej był piękny gol Daniego Ramireza z rzutu wolnego.
Lech Poznań – Miedź Legnica 0:0
O wiele ciekawszym sparingiem był ten wczorajszy z trzynastym klubem Bundesligi. Lech Poznań udał się do stolicy Niemiec już w czwartek. W piątek o 12:00 w ośrodku treningowym Herthy Berlin rozegrał zamknięty sparing, w którym Kolejorz wygrał 4:2 po dwóch golach Joao Amarala oraz po jednej bramce Antonio Milicia i Jakuba Kamińskiego. Więcej informacji na temat sparingu postanowiono nie ujawniać, choć wiadomo, że prócz strzelców zagrali m.in. Radosław Murawski, Jesper Karlstrom, Pedro Rebocho, Barry Douglas, Michał Skóraś, Dani Ramirez, Filip Bednarek, Mickey van der Hart, Joel Pereira, Adriel Ba Loua, Filip Marchwiński, Kristoffer Velde, Mikael Ishak, Jakub Antczak oraz Lubomir Satka.
Hertha Berlin – Lech Poznań 2:4 (1:2)
Bramki: 6.Amaral 11.Kamiński 66.Amaral – k. 73.Milić
Wyjściowy skład Lecha: Van der Hart – Pereira, Satka, Milić, Rebocho – Karlstrom, Murawski – Velde, Amaral, Kamiński – Ishak.
Grali także m.in.: Bednarek, Douglas, Skóraś, Ramirez, Ba Loua, Antczak, Marchwiński.
>> Skrót sparingu na niemieckiej stronie -> TUTAJ
Podopieczni Macieja Skorży rozpoczną rundę wiosenną w niedzielę, 6 lutego, o godzinie 17:30. Wówczas na wyjeździe Lech Poznań zmierzy się w Krakowie z Cracovią, w 20. kolejce nie zagra Pedro Tiba, który musi pauzować za kartki.
Zimowe gry kontrolne Kolejorza:
15.01 – Sparing: Lech Poznań – Banik Ostrava 4:2
18.01 – Sparing: Lech Poznań – FC Shkupi 4:1
20.01 – Sparing: Lech Poznań – Dinamo Batumi 1:2
22.01 – Sparing: Lech Poznań – Mura Murska Sobota 4:1
28.01 – Zamknięty sparing: Hertha Berlin – Lech Poznań 2:4
29.01 – Zamknięty sparing: Lech Poznań – Miedź Legnica 0:0
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Pewnie murawa już na dzień dobry zorana. Już mogli we Wronkach sobie pograć tam start rundy póżniej a i ma jakoś trawy mniejsze znaczenie a tu już w okresie wegetacji zrobi się do marca kartoflisko
O tym samym pomyślałem. Mogli zagrać na boisku treningowym, szkoda niszczyć płytę główną, tym bardziej w takim okresie.
Pewnie dlatego zagrali na głównej, bo to miała być tajemnica..Na boisko treningowe trochę więcej ludzi by się zleciało, nawet Pan z watą cukrową i hod-dogami 🙂
Taaaaa tajemnica…bożeeee granie gówniarzerią i rezerwowymi, na pewno w takim zestawieniu wyjdą w Krakowie.
Ogrywaja mlodziez na głównej murawie żeby pozniej nie zjadła ich trema ?
Szanowna redakcjo w Berlinie zagraliśmy wczoraj czyli w piątek.
Co się dzieje z Salamonem?
Pierwszy mecz na 0 z tyłu. Też dobrze 🙂
Ciekaw jestem składu z Miedzią. Czy byli to zawodnicy którzy mieli jeszcze szanse by przekonać trenera do siebie. Wynik może zastanawiać ale jak już wcześniej pisałem takie mecze to czas na eksperymenty. Forma ma przyjść na ligę.
Na razie tylko tyle. Wojciech Łobodziński – trener Miedzi: „Był to bardzo ciężki mecz ze względu na panujące warunki. To co planowaliśmy zrobić, musieliśmy zrewidować w trakcie spotkania, bo pogoda wywróciła nasze plany do góry nogami. Dlatego zdecydowaliśmy się wymienić w przerwie prawie całą jedenastkę, bo chcieliśmy oszczędzić zdrowie zawodników. Na tle takiego przeciwnika, choć nie była to pierwsza jedenastka Lecha, wyglądało to bardzo dobrze. Grali choćby Ramirez i Tiba, czyli gracze wyróżniający się w PKO BP Ekstraklasie. Do tego Douglas czy Marchwiński. Na tym tle w pierwszej połowie był to równorzędny mecz. Po przerwie byliśmy już lepszym zespołem, ale Lech zrobił wówczas sporo zmiana. Mimo panujących warunków, plusami są bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu i to, że jesteśmy zdrowi.”
no właśnie… czyżby van der żart miał nieziemskiego farta i bronił jak w transie… na tym filmiku z herthą puścił coś groteskowego…
może jednak mleczko, ostatnio intensywnie trenujący pozapiłkarskie umiejętności, jednak grał…