Zawód. Cracovia – Lech 3:3

O godzinie 17:30 na stadionie Cracovii im. Józefa Piłsudskiego mieszczącym się przy ulicy Kałuży 1 w Krakowie, początek meczu 20. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2021/2022, pomiędzy drużyną Cracovii Kraków a zespołem Lecha Poznań. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego meczowego raportu NA ŻYWO z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.



null Przed meczem Cracovia – Lech (06.02.2022)

null Tylko 9 wygranych Lecha na stadionie Cracovii (6 w lidze)
null 67 meczów z Cracovią na wszystkich frontach, tylko 2 razy nie było bramek (w 1952 roku w Poznaniu, w 2015 roku w Krakowie)
null Zieliński (MP, SPP i LE z Lechem) vs Skorża (MP, SPP i LE z Lechem)
null 16 kolejnych meczów pomiędzy zespołami z golem, w minionych 15 spotkaniach obu drużyn nie padły więcej niż 3 gole
null 10 mecz Zielińskiego ze Skorżą (lepszy bilans 4-2-3), pierwszy od pamiętnego spotkania Cracovia – Lech 5:2 (październik 2015)
null Ostatnia wyjazdowa wygrana Lecha na inaugurację ligowej wiosny: 2013 rok, Ruch – Lech 0:4 (Ruch trenował Zieliński)
null Dziś w ramach „Oko na grę” obserwowany będzie Michał Skóraś

null Raport NA ŻYWO (mecz)

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

null 1 – 15 minuta

1 min. – null Gramy. Salamon opuszcza dziś pierwszy mecz w tym sezonie ligowym (dotąd komplet minut).
3 min. – Lech stara się już narzucić swój styl gry rywalowi.
5 min. – Złe podanie Amarala ze środka na lewą flankę. Na razie szukamy rytmu.
8 min. – null Wrzutka Skórasia, błąd Niemczyckiego, piłka trafia w słupek!
10 min. – Faul Murawskiego na Van Amerfoorscie. Cracovia miała rzut wolny, po którym piłkę wyłapał Bednarek.
12 min. – Bardzo złe podanie Pereiry do Amarala. Lechici grają na razie chaotycznie.
13 min. – Strzał z ostrego kąta wybronił Bednarek, ale i tak był spalony.

null 16 – 30 minuta

16 min. – null W zeszłym sezonie Lech przegrał w Krakowie 1:2 mimo prowadzenia 1:0. Ostatni raz wygrał przy Kałuży w lipcu 2020.
18 min. – Dośrodkowanie i podanie Cracovii z prawej strony. Lechici czujnie się bronią.
19 min. – null 1:0 dla Cracovii. Rzut rożny, wybicie piłki za pole karne, tam był Rakoczy, który mocnym strzałem i po rykoszecie zdobył bramkę.
20 min. – null To 3 z rzędu spotkanie, w którym Lech przegrywa 0:1.
22 min. – Na razie nic ciekawego nie gramy. Nie umiemy utrzymać się przy piłce.
23 min. – null Faul na Amaralu, karny czy wolny? Sędzia odgwizdał tylko rzut wolny.
25 min. – Uderzenie Rebocho z wolnego wybronił Niemczycki!
26 min. – null Płaskie uderzenie Amarala znów wybronił Niemczycki! Dwie dobre interwencje w ciągu minuty.
27 min. – null Znowu Niemczycki! Tym razem strzelał Ishak. Chyba wiadomo już, kogo kibice wybiorą najlepszym zawodnikiem w zespole rywala.
29 min. – GOOOOOOOOOOOOL!!! Świetne podanie Ishaka na prawą stronę pola karnego do Amarala, który efektownym dotknięciem piłki oszukał rywala i płaskim strzałem po długim rogu wyrównał. 1:1!

null Amaral
null Ishak

30 min. – Pachniało tym golem, pachniało. Bramka na 1:0 dla Cracovii podziałała na Kolejorza.

null 31 – 45 minuta

33 min. – null Bilans Lecha przy przegrywaniu 0:1 w tym sezonie: 2-2-2
34 min. – Lech zaczyna dominować nad Cracovią.
36 min. – Kontra 3 na 3. Skóraś fatalnym uderzeniem wszystko popsuł.
37 min. – null 9 gol ligowy w tym sezonie Amarala, 2 asysta Ishaka.
40 min. – Mocny strzał Kamińskiego zza pola karnego sparował Niemczycki. Gdyby nie on, Cracovia już dawno by przegrywała.
42 min. – Pierwsza poważna akcja Cracovii od wielu, wielu minut. Piłkę po miękkim dośrodkowaniu pewnie wyłapał Bednarek.
44 min. – Prostopadła podania do Ishaka i Amarala są dziś bardzo złe. Te podania są zbyt mocne.
45 min. – null Do przerwy 1:1. Od 20 minuty w piłkę gra tylko Lech, to 3 z rzędu spotkanie, w którym poznaniacy przegrywając umieli zdobyć gola.



null 46 – 60 minuta

46 min. – Cracovia rozpoczęła drugą część.
47 min. – GOOOOOOOOOOOOOOOOL!!! 2:1! Crossowe podanie na prawą stronę do Pereiry, ten uruchomił Amarala, który w trudnej sytuacji zagrał w pole karne prosto na nogę Kamińskiego!

null Kamiński
null Amaral

50 min. – null A niedawno pisaliśmy taki artykuł -> TUTAJ. I stało się!
53 min. – Będzie korner dla Lecha. Przydałoby się teraz zamknąć ten mecz.
55 min. – Nerwowy kwadrans po przerwie. Dwóch piłkarzy Cracovii zarobiło już po kartce, Kamiński też na nią pracuje.
55 min. – null Ufff. Rzut wolny, Bednarek ratuje Lecha, jednak do siatki trafia Van Amersfoort. Sędzia odgwizdał spalonego, ktoś na ławce Cracovii wkurzył się na to i dostał kartkę.
59 min. – Prostopadłe podanie Amarala do Kamińskiego, który nie poradził sobie z dwoma rywalami.
59 min. – null Kolejna bardzo dobra interwencja Bednarka, ale znów był spalony!

null 61 – 75 minuta

60 min. – null Lech ma szansę odrobić straty 2 raz z rzędu. Z Górnikiem też przegrywał 0:1.
61 min. – null Kownacki za Skórasia.
62 min. – Zagapiła się obrona Lecha, na szczęście strzał Van Amersfoorta był bardzo niecelny. Znowu mieliśmy trochę szczęścia.
66 min. – Znów Lecha próbował zaskoczyć Van Amersfoort, który dotąd strzelił nam 3 gole.
67 min. – null Joao Amaral w tym sezonie ma już 9 bramek i 6 asyst. I długi kontrakt z Lechem, co jest równie ważne.
67 min. – GOOOOOOOOOOL!!!! Teraz Amaral ma już 10 bramek i dogonił Ishaka! Portugalczyk świetnie wyszedł do prostopadłej piłki właśnie od Ishaka. Szwed notuje 3 asystę, 2 w tym meczu! 3:1!

null Amaral
null Ishak

70 min. – Zostało 20 minut. Przy tym wyniku Lecha musi cechować koncentracja. Tylko ona się teraz liczy.
75 min. – null Marchwiński za Kamińskiego, Kvekveskiri za Karlstroma.

null 76 – 90 minuta

76 min. – null W mistrzowskim sezonie 2009/2010 zespół Lecha też strzelił na inaugurację wiosny 3 gole. Zapowiada się na pierwszą wyjazdową wygraną na start wiosny od 2013 roku.
78 min. – null Co tu się stało?! Lechici zapomnieli, że jeszcze mecz trwa, prosta wrzutka z prawej strony, prosty strzał Myszora, którego źle pilnował przede wszystkim Milić. Już tylko 3:2.
80 min. – Niecelny strzał Rasmussena z daleka.
81 min. – Niestety nie mamy kontroli nad tym meczem. Na wyjazdach to się zdarza zdecydowanie zbyt często.
82 min. – Zaangażowanie Kownackiego w grę defensywną jest skandaliczne.
82 min. – Ufff. Znowu było groźnie, bronimy się rozpaczliwie.
85 min. – null Czerwiński za Pereirę, Ramirez za Amarala.
86 min. – null Kartka dla Satki.
89 min. – Emocje rosną. Czekamy, ile sędzia doliczy.
90 min. – Rzut wolny dla gospodarzy, piłkę pewnie wyłapał Bednarek.
90+1 min. – null Balaj trafia na 3:3. Kolejna przegrana główka w polu karnym, kolejny raz Lech daje się zaskoczyć.
90+3 min. – Jednak po 8 latach Lech nie wygrał na inaugurację wiosny na wyjeździe. Tylko remis.



null null 20. kolejka PKO Ekstraklasy 2021/2022, niedziela, 6 lutego, godz. 17:30
null MKS Cracovia Kraków – KKS Lech Poznań 3:3 (1:1)

null Bramki: 19.Rakoczy 78.Myszor 90+1.Balaj – 29.Amaral 47.Kamiński 67.Amaral

null Asysty: 1:1 – Ishak 2:1 – Amaral 3:1 – Ishak

null Żółte kartki: Kakabadze, Hanca, Rodin – Satka

Czerwona kartka: 93 min. – Hanca (za drugą żółtą)

null Widzów: 7126

null Sędzia: Sylwestrzak (Wrocław)

null Sędzia techniczny: Malec

null Sędziowie boczni: Sobczak, Kaszyński

null Sędziowie VAR: Raczkowski, Myrmus

null Cracovia: Niemczycki – Rapa, Rodin, Jugas – Kakabadze (89.Balaj), Rasmussen, Lusiusz (57.Loshaj), Rocha (57.Siplak) – Hanca, Rakoczy (74.Myszor) – Van Amersfoort.

null Rezerwowi: Hrosso, Jablonsky, Siplak, Pestka, Myszor, Loshaj, Ogorzały, Balaj, Piszczek.

null Lech: Bednarek – Pereira (85.Czerwiński), Satka, Milić, Rebocho – Karlstrom (75.Kvekveskiri), Murawski – Skóraś (61.Kownacki), Amaral (85.Ramirez), Kamiński (75.Marchwiński) – Ishak.

null Rezerwowi: Van der Hart, Skrzypczak, Czerwiński, Douglas, Kvekveskiri, Marchwiński, Ba Loua, Ramirez, Kownacki.

null Kapitanowie: Hanca – Ishak

null Ustawienia: 1-3-4-2-1 – 1-4-2-3-1

null Trenerzy: Zieliński – Skorża

null Obserwacja „Oko na grę”: Skóraś

null Stan murawy: Dobry (równa płyta boiska)

null Pogoda: +5°C, pochmurno, wietrznie

null Miejsce: Stadion Cracovii im. Józefa Piłsudskiego (ul. Józefa Kałuży 1, Kraków)

>> Przeczytaj więcej o meczach w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





320 komentarzy

  1. mahum pisze:

    Murawski był współwinny utraty pierwszego gola, skąd te dziwne zmiany? Dlaczego nie wszedł Murzyn na kontry i przetrzymanie piłki przy wyniku 3:1? Takimi meczami przegrywa się niestety mistrzostwo, a grupa miernot w pasiastych strojach wchodziła w naszą obronę jak w masło. Brak sił, umiejętności czy chęci? Co oni robili w tej Turcji?

    • Pawelinho pisze:

      Nie „murzyn” tylko Ba Loua to tak na marginesie.

      • mahum pisze:

        Ba Loua nie jest Eskimosem ani Indianinem, jest Murzynem. Nie jest to pojęcie pejoratywne.

  2. tomasz1973 pisze:

    Zszedł Karstrom i gra się posypała, ja pierdole ale jestem wkurwiony.

  3. bas pisze:

    Skorża,tak przejebać wygrany mecz ,tylko jedno słowo się ciśnie na usta k….a.

  4. Renegat pisze:

    Jeżeli zmiany były na zadowolenie zmienników, to tym bardziej bez sensu, bo za tydzień jest domowy z Niecieczą. Tam by się mogli wykazać. No nic, teraz 2 kolejne trzeba wygrać. O Szczecinie na razie lepiej nie myśleć.

  5. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Tego się nikt nie spodziewał po 3:1. Nawet trener. Teraz już będzie wiedział, że gramy do końca, a nie ogrywamy zmienników.

  6. werty pisze:

    Jak to Skorza powiedzial kiedy zadrudniono 10kowanasia – sytuacja win-win ;-)))
    Teraz buki tez sa zadowolone – czyli win-win-win

  7. kibol z IV pisze:

    Poprawiliśmy grę w ofensywie , szwnankuje obrona i to bardzo. Kownacki jak na razie kiepsciutko.

    • Pszczolka pisze:

      Ty tak poważnie??

    • bombardier pisze:

      @kibol z IV – Przeczytaj świetny wpis @olos777, trochę wyżej, dokładnie godz. 19:19

    • kibol z IV pisze:

      No a jakie masz zastrzeżenia do gry w ataku ? Do momentu zmian moim zdaniem ta formacja grała dobrze. Srodek obrony dziś to masakra. Kownaś nie pokazał kompletnie nic. Statystował na boisku.

      • leftt pisze:

        Jak to się nazywa, gdy kogoś fascynują wszystkie wpisy zawierające słowo „gówno”? Nazwa chyba przypomina jakieś warzywo.

    • Didavi pisze:

      Kłóciłem się z Kibolem o Kownackiego, ale jestem obiektywy i Kownacki zagrał bardzo źle, bo nawet nie walczył i nie wracał do defensywy. Jednak zagrał też na pozycji, na której grać nie powinien, bo jeśli na skrzydle to na lewym, a tak naprawdę to jego miejsce jest w ataku.

  8. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Dobra kurw… ochłonąłem. Przegraliśmy wygrany mecz. Maciek to Ty wystawiasz skład. Przyznaj się do błędu i grajmy dalej.

  9. Wuchta pisze:

    Żeby tylko się te 2 stracone punkty czkawką nie odbiły. Jak można było przegrać z tak słabym zespołem jak Cracovia? Przewagą w każdym elemencie gry. Po jaki ch… po stracie bramki na 2-3 oni się cofają? Tam trzeba było zdecydowanie iść na 2-4.

  10. tylkoLech pisze:

    Masakra. Zmiany Zielińskiego na plus, Skorzy dziś beznadziejne.
    I cała tajemnica. Po co kombinować, przecież przy 3-1 było tylko pytanie- ile jeszcze strzela. Szkoda punktów, szkoda dobrego początku i przede wszystkim żal Amarala, który wygrał dziś mecz, a koledzy i pan trener mu to zabrali

    • Kibic z Bydgoszczy pisze:

      W chu… go szkoda. Gościu cały mecz zapierdalał. Udział we wszystkich bramkach, wchodzą zmiennicy i mecz przejebany.

  11. Wielkopolanin pisze:

    Co miały nam dać zmiany które dziś zrobił Skorża? Rozjebały dobrze funkcjonującą drużynę. Jak można zdjąć najlepszego zawodnika Amaral i do tego Karstroma. Nie rozumiem, jestem w szoku.

  12. fox pisze:

    Po pierwsze zszedł Karlstrom ile znaczy ten piłkarz dopiero dzisiaj można było zobaczyć,po drugie pozostałe zmiany też kompletnie nie udane.Kownacki nie wniósł nic Kwekwe zjaebał bramę wspólnie z Miliciem.Marchwiński to chyba nie wiedział gdzie jest.Po trzecie znakomity dzisiaj Amaral zmieniony pytanie po co.Ogólnie te punkty stracił Skorża i tylko i wyłącznie on.

  13. deel pisze:

    Prowadziliśmy 3:1 i trener, jak też zawodnicy, myślami byli już przy kolejnym meczu. Na boisku pojawili się Kownacki, Marchwiński, Kwekweskiri i Ramirez, czyli kwartet który nie potrafi grać w obronie a tego wymagała chwila. Przetrzymać piłkę, pograć milionem podań itd. Wprowadzenie Czerwińskiego żeby ratował grę obronną… zabawne. Skorża dzisiaj niedoszacował rywali a przede wszystkim przeszarżował za zmianami. Ten wynik nie odbiera nam oczywiście szans na wygranie ligi ale odbiera bezpieczny margines jaki mieliśmy na goniącymi Pogonią i Rakowem. Przed nami, po BBT, dwa trudne wyjazdy i obyśmy sobie jeszcze bardziej nie skomplikowali życia.

  14. ArekCesar pisze:

    Ale jestem wkurwiony…

  15. mario pisze:

    dramat kurwa

  16. MaPA pisze:

    Mam pytanie.Ile bramek musi strzelić Lech by nie przegrać?

  17. bas pisze:

    Niestety mistrzostwo Lech przegra sam ze sobą. Prowadzić 2 bramkami na 20 min do końca i rozdać 2 punkty po gówno golach to tylko Lech potrafi.Jak ja nie nawidzę tych jebanych meczy przyjaźni.To mistrzostwo chyba jednak nie jest dla nas.Z drugie strony może ten kubeł na głowy da Skorży i grajkom do myślenia że grać trzeba do końca.Nieźle się zaczęła ta wiosna cały peleton już w pierwszym meczu odrobił do nas punkty.

  18. mahum pisze:

    Tych meczów przyjaźni nie lubi nikt, tak samo meczów z outsiderami i silnymi drużynami na wyjeździe. Nam leżą ostatnio mecze z Piastem i Górnikiem Zabrze. Reszta to jedna wielka niewiadoma. Najgorsze jest to, że ta Cracovia kompletnie nic nie grała. Moim zdaniem Raków i Pogoń mieli trudniejszych przeciwników.

    • bas pisze:

      Cracovia to drwale którzy bazują na ostrej grze i wrzutkach w pole karne.Dziś przy bramkarzu który dobrze gra na przedpolu pewnie by się skończyło z jedną bramką straconą a nie trzema.Niestety ktoś ma wizję że trzeba trzymać tych dwóch karakanów na bramce wzmacniać wszystkie pozycje a ta jedna nie bo w przyszłym sezonie ma grać nasz wychowanek.

  19. Renegat pisze:

    Teraz się jeszcze zastanawiam, które frajerstwo było gorsze: to tutaj czy tamto w Łęcznej?

  20. werty pisze:

    Ja tez jestem kurwa w szoku ale nie wynikiem tylko reakcja uzytkownikow ktorzy sa tu juz od wielu lat…
    naprawde!???

    • Kibic z Bydgoszczy pisze:

      Serio. Myśleliśmy, że to wygramy i klub gra coraz lepiej.

      • werty pisze:

        Kibicu z Bydgoszczy… bez urazy ale pozyjesz zrozumiesz…Jeszcze nie jeden nie zrozumialy mecz Lecha przed Toba. Pozdro

  21. kri$$ pisze:

    pierwszy mecz i obuchem w łeb. Mam nadzieję, że to pierwsze śliwki robaczywki.

  22. Didavi pisze:

    No to kurwa zaczęliśmy.
    Profilaktyczna mokra szmata na twarz na otrzeźwienie. Takiej frajeriady dawno nie było. Wyjść na 3-1 i zremisować…
    Jakieś Myszory, Balaje…
    Koniec uśmieszków, klepania się po plecach. Trzeba zdać sobie sprawę, że nikt przed nami nie klęknie. Każdy chce wygrać z liderem, a Pogoń i Raków też się nie położą. Teraz właśnie zaczyna się presja. Limit błędów wykorzystany już na starcie. Może będzie to początek serii jak po Radomiaku w 1 kolejce, tylko teraz
    trzeba naprawdę pokazać jakość, jaja, doświadczenie i charakter. Możemy w tej lidze wygrać z każdym i to wysoko, nawet dzisiaj to było widać, ale możemy też frajersko wyjebać się na ryj o byle prymitywną Cracovię.
    ps. Nie ma życia bez Salamona. Defensywa do natychmiastowej poprawy.

  23. Mansfield pisze:

    Na cztery celne strzały trzy gole .
    Moim zdaniem Bednarek to nie zawodnik na jedynkę w bramce.Brak Salomona i obrona jak sito ,zmiany nie trafione a Marchwinski się nadaje ….

    • Mansfield pisze:

      Salamona oczywiście…

    • Kibic z Bydgoszczy pisze:

      Są osoby, które przedłużają z nim kontrakt. Wg tych osób to jedynka Lecha. Ogólnie nie on dzisiaj zajebał mecz. Ale też mógł go nam wybronić. Czy ktoś to w zarządzie kuma?

  24. Bender pisze:

    Mecz do wygrania, remis przez wyraźne błędy trenera przy zmianach. nauczka na przyszłość i zimny prysznic dla Skorży.

    Dziś rzucała się w oczy niepewność obrony przy braku Salamona. Trochę chyba nie docenialiśmy wkładu Bartka w organizację gry w tyłąch. Nie wiem, czy z nim na boisku padłby trzeci gol dla Cracovii.

    Druga kwestia to gra na skrzydłach – Craxa dziś umiejętnie ograniczała Kamińskiego i Skórasia, mieli mniej z gry niż zwykle, ale dopiero ich brak na boisku pokazała, jak silne skrzydła zwykle mamy – Marchwiński i zwłaszcza Kownacki zagrali znacznie gorzej, niż piłkarze, których zmienili… Aż bolało od samego patrzenia na ten regres.

    Wreszcie trzecia kwestia to pycha Skorży. On po prostu musiał wpuścic Kownackiego (inaczej by się chyba udusił!), ale nie chciał ruszać Ishaka (grającego niezłe zawody), więc ściągnął Skórasia. I położył asekurację na prawej stronie boiska… Czasem nasz trener traci umiejętność trzeźwego patrzenia na taktykę i robi ruchy pod swoją akceptację w szatni… Kownacki, Marchwiński – zmiany za Ishaka, ewentualnie za Amarala, ale na Boga, nie za skrzydłowych. Na skrzydle mogli sie pokazać w razie czego Douglas i Czerwiński – zagraliby lepiej niż nasza była i obecna młodzieżowa primabalerina…

    Wreszcie po czwarte – jak sie ma gracza, który nie może zagrać (vide Ba Loua) to zamiast sadzać go na ławkę i udawać, że jak co, to może się go wpuści, bierze się kolejnego zawodnika z rotacji na tę pozycję (vide Antczak) i uczciwie daje się mu szansę. Inaczej wychodzi, że nie ma jak co do czego kogo wpuścić by szarpał…

    Duża gorycz po dzisiejszym meczu, bardzo duża…

  25. Tadeo pisze:

    Głównym winowajcą jest trener Skorża. Nikt nie robi zmian, aż tylu gdy wszystko w drużynie funkcjonuje , i na 20 minut przed końcem prowadzi 3:1
    Kompromitacja trenera i drużyny która ma zdobywać mistrzostwo.

    • Didavi pisze:

      Prowadzisz 3-1. Masz kontrolę. 1 mecz, wszyscy jeszcze nie są w rytmie i nie są gotowi by grać 90 minut. Masz 30 chłopa w kadrze i 5 zmian do zrobienia. Oczywiście, że trzeba robić zmiany, kwestia czy Skorża zrobił dobre. Nie. Murawski był do zmiany, a zszedł Karlstrom. Kownacki nie wyglądał dobrze na skrzydle i trzeba było go szybko przestawić do ataku kosztem. Wprowadzenie Czerwińskiego od początku śmierdziało jak za Żurawia. Złe zmiany. Nie złe decyzje o zmianach.

  26. Jakub80 pisze:

    Jeśli zimny prysznic miał przyjść dzisiaj to dobrze że to właśnie na początku to się stało. Już wiadomo dlaczego Marchwiński jest tam gdzie jest.
    Zawiódł mnie Murawski, nie ogarnął środka po zejściu Kasltroma. Kownacki wpisał się tylko to protokołu meczowego. Zastanawiam się dlaczego nie wszedł Ba Lua właśnie. Bramkarze w Lechu to jakaś klątwa czego przykładem jest gol piszczelą zawodnika Cracovii. Trudno coś napisać po takim meczu. Na szczęście za tydzień też jest mecz.

    • Kibic z Bydgoszczy pisze:

      No widzisz, bo Ty to widzisz 😉 Masz rację.

    • Wielkopolanin pisze:

      Marchwiński mógł w 93 minucie pokazać, że jest coś warty i przyjąć tą piłkę z lewej strony w polu karnym a co zrobił spierdzielił to. Bramki w sparingach nic nie znaczą.

  27. El Companero pisze:

    Są drużyny których trenerzy dla bezpieczeństwa ciągną mecz pełnym składem a dopiero w ostatnich minutach robią zmiany. Skorża uwielbia zmiany po 2 zawodników w tym młodych, co jak widać zachwiało drużyną i stratą punktów – w meczach wyjazdowych to niedorzeczne. Bezmyślność , tyle można powiedzieć. Te sparingi w Turcji mogły dać do myslenia sztabowi szkoleniowemu co się dzieje po wejsciu na boisku niektórych zmienników. Za tydzień ma byc pełna rehabilitacja i piątka do zera z czerwoną latarnią.

  28. Ostu pisze:

    Bardzo jestem ciekaw co powie Maciej po meczu…
    Bardzo…

  29. mahum pisze:

    Wcale się nie zdziwię, jak za chwilę Cracovia przegra z Płockiem albo inną Jagiellonią oddając mecz bez walki.

    • Pawelinho pisze:

      To jest oczywiście specyfika naszej ligi i też wcale nie będę tym zdziwiony ani trochę jak Cracovia przegra z wspomnianą przez Ciebie z Jagą albo Petro/Wisło/Orlenem czy jak się tam z Płocka nazywać będą.

  30. Mansfield pisze:

    Tutaj nie ma co winić Crakovi ze grała do końca ,winni są nasi i chodzi o to żeby wyciągnęli wnioski …

  31. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Szczerze… Po stracie bramki myślałem, że tego nie wygramy, bo statystyki, przesądy itp. Ale mecz przegraliśmy złymi zmianami. Maciej weź to ogarnij! Dobry z Ciebie trener. Po jednym meczu wstyd mi tutaj pisać źle na Ciebie. Ale to jest porażka.

    • Kibic z Bydgoszczy pisze:

      Zaznaczam, że dla mnie ten remis to porażka :/

      • Pawelinho pisze:

        Dla mnie również jest to porażka bo tak należy traktować ten remis.

  32. Ostu pisze:

    Przed meczem napisałem że petaka od mistrza dzieli tylko glowa…
    A teraz na moich oczach spełniają się najgorsze przewidywania
    – że mimo utraty najmniejszej liczby bramek nasza obrona wcale nie jest dobrą…
    – że po przejściu naszego środka w obronie robi się bardzo nerwowo…
    – że bez Bramkarza czeka nas zguba
    I coś co nazwałbym tak – jestem tutaj jedyny, który pisze Pan Maciej – ale nigdy nie przypuszczałem, że Maciej pójdzie drogą Darka i zrobi dokładnie te same błędy…
    Wygrany mecz przegra na własne życzenie dokonując zmian – zakładając że mecz jest wygrany – na kwartet, który jak napisał @deel nie potrafi bronić…
    Teraz, po „przegranym” meczu mogę potwierdzić po raz ostatni
    – zdecydowane nie dla Kvekve w Kolejorzu – bo nie potrafi bronić, nie nadaje się mentalnie do Kolejorza i głową nie dojeżdża
    – zdecydowane nie dla Marchwinskiego – bo dzisiaj znowu pokazał te swoją nonszalancję w grze gdy trzeba było zewrzeć dupę i pogonić trochę…
    Maciej ogarnij się…
    Odpierdalasz coraz większe kujawiaki…

  33. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Tak mistrza nie wygramy. Dlatego to wkurwienie. Maciek proszę Cię dodaj nas do odbiorców 😉

  34. Ekstralijczyk pisze:

    Kolejne frajerstwo do kolekcji.

    Nietrafione zmiany, obrona kryminał, a przy wyniku 1:3 piłkarzyki myśleli, że mecz już jest wygrany.

  35. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Wszyscy się uspokójmy. Wiadomo Idź pan w chuj.

  36. Bigbluee pisze:

    Pierwszy kredyt zaufania został SPŁACONY. Drugiego nie ma.

  37. bombardier pisze:

    @leftt – dlaczego udajesz durnia?
    Dowartościowujesz się głupawymi wpisami?

  38. kibic z podkarpacia pisze:

    Kilka wniosków ode mnie
    Bez karlstroma i Salamona nie istniejemy
    Środek pola dużo traci w ofensywie z murawskim i jesperem albo jeden albo drugi a jak napisałem powyżej bez Szweda nie istniejemy
    Jak mamy promować młodego to napewno nie ? jak już to Antczaka
    Dlaczego na ławce jest zawodnik niezdolny do gry co on nam da?
    Módlmy się by amaral i ishak byliby przez całą rundę zdrowi
    Dlaczego nikt nie podsunął jesperowi pomysłu o wykartkowaniu się by pauzował z bbt
    Lubo w lecie do odstrzału
    Środkowy obrońca potrzebny na już
    To powinien być ostatni mecz Dawida na skrzydle jak już to za Mikaela na 9
    Rebocho zostawia za dużo miejsca przy linii co kosztowało nas bramką kontaktową

  39. perkac pisze:

    Jest wkurwienie, zagrali dobry mecz, odwrócili z 0:1, strzelali zajebiste bramki, Amaral mvp meczu a i tak to zjebali.
    Chaotycznie w obronie, nie rozumiem dlaczego Milić przy dośrodkowaniu na 2:3 schował głowę jak Bednarek nawet nie wychodził do piłki więc pewnie mu też nie krzyknął moja. Zmiany słabe rozluźniające zespół dając do zrozumienia że już wygraliśmy.
    Dalej będę twierdził że Hart jest lepszym bramkarzem i to on powinien być numerem jeden, a Bednarek nie wybroni nam mistrzostwa.
    Ale wyciągając pozytywy to zagrali dobry mecz do 75 minuty, ogólnie mecz pod kontrolą dominując w każdej statystyce i druga taka wpadka już się nie przytrafi. Mamy za dobry skład i za dobrego trenera żeby inaczej myśleć. Skorża już nie popełni tych samych błędów wprowadzając słabych piłkarzy. Tacy piłkarze jak Marchwiński, Kownacki nie zagrają przez kilka najbliższych meczy. W szatni jest teraz takie wkurwienie że wygrają wszystkie mecze do przerwy reprezentacyjnej. Szkoda straty punktów ale najważniejsze będą mecze z bezpośrednimi rywalami do mistrzostwa.

    Walczyć, trenować KOLEJORZ musi Panować auuu

    • Wielkopolanin pisze:

      Nie rozumiem dlaczego zdejmuje się Amarala najlepszego gracza na boisku – żeby udobruchać kogoś z ławki rezerwowych. Czy ktoś w Bayernie zdejmuje Lewego bo prowadzą 3;1. Nie a u nas jakieś cyrki.

  40. rafgor pisze:

    Co za gamonie, brak słów.

  41. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    A mogliśmy mieć Jimeneza to lepiej było Kownackiego sprowadzić.

  42. Toruń pisze:

    Marne to pocieszenie, ale niejeden team pogubi tej wiosny punkty przy Kałuży. Gramy dalej. Wynik z niedzieli to już historia.