Plusy i minusy: Lech – Termalica 5:0

W sobotnim spotkaniu poznańska lokomotywa zmiotła z torów popularnego Słonia. Liderujący Lech pokazał, jak powinno się grać i wygrywać z zespołem zamykającym ligową tabelę, który przy Bułgarskiej był źle przygotowany taktycznie, dlatego poległ aż tak wysoko.



Największym plusem wczorajszego meczu jest pewna wygrana liderującego Lecha Poznań, który drugim w sezonie zwycięstwem 5:0 pokazał moc. Wygrana nad Termalką Nieciecza była obowiązkiem, aż takiego rezultatu nikt nie przewidywał, jest on dodatkowym bonusem, który fajnie wygląda w tabeli czy w różnego rodzaju statystykach. Kolejorz po zwycięstwie prowadzi już od 19 kolejek, wczoraj wygrał 7 kolejne ligowe spotkanie przy Bułgarskiej, gdzie zdobył już 29 oczek i stracił zaledwie 3 gole.

Lech udowodnił, że Termalika w Poznaniu po prostu mu leży co jest kolejnym plusem. Była to 6 z rzędu wygrana nad tym rywalem, nasza drużyna wygrała przy Bułgarskiej we wszystkich 5 meczach z niecieczanami (5:2, 3:0, 3:1 i 5:0) ewidentnie lubiąc rywalizować z popularnymi „Słoniami”. Cieszyć może na pewno zakończenie ekstraklasowej passy 4 kolejnych meczów ze straconym golem i pierwsze ligowe spotkanie na zero z tyłu od 28 listopada.

null

Kolejnym plusem są indywidualne liczby paru piłkarzy. Wczoraj każdą z pięciu bramek strzelił inny zawodnik. Mikael Ishak z 11 trafieniami jest teraz samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców, Jakub Kamiński zakończył mecz z golem i z asystą, Dani Ramirez tak samo, jego bramka na 3:0 była pierwszym ligowym trafieniem Hiszpana w tym sezonie. Pierwszą asystę od listopada zanotował Adriel Ba Loua, pierwszego gola dla Lecha Poznań od marca 2017 strzelił za to Dawid Kownacki, który ma patent na Termalikę Nieciecza (4 bramki i to w lutym).

Tym razem Macieja Skorżę można pochwalić za zmiany. Wpuszczenie Dawida Kownackiego za Mikaela Ishaka było dobrą decyzją, trener wolał postawić na mającego zaległości treningowe „Kownasia” niż na testowanego zimą na dziewiątce Filipa Marchwińskiego. Była to dobra decyzja, ta o zdjęciu zagrożonego Jespera Karlstroma po godzinie gry tak samo. Każda zmiana tym razem była przemyślana i w dobrym momencie, dzięki dobremu wynikowi w Kolejorzu zadebiutował Jakub Antczak, o którym jeszcze napiszemy w tygodniu.

null
null

Ostatnim plusem jest skuteczność Lecha. Poznaniacy oddali w sobotni wieczór 18 strzałów w tym 11 celnych co jest wynikiem powyżej średniej trwających rozgrywek. Z tych 11 celnych uderzeń udało się zdobyć aż 5 goli, a byłoby jeszcze lepiej, gdyby nie dobrze dysponowany bramkarz Termaliki Nieciecza, Tomasz Loska, któremu goście zawdzięczają porażkę tylko różnicą 5 bramek. Statystycznie druga połowa była lepsza, choć już po 45 minutach lechici prowadzili 3:0. W pierwszych 45 minutach poznaniacy oddali 7 strzałów (5 celnych), w drugiej odsłonie 11 uderzeń (6 celnych).

W sobotę nie było żadnych minusów co nie oznacza, że nie było żadnych mankamentów i nie ma czego poprawiać. Termalica Nieciecza mimo wyniku 0:5 oddała przy Bułgarskiej łącznie 8 strzałów, Lech Poznań momentami tracił boiskową kontrolę nad poczynaniami przeciwnika, ciężko jednak stwierdzić, czy było to spowodowane wysokim prowadzeniem, rozluźnieniem zespołu czy problemach z ustawieniem w obronie. Były sytuacje, w których Antonio Milić i Pedro Rebocho powinni zachować się lepiej w defensywie.

null



Plusy meczu z Termaliką 5:0

– Pewne zwycięstwo nad outsiderem
– Przedłużenie dobrych pass
– Polepszone liczby wielu piłkarzy
– Dobre zmiany
– Skuteczność

Minusy meczu z Termaliką 5:0

(brak)

Plusy meczu z Cracovią 3:3

– Szybkie odrobienie strat
– Duet Amaral & Ishak

Minusy meczu z Cracovią 3:3

– Kolejny mecz ze straconą bramką, trzecie z rzędu spotkanie, w którym Lech przegrywał
– Brak kontroli nad meczem, słaba obrona
– Nietrafione zmiany
– Stracone 2 punkty

Plusy meczu z Górnikiem 2:1

– Wyszarpana wygrana będąca pięknym świątecznym prezentem
– 6 domowe zwycięstwo z rzędu
– Charakter dzięki któremu Lech odrobił straty u siebie
– 3 gol Milicia w 3 kolejnym meczu.

Minusy meczu z Górnikiem 2:1

– Ofensywne stałe fragmenty gry
– Brak kontroli nad meczem w drugiej połowie

Plusy meczu z Radomiakiem 1:2

(brak)

Minusy meczu z Radomiakiem 1:2

– Brak kontroli nad meczem w pierwszej połowie i brak pomysłu na grę
– Brak zaangażowania, woli walki i determinacji
– Zasłużona porażka po najsłabszym meczu w sezonie

Plusy meczu z Zagłębiem 3:2

– Wygrana kończąca złą serię z Zagłębiem
– Przedłużenie przyjemnych pass
– Efektowna pierwsza połowa

Minusy meczu z Zagłębiem 3:2

– Łatwo stracone gole po 2 rzutach rożnych
– Bardzo słaba gra między 61 a 74 minutą gry
– Duża nieskuteczność

Plusy meczu z Garbarnią 4:0

– Pewna wygrana Lecha, pierwsza w historii wyjazdowa nad Garbarnią
– Bezproblemowy awans do ćwierćfinału
– Efektowne 32 minuty i 3 gole

Minusy meczu z Garbarnią 4:0

(brak)

Plusy meczu z Wartą 2:0

– Kolejna wygrana, kolejny weekend z 1. pozycją w tabeli
– Przełamanie Ishaka
– Doskonała dyspozycja Bednarka

Minusy meczu z Wartą 2:0

– Brak pomysłu na sforsowanie ultradefensywnej taktyki Warty w I połowie
– Brak kontroli nad kontrami Warty

Plusy meczu z Piastem 1:0

– Wygrana pozwalająca utrzymać fotel lidera
– Bramka dzięki portugalskiemu duetowi
– Przedłużone dobre passy, kolejny mecz na 0 z tyłu, pełna boiskowa kontrola

Minusy meczu z Piastem 1:0

– Problemy w ataku pozycyjnym

Plusy meczu z Górnikiem Ł. 1:1

– Liczba strzałów

Minusy meczu z Górnikiem 1:1

– Duże problemy w ataku pozycyjnym
– Nietrafiony skład, nietrafione zmiany
– Brak kontroli nad meczem od 31 do 45 minuty
– Stracone 2 punkty z outsiderem po słabym spotkaniu
– Roztrwonienie przewagi w tabeli

Plusy meczu ze Stalą 0:0

– Liczba stworzonych sytuacji i dominacja nad Stalą przez cały mecz

Minusy meczu ze Stalą 0:0

– Nieskuteczność
– Ofensywne stałe fragmenty gry
– Stracone 2 punkty
– Przerwanie dobrych pass i kontynuowanie złych ze Stalą

Plusy meczu z Unią 2:0

– Awans niskim nakładem sił
– Kolejny wygrany mecz i na 0 z tyłu
– Postawa Daniego Ramireza

Minusy meczu z Unią 2:0

– Duża nieskuteczność
– Rozczarowująca druga połowa
– Rozczarowująca gra wielu zmienników

Plusy meczu z Wisłą P. 4:1

– Efektowne zwycięstwo pozwalające utrzymać fotel lidera
– Aktywność Jakuba Kamińskiego
– Ciąg na bramkę wszystkich piłkarzy
– Wejście Amarala
– Ofensywne liczby zespołu

Minusy meczu z Wisłą P. 4:1

– Nerwowa gra do 30 minuty

Plusy meczu z Legią 1:0

– Kolejne zwycięstwo pozwalające utrzymać fotel lidera
– Zasłużona wygrana i kolejny mecz bez straconego gola
– Zakończenie wiele złych pass
– Mądry i dojrzały futbol
– Stałe fragmenty gry

Minusy meczu z Legią 1:0

(brak)

Plusy meczu ze Śląskiem 4:0

– Zwycięstwo pozwalające utrzymać 1. miejsce
– Dominacja w I połowie
– Kolejne efektowne zwycięstwo przed tysiącami ludzi
– Duża efektywność Kamińskiego
– Kolejny mecz na 0 z tyłu

Minusy meczu ze Śląskiem 4:0

(brak)

Plusy meczu ze Skrą 3:0

– Pewna wygrana, pewny awans
– Pełna boiskowa kontrola
– Aktywność Ramireza
– Oszczędzenie najlepszych piłkarzy na sobotę

Minusy meczu ze Skrą 3:0

(brak)

Plusy meczu z Jagiellonią 0:1

– Dominacja do 30 minuty

Minusy meczu z Jagiellonią 0:1

– Nieskuteczność i problemy w ataku pozycyjnym
– Rozczarowująca druga połowa
– Gra zmienników
– Porażka i przedłużenie wiele niekorzystny pass

Plusy meczu z Wisłą 5:0

– Pewne zwycięstwo, najwyższe w historii nad Wisłą
– Szybkie kontry, które przełożyły się na rekordowe liczby
– Gole Rebocho i Ba Loua
– Świetne liczby Ishaka oraz Amarala

Minusy meczu z Wisłą 5:0

– Kontuzja Van der Harta

Plusy meczu z Rakowem 2:2

– Udana zmiana Amarala
– Postawa Van der Harta
– Wyciągnięcie wyniku z 0:2 na 2:2, utrzymany fotel lidera

Minusy meczu z Rakowem 2:2

– Nietrafione ustawienie i wyjściowy skład
– Brak boiskowej kontroli przez większą część spotkania
– Kolejny mecz z Rakowem bez wygranej, kolejne spotkanie po kadrze bez zwycięstwa

Plusy meczu z Pogonią 1:1

– Świetne wejście Tiby
– Remis przy grze w dziesiątkę i przegrywaniu
– Utrzymanie pozycji lidera i spokojna przerwa na kadrę

Minusy meczu z Pogonią 1:1

– Bardzo słaba pierwsza połowa
– Głupia czerwona kartka dla Gruzina
– Stałe fragmenty gry
– Słabe statystyki, najgorsze w sezonie

Plusy meczu z Lechią 2:0

– Pewne zwycięstwo pozwalające utrzymać 1. miejsce
– Przedłużenie wielu dobrych pass
– Mecz na 0 z tyłu, 0 celnych strzałów rywala
– Pełna boiskowa kontrola

Minusy meczu z Lechią 2:0

(brak)

Plusy meczu z Termaliką 3:1

– Trzecie zwycięstwo z rzędu dające pozycję lidera
– Świetny, ofensywny początek w wykonaniu lechitów
– Dwie bardzo trafione zmiany Skorży (Milić, Kvekveskiri)

Minusy meczu z Termaliką 3:1

– Brak boiskowej kontroli przez większą część spotkania
– Nieskuteczność + przeciętna postawa indywidualna paru piłkarzy

Plusy meczu z Cracovią 2:0

– Zwycięstwo dające podium
– Wygrana pozwalająca przerwać wiele pass
– Kolejne liczby Kamińskiego
– Pełna kontrola nad meczem, dobre przygotowanie taktyczne

Minusy meczu z Cracovią 2:0

– Słaby mecz Tiby i Douglasa
– Wiele momentów nerwowej gry

Plusy meczu z Górnikiem 3:1

– Wygrana 3:1 i doskoczenie do czołówki
– Umiejętność odrobienia strat
– Pełen luz po golu na 3:1
– Udane zmiany

Minusy meczu z Górnikiem 3:1

– Słaba pierwsza połowa
– Ofensywne stałe fragmenty gry

Plusy meczu z Radomiakiem 0:0

– Niezła pierwsza połowa i dominacja od 29 od 45 minuty

Minusy meczu z Radomiakiem 0:0

– Strata 2 punktów
– Słaba II połowa
– Zmiany, które nic nie wniosły
– Przeciętna postawa wielu zawodników

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





9 komentarzy

  1. aaafyrtel pisze:

    tradycyjnie idąc klasykiem polszczyzny mówionej…

    pozytywnie pozytywny plus dodatni: wynik aż 5:0

    negatywnie negatywny minus ujemny: wynik tylko 5:0

    • Michu73 pisze:

      Ja widzę jeden minusik – Ishak kolejny mecz bez bramki wygrywającej ?

      • aaafyrtel pisze:

        akurat nie było takiej potrzeby… i dobrze, bo gdyby była taka potrzeba, to iszak i reszta, wnioskując z przeszłego doświadczenia, takiej wygrywającej kasty zapewne nie władowaliby…

  2. Pawelinho pisze:

    Jeśli miałbym się przyczepić (tak wiem przy wyniku 5:0 brzmi to dziwnie) to byłaby to przede wszystkim skuteczność, która powinna być zdecydowanie wyższa przy takim słabym jak się okazało przeciwniku, ale jakby nie patrzeć najważniejsze były trzy punkty dla Lecha.

  3. ArekCesar pisze:

    Plusem dodatnim jest to, że nie strzelili 10 goli i zostawili coś na kolejnych rywali.

  4. Bart pisze:

    Drobny minusik to gra w obronie. Lech zbyt łatwo pozwolił Termalice na stworzenie kilku sytuacji, i mecz mógłby się różnie potoczyć gdyby Termalika miała więcej jakości piłkarskiej. Poza tym, Lech miał też spore problemy z wychodzeniem spod wysokiego pressingu. Był np fragment meczu po golu Ishaka, gdzie Termalika mocniej zaatakowała a Lech przez 5 minut nie potrafił wyjść spod własnej bramki i spod wysokiego pressingu, i wręcz pachniało golem na 1:1. Była też sytuacja na początku meczu, gdy Salamon zapędził się do przodu, stracił piłkę i Termalika wyszła z kontrą. Kvekveskiri co prawda zaasekurował pozycję Salamona, ale krył na radar i w wyniku tego napastnik Termaliki oddał groźny strzał głową. Rebocho czy Milić też nieco zbyt łatwo przegrywali pojedynki w obronie. Trzeba pracować nad organizacją gry w obronie, nad indywidualną postawą poszczególnych obrońców, i nad wychodzeniem spod pressingu.

  5. 100h2o pisze:

    wiem jaki będzie MINUS po ostatnim meczu Lecha w sezonie – Kamiński rozegrał ostatni mecz w Lechu.

  6. John pisze:

    Mały minus.
    Kilka świetnych kontr koncertowo zepsutych.
    Gra szarpana w wielu fragmentach meczu,i kilka groźnych strat,których na szczęście Lecha gracze Termalicii nie potrafili wykorzystać,ale z Lechią, Pogonią czy Rakowem trzeba się prostych błędów wystrzegać.
    Trochę mam obawy przed nadchodzącymi wyjazdami,bo Lech nie prezentuje się tak dobrze jak w meczach u siebie,a znowu zespoły z którymi Lech gra,u siebie wyglądają bardzo dobrze.
    Czas powiedzieć,sprawdzam,najmocniejszej kadrze w Polsce,i sprawdzić tych kandydatów do MP.
    Te 2 punkty przewagi nad Pogonią czy 4 nad Rakowem to żadna zaliczka,uciec się nie udało,to o czymś świadczy,lekko nie będzie.

  7. inowroclawianin pisze:

    Wynik na plus, że na zero z tyłu i dużo z przodu. Mecz do zapomnienia. Nawet bez trenera by to wygrali. Na plus na pewno Kamiński, Verde, Ishak, Salamon, Karlstroem. Na minus forma Tiby. To mnie martwi. Na minus absencje.