Najlepiej wiosną mimo rozczarowania
Jeden z raptem siedmiu wiosennych meczów Lecha w Poznaniu jest już za nami. Frekwencja podczas spotkania z Termaliką Nieciecza mimo dobrego terminu (sobota, godz. 20:00) delikatnie pisząc – nie była porywająca. Była jedną z gorszych przy Bułgarskiej w sezonie 2021/2022.
Sobotnie zawody z Termaliką Nieciecza (5:0) z trybun Stadionu Miejskiego obejrzało tylko 13151 kibiców co było najgorszą ligową frekwencją od spotkania z Cracovią (2:0) rozegranego dnia 6 sierpnia 2021 roku (9111). Po ostatniej kolejce ligowa średnia na Lechu spadła do liczby 17926 widzów na mecz, ale i tak wciąż jest zdecydowanie najlepsza w PKO Ekstraklasie 2021/2022. W sobotę Kolejorz przekroczył liczbę 200 tysięcy ludzi, którzy w bieżących rozgrywkach przybyli na stadion. W te dane wliczony jest mecz ze Skrą Częstochowa w Pucharze Polski, którego formalnym gospodarzem był I-ligowiec.
Sobotnia sektorówka w Kotle
Frekwencje na Lechu Poznań w sezonie 2021/2022:
23.07, Lech – Radomiak 0:0 (10177)
06.08, Lech – Cracovia 2:0 (9111)
22.08, Lech – Lechia 2:0 (14652)
28.08, Lech – Pogoń 1:1 (17611)
17.09, Lech – Wisła 5:0 (26890)
28.09, Skra – Lech 0:3 (3622)*
02.10, Lech – Śląsk 4:0 (28808)
22.10, Lech – Wisła P. 4:1 (20077)
20.11, Lech – Piast 1:0 (18055)
28.11. Lech – Warta 2:0 (22799)
19.12, Lech – Górnik 2:1 (15852)
12.02, Lech – Termalica 5:0 (13151)
Średnia w lidze: 17926
Średnia: 16734
Ogółem w lidze: 197183 (11 meczów)
Ogółem: 200805 (12 meczów)
II i III trybuna podczas meczu z Termaliką
Raptem 13151 kibiców podczas sobotniego meczu z Termaliką Nieciecza śmiało można nazwać rozczarowującą frekwencją na starcie jubileuszowej wiosny. W poprzednich latach w lutym klub notował już wyższe frekwencje, szczególnie dobre liczby zaliczał w latach 2014-2016. Wtedy m.in. mecz ze Śląskiem 16 lutego 8 lat temu przyciągnął na Bułgarską ponad 20 tysięcy ludzi. Dokładnie 17418 kibiców zobaczyło natomiast spotkanie z Termaliką Nieciecza (5:2) rozegrane 14 lutego 2016 roku.
Co ciekawe frekwencja na poziomie 13151 widzów i tak jest najlepszym wiosennym wynikiem w PKO Ekstraklasie. Żadne inne spotkanie tej wiosny nie zgromadziło więcej kibiców na stadionie, magiczną granicę 10 tysięcy ludzi w 2022 roku przekroczyła jeszcze tylko Legia oraz Wisła. W inauguracyjnej kolejce najwięcej kibiców przyszło na mecz Cracovii z Lechem (3:3), dnia 6 lutego na trybunach stadionu przy Kałuży zasiadło 7126 osób.
Frekwencje na Lechu Poznań podczas lutowych meczów w ostatnich latach:
16.02.2014, Lech – Śląsk 2:1 (20347)
22.02.2015, Lech – Ruch 2:1 (16672)
14.02.2016, Lech – Termalica 5:2 (17148)
28.02.2016, Lech – Jagiellonia 0:2 (14366)
10.02.2017, Lech – Termalica 3:0 (10453)
18.02.2018, Lech – Pogoń 2:0 (14348)
28.02.2018, Lech – Śląsk 2:1 (4376)
08.02.2019, Lech – Zagłębie 1:2 (12719)
23.02.2019, Lech – Legia 2:0 (24164)
08.02.2020, Lech – Raków 3:0 (10872)
23.02.2020, Lech – Lechia 2:0 (12693)
12.02.2022, Lech – Termalica 5:0 (13151)
Warto przypomnieć, że Lech Poznań do końca sezonu 2021/2022 rozegra u siebie już raptem 6 ligowych meczów. W marcu podejmie przed własną publicznością Raków Częstochowa i Jagiellonię Białystok, w kwietniu przyjedzie do nas Legia Warszawa, Stal Mielec oraz Górnik Łęczna, a w maju na koniec rozgrywek przy Bułgarskiej podejmiemy Zagłębie Lubin.
Kocioł i sobotnia radość pod Kotłem
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
A nie mogli by sie dogadać z Wartą, żeby mecz wyjazdowy rozegrać w Poznaniu na Bułgarskiej.
Wiem, były juz takie pomysły.
Ale zastanawiam się, czy faktycznie są aż takie wielkie przeszkody, aby ten mecz odbył sie na Bułgarskiej?
Pozyjemy, zobaczymy. to na pewno dobry pomysl do rozwazanie przez Lecha tylko czy Warta na to pojedzie? Trzeba by jej odpalic cos z biletow
Pomysł o tyle dobry, że obydwa kluby zarobiły by kasę. Dobra opcja dla kiboli Lecha i Warty. Pod warunkiem, że Lech oczywiście podzieliłby się z Wartą zyskiem z dnia meczowego. Dla Warty byłby to (przy jej dochodach) ważny zastrzyk gotówki, a Lech też by trochę zarobił. Myślę, że wszyscy byli by zadowoleni, nie wiem tylko, czy prawnie takie rozwiązanie jest możliwe.
To będzie bardzo trudny marsz..po tylu latach rozczarowań jakoś trudno mi wierzyć, że dadzą radę. Po Cracovii mam jeszcze kaca