Trzeci wyjazdowy maraton w sezonie

Wielkimi krokami zbliża się jeden z najcięższych okresów sezonu 2021/2022. W ciągu 11 dni Kolejorz może mocno przybliżyć się do dubletu na 100-lecie albo przegrać jedne rozgrywki a w drugich stracić pozycję lidera Ekstraklasy zajmowaną od 19 kolejek, od początku sierpnia.



Wielu kibiców od dawna myślało o tym, co będzie na przełomie lutego i marca 2022. Już jesienią mówił o tym okresie także trener Maciej Skorża doskonale zdający sobie sprawę z powagi sytuacji. W dniach 20 lutego – 2 marca Kolejorza czekają trzy kolejne wyjazdowe mecze odpowiednio w Gdańsku, Szczecinie oraz w Zabrzu, gdzie nie ma mowy o potknięciu, jeśli Lechowi Poznań marzy się pierwszy od 38 lat dublet.

Podopieczni Macieja Skorży w dwóch ligowych spotkaniach z Lechią oraz z Pogonią będą mieli co udowadniać. W pięciu jesiennych meczach z ekipami z lokat 2-5 lechici umieli odnieść tylko jedno zwycięstwo ogrywając właśnie piątą Lechię. Poznaniacy mieli ostatnio patent na gdańszczan, wygrali z nimi ostatnich pięć ligowych spotkań, w czterech z nich nie stracili gola, w ubiegłych rozgrywkach triumfowali w Gdańsku 1:0.

Fragment sierpniowego meczu Lech – Lechia 2:0
null

20 lutego na start wyjazdowego maratonu Lecha czeka mecz z rywalem, który w sezonie 2021/2022 przegrał u siebie raptem raz, przed własną publicznością umiał ograć za to m.in. Raków Częstochowa 3:1. Lechia Gdańsk po ostatniej porażce z Cracovią na pewno zechce się zrehabilitować i włączyć jeszcze do walki o podium. Żeby tak się stało biało-zieloni powinni myśleć o pokonaniu Kolejorza.

Po wyjazdowym meczu z Lechią Gdańsk (niedziela, 17:30), zespół Lecha Poznań czeka wyjazd do Szczecina (sobota, 26 lutego, godz. 15:00). Pogoń mocno naciska na Lecha, jeśli w piątek wygra w Mielcu, to poznaniacy na kilkadziesiąt godzin pierwszy raz od wielu, wielu miesięcy stracą pozycję lidera. „Portowcy” nie przegrali w żadnym z 10 ostatnich ligowych meczów, u siebie nie zaznali jeszcze żadnej porażki.

Fragment sierpniowego remisu z Pogonią 1:1
null

12 miesięcy temu Lech Poznań w podobnym okresie rundy wiosennej o dziwo ograł na wyjeździe Pogoń Szczecin. Wtedy Kolejorz wygrał 1:0 po trafieniu Bartosza Salamona, któremu przy golu asystował Pedro Tiba. Cztery dni po tym spotkaniu w środę, 2 marca, o godzinie 18:00 zespół Lecha Poznań powalczy o awans do 1/2 finału Pucharu Polski. Przeciwnikiem Kolejorza w ćwierćfinale będzie Górnik Zabrze, którego nasz klub w dotychczasowej pucharowej historii jeszcze nigdy nie ograł.

Lech chcąc walczyć o dublet dnia 2 marca 2022 roku będzie musiał dokonać tej sztuki pierwszy raz w pucharowej historii i po raz trzeci w sezonie 2021/2022 znaleźć sposób na Górnika. Triumf w Zabrzu byłby podwójnym przełamaniem, gdyż poznaniacy ostatni raz wyeliminowali ekstraklasowy klub z Pucharu Polski w 2017 roku (była nim Pogoń Szczecin). Co ciekawe Lech w dotychczasowej historii grał już z Górnikiem w Zabrzu dnia 2 marca, 6 lat temu pokonał go na Górnym Śląsku 2:0 a jedną z bramek strzelił wtedy Dawid Kownacki.

Górnik – Lech 0:2 dnia 2 marca 2016 roku

Zbliżający się maraton trzech wyjazdów z rzędu w ciągu 11 dni będzie dla Lecha Poznań już trzecim w tym sezonie. Podczas dwóch wcześniejszych podopieczni Macieja Skorży nie wykręcili zbyt imponujących wyników. W pierwszym wyjazdowym maratonie na przełomie października i listopada zaliczyli bilans 1-2-0 potrafiąc zwyciężyć tylko w Pucharze Polski, w drugim grudniowym zanotowali bilans 1-1-1.

Zbliżający się maraton kolejnych trzech wyjazdowych meczów może nie być ostatnim w sezonie 2021/2022. Jeśli Lech Poznań dostanie się do finału Pucharu Polski wówczas w pierwszej połowie maja również trzy razy z rzędu zaprezentuje się na wyjazdach (w finale, w Gliwicach i w Grodzisku Wielkopolskim).



Pierwszy wyjazdowy maraton:

26.10, Unia – Lech 0:2 (PP)
29.10, Stal – Lech 0:0
06.11, Górnik Ł. – Lech 1:1

Drugi wyjazdowy maraton:

01.12, Garbarnia – Lech 0:4 (PP)
05.12, Zagłębie – Lech 2:3
11.12, Radomiak – Lech 2:1

Trzeci wyjazdowy maraton:

20.02, Lechia – Lech (17:30)
26.02, Pogoń – Lech (15:00)
02.03, Górnik – Lech (18:00) – PP

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





11 komentarzy

  1. Niebieski77 pisze:

    Uważam że to na betonach będzie ciążyć większa presja ponieważ w razie porażki mogą pożegnać się z pucharami

  2. aaafyrtel pisze:

    dlaczego nie da się tego terminarza ułożyć po ludzku… mecz u siebie, mecz na wyjeździe, mecz u siebie, mecz na wyjeździe i tak dalej w ten sposób… to nie powinno być aż tak trudne, nawet dla decydentów…

  3. John pisze:

    Największa presja od początku do samego końca będzie ciążyć na Lechu.
    Pogoń,Raków chcą walczyć o MP,mogą je zdobyć,ale jak któryś z tych zespołów zajmie 2 miejsce nie będzie tragedii.
    W Lechu?
    Stulecie,muzeum,Legia już dawno po za grą,najlepsza 11,najlepsza kadra w lidze,Pan trener Skorża.
    Oczekiwania ogromne.
    Każdy inny rezultat niż MP będzie porażką,i to dużą.
    Bo za Żurawia Lech 2 miejsce ugrał z bandą X-Menów,ale wtedy Legia była 1,i mocna.
    Przegrać z Pogonią, Rakowem,będą wracać śmiechy,żarty,o genie przegrywów,i pustej gablocie.
    Po takiej napince,tragedia.

    Lech na wyjeździe gra mało przekonująco,bez fajerwerków,zupełnie inny zespół niż u siebie, wygląda dużo gorzej.
    Lechia, Pogoń na własnym stadionie przegrali tylko po jednym spotkaniu.
    20 spotkań 2 porażki.
    Lech na wyjeździe wygrał ze strefą spadkową Termalicą,Legią nie bez problemów,bo tam Emreli miał setkę,strzelił w słupek.
    Zagłębiem Lubin z 3-0 na 3-2 i drżenie o 3 punkty do ostatniej sekundy,i Górnikiem Zabrze.
    Teraz wyjazdy z zespołami z trochę innej półki jednak,duży ciężar gatunkowy,przewaga w zasadzie żadna nad Pogonią.
    Jeszcze mecz z Rakowem,PP.
    Ciężko,ale liczę,że Lech da radę.Musi.

    • inowroclawianin pisze:

      Dokładnie tak. Po prostu muszą zagrać z jajami, czyli tak jak u siebie. Wyjść pewni swego na murawę.

  4. inowroclawianin pisze:

    Chyba najtrudniejszy fragment sezonu przed nami. Chodzą słuchy, że Ishak nie zagra przeciwko betonom, ale ile w tym prawdy to tylko w Klubie wiedzą. Mimo wszystko 3 punkty muszą być nasze.

  5. Toruń pisze:

    Nasza Lokomotywa beton obróci w pył!!!!! Gramy!!!!!! Siła spokoju!!!!

  6. Krzys pisze:

    Nie wiem co czują w klubie ale mnie stresują te najbliższe mecze a tak być nie powinno… powinno być mobilizująco. Pamietam jeszcze lata 80-te, szczególnie sezony 82/83 i 83/84 gdzie zdobyliśmy również dublet. To były inne czasy i wówczas czułem pozytywne emocje, może dlatego że byłem młodszy 🙂
    Obecnie mamy to co potrzeba: silny zespół, szeroki skład, przewagę w tabeli nie wielką ale jednak i wszystko teraz zależy tylko od nas.
    Oczywiście to co może być przeszkodą to absencje kluczowych piłkarzy z powodu testów na C19 lub kontuzji, zwykły pech a przede wszystkim brak wiary w zwycięstwo. I to ostatnie chyba powoduje u mnie niepokój po tych ostatnich latach przegrywania w sytuacjach gdy wszystko mieliśmy pod kontrolą i zależało tylko od nas, mogłoby pozbawić nas wiary. Czas żeby to zmienić jak nie teraz to kiedy?
    Przed nami fantastyczne dwa tygodnie i wyzwanie udowodnienia że w tej lidze wreszcie Lech jest Wielki i obyśmy to poczuli w ciągu tych najbliższych dwóch tygodni, czego wam i sobie życzę.

  7. kibol z IV pisze:

    Co do PP. Osobiście celem nr 1 jest dla mnie majster. Jeżeli z Gdańska i Szczecina przywieżiemy komplet pkt wówczas na Górnika jedzie pełny skład. Jeśli nie uda się w co nie wierzę, wówczas Skorża musi pokombinować składem. Priorytet to liga. Jeżeli wygramy z medalikami i śledziami nikt i nic nie odbierze nam MP. A majstra będziemy świętować na 2,3 kolejki przed końcem sezonu.
    Będziemy Mistrzem bo jesteśmy NAJLEPSI !

    #MajsterNaStulecie

    • Marecki60 pisze:

      Zazdroszczę Tobie optymizmu, mi pandemia i dotychczasowe dokonania Lecha w finałach PP, a także w lidze zabrały wszelkie okruchy optymizmu.
      Liczę jednak na to, że Twój optymizm tym razem zostanie przez piłkarzy Kolejorza spełniony i wszyscy w maju będziemy się cieszyć z MP i PP.

      #MajsterNaStulecie”

  8. Jakub80 pisze:

    Jak wygramy w Gdańsku ,w co osobiście wierzę, mamy poprostu lepszy zespół.To chłopaki nabiorą jeszcze większej pewności siebie przed wizytą w Szczecinie. Ciekaw jestem jak tam stan zdrowia Amarala ,który ostatni okres miał kosmiczny jak na naszą ligę. No i oczywiście czy kostka naszego kapitana już jest w pełni sprawna.

  9. legat79 pisze:

    Idealnie by było utrzymać przewagę po tych meczach i awansować w PP.
    Mental będzie bardzo ważny jeśli „głowy„ piłkarzy dojadą na te mecze będzie dobrze.