Koniec sezonu dla Krzysztofa Bąkowskiego

Wypożyczony do Stomilu Olsztyn młody bramkarz, Krzysztof Bąkowski w sezonie 2021/2022 ma już nie zagrać. Zawodnik musi się poddać zabiegowi, po rehabilitacji wróciłby do zajęć najwcześniej w maju.



We wtorek, 22 lutego sprawę Krzysztofa Bąkowskiego opisał serwis stomil.olsztyn.pl. Podstawowemu bramkarzowi I-ligowca wypożyczonemu do końca sezonu 2021/2022 z Lecha Poznań doskwiera zapalenie kości w obrębie spojenia łonowego. W ciągu paru dni 19-latek przejdzie zabieg w Barcelonie, później czeka go rehabilitacja i minimum 2 miesiące przerwy od zajęć. Bąkowski mógłby wrócić do pełnych treningów najwcześniej w maju, jednak jego gra w sezonie 2021/2022 jest już bardzo mało prawdopodobna, rozgrywki I-ligi potrwają tylko do 22 maja.

Młodzieżowy reprezentant Polski już jesienią zmagał się z dwiema kontuzjami. Mimo problemów na dwóch frontach rozegrał w zeszłej rundzie w sumie 1440 minut. W 16 meczach w tym 15 ligowych puścił aż 27 goli, zachował tylko dwa czyste konta i zobaczył jedną żółtą kartkę. Stomil Olsztyn po rundzie jesiennej zajmuje spadkowe 16. miejsce w tabeli I-ligi tracąc do bezpiecznej lokaty 3 oczka.

Krzysztof Bąkowski tej zimy wystąpił tylko w dwóch otwartych, jeszcze styczniowych sparingach Stomilu Olsztyn. Jego dość poważna kontuzja powoduje jeszcze większy problem z obowiązkowym młodzieżowcem w kolejnym sezonie. Jakub Kamiński odchodzi, Michał Skóraś kończy wiek młodzieżowca. Z grupy młodzieżowców aktualnie wypożyczeni są Antoni Kozubal, Filip Szymczak i właśnie Krzysztof Bąkowski. W odwodzie pozostaje jeszcze skrzydłowy Jakub Antczak, który 12 lutego zadebiutował w PKO Ekstraklasie.

W przyszłych rozgrywkach ligowych 2022/2023 obowiązkowym młodzieżowcem w Ekstraklasie będzie piłkarz z rocznika 2001 lub młodszy, w Pucharze Polski musi grać nawet dwóch młodzieżowców. Aktualnie w PZPN i Ekstraklasie SA trwają dyskusje nad zmianą w przepisach dotyczących gry obowiązkowego młodzieżowca, mówi się nawet o grze młodzieżowca, który byłby wychowankiem klubu, ale na razie są to tylko luźne pomysły.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





10 komentarzy

  1. 07 pisze:

    I cały misterny plan Rząsy runął. On po wypożyczeniu miał być 1 w Lechu….. a jest tak samo szklany jak Kownacki.

  2. Pawel68 pisze:

    Mamy Bednarka?????

  3. Kosi pisze:

    Dajmy sobie spokoj z bramkarzem mlodziezowcem, ktory gralby tylko ze wzgledu na wiek i nie gwarantowal niczego. Lepiej juz postawic na Antczaka, ktory nie powinien oslabic druzyny

  4. Sp pisze:

    Szkoda mi Krzysia.

    • kibic z podkarpacia pisze:

      To że puścił 27 i miał tylko 2 czyste konta to nie jest wyznacznik jego umiejętności w Stomilu jest bardzo słaba obrona i gdyby nie on mogliby stracić dużo więcej

  5. kri$$ pisze:

    Żal chłopaka. Młody jeszcze człowiek i już poważna kontuzja mogąca zaważyć o dalszej karierze.

  6. leftt pisze:

    Życzę chłopakowi dobrze. W ogóle nikomu nie życzę kontuzji. Natomiast mam nadzieję, że jednak zakupimy jakiegoś sensownego bramkarza latem. Oczywiście zdarzają się młodzi bramkarze nołnejmy, którzy nagle robią karierę w e-klapie, tacy jak Strączek czy Majchrowicz. Ale ostatnim takim bramkarzem w Lechu był Kaziu Sidorczuk. Lech po prostu nie umie wychować sobie bramkarza. Kupić też nie umie, no ale może tu jest większa szansa.
    Bąkowski niech się jeszcze gdzieś ogrywa.

  7. tomasz1973 pisze:

    Szkoda chłopaka, niech jak najszybciej wraca do zdrowia, ale może to bolesne rozwiązanie dla Krzysztofa będzie dobrym dla Lecha, może wreszcie ktoś tam w zarządzie wśród tych skner puknie się poważnie w łeb i pomyśli, że Lech to klub, w którym bramkarz ma umieć grać rękoma, a nie nogami.

    • Kosi pisze:

      Odejdzie Van der Hart i kogos wezma latem. Tak to widze, Bakowski pewnie nastepne wypozyczenie