Prowadzenie kluczem do wygranych
W sezonie 2021/2022 w jednym z elementów Lech Poznań jest bardzo przewidywalny. Bramka strzelona przez Kolejorza na 1:0 od razu zapowiada zwycięstwo i tak naprawdę kończy realne emocje w konkretnym spotkaniu. W trwających rozgrywkach były tylko dwa kluby, które przy prowadzeniu Lecha 1:0 umiały postraszyć poznaniaków.
W tym sezonie podopieczni Macieja Skorży jako pierwsi strzelali gola w meczu już 17 razy (13 w lidze). Wygrali aż 16 takich spotkań (12 ligowych), zanotowali 1 remis i nie ponieśli żadnej porażki. To najlepiej pokazuje, co musi się stać w najbliższych kolejkach Ekstraklasy czy w dwóch meczach Pucharu Polski, aby Lech Poznań sięgnął być może nawet po dublet.
W trwających rozgrywkach Kolejorz prowadząc 1:0 nie umiał pokonać tylko Górnika w Łęcznej remisując z nim na własne życzenie 1:1. Drugim zespołem, który w 17 meczach sezonu 2021/2022 z prowadzeniem 1:0 umiał postraszyć Lecha Poznań była Wisła Płock. „Nafciarze” przegrywając z nami 0:1 umieli doprowadzić do wyrównania, ale tamto spotkanie Kolejorz i tak wygrał aż 4:1.
Mecze w sezonie 2021/2022, w których Lech Poznań prowadził 1:0:
06.08, Lech – Cracovia 2:0
13.08, Termalica – Lech 1:3
22.08, Lech – Lechia 2:0
17.09, Lech – Wisła 5:0
28.09, Skra – Lech 0:3 (PP)
02.10, Lech – Śląsk 4:0
17.10, Legia – Lech 0:1
22.10, Lech – Wisła P. 4:1
26.10, Unia – Lech 0:2 (PP)
06.11, Górnik Ł. – Lech 1:1
20.11, Lech – Piast 1:0
28.11. Lech – Warta 2:0
01.12, Garbarnia – Lech 0:4 (PP)
05.12, Zagłębie – Lech 2:3
12.02, Lech – Termalica 5:0
26.02, Pogoń – Lech 0:3
02.03, Górnik – Lech 0:2 (PP)
W 17 meczach i 13 ligowych z prowadzeniem 1:0 naszej drużynie udało zachować się aż 13 czystych kont (9 w lidze). Tylko w 2 meczach Lech Poznań jako pierwszy wychodząc na prowadzenie zakończył strzelanie na jednym golu. Tak było z Piastem Gliwice oraz z Legią Warszawa, obie te drużyny zostały ograne 1:0, choć przy Łazienkowskiej mieliśmy jeszcze rzut karny zmarnowany przez Mikaela Ishaka.
Warto wspomnieć, że bilans 16-1-0 dotyczy tylko meczów sezonu 2021/2022, w których to Lech Poznań jako pierwszy strzelił gola i prowadził 1:0. Nie ma tutaj więc spotkania z Cracovią w Krakowie, w którym Kolejorz przegrywał 0:1, później prowadził 3:1 a na końcu zremisował 3:3.
W trwających rozgrywkach ligowych niebiesko-biali przegrywali 0:1 już 10 razy, 6 razy udało im się nie przegrać, Lech Poznań jako pierwszy tracąc bramkę umiał pokonać tylko Górnika Zabrze (dwukrotnie w rundzie jesiennej).
Bilans przy prowadzeniu 1:0: 12-1-0 (z Pucharem Polski 16-1-0)
Bilans przy przegrywaniu 0:1: 2-4-4
W czołówce bramkarzy z największą liczbą czystych kont znajduje się krytykowany często przez kibiców Filip Bednarek. Podstawowy golkiper Kolejorza na 2 frontach rozegrał dotąd 19 spotkań, w 9 meczach nie puścił gola.
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Skoro Bednarek jest taki dobry to proponuje podmianke bramkarzy z Rakowem. Statystyki nie zawsze pokazują to co ogladamy na boisku.
Cchętnie bym zobaczyłs statystyke ile celnych strzałów oddali rywale w tych meczach Bednarka na zero z tyło. NIe sztuką zachować czyste konto jak rywal nie strzela na bramkę …
Kolejno: data, liczba strzałów na bramkę, mecz, wynik
17.09.2021 (0) Lech-Wisła 5-0
02.10.2021 (1) Lech-Śląsk 4-0
17.10.2021 (1) Legia-Lech 0-1
29.10.2021 (1) Stal-Lech 0-0
20.11.2021 (0) Lech-Piast 1-0
28.11.2021 (5) Lech-Warta 2-0
12.02.2022 (1) Lech-Bruk-Bet 5-0
26.02.2022 (1) Pogoń-Lech 0-3
źródło: https://www.flashscore.pl/zawodnik/bednarek-filip/Kr9pYKT2/
Dzięki. Wg tego tylko raz (w meczu z Wartą) obronił w spotkaniach na zero z tyłu więcej niż 1 strzałł, statystyki które zamieściłem poniżej tylko potwierdzają że średnio 2 strzały w meczu wystarczają zeby nam wbić bramkę
Twierdze że podobne staty mogłby mieć dowolny gracz z pola co ma 2 ręce, a nie bramkarz drużyny która walczy o najwyższe cele
Statystyki Bramkarzy
https://www.ekstraklasa.org/statystyki/indywidualne/obronione-strzaly-procent
Wg tego Bednarek ma najmniejszy % obronionych strzałów (60) z podstawowych bramkarzy ESA, najmniej obronionych strzałów w meczu (śr 1.13).
Jak dodamy do tego że na przedpolu nie istnieje, to ciężko znależc słabszego bramkarza w Ekstraklasie.
Wg mnie jest to najsłabszy punkt w składzie Lecha i nie zmieni tego kilka obronionych stzałów z bliska w całym sezonie (podczas których miał zazwyczaj zamknięte oczy)
To tylko potwierdza co wszyscy widzą. Gdybyśmy mieli dobrego bramkarza to nawet jednym juniorem w obronie możnaby grać. Mniejsze zagrożenie byłoby. Ten kto podpisał kontrakt z Bednarkiem powinien być posądzony o działanie na szkodę firmy 🙂
Bednarek co najwyżej może robić pajacyki za linią boczna boiska.
Wszyscy to widzą tylko nie Ci co mają widzieć np.trener od bramkarzy.Dziwne rzeczy w tym sztabie się dzieją. Mamy specjalistę od stałych fragmentów, a tracimy najwieceji bramek ,i strzelamy najmniej .Podobnie z bramkarzem , mamy najgorszego w Ekstraklasie a oni podpisują z nim 3 letni kontrakt.Jedna paranoja goni drugą, istny cyrk.