Arcyważne 3 punkty! Śląsk – Lech 0:1
O godzinie 20:30 na Tarczyński Arenie mieszczącej się przy Alei Śląska 1 we Wrocławiu, początek meczu 27. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2021/2022, pomiędzy drużyną Śląska Wrocław a zespołem Lecha Poznań. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu NA ŻYWO z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.
Raport NA ŻYWO (przed meczem)
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
5 kolejnych meczów ze Śląskiem bez porażki (3 remisy, 2 wygrane z rzędu)
Lech na nowym stadionie Śląska: 1-7-2 (6 bramkowych remisów, 4 wynikiem 1:1)
1 wygrana Lecha we Wrocławiu do 2010 roku (w 2018 roku 1:0)
W 29 ostatnich meczach ze Śląskiem tylko raz nie było goli, 11 kolejnych meczów pomiędzy obiema drużynami z golem
4 kolejne mecze Lecha we Wrocławiu bez porażki (ostatnia przegrana we Wrocławiu w 2017 roku)
Skorża w Lechu vs Śląsk: 3 wygrane w Poznaniu bez straty bramki i 1 remis we Wrocławiu
19:40 – Dzień dobry z Wrocławia. Na kolejnym w tym sezonie przedmeczowym i meczowym raporcie na żywo prosto ze stadionu, tym razem rywala. Kolejorz, tylko 3 punkty!
19:44 – Maciej Skorża dziś mocno zamieszał. Wypada wierzyć, że to starczy.
19:45 – Bramkarze Lecha wyszli na rozgrzewkę. Za chwilę pierwsze zdjęcia.
19:53 – Skład Śląska bez większych niespodzianek. Rywal gra na 3 stoperów.
19:55 – 35 minut do meczu. Sektor kibiców Lecha już teraz wygląda bardzo dobrze.
20:00 –
20:01 – Dziś w ramach „Oko na grę” obserwowany będzie Pedro Tiba.
20:07 – Mikael Ishak miał zagrać od początku, jednak źle się dziś czuje i nie wystąpi wcale.
20:12 – 18 minut do meczu. Tłumów nie ma, spodziewana frekwencja dziś to około 12 tysięcy, Gospodarze szykuję oprawę.
20:18 – Sektor Lecha bardzo dobrze wypełniony. Kolejne zdjęcia w przerwie meczu.
20:21 – Spiker czyta składy. Warto przypomnieć, że w razie wygranej Lech co najmniej do jutra byłby liderem.
20:27 – Obie drużyny już na boisku, obie drużyny w tradycyjnych strojach.
Raport NA ŻYWO (mecz)
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
1 – 15 minuta
1 min. – Bardzo żywy początek w wykonaniu obu ekip. Obie chcą atakować.
4 min. – Lech zaczyna zyskiwać optyczną przewagę.
6 min. – Kamiński starał się wbiec z piłką w pole karne. Tak się nie da, łatwo został zatrzymany.
7 min. – Pierwsza kontra Śląska i pierwszy faul.
10 min. – Nikt jeszcze nie oddał strzału.
15 min. – Pierwszy kwadrans za nami, Śląsk mocno skoncentrowany, nie chce szybko stracić bramki.
16 – 30 minuta
17 min. – Rzut wolny dla Śląska z bardzo dobrej pozycji. Na szczęście Exposito uderzył na siłę a nie technicznie.
20 min. – Fragment bardziej ofensywnej gry Śląska.
24 min. – Lech gra za spokojnie. Od kilkunastu minut nie ma akcji, wciąż nie ma strzałów.
27 min. – Długie podanie Van der Harta do Kownackiego. Niewiele brakowało, by nasz napastnik uciekł obrońcy.
30 min. – Zupełnie nic się nie klei. Przez 30 minut nie ma niczego. Nie wiadomo, co Lech robił przez 2 tygodnie.
31 – 45 minuta
34 min. – Korner i wolny przez Lecha także został zmarnowany.
37 min. – Znowu zaostrza się optyczna przewaga Lecha, znowu nic z tego nie ma.
39 min. – Kamiński, Kownacki, ten drugi wbiegł w pole karne i… Amaral źle trafił w piłkę.
42 min. – Ponownie lepszy fragment Śląska. Znowu w tym meczu nie było strzału.
45 min. – Jeszcze 1 minuta.
45+1 min. – Do przerwy 0:0. Lech nie wygląda na zespół zdeterminowany do wygranej za wszelką cenę. Przynajmniej na razie.
45+1 min. –
46 – 60 minuta
46 min. – Lech więcej goli strzela po przerwie a już tym bardziej między 51 a 60 minutą (13 goli). Na to trzeba liczyć, na razie Lech gra za wolno, zbyt przewidywalnie, Śląsk tylko czeka na kontry i jest zespołem jak najbardziej do ogrania.
46 min. – Pereira za Milicia, Skóraś za Velde.
47 min. – Najlepsza szansa dla Lecha! Niestety jeden z obrońców wybił piłkę zmierzającą już do siatki po strzale Kamińskiego.
48 min. – GOOOOOOOOOOOOOL!!!!! Skóraś urwał się prawą stroną i płaskim strzałem po ziemi zdobył gola. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki. 1:0!
Skóraś
Van der Hart
52 min. – Śląsk rzucił się do śmielszych ataków.
54 min. – Niezły pomysł Murawskiego, jednak Skóraś z prawej strony nie opanował piłki.
58 min. – Kapitalna prostopadła piłka Amarala do Kownackiego, ale ten ją stracił. Wielka szkoda.
60 min. – A teraz kapitalna parada Szromnika po akcji Lecha lewą stroną!
61 – 75 minuta
62 min. – I już kontra Śląska po której był strzał po rzucie rożnym. Mecz zaczął się rozkręcać.
64 min. – Interwencja Van der Harta po rykoszecie. Ufff.
67 min. – Stroboskopy w sektorze Lecha.
70 min. – Ostatnie 20 minut przed nami. Wypada wierzyć, że Lech się nie cofnie a poszuka drugiego gola.
71 min. – Karlstrom za Murawskiego.
72 min. – Strzał z daleka, piłka nieznacznie minęła poprzeczkę bramki Van der Harta.
74 min. – Znów błysnął Skóraś z Amaralem. Niestety, spalony.
76 – 90 minuta
77 min. – Kvekveskiri za Tibę.
80 min. – Dwa groźne dośrodkowania gospodarzy w nasze pole karne. Bronimy się.
82 min. – Marchwiński za Kamińskiego.
84 min. – Widzów: 14112.
86 min. – Rykoszet po uderzeniu Karlstroma. Korner.
86 min. – Kocioł pod bramką Śląska! piłka odbiła się od Marchwińskiego i wyszła na aut.
89 min. – Lech prowadzi grę. Czas ucieka, jest dobrze.
90+1 min. – Jeszcze 4 minuty.
90+4 min. – Pewny chwyt Van der Harta po uderzeniu z daleka.
90+5 min. – Za chwilę koniec. Ucierpiał jeszcze Kownacki, który musi opuścić boisko.
90+8 min. – KONIEEEEC!!! Lech po trudnym meczu wygrywa 1:0 i przynajmniej do jutra jest liderem! BRAWO!
27. kolejka PKO Ekstraklasy 2021/2022, piątek, 1 kwietnia, godz. 20:30
WKS Śląsk Wrocław – KKS Lech Poznań 0:1 (0:0)
Bramki: 48.Skóraś
Asysty: 1:0 – Van der Hart
Żółte kartki: Mączyński, Exposito
Widzów: 14112
Sędzia: Jakubik (Siedlce)
Sędzia techniczny: Paszkiewicz
Sędziowie boczni: Sobczak, Niemirowski
Sędziowie VAR: Frankowski, Arys
Śląsk: Szromnik – Bejger, Tamas, Gretarsson (46.Lewkot) – Janasik, Schwarz, Mączyński (83.Jastrzembski), Garcia – Sobota (75.Olsen), Exposito (75.Piasecki), Quintana (67.Pich).
Rezerwowi: Putnocky, Poprawa, Stiglec, Lewkot, Bukowski, Olsen, Jastrzembski, Pich, Piasecki.
Lech: Van der Hart – Kędziora, Satka, Milić (46.Pereira), Rebocho – Murawski (71.Karlstrom), Tiba (77.Kvekveskiri) – Velde (46.Skóraś), Amaral, Kamiński (82.Marchwiński) – Kownacki.
Rezerwowi: Bednarek, Skrzypczak, Pereira, Douglas, Karlstrom, Skoraś, Ramirez, Kvekveskiri, Marchwinski.
Kapitanowie: Mączyński – Tiba
Ustawienia: 1-3-4-3 – 1-4-2-3-1
Trenerzy: Tworek – Skorża
Obserwacja „Oko na grę”: Tiba
Stan murawy: Dobry (równa płyta boiska)
Pogoda: +2°C, pochmurno
Miejsce: Tarczyński Arena (Aleja Śląska 1, Wrocław)
>> Przeczytaj więcej o meczach w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
No to jechać z kurwami!!!
Kownacki graj w piłkę a nie fikołki robisz
Ta tiki taka w obronie spowoduje u mnie zawał serca 😉 ale dają radę
Uff teraz mogło być 1:1
Co oni robią z tą zabawą z bramkarzem?Rebocho znowu zjebał….
Było kilka akcji z czego jedna weszła. Rotacja i bramka ok. Pierwszy kwadrans drugiej połowy był jak przebudzenie. Teraz znowu powrót do szarej rzeczywistości. Kownacki strzel jakąś kastę!
Przydałaby się druga bramka, ale jak nic nie wejdzie to niech chociaż te 1:0 utrzymają…
Ale okno mogli nam zapakować. Jednak nie są tacy kiepscy na jakich wygladają
Z tego co zauważyłem to Amaral za często „szuka” fauli przy typowej walce o piłkę.
Będzie karny
Szukanie gówna się odbywa
Panie Turek niech pan kończy ten mecz. 1:0 to najlepsze co było w tym meczu, cel osiągnięty. Gra do pizdy.
Całe szczęście, ale ostrzeżenie było, POBUDKA!
Chyba czas wprowadzić Marchewe za Kownackiego.
Bronimy Częstochowy. Mam nadzieję że choć raz skutecznie do końca.
Kurwa jak oni się proszą o 1:1…
Ramirez za Kownackiego powinien wejść ale pewnie wbije za Amarala.
Przydałby się gol na 0:2 dla Lecha bo śmierdzi gównogolem dla Śląska.
W końcu Kamiński wypierdala
Mhmm Marchwiński ja rozumiem, że młodzieżowiec, ale już lepiej było dać szanse Antczakowi….meh.
Na boisku był Skóraś, młodzieżowca nie musiał zastąpić inny.
Kamyk schodzi i to za Marchewkę? Nie no faktycznie w tym meczu skład to szaleństwo 😉
KARLSTOM aj szkoda, że to nie wpadło.
Kurde pizgać z 1 piłki, a nie zabawa.
Dziekuję, że pomimo kiepskiej gry z Kiepskimi jest zwycięstwo i najważniejsze dopisujemy sobie 3pkt. i wracamy na pozycję lidera. Z taką grą jednak na mistrza to trochę mało.
Jest!! Ale te 5 min dołożone kosztowało mnie sporo nerwów.
Mecz gówniany, ale 3 pkt są!!! Żeby zostać mistrzem takie mecze trzeba umieć przepychać, nam się to dzisiaj wreszcie udało!
Jutro Warta nie przegra, w Łęcznej też może być różnie i wracamy tam gdzie nasze miejsce!
MajsterNaStulecie!!!
Ufff, najważniejsze 3 punkty i jedziemy dalej.
Koniec!!!
Kiepsko u kiepskich!Liczą się 3pkt!Czy tak gra MP?
3*x ufff..
Kamień z serca.Dowiezione 3 pkt,Mecz do zapomnienia.
Studenckie 3xZ Zaliczyć, Zdać, Zapomnieć. Resztę bez komentarza
prawie dobrze… zakuć, zdać, zapomnieć…
Może nie studiował…
Miał inną kolejność zdać, zapić, zapomnieć 🙂
W przyszłym tygodniu dostajemy wpierdol od cwe7ki. Z taką grą to ciężko będzie o mistrzostwo w tym roku. Od kilku kolejek ta sama strategia- wymiana piłki między obrońcami i laga naprzód. Trenerze obudź się!!
Kurwa, wszyscy piszą że ciężko, ale naprawdę po każdym meczu musisz pierdolić tak negatywnie? Jaki wpierdol? Od kogo? Za tydzień rozjebiemy to warszawskie ścierwo 4-0!
Człowieku będzie co ma być, dzisiaj są 3 pkt, jest lider i tak ma zostać do ostatniej kolejki! Pozytywniej trochę!
MajsterNaStulecie!
Rozumiem, że jesteś podniecony finezją gry Lecha…? Weź kurwa przestań.
ale Ty wiesz, że futbol to nie jazda figurowa? Tutaj liczą się trzy punkty, a stylu w tym meczu za jakiś czas nikt już pamiętać nie będzie.
No ok, w tym meczu nie, ale ten fatalny styl jest z tą drużyną od kilku spotkań. Nie zauważasz tego, że gramy coraz gorzej??
Owszem, ale kiedyś lub inaczej w zeszłym sezonie takie spotkanie zakończyłoby się pewną porażką Lecha po gównogolu dla Sląska, a nie dla Lecha tak jak w tym meczu. Generalnie widzę jak fatalnie gra Lech i jakbyś nie zauważył praktycznie wspominam o tym co kolejkę i to nie tylko w kontekście defensywy, ale także ofensywy, która jest fatalna na ten moment.
A jak przykładowo tak będziemy grać i punktować do ostatniej kolejki to z majstra nie będziesz się cieszył, bo nie w tym stylu co trzeba?
@tomasz1973 a jeżeli mecze w takim stylu będą się kończyły tak, jak ten z Cracovią czy Lechią- to dalej nie będziesz zauważał zajebistego problemu tej drużyny??Ja go widzę i szczerze- panikuję, bo jeżeli w tym roku nie będzie mistrza, to będę musiał od Lecha odpocząć, bo tego blamażu nie zniosę
Ale na pytanie to już nie chcesz mi odpowiedzieć?
@tomasz1973 -odpowiadam na pytanie- a jak myślisz? Jak kibic Lecha może nie cieszyć się z mistrzostwa na które czeka kilka lat? Myślałem, że to pytanie jest retoryczne.
Bo cwelka gra fantastyczny futbol, nieosiągalny dla nas.
@leftt po obejrzeniu dzisiejszego meczu kurwiszon- remis będzie naszym sukcesem
Słabi byliśmy ale Śląsk był jeszcze słabszy. Zwycięstwo w gównomeczu po gównogolu. Pomimo bardzo słabej gry uważam, że powinno być wyżej.
O, z powtórki widać, że asysta Van Der Harta 😀
Wygrana po gównogolu imienia Legii z ostatnich kilku lat
Czyli będzie mistrz 🙂
Mecz pisząc delikatnie tyłka nie urwał, ale najważniejsze były w tym momencie bardzo cenne trzy punkty dla Lecha. Mecz do zapomnienia. Do poprawki: skuteczność, która pomimo zwycięstwa nadal pozostawia wiele do życzenia.
Powiedziałbym, że wręcz decyzyjność przy strzałach.
Pora na kielicha 🙂
to jest jak cud, w takim składzie wyciągnąć 3 punkty na wyjeździe… Tego nam dotąd brakowało. Oby za tydzień z tęczowymi zagrał już jak najmocniejszy skład.
I to po przerwie na kadrę!
Wreszcie dobre zamiany. VdH chyba ciut lepiej od Bednarka – większość jego podań/wybić leciało w strefy gdzie walczyliśmy o te piłki.
Brawo drużyna! Skóraś bardzo dobra zmiana.
Nie ważne jak, ważne że do przodu! Kto będzie pamiętał że mecz był brzydki. Liczą się tylko 3 pkt.
Zaczynamy weekend
Mecz przepchnięty kolanem. Więcej szczęścia niż umiejętności. Liczyłem sekundy do końca.
No już bez przesady. Mieliśmy kilka tych sytuacji. Piłkarsko byliśmy lepsi, czasami piłka chodziła jak po sznurku. Mam wrażenie,że jednak jesteśmy słabi psychicznie niestety. Jak już nam idzie to wygląda dobrze, a nawet bardzo. Kluczem u nas jest pierwsza bramka niestety. Z drugiej strony gramy wyrachowanie.
Może i lepsi, ale nie potrafimy tego udokumentować. Zgadzam się z tą pierwszą bramką.
a widziałeś ile takich meczy Papszuny fuksem wygrały? Też łokciem, kolanem czy pięścią…
Tylko co mnie Papuszyny obchodzą?
Brawo! Brawo Skóraś!
Zawodnicy podołali i wyrwali te 3 punkty, a takie zwycięstwa liczą się często najbardziej w walce o mistrza.
No i miałeś lefftt rację – chuja się znam. A teraz spierdalam napić się whisky 😉
Dość narzekania! Są 3 punkty to najważniejsze. Styl do zapomnienia. Jedziemy dalej! Teraz PP . Trochę rotacji w 11 i walka o finał.
Jeden bliżej celu! Teraz niech się inni martwią. Brawo Skóraś! W końcu. Dobre zmiany Skorży. Pereira też dużo wniósł, a Karlstrom i Kvekve uspokoili i przejęli kontrolę w meczu. Hart z asystą 🙂
Nie wiem tylko kim my zagramy w wtorek z Olimpią. Dzisiaj Milić. Amaral i Murawski też skończyli z urazami. Kownacki pokopany. Niech te wszystkiej plagi, kontuzje, covidy, infekcje i sraczki się wreszcie skończą!
Arcyważne punkty.
Po losowaniu grup MŚ poszedłem z dziećmi do ogrodu i w 89′ włączyłem Kolejorza. Najważniejsze ze 3 punkty ??⚪️
Emocje dopiero przed nami. Do końca sezonu jeszcze ciśnienie będzie trzymać. Do wtorku trochę luzu.
We wtorek to Lech II mógłby to wygrać. W czym widzisz zagrożenia?
Lech II z nimi odpadł.
Nie no, bez jaj- to III liga…
Nie ma co wybrzydzać. Wygrywamy na najbardziej nieprzyjaznym (obok Białegostoku) terenie w lidze. Są 3 pkt. I tylko to się teraz liczy.
Trzy punkty S – 5 jadą do Poznania, i na tym w zasadzie można by zakończyć.
Są 3 pkt? Są!?
I to jest najważniejsze. W dodatku jest piątek i może być udany weekend.
Brawo dla Skórasia i dobrze, że wrócił Mickey ??
Uff. Piłkarze pewnie też tak przyjęli ostatni gwizdek. I teraz przynajmniej wywarliśmy presję na RCzPSz. Mecz złapałem na stronie jakiejś serbskiej czy bośniackiej tv. Kurcze, jak to się przyjemnie oglądało. Bez Kazika Węgrzyna, który nie wiadomo czy się śmieje, czy mu żuchwa wyskoczyła, bez szukania na siłę karnego dla kiepskich. Ale momentami komentator musiał się namęczyć, żeby zagadać boiskową nudę. I tylko męczyć mnie będzie tajemnicze słowo „zaslaszka”, które co chwilę padało w komentarzu.
ważna 3 punkty, teraz przed nami najważniejszy mecz po którym, przy wygranej Lech może się już naprawdę rozpędzić do mety. Będzie Płock na wyjeździe ale i ten jest do ogrania. Chłodne głowy, cały tydzień treningu i walka o zwycięstwo za tydzień. A w pucharze pora na walkę do upadłego zmienników i młodzieży.
Wymęczone, ale 3 punkty. – jak mamy zdobyć Majstra, to każdy komplet punktów jest ważny. I tyle. Kto ma jutro wolne i może się napić, niech się napije, a za tydzień możemy się czepiać, bo z tęczową nie tylko chodzi o 3 punkty, ale o gładką wygraną nad kurtyzaną 😉
A ja tam jutro i Rakowowi i Pogoni życzę żeby nie przegrali. Niech z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku wracają do swoim miast po meczach ze zdobytym 1 punktem.
Ważne, że kibole z Wrocławia będą wracać w dobrych humorach.
Brawo.!
Gratuluję 3pkt. oraz utrzymania chłodnych głów przez piłkarzy mimo tych niespodzianek i wymuszonych zmian. O stylu nie ma co mówić takie mecze trzeba wygrywać nawet jednym golem to i tak 3 pkt.
Redakcjo VdH powinien mieć asystę, bo rywal nie dotknął piłki po jego wykopie.
Tak, asysta Harta jak najbardziej.
Na chłodno: kolejny raz słaba pierwsza połowa, dlaczego zespół nie gra od początku meczu.Druga jak zwykle lepsza. Na plus ostatnio zmiany , wreszcie coś dają, teraz Skóraś , także Karlstrom. Teraz nie zlekceważyć Grudziądza , wygrać spokojnie oszczędzając siły na Legię.
Najważniejsze trzy punkty! Takie mecze trzeba przepychać!
Właśnie w takich meczach zdobywa się mistrzostwo .Byliśmy lepsi a styl ,kto będzie pamiętał 20.05?
Teraz tylko Warcinka puknie imitacje Jurgena Kloppa;-) i będzie dobrze….
Kolejny fajny wyjazd w dobrej liczbie. Miejscowych mało. Jak u nas był dobry doping to Śląsk był niesłyszalny. Sam mecz bardzo ciężki, ale najważniejsze że do przodu. Skoras zrobił swoje i to mi się podoba, tego wymagamy. Szkoda, że rywale też wygrali.
Hart na plus, pewniejszy niż ostatnio Bednarek. Obrona dała radę.