Poznań – Skierniewice – Kraków – Zabrze – Grudziądz – Warszawa Stadion. Olimpia – Lech 0:3
O godzinie 18:00 na stadionie Miejskim im. Bronisława Malinowskiego mieszczącym się przy ulicy Piłsudskiego 14 w Grudziądzu, początek meczu 1/2 finału piłkarskiego Pucharu Polski sezonu 2021/2022, pomiędzy zespołem Olimpii Grudziądz a drużyną Lecha Poznań. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego meczowego raportu NA ŻYWO z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.
Przed meczem Olimpia – Lech (05.04.2022)
2 mecze Lecha z Olimpią w PP (1:2 po dogrywce w 2012 roku i 2:0 w 2015 roku)
17 udział Lecha w 1/2 PP, 26 spotkanie w półfinale
Lech ma szansę pierwszy raz w historii awansować do finału bez straty gola po drodze
Lech walczy o swój 11 finał Pucharu Polski, 4 na Stadionie Narodowym, pierwszy od 5 lat
Olimpia przeszła już 5 rywali, 2 z Ekstraklasy, 2 razy wygrała w rzutach karnych
Bilans Lecha po zdobyciu gola na 1:0 w tym sezonie na 2 frontach: 18-1-0
Dziś w ramach „Oko na grę” obserwowany będzie Filip Marchwiński
Raport NA ŻYWO (mecz)
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
1 – 15 minuta
1 min. – Gramy o 11 finał w historii!
2 min. – Mocny początek Olimpii. Aut + korner.
3 min. – Odpowiedź Lecha. Wrzutka Skórasia, niecelny strzał głową Marchwińskiego.
7 min. – Lech zaczyna zyskiwać optyczną przewagę.
8 min. – Poznaniacy grają bardzo wysoko. Przy ustawieniu Olimpii 5-3-2 jest to wskazane.
9 min. – Dwa zablokowane strzały Douglasa i Ramireza. Lechici wywalczyli korner.
10 min. – Olimpia nie może wyjść z połowy, gra bardzo nerwowo.
12 min. – Ajjj było blisko! Rzut rożny, dośrodkowanie Douglasa, wstrzelenie piłki przez Ramireza, niewiele brakowało, aby Olimpia zdobyła samobójczą bramkę.
12 min. – Kolejny korner dla Lecha, tym razem zmarnowany.
15 min. – Głębokie dośrodkowanie Pereiry, Marchwiński nie mógł dobrze opanować piłki.
16 – 30 minuta
18 min. – To dopiero 18 minuta, gracze Olimpii już kilka razy leżeli na murawie.
20 min. – Akcja Marchwińskiego z Kownackim. Piłkę wyłapał bramkarz.
22 min. – Nudne to już jest. Witasik leży 3 raz na boisku. Nie ma siły?
23 min. – Marchwiński podał do Karlstroma, strzał Szweda z gorszej lewej nogi był już minimalnie niecelny.
26 min. – GOOOOOOOOLLL 1:0! Wrzutka Douglasa z rzut rożnego na krótki słupek, w polu karnym był Kownacki, który wyprowadził Lecha na prowadzenie.
Kownacki
Douglas
28 min. – Znów Lech. Zły płaski strzał Marchwińskiego wybronił bramkarz.
30 min. – Van der Hart marznie w bramce. Nic się tam nie dzieje, Olimpia jest na razie za słaba, by coś zrobić.
31 – 45 minuta
32 min. – Lechici złapali luz w rozegraniu piłki. Przyda się jeszcze gol na 2:0 przed przerwą, który zakończyłby emocje w tym meczu.
34 min. – Dynamiczna akcja poznaniaków, w której Skóraś zepsuł świetną szansę! Na szczęście dla niego był spalony.
36 min. – Karlstrom gra tak jakby nadal przeżywał mecz Polska – Szwecja. Bardzo chaotycznie.
38 min. – Bilans Lecha w tej edycji PP na ten moment: 5-0-0, 12:0.
42 min. – Dwa zmarnowane rzuty rożne przez Lecha. Na końcu jeszcze w bocznej strefie faulował Kvekveskiri.
44 min. – Ramirez przy okazji kontry wypuścił Kownackiego, ale jego strzał z lewej nogi wybronił bramkarz.
44 min. – Co zrobił Skóraś?! W sytuacji 1 na 1 trafił w bramkarza. On się nie nadaje do gry od początku!
44 min. – Lech sam komplikuje sobie ten mecz. W ciągu 2 minut powinno już być pozamiatane. Olimpia nie oddała dotąd żadnego strzału, ma problemy z wyjściem z połowy, a w Grudziądzu nadal jest tylko 1:0.
45 min. – Koniec I połowy. Do przerwy raptem 1:0, powinno być już z 3:0-4:0.
45 min. – Strzały: 0/0 do 10/4 i 73% posiadania piłki przez poznaniaków.
46 – 60 minuta
48 min. – Lech w ataku pozycyjnym szuka szybkiego drugiego gola.
48 min. – Zaskakujący i celny strzał Satki z daleka. Bramkarz był tym zaskoczony.
50 min. – GOOOOOOL!!!! 2:0! Kolejny gol Lecha w pierwszym kwadransie po przerwie. Dośrodkowanie Pereiry, piłka przeszła przez całe pole karne i trafiła prosto na nogę Douglasa.
Douglas
Pereira
51 min.- Karlstrom upadł w polu karnym i chce jedenstatkę. Nie ma karnego.
54 min. – Chamski faul Witasika w nogi Skórasia, który mocno cierpi. Zawodnik Olimpii, który sam od początku meczu wiecznie symulował teraz ma jeszcze jakieś pretensje.
56 min. – Witasik wylatuje z boiska za czerwoną kartkę. Byleby nie było narracji, że „przeszliby dalej, gdyby nie zły sędzia”. 7 lat temu Błękitni tak się tłumaczyli.
58 min. – GOOOOOOOOOOOL!!!! 3:0! Znów Kvekveskiri, wrzuca Pereira i ponownie Douglas trafia do siatki po asyście Portugalczyka!
Douglas
Pereira
60 min. – Kownacki przegrywa pojedynek sam na sam z bramkarzem! Olimpia już na kolanach.
61 – 75 minuta
63 min. – Lechici już bawią się z Olimpią. Zaczynają się finezyjne podania na niegroźne straty.
65 min. – Skrzypczak za Karlstroma, Ba Loua za Skórasia.
68 min. – Niezłe dośrodkowanie Kvekveskiriego z rzutu wolnego. Pachnie kolejnym golem.
69 min. – Pierwsza akcja Olimpii w tym meczu. Kaczmarek urwał się prawą stroną Satce i po indywidualnej akcji trafił w boczną siatkę.
71 min. – Kamiński za Marchwińskiego, Ishak za Kownackiego. To pierwsze minuty Szweda w tej edycji Pucharu Polski.
73 min. – Lech nadal ma szansę pobić rekord i awansować do finału bez straty gola. Jeszcze kilkanaście minut.
76 – 90 minuta
77 min. – Poznaniacy próbują niekonwencjalnych podań grając mimo wszystko ekonomicznie.
78 min. – Velde za Pereirę.
79 min. – 3 strzał Olimpii w tym meczu i 1 celny.
83 min. – Ishak mając piłkę na prawej stronie pola karnego nie bardzo wiedział, co ma zrobić.
87 min. – Tym razem identycznie na tej stronie zachował się Kamiński.
88 min. – Zostało z kilka minut do rekordu (dojście do finału bez straty gola).
89 min. – Szybka akcja Ba Loua prawą flanką, podanie do Ishaka było już złe.
90 min. – Poprzeczka ratuje Olimpię przed utratą 4 gola!
90+1 min. – Koniec. Kolejorz pewnie wygrywa 3:0 i 2 maja w swoim 11 finale Pucharu Polski zagra o trofeum na Stadionie Narodowym!
1/2 finału Pucharu Polski 2021/2022, wtorek, 5 kwietnia, godz. 18:00
GKS Olimpia Grudziądz – KKS Lech Poznań 0:3 (0:1)
Bramki: 26.Kownacki 50 i 58.Douglas
Asysty: 1:0 – Douglas 2:0 – Pereira 3:0 – Pereira
Żółte kartki: Cabrera, Karankiewicz
Czerwona kartka: 56 min. – Witasik (za brutalny faul)
Widzów: ok. 3000
Sędzia: Lasyk (Bytom)
Sędzia techniczny: Kos
Sędziowie boczni: Myrmus, Lekki
Sędziowie VAR: Kwiatkowski, Boniek
Olimpia: Olszewski – Rzepka (70.Leszczyński), Wicki, Witasik, Klimek, Karankiewicz – Cywiński, Cabrera (82.Doba), Kaczmarek (70.Zawada) – Antkowiak (58.Landowski), Bojas (70.Karmański).
Rezerwowi: Prange, Leszczyński, Doba, Zachaczewski, Landowski, Jarzec, Zawada, Karmański. Nawrocki.
Lech: Van der Hart – Pereira (78.Velde), Kędziora, Satka, Douglas – Karlstrom (65.Skrzypczak), Kvekveskiri – Skóraś (65.Ba Loua), Ramirez, Marchwiński (71.Kamiński) – Kownacki (71.Ishak).
Rezerwowi: Bednarek, Skrzypczak, Czerwiński, Murawski, Tiba, Velde, Ba Loua, Kamiński, Ishak.
Kapitanowie: Witasik – Satka
Ustawienia: 1-5-3-2 – 1-4-2-3-1
Trenerzy: Płuska – Skorża
Obserwacja „Oko na grę”: Marchwiński
Stan murawy: Średni (miejscami nierówna płyta boiska)
Pogoda: +5°C, pogodnie
Miejsce: Stadion Miejski im. Bronisława Malinowskiego (ul. Piłsudskiego 14, Grudziądz)
>> Przeczytaj więcej o meczach w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Bez kontuzji i dogrywki
Tylko zwycięstwo!!!!!! KOLEJORZ!!!!!!!!!
Może w końcu się doczekam.
Marzą miś się 3 szybkie i spokojna gra jednych i drugich aby na ligę być wypoczętym. My walczymy o MP a Olimpia i awans.
Mają Unię Janikowo w weekend (nr7) a potem Kotwice Kołobrzeg (nr1).
Jak Lech wda się w kopaninę to będzie poobijany.
W tym meczu widzę ostatnią szansę dla zmienników w tym sezonie bądź dla tych co zbyt często rozczarowują. Czerwiński, Douglas, Tiba, Velde, Ramirez. Potem już bez ceregieli atakujemy pozycje lidera.
Też spodziewam się Douglasa (bo musi grać, żeby dać coś więcej niż Rebocho), Czerwińskiego (też musi grać, jeśli zostanie na przyszły rok, będzie potrzebny w formie), VdH, Pewnie wejdzie jeden z pary Skrzypczak (jeśli zdrowy)-Marchwiński, Skóraś zrobi miejsce dla Velde lub BaLoua. Ramirez na początku w środku, w ataku Kownacki, Ishak pewnie jeszcze nie jest gotowy na 180 minut w tygodniu.
Skład w zasadzie git. Boki obrony ofensywne środek obrony mocny bez kuszenia losu Skrzypczakiem.
Jakby ktoś nie wiedział to mecz transmitowany jest też w superpolsacie czyli otwartej telewizji naziemnej
To dobra informacja jest
Ja bym wystawił bardziej rezerwowy skład czyli i Skrzypczak Czerwninski Velde i wziął np Antczaka czy jakiegos młodego na ławkę.po co męczyć kilku z 1 składu to niewiem. Rozumiem żeby Satka i Kędziora trochę pograli ze sobą ale to tylko niepotrzebne ryzyko kontuzji a i tak nie poćwiczą bo nie będziemy się bronić przecież. Ale ja nie trener
Dobry skład, obrona musi się zgrać na nowo, w takim zestawieniu jeszcze nie zagrała, Amaral i Reboczo odpoczywają całkowicie, Kamiński odpoczywa na ławie, Ishak też, mam nadzieję, że nie będzie musiał wchodzić, Marchewa niech pokaże, że na coś się przyda, za kierownicą Ramirez, a w odwodzie Murawski i Tiba.
Będzie dobrze. 3-0
Kurde niby powinno być łatwo i przyjemnie, ale mi ta Olimpia jakoś nie smakuje. Więc Kolejorz 3 gole do przerwy i dograć to na spokoju.
Po finał! Dawać Kolejorz!
Mocno zaskakujący skład Lecha głównie z tym, że od 1 minuty i to na lewym skrzydle zagra Marchwiński.
Dusić ich ostro. Oni nie są przyzwyczajeni do takiego tempa i szybko spuchną.
Boże ukochany, co ten marchwinski wyczynia 🙁
Gooool!
Marchwińskiego nie powinno być już 45 minuty bo to jest dramat co akcja to głupia strata no i gra Lecha wygląda jakby grał w 10, a nie w jedenastu.
KOWNACKI!
Samobój raczej
I tak by wpadła do bramki przy drugim słupku 🙂 Ważne, że do przodu, teraz powinno by łatwiej.
Dokładnie, a nie samobój nagle sobie wymyślają.
Ktos powinien biegać koło linii i pizgać cały czas małymi kamieniami w marchwinskiwgo albo proca i groch. Trzeba mu bata bo gra gówno straszne.
Kurwa takie setki zjebać.
Już dawno powinno być po meczu.Co najmniej 4-0 dla nas.
No właśnie, bo co niektórzy grają nonszalancko, bez koncentracji i samolubnie. Nie pierwszy raz zresztą co odbija się na skuteczności i miejscu w tabeli.
z Marchewy już raczej piłkarza nie będzie, z kim by nie grał to gra jak pijany chłop po wyjściu z remizy na pole buraków. Niby jest młody i ma dobre jak na swój wiek warunki fizyczne i to koniec zalet. Piłkarsko drętwy, nie ma skuteczności, dryblingu, szybkosci, na boisku nie myśli, piłka odbija się od niego a nie on w nią trafia. chłopak nie potrafi się ustawić i przyjąć piłki, nie potrafi się zabrac z piłką, strzelić z dystansu i dobitki 🙂 , można by wiecej wymienić. Ale po co. W ogóle dziwie sie że klub cały czas stawia na tego zawodnika,nawet go nie wypożyczył, po to żeby się ogrywał. Kiedyś po meczu z legią, w której strzelił gola, ktoś głosno mówił ze ten zawodnik pozamiata w przyszłości ligę. Gościu nie pozamiatałby zwykłego korytarza gdyby dostał robota odkurzającego Roomba…
Marchwinski to by w tej Olimpii siedział na ławie,albo na trybunach.No niestety!
Marchwinski nie już wyjeżdża stąd bo mnie szlak trafia jak go widzę
Faktycznie, jest bardzo mało pożyteczny dla drużyny. Po sezonie należy mu podziękować i puścić gdzieś w świat.
Najważniejsze, że bez strat na koncie Lecha bo po bramce Kownackiego jest 0:1, ale gra Lecha nadal pozostawia bardzo wiele do życzenia. Niemniej jednak najważniejszy jest w tym momencie awans do finału PP.
Problem Marchwińskiego jest taki, że to nie jest skrzydłowy… za cholere nie, i chce żeby mu grać piłki do środka a Douglas gra mu do linii. Wychodzi z tego kabaret…
On nawet na ławkę się nie nadaje tylko ratuje go młodzieżowiec
Otóż to i chyba tylko dlatego jest jeszcze w tym zespole bo niestety, ale prawda jest taka, że to bardzo przeciętny obecnie kopacz bez perspektywy większego rozwoju piłkarskiego, który jak widać u niego dawno się zatrzymał.
Panowie proponuje uważnie obejrzeć powtórkę meczu. Pewnie będzie.
Dziwi mnie brak innego młodzieżowca do zmiany. Naprawdę lubimy tak ryzykować?
Kamiński jest.
Plan minimum na razie zrealizowany, choć powinni być wyżej. Olimpia dobrze się broni, postawili się. Dobrze znana mi ekipa. Niestety dziś nie mogłem pojechać. Oby szybko druga bramka padła.
Gooool! 🙂
Tak jest, Barry wziął to na bary!
Uff Douglas na 0:2 po nawet ładnej akcji.
Ładna asysta Pereiry.
Boczni obrońcy zrobili gola 🙂
I to jest Pan Pereira
Jasper Karlstrom jest przeklęty, on już chyba nigdy tej bramki nie strzeli 🙂
Trochę z dupy czerwona
Czerwona dla rywala
Kurwa jest czerwona kartka, a komentator pierdoli, że zasłużona ta żółta. Byleby Skórasiowi nic się nie stało.
Tak oni nie patrzą co się dzieje tylko pierdolą bez sensu.
Otóż to.
Dokładnie dla mnie to jest zasłużona czerwona kartka, ale polsatowscy komentatorzy stracą „swoją” rewalację jak swego czasu płakali nad Błękitnymi ze Stargardu. Poziom żenady podobny do tego w legii-sport i teraz pewnie będzie płacz po meczu i robienie bólu dupy z zasłużonej czerwonej kartki dla Olimpii.
Ten Polsat nie dosyć że obraz do dupy to jeszcze komentatorzy nie widzą bezpośredniej czerwonej?
Czerwona ewidentna a ten typek z Grudziądza to już powinien z boiska robić wypad, a nie udawać głupiego po tym idiotycznym wślizgu na piłkarzu Lecha na wyprostowanych girach od tyłu w nogi.
Czerwona i to bezpośrednia dla tego jebanego rzeźnika
A była to co oni pierdolą…
No dokładnie najlepiej ściszyć tych amatorów.
Barry znowu 🙂 i Joel 🙂
Douglas x2
Gramy w przewadze, 0:2 dla nas, wpuszczać młodzież trenerze…
Widziałeś nasza ławkę? 😛
Widziałem, jest tu pewna nutka ironii 🙂
0:3 Douglas!!!
Dawaj Barry na króla strzelców PP
Marchwiński miał szansę nawet na bramkę ohoho.
Ale jest już zmęczony i ma stresa…
on stresa ma zawsze dlatego już zlazł z boiska. To i tak stanowczo zbyt długo jak na jego możliwości. Ogólnie bezbarwny oraz słaby występ na tle innych oraz takiego rywala.
Czas na zmiany. Dać odpocząć tym co będą grali z ległą.
Ładnie to rozegrali na 0:3 ale przy takim przeciwniku i z przewagą to nie ma co się aż tak ekscytować. Powinni to wygrać 0:5.
Brawo Barry?
Szkoda, że dostaje tak mało szans w lidze. Robocho ostatnio tak sobie. Chciałabym Barry’ego w pierwszym składzie na legię. Pamiętam jego gola w sezonie mistrzowskim z wolnego
Też tak myślę!Barry na szmatę!
Też pamiętam i bieg pod kocioł przez całe boisko 🙂
Po golu na 2:0 cieszył się jak Szarmach w1982.
Fajnie się to ogląda. Chociaż raz bez nerwów.
Aha i za taki faul nie było żółtej….
Niech tu bez kontuzji się skończy, bo ci trzecioligowcy mają finezję jak enerdowski traktor.
No i narażamy dwóch czołowych graczy.
Redakcjo macie błąd w grafice strzelca i asystenta 2 gola. Jest odwrotnie.
Gramy w 11
Dobrze, że ci drwale odpadli z dalszej bo to zwykli kopacze bez umiejętności, a ich jedyną bronią jest polowanie na piłkarzy Lecha. Najlepszym przykładem jest ten drwal z 66 numerem, który się kłócił w sposób bezczelny jak faulował po chamsku Skórasia.
Szkoda ze nasi już odpuścili
Pewny awans Lech i tak w zasadzie można skwitować ten zwycięski półfinał. Ot zadanie wykonane.
Taka myśl. Czy ostatnie wystawianie w składzie Harta może mieć związek z pogłoskami odnośnie braku w składzie młodzieżowca na przyszły sezon ? Kontrakty przedłużą z Bednarkiem i Hartem .
Tak ma nie być obowiązku młodzieżowca, słyszałem o tym.
No i to akurat bardzo dobra decyzja dająca większe pole manewru trenerowi to raz, a dwa jeśli będzie dobry młodzieżowiec to i on tak będzie grał tak jak wcześniej Kownacki czy Linetty, a takiego przepisu nie było w ich czasach.
Spacerek…
Najważniejszy awans
Łatwy i zasłużony awans do finału. Łatwa ścieżka była w tym sezonie. Trzeba urlopy i bilety rezerwować. Barry dziś ładnie, zrobił swoje. Teraz czekamy na Raków.
Zadanie wykonane po raz kolejny bez straty gola. I niech tak zostanie, niech ten 2 maja będzie wreszcie szczęśliwy, bo nie wyobrażam sobie kolejnej porażki na Narodowym
Gratuluję awansu do finału PP. Zagrali i zwyciężyli ale mecz bez większej historii aż chciało by się coś więcej.
Zadanie wykonane niewielkim nakładem sił. Jedziemy na ten parszywy Narodowy. Jedziemy go zdobyć!
Marzylo mi się trzy o czym pisałem . Było trzy. Trochę za długo. Drwale jak zwykle się znaleźli w takiej ekipie. Pizga od tyłu i jeszcze dyskutuje. Typowe wiesniactwo nie ujmując przeciwnikowi któremu gratuluję tak wysokiego miejsca w PP. Nie każdy z nich wytrzymał ciśnienie ale to nie wina klubu. Tam i tak szampany będą po tym meczu.
Zadanie wykonane.
Kurtyzana za uszy będzie ciągnięta do finału, a wtedy dla Rakowa jedynym sukcesem będzie MP. Najgorsze dla nas rozwiązanie
Dobrze jakby w tym meczu była dogrywka. Będzie to ich więcej sił kosztowało.