Rozczarowanie. Lech – Legia 1:1

O godzinie 17:30 na Stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17 w Poznaniu, początek meczu 28. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2021/2022, pomiędzy drużyną Lecha Poznań a zespołem Legii Warszawa. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu NA ŻYWO z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.



null Raport NA ŻYWO (przed meczem)

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

null Już 56 oficjalny mecz obu klubów w ciągu ostatnich 20 lat
null W 24 ostatnich meczach 13 razy wygrała Legia, 10 razy zwyciężył Lech, padł 1 remis (w Poznaniu)
null W 31 ostatnich meczach pomiędzy obiema drużynami na 3 frontach tylko raz nie było goli (rok temu w kwietniu 0:0)
null Lech przegrał u siebie tylko raz z Rakowem, Legia w lidze nie przegrała od 13 lutego, na wyjeździe od 12 grudnia
null Lech w ostatnich 2 meczach z Legią nie stracił gola, w ostatnich 2 spotkaniach z Legią w Poznaniu nie przegrał
null Skorża w Lechu vs Legia: 4-1-1, 11:7

15:45 – Dzień dobry z Bułgarskiej! Na kolejnym w tym sezonie przedmeczowym i meczowym raporcie na żywo prosto ze stadionu. W razie wygranej Lech odzyska 1. miejsce w tabeli. TYLKO 3 punkty!

15:45 – Murawa jest świetnie przygotowana, nic tylko grać. Za chwilę pierwsze zdjęcia.

15:50 – Kibice równie wcześnie jak ostatnio są już wpuszczani na trybuny. Są już pierwsze śpiewy.

15:51 – null


null

15:55 – Jak na ostatnią aurę warunki nie są do gry. Murawa bardzo dobrze przygotowana, w tej chwili +9 stopni, przebija się słońce.

15:59 – Legia dojechała właśnie na stadion. Jej trener został już „pozdrowiony”.

16:03 – Pierwsi kibice pojawili się w sektorze gości.

16:06 – null Legia może być 4 klubem w tym sezonie, którego Lech ogra 2 razy. Wcześniej 2 razy został pokonany Śląsk, Termalica oraz Górnik.

16:10 – Lechici dotarli na stadion. Za chwilę składy.

16:15 – Poniżej skład Lecha. Bardzo ofensywny.

16:20 – Poniżej również skład Legii. Ciężko o tym składzie coś napisać.

16:35 – null Maciej Skorża w Lechu z Legią w Poznaniu: 2:1 i 3:1 w SPP (2015 rok).

16:40 – Bramkarze Legii wyszli na rozgrzewkę.

16:41 – Lecha również. Podniósł się Kocioł.

16:47 – Kibiców powitał właśnie spiker. Trybuny powoli, powoli zapełniają się.

16:50 – null Jak szło trenerowi Legii w meczach z Lechem? – 2-0-2, gole: 4:4. W Poznaniu 2 porażki i wygrana.

16:52 – Festiwal pozdrowień trwa w najlepsze. Czuć już meczową atmosferę. Ostatni raz taka podczas meczu z Legią była dokładnie 5 lat temu 9 kwietnia.

16:55 – Obie drużyny w komplecie na rozgrzewce.

17:05 – null

null

17:10 – Zachmurzyło się nad Bułgarską. Powoli kończy się rozgrzewka obu ekip.

17:13 – null W ramach „Oko na grę” obserwowany będzie Dawid Kownacki.

17:20 – Spiker czyta składy. 10 minut!

17:25 – Hymn Lecha śpiewają kibice. Kolejne zdjęcia z trybun i z murawy w przerwie meczu.

17:30 – Kartoniad „NSNP” na trójce.



null Raport NA ŻYWO (mecz)

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

null 1 – 15 minuta

1 min. – Gramy!
3 min. – Bardzo żywe tempo od początku meczu.
5 min. – Płaski strzał z dystansu z problemami broni Strebinger!
6 min. – Będzie rzut wolny dla Lecha. Poznaniacy mocno przycisnęli.
7 min. – null Amaral z wolnego trafia w poprzeczkę!
11 min. – Poznaniacy zaczynają zyskiwać optyczną przewagę.
12 min. – Kontra Legii, a konkretnie Kastratiego. W porę wrócił Murawski.
12 min. – A teraz akcja Lecha prawą flanką po której udało się wywalczyć korner.

null 16 – 30 minuta

16 min. – Akcja Amarala środkiem pola po której Portugalczyk stracił piłkę.
19 min. – Lech cały czas więcej utrzymuje się przy piłce. Legia przyczajona, czeka na kontrę.
23 min. – Goście dobrze zagęszczają i podwajają krycie. Są dotąd dobrze zorganizowani.
25 min. – Następna kontra Legii, tym razem lewą flanką, którą wyjaśnił Rebocho.
27 min. – Fajna akcja Amarala środkiem pola. Na końcu uderzenie Ishaka z lewej nogi było już bardzo złe.
30 min. – 30 minut z dużą optyczną przewagą Lecha, jednak bez większych konkretów.

null 31 – 45 minuta

31 min. – GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOLLLLLL 1:0!!!!!! Satka! Rzut wolny, zamieszanie w polu karnym, piłka trafiła na nogę Satki, który zdobył gola!

null Satka
null Kownacki

33 min. – Legia rzuciła się do ataku.
34 min. – Czarne chmury zbierają się nad stadionem. Zaraz będzie padać.
35 min. – Amaral zszedł z piłką do środka i oddał niecelny strzał z lewej nogi. Szkoda.
35 min. – null Bilans Lecha w tym sezonie przy prowadzeniu 1:0 na 2 frontach: 19-1-0.
40 min. – null Legia strzela bramkę po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Nic na to nie wskazywało, ale jest remis. Lopes.
41 min. – null Trybuny dzisiaj:

null
null
null

43 min. – Mecz się wyrównał. Cios za cios, spotkanie jest jeszcze szybsze.
45 min. – null Kartka dla Ishaka. Nie zagra w Płocku.
45 min. – Do przerwy remis. Lech jest dużo lepszy. Wypada wierzyć, że znów strzeli bramkę w swoim złotym okresie – między 51 a 60 minutą.



null 46 – 60 minuta

46 min. – null

null
null

46 min. – Strzał Ishaka z ostrego kąta wybronił Strebinger!
47 min. – Następna akcja po której lechici sygnalizowali karnego. Jest tylko korner.
50 min. – Ładnie do przodu z piłką zapędził się Satka, ale lechici i tak stracili piłkę.
52 min. – Dwa zmarnowane kornery przez Kolejorza.
56 min. – Nieźle wygląda gra Lecha po przerwie. Gra w piłkę, jest zdecydowany, szybki.
60 min. – Przed nami ostatnie 30 minut. Na razie mecz jest bardzo ciekawy.

null 61 – 75 minuta

65 min. – Tempo meczu na chwilę spadło. Lech przestał stwarzać sytuacje, może to chwilowy dołek.
68 min. – Nie są to dobre minuty. Dwóch piłkarzy ucierpiało w jednej akcji.
72 min. – Lech cały czas w ataku pozycyjnym.
73 min. – null Ba Loua za Amarala.
75 min. – Ostatni kwadrans.

null 76 – 90 minuta

77 min. – Zrobił się rwany mecz. Więcej fauli, małych urazów a mniej gry w piłkę.
79 min. – null Pereira za Kędziorę, Kvekveskiri za Karlstroma i Skóraś za Kamińskiego.
82 min. – Niestety Lech przestał atakować.
84 min. – null Marchwiński za Ishaka.
87 min. – Nie zapowiada się tutaj na gola.
90 min. – Jeszcze 4 minuty. Legia ma piłkę.
90+1 min. – Ba Loua kontrą środkiem pola wywalczył czerwoną kartkę dla rywala i rzut wolny.
90+2 min. – Kvekveskiri uderzył niecelnie.
90+5 min. – W końcówce jeszcze Lech miał okazję, ale ostatecznie padł remis 1:1. To rozczarowanie, ponieważ Kolejorz był zespołem lepszym i zasługiwał na 3 punkty. Poznaniacy przynajmniej na razie powracają na fotel lidera.



null null 28. kolejka PKO Ekstraklasy 2021/2022, sobota, 9 kwietnia, godz. 17:30
null KKS Lech Poznań – Legia Warszawa 1:1 (1:1)

null Bramki: 31.Satka – 40.Lopes

null Asysty: 1:0 – Kownacki

null Żółte kartki: Ishak – Johansson, Slisz

null Czerwona kartka: 90+1 min. – Kharatin (za faul taktyczny)

null Widzów: 39225

null Sędzia: Sylwestrzak (Wrocław)

null Sędzia techniczny: Jarzębak

null Sędziowie boczni: Karasewicz, Kaszyński

null Sędziowie VAR: Jakubik, Siejka

null Lech: Van der Hart – Kędziora (79.Pereira), Satka, Milić, Rebocho – Karlstrom (79.Kvekveskiri), Murawski – Kownacki, Amaral (73.Ba Loua), Kamiński (79.Skóraś) – Ishak (84.Marchwiński).

null Rezerwowi: Bednarek, Pereira, Douglas, Kvekveskiri, Tiba, Ba Loua, Marchwiński, Skóraś, Ramirez.

null Legia: Strebinger – Johansson, Rose, Wieteska, Jędrzejczyk – Slisz, Celhaka (46.Sokołowski, 78.Kharatin) – Kastrati (57.Verbić), Josue, Rosołek – Lopes (62.Pekhart).

null Rezerwowi: Kikolski, Hanna, Mladenović, Sokołowski, Kharatin, Verbić, Włodarczyk, Skibicki, Pekhart.

null Kapitanowie: Ishak – Jędrzejczyk

null Ustawienia: 1-4-2-3-1 – 1-4-2-3-1

null Trenerzy: Skorża – Vuković

null Obserwacja „Oko na grę”: Kownacki

null Stan murawy: Bardzo dobry (równa płyta boiska)

null Pogoda: +7°C, pochmurno, przelotny deszcz, wietrznie

null Miejsce: Stadion Miejski (ul. Bułgarska 17, Poznań)

Autor zdjęć: Dawid Ćmielewski

>> Przeczytaj więcej o meczach w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





186 komentarzy

  1. mahum pisze:

    Wszystko to mocno śmierdzi mistrzostwem dla Rakowa. Jak śledzie dostaną w mazak u siebie, to niestety Raków będzie na ostatniej prostej. Zawodników mają przeciętnych, ale biegają jak Atletico. Kurwiszony nie były w stanie wymienić trzech podań przez większość meczu.

  2. Rafik pisze:

    Szkoda straconych 2 punktów tym bardziej że wystarczyło przycisnąć słabego kurwiszona i byłyby 3. Niestety trener nie pomaga a chwilami mam wrażenie że zaczna przeszkadzać swoimi decyzjami. Trzeba wierzyć że ten punkt przybliża nas do Mistrzostwa. Tylko LP

    • Kibol_od_7_bolesci pisze:

      To prawda. Na jeden mecz z dobrymi zmianami, dwa są z nic nie wnoszącymi i jeden z pogarszającymi.

    • Michu87 pisze:

      Skorża jak nie zdobędzie mistrza z ta ekipa to powinni mu podziękować. Lech kondycyjnie wyglądał gorzej jak legia. Liczyłem, że w drugiej połowie ich przydusimy a tu lipa. I te podawanie do bramkarza wkurwia mnie. Naprawdę ta dzisiejsza legia cienka jest a my gramy jakieś szachy z nimi. Skorża obudź się bo to może być ostatni gwizdek na to. Jutro jak Raków wygra to jesteśmy w dupie.

  3. Jakub80 pisze:

    Moim zdaniem rywalizacja o MP będzie trwała do samego końca. Ekstraklasa jest tak nieprzewidywalną ligą, że Bóg jeden wie jak to się skończy. Oczywiście wierzę ze będzie to Lech. Co do meczu, to jak pisałem wcześniej zabrakło ofensywnej gry bocznych obrońców. Tak jak to miało miejsce na początku sezonu. Z meczu na mecz gramy coraz bardziej zachowawczo. Dziś liderzy nie dali tyle ile zwykle dawali. Szczególnie mowa o Ishaku, Amaralu i Kamińskim. Co do stroconej bramki , z jednej strony ktoś powie strzał idealny, a ja odniosłem wrażenie że bramkarz mógł zrobić coś więcej. I nie ma znaczenia kto broni Vdh czy Bednarek , zawsze jak na nich patrzę to jakoś ciśnienie wzrasta. Jest jeszcze sporo punktów do zdobycia, jesteśmy w finale PP. Trzeba myśleć pozytywnie.

  4. Ekstralijczyk pisze:

    A idź pan w pizdu.

    Była szansa na odskoczenie od Pogoni na 2 punkty.

    Skorża za asekuracyjnie i zbyt defensywnie ustawił zespół.

    Z resztą nie było widać determinacji zespołu do wygrania tego meczu.

    Kolejna niewykorzystana szansa.

  5. Wuchta pisze:

    Akurat patrząc na terminarz, to Pogoń ma mega ciężki, a my praktycznie autostradę do 18 pkt. Raków niewiele gorszy. Problem w tym, że ja nie wierzę, że wygramy 6 kolejek z rzędu. Nasza gra na wiosnę pozostawia dużo do życzenia i taka prawda, że obecnie medaliki są na fali i mają lepszą grę od nas. Jutro jak odskoczą na 2 pkt. to mogą sobie pozwolić na remis w jakimś meczu. Naprawdę mam to w d…, że graliśmy z Legią, mi szkoda tych 2 pkt. bo odleciały w siną dal.

    • klaus pisze:

      A w Płocku stawiasz na wygraną?? To byłby niezły żart

    • Pawelinho pisze:

      Mecz z Wisła Płock to będzie bardzo trudny dla Lecha. Generalnie patrząc na to jak grają”nafciarze” remis w Płocku będzie sukcesem mając również na względzie to jak niestety słabo w ostatnim czasie „gra” nie tylko u siebie, ale przede wszystkim na wyjazdach.

  6. Rysiu pisze:

    coś przeoczyłem w przepisach.
    Nie miało być tak że można zrobić trzy zmiany z max. 5 osobami. legia zrobiła 4 zmiany po jednej osobie.

  7. El Companero pisze:

    Jakubik chyba zwinął się z budki varu przed koncem meczu bo akcji nie oglądał…

  8. Bigbluee pisze:

    Milić do VdH, VdH do Satki, Satka do VdG, VdH do Milica, Mikic do Satki, Satka do Milica, Mikic do VdH

    Ludzie zaczynają gwizdać.

    O raz drugiej połowy przypominającej przez 40 mi ut mecz Polski z Japonią.

  9. klaus pisze:

    Doping dzisiaj słabiutki jak na tyle wiary. Dużo pazi na stadionie. Nawet kurwa hymnu nie znali..

    • tomasz1973 pisze:

      A widziałeś ten komunikat o ludziach, którzy są pierwszy raz na stadionie? Jeżeli dobrze zauważyłem to ponad 10 tys, więc co się dziwisz, jak co 4 był po raz pierwszy?

  10. tomasz1973 pisze:

    Kolega Rysiu słusznie zauważa, że Vukowic złamał regulamin dotyczący zmian, dopuszczalne są tylko trzy wprowadzenia zmian, a legia miała cztery po jednym zawodniku. Tu powinien być chyba walkower?

  11. leftt pisze:

    A zmiany wymuszone też się liczą?

  12. Tadeo pisze:

    Przeanalizujmy sobie mecze na wiosnę .Oprócz meczu z Niecieczą , zresztą to żadna niespodzianka i w Szczecinie 15 minut , pozostałe to padają w wykonaniu Lecha , i z dużą dozą szczęścia zdobyte punkty.Trudno z taką grą być optymistą i marzyć o mistrzostwie i PP.

    • leftt pisze:

      Jeszcze drugą połowę z Jagą bym dodał. Ale faktycznie, nie wyglądamy na MP. Nawet mentalnie. Dlaczego zespół nie cisnął na sędziego żeby sprawdził VAR?

  13. djwiewiora pisze:

    Ten mecz był jak najbardziej do wygrania a zabrakło przede wszystkim odpowiedniej reakcji na jego przebieg.
    O ile rozumiem brak zmian zaraz po przerwie o tyle zwlekanie ze zmianami do 73 minuty to kolejny strzał w kolano drużynie przez trenera niestety.
    Graliśmy z fałszywym skrzydłowym Kownackim, którego niby miał zastępować Kędziora gdy ten schodził do środka tyle,że już w pierwszej połowie Legia się połapała i grała z wysoką gardą. Tutaj trzeba było ściągnąć jednego i drugiego po 60 minutach i dać Pereire oraz Baluja dużo wcześniej, natomiast Amarala ściągnąć nawet po 45 minutach gdzie ewidentnie widać było że Legia gra wycofana i kogoś kto nam coś spróbuję rozegrać z piłką przy nodze było trzeba. Kownacki i Amaral wolą przestrzeń,której nie było aż tyle.
    Druga połowa to zmiany Amaral –> Ramirez
    Kownacki —> Baluj , Kędziora –> Pereira
    Natomiast Marchwinski na ratowanie wyniku nosz kurwa panowie…
    Brak słów.
    On niech dostaje swoje szanse ale już wolałbym przebojowego Antczaka na skrzydle niż Marchewe.
    Wiem,że wszedł na środek ale w sezonie który nie należy do niego dawać go na „ratowanie” wyniku to akt desperacji albo sabotażu wręcz!
    Wierzę w Filipa ale podzielam zdanie wielu z Was, że ten chłopak powinien zmienić otoczenie,żeby wrócić silniejszym.
    Rebocho moim zdaniem się obronił. Wielu chciało Barryego na lewej obronie,ale Skorża ewidentnie planował zmianę na Pereire w drugiej połowie stąd granie na dwóch słabo broniących obrońców/wahadłowych z góry było skazane na niepowodzenie.
    No i coś nam się Ishak zaciął, Kvekve zaciął…nie mamy naprawdę nikogo,kto mógłby oddać celny,silny strzał z dystansu przy dobrej obronie?
    Tylko same płaskie podania do bramkarza.
    Jestem zniesmaczony.
    Powoli obawy przerastają nadzieję… niestety.

  14. aaafyrtel pisze:

    oglądałem meczyk uważnie… zwróciłem uwagę na umiejętne zastawianie się tyłem przez stolcowych w opanowaniu górnej piłki… było to powtarzalne i robione przez wielu graczy…u naszych takiej umiejętności jak dotychczas nie dostrzegłem.. szkoda.. to przecież jest cenny element wykształcenia, podstawowego i indywidualnego, piłkarza…