Zdobyć bardzo trudny teren

Pojutrze o 20:00 drużyna Lecha Poznań zagra na bardzo niewygodnym terenie. Płock to trudne miasto do zdobycia przez kluby w sezonie 2021/2022, jest także mało przyjaznym miastem dla Kolejorza, który na Mazowszu ograł Wisłę raptem 4 razy.



W zestawieniu domowych meczów PKO Ekstraklasy 2021/2022 prowadzi Lech Poznań gromadząc w 14 spotkaniach tyle samo punktów, co Lechia Gdańsk, czyli 33. Oczko mniej na swoich obiektach ugrała Pogoń Szczecin i właśnie Wisła Płock. Najbliższy przeciwnik niebiesko-białych w tych rozgrywkach przed własną publicznością umiał choćby zremisować z Rakowem Częstochowa 1:1 czy pokonać Radomiaka Radom, Pogoń Szczecin, Legię Warszawa oraz Lechię Gdańsk wynikiem 1:0. Domowy bilans „Nafciarzy” 10-2-2, bramki: 24:10 robi wrażenie.

Lech grający z Wisłą w Poznaniu a w Płocku to dwie zupełnie inne drużyny. Kolejorz na przebudowywanym obecnie obiekcie na którym kilkanaście lat temu grała nawet reprezentacja Polski wygrał raptem 4 razy (3 w lidze). W sezonie 1982/1983 w historycznej, bo pierwszej w historii konfrontacji triumfował w Płocku w rozgrywkach Pucharu Polski rezultatem 1:0. Później w kwietniu 2017 roku wygrał w Ekstraklasie 3:0, a podczas wizyty na stadionie Wisły w lipcu 2018 roku zwyciężył 2:1. Wtedy w 1. kolejce sezonu 2018/2019 pięknego gola na wagę 3 punktów w samej końcówce zdobył Pedro Tiba.

Lechitom udało się wygrać w Płocku jeszcze w listopadzie 2019 roku wynikiem 2:0. W 2020 roku poznaniacy nie rywalizowali na Mazowszu, ostatni raz mierzyli się z Wisłą na wyjeździe w lutym 2021 roku. Gry Kolejorza w tamtym spotkaniu lepiej nie komentować, można jedynie przypomnieć wynik, Wielkopolanie prowadzeni jeszcze przez Dariusza Żurawia przegrali wówczas rezultatem 0:1.

Wszystkie mecze Lecha z Wisłą w Płocku:

1982/1983, Wisła Płock – Lech Poznań 0:1 (PP)
1994/1995, Wisła Płock – Lech Poznań 2:1
1997/1998, Wisła Płock – Lech Poznań 1:0
1998/1999, Wisła Płock – Lech Poznań 2:1 (PP)
1999/2000, Wisła Płock – Lech Poznań 2:1
2001/2002, Wisła Płock – Lech Poznań 0:0 (I-liga)
2002/2003, Wisła Płock – Lech Poznań 0:0
2003/2004, Wisła Płock – Lech Poznań 4:4
2004/2005, Wisła Płock – Lech Poznań 2:1
2005/2006, Wisła Płock – Lech Poznań 0:0 (PP)
2005/2006, Wisła Płock – Lech Poznań 5:1
2006/2007, Wisła Płock – Lech Poznań 1:1
2016/2017, Wisła Płock – Lech Poznań 0:3
2017/2018, Wisła Płock – Lech Poznań 1:0
2017/2018, Wisła Płock – Lech Poznań 0:0
2018/2019, Wisła Płock – Lech Poznań 1:2
2019/2020, Wisła Płock – Lech Poznań 0:2
2020/2021, Wisła Płock – Lech Poznań 1:0

Tym samym Lech Poznań w 18 oficjalnych meczach z Wisłą w Płocku na 3 frontach zaliczył niekorzystny bilans 4-6-8, gole: 18:22. Ten ekstraklasy w 14 spotkaniach także szału nie robi – 3-4-7, bramki: 16:20.

Ogółem historia rywalizacji obu klubów sięga początku lat 80-tych XX wieku. Lech Poznań pierwszy raz spotkał się z Wisłą Płock w sezonie 1982/1983, gdy w meczu 1/8 Pucharu Polski wygrał na wyjeździe 1:0 odnosząc wtedy jedno ze swoich 4 zwycięstw na Mazowszu. Od rozgrywek 1982/1983 w 6 kolejnych meczach niebiesko-biali nie umieli już pokonać „Nafciarzy”, którzy długo nam nie leżeli. Dopiero w maju 2000 roku Lech ograł Wisłę przy Bułgarskiej 1:0. Dwa lata później także po pamiętnej wygranej u siebie wynikiem 1:0 świętował powrót do Ekstraklasy, który przypomnimy w najbliższym odcinku cyklu „Tydzień z historią”.

Lech Poznań grał dotąd z Wisłą Płock na 3 różnych frontach rywalizując z „Nafciarzami” w Ekstraklasie, w I-lidze (dawniej II-lidze) oraz w Pucharze Polski. W 4 spotkaniach w ramach pucharu krajowego poznaniacy wygrali raz i to w Płocku. U siebie przegrali tylko raz w historii, ale była to bolesna porażka. Dnia 22 marca 2006 roku w rewanżowym meczu 1/2 finału Pucharu Polski lechici ulegli „Nafciarzom” 0:1 po samobójczym golu Zbigniewa Zakrzewskiego. W starciu ligowym Kolejorz nigdy nie przegrał z Wisłą Płock u siebie, w październiku ubiegłego roku rozbił przy Bułgarskiej drużynę „Nafciarzy” 4:1.

Statystyki Lech Poznań – Wisła Płock

U siebie w Ekstraklasie: 10-4-0, 36:17 (14 meczów)
U siebie ogółem: 11-4-1, 37:18 (16 meczów)

Na wyjeździe w Ekstraklasie: 3-4-7, 16:20 (14 meczów)
Na wyjeździe ogółem: 4-6-8, 18:22 (18 meczów)

Bilans w Ekstraklasie: 13-8-7, 52:37 (28 meczów)
Ogólny bilans: 15-10-9, 55:40 (34 mecze)

Historia spotkań Lecha Poznań z Wisłą Płock:

1982/1983, Wisła Płock – Lech Poznań 0:1 (PP)
1994/1995, Lech Poznań – Wisła Płock 1:1
1994/1995, Wisła Płock – Lech Poznań 2:1
1997/1998, Lech Poznań – Wisła Płock 2:2
1997/1998, Wisła Płock – Lech Poznań 1:0
1998/1999, Wisła Płock – Lech Poznań 2:1 (PP)
1999/2000, Wisła Płock – Lech Poznań 2:1
1999/2000, Lech Poznań – Wisła Płock 1:0
2001/2002, Wisła Płock – Lech Poznań 0:0 (I-liga)
2001/2002, Lech Poznań – Wisła Płock 1:0 (I-liga)
2002/2003, Lech Poznań – Wisła Płock 2:2
2002/2003, Wisła Płock – Lech Poznań 0:0
2003/2004, Lech Poznań – Wisła Płock 4:1
2003/2004, Wisła Płock – Lech Poznań 4:4
2004/2005, Lech Poznań – Wisła Płock 4:2
2004/2005, Wisła Płock – Lech Poznań 2:1
2005/2006, Lech Poznań – Wisła Płock 3:2
2005/2006, Wisła Płock – Lech Poznań 0:0 (PP)
2005/2006, Lech Poznań – Wisła Płock 0:1 (PP)
2005/2006, Wisła Płock – Lech Poznań 5:1
2006/2007, Lech Poznań – Wisła Płock 3:2
2006/2007, Wisła Płock – Lech Poznań 1:1
2016/2017, Lech Poznań – Wisła Płock 2:0
2016/2017, Wisła Płock – Lech Poznań 0:3
2017/2018, Wisła Płock – Lech Poznań 1:0
2017/2018, Lech Poznań – Wisła Płock 2:1
2017/2018, Wisła Płock – Lech Poznań 0:0
2018/2019, Wisła Płock – Lech Poznań 1:2
2018/2019, Lech Poznań – Wisła Płock 2:1
2019/2020, Lech Poznań – Wisła Płock 4:0
2019/2020, Wisła Płock – Lech Poznań 0:2
2020/2021, Lech Poznań – Wisła Płock 2:2
2020/2021, Wisła Płock – Lech Poznań 1:0
2021/2022, Lech Poznań – Wisła Płock 4:1

Skróty ostatnich wybranych meczów Lecha Poznań z Wisłą Płock na wyjeździe:








> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





9 komentarzy

  1. Pawelinho pisze:

    Wisła, Orlen albo Petrochemia czy jak to z Płocka się tam będzie nazywać zawsze jest bardzo nieprzyjemnym i trudnym rywalem. Dlatego to wcale nie będzie łatwy mecz i nawet remis z takim rywalem będzie sporym wyzwaniem. Wdziałem parę meczów płocczan więc nie będę specjalnie zaskoczony stylem jakim będą grali przeciwko Lechowi, który na pewno będzie nastawiony na twardą grę z mocnym pressingiem czy dobrze wykonywanymi stałymi fragmentami gry jak np wolne czy rożne,a to przy nieźle zorganizowanej defensywie może trochę zaskoczyć Skorżę. Obym się mylić, ale spodziewam się bardzo ciężkiego pojedynku dla Lecha w Płocku.

    • Pawelinho pisze:

      *obym się mylił

    • Mazdamundi pisze:

      Presja, problemy z formą, zmęczenie, urazy, kartki.
      Teraz już nie będzie łatwych meczów.
      Mamy finał na Narodowym i oby 6 finałów w lidze.

    • Przemo33 pisze:

      @Pawelinho
      Masz rację, to będzie bardzo ciężki mecz dla Lecha. Zagra drużyna, która słabo gra i ma słabe wyniki w meczach wyjazdowych z drużyną, która bardzo dobrze punktuje i radzi sobie w meczach u siebie. Do tego nasz Lech to niestety drużyna nieobliczalna – albo zaskoczy pozytywnie lub chociaż osiągnie dobry wynik albo rozczaruje i w głupi sposób straci punkty na własne życzenie. Niestety to może być kolejna strata punktów, ale oby było inaczej.

  2. Kuki pisze:

    Ale by taki Robak w tej formie z 2016/17 siadł teraz w Lechu. Facet co miał to strzelał.

  3. jerry21 pisze:

    Myślę że jednak wygramy. Efekt nowej miotły zadziałał w Płocku po zmianie trenera. Pewnie teraz wróci to już do normy. Wisła gra dobrze zawsze po zmianie trenera , potem motywacja słabnie. Oby dobrze zacząć grę od początku a nie jak zwykle od 2 połowy. Szybko zdobyć bramkę to ustawi mecz. Liczę na 2:0. Amaral i Kownacki. Powodzenia!

  4. Didavi pisze:

    Wisła gra ostatnio inaczej. Stano zmienił ich styl, a pomaga mu w tym dobra pozycja w tabeli. Nie bronią się. Nie murują, bo nie mają nic do stracenia i tu widzę nasze możliwości. Powinno się nam grać łatwiej z taką Wisłą. Zawsze się bronili, teraz nie będą. Zagrają otwartą piłkę. Pogoń była tym zaskoczona. Lech już nie może dać się zaskoczyć.

  5. Ostu pisze:

    Lech jak Lech ale przede wszystkim Pan Maciej…