Lechici przed finałem – „Chcemy spełnić nasze marzenia” (FOTO)
W niedzielę, 1 maja po godzinie 14:00 na PGE Narodowym w Warszawie odbyła się przedfinałowa konferencja prasowa z udziałem trzech przedstawicieli Lecha Poznań. W spotkaniu z mediami przed meczem z Rakowem Częstochowa udział wzięli zawodnicy Jakub Kamiński oraz Lubomir Satka, a także trener Kolejorza, Maciej Skorża.
Maciej Skorża (trener Lecha): – „Nie żyjemy przeszłością, skupiamy się na tym meczu, nawet rozgrywki ligowe są teraz nieważne. Trzeba dobrze rozegrać ten mecz w sferze mentalnej, jesteśmy też w lepszej formie jako drużyna. Chcemy zdobyć szósty Puchar Polski w historii Lecha i po to tutaj przyjechaliśmy.”
– „Raków w ostatnim czasie to zespół wiodący, jest to trudny rywal do pokonania. Za mojej kadencji graliśmy trzy mecze z Rakowem. Nie wygraliśmy wtedy, ale wiem, że jesteśmy coraz bliżej zwycięstwa. Zawodnicy też to czują, wiemy po ostatnim ligowym spotkaniu z Rakowem, co musimy poprawić, aby zwyciężyć.”
– „Nasi piłkarze są świadomi. Wiedzą, co chcą osiągnąć, nie potrzebujemy większej motywacji, ponieważ zawodnicy mają talent, umiejętności i doświadczenie. Wszyscy wiemy, czego chcemy, mamy cel do zrealizowania. Za nami mocny mikrocykl treningowy, analizowaliśmy wiele aspektów, by jak najlepiej przygotować drużynę do tego meczu. Wiemy, w których momentach Raków jest najgroźniejszy, kiedy nas neutralizował. Pewne rzeczy będziemy teraz chcieli inaczej rozwiązać. Lech i Raków to jednak powtarzalne drużyny, mają swój styl, nie wierzę, aby w finale zagrały jakoś inaczej.”
– „Nasi kibice potrafią stworzyć fantastyczną atmosferę. Liczba ponad 20 tysięcy zakupionych biletów przez kibiców Lecha będzie miała wielkie znaczenie. Wystarczy zobaczyć, jak gramy u siebie, kiedy mamy wsparcie kibiców.”
Lubomir Satka (obrońca Lecha): – „Mocno pracowaliśmy, aby tutaj się znaleźć. Jutro musimy pokazać na coś na stać i wygrać ten Puchar.”
Jakub Kamiński (pomocnik Lecha): – „Przyjechaliśmy tutaj w konkretnym celu. To był cel przed sezonem, chcemy go spełnić, chcemy spełnić nasze marzenia. Jestem wychowankiem Lecha, gra w finale Pucharu Polski to spełnienie marzeń, ale trzeba zrobić jeszcze jeden krok. Chcemy wszyscy w szatni zrobić wszystko, by móc się cieszyć, wszyscy chcemy spełnić nasze marzenia.”
– „Nasza forma ciągle rośnie co pokazują ostatnie mecze. Wszystko idzie w dobrym kierunku, ostatnie wygrane podbudowały drużynę, mam nadzieję, że jutro pokażemy swoje najlepsze oblicze. Jesteśmy drużyną, dążymy do jedynego celu, którym jest zdobycie Pucharu Polski.”
Po konferencji Lecha Poznań odbył się trening drużyny na murawie PGE Narodowego. Więcej -> TUTAJ
Konferencja Lecha Poznań przed finałem Pucharu Polski 2022:
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Oby słowa piłkarzy (tzn ich skuteczność znaczy gole) przemieniły się czyn czyli triumf Lecha nad przereklamowanym rakowem na boisku/stadionie, które w poprzednich edycjach niekonieczne sprzyjały Lechowi.
Rakow na pewno nie jest przereklamowany, jest przewidywalny w grze i z gory wiadomo jak zagra. Oby nasi szybko strzelili.
Dla mnie jest przereklamowany tzn ten Public Relations wokół nich i to robienie z tego klubu nie wiadomo jakiego potentata plus oni wcale tacy dobrzy nie są. Ogólnie ich atutem na pewno jest zgranie plus fakt, że mają od paru lat tego samego trenera, ale nie są nie wiadomo jak dobrzy czy mega silni.
Ale ten Szczepłek zadaje kretyńskie pytania. Kto dziada wpuszcza jeszcze na te konferencje.
Zobaczę jutro czy te słowa coś znaczą,czy nie będę musiał wracać jak to ostatnio było na Narodowym!Tylko zwycięstwo!!!
Bardzo dużo artykułów poświęconych Lechowi przed tym finałem od naszych redakcyjnych kolegów strony kkslech.com. Wykonujecie bardzo dobrą pracę w tym (mam nadzieję) mistrzowskim sezonie. Chciałbym Wam podziękować, bo jak każdy nie mogę się doczekać tego finału, ale mam co czytać i komentować. Po prostu jako emigrant mam z kim pogadać o meczu 😉
Razem po kolejne zwycięstwo i po marzenia!
Puchar jest nasz, ten Puchar do Lecha należy!
Trzeba wyjść i po prostu ten puchar zdobyć. Heroiczną walką i wolą zwycięstwa.Slowa tu są zbyteczne po prostu pokażcie na co Was stać. Swoją wyższość udiwodnijcie grą na boisku
, i pokażcie że ten puchar jest nasz .W górę serca !!!.
Poza tym przy takiej ilości artykułów dziwi mnie, że wielu Lechitów większość czasu spędza w śmietniku kibica. A niektórzy jak czytam (TOP 10) mają talent i piszą bardzo merytorycznie. Nie bądźcie tacy nieśmiali i wyjdźcie z tej kryjówki 😉
Myślę, że jeśli propozycja tematu trafi do redakcji to znając ich opracują i będzie można podyskutować w artykule na głównej stronie. Brakuje trochę takiej sondy raz w tygodniu na jaki temat chcielibyśmy popisać. Ale to tylko moje pomysły. Taka sonda mogłaby dać wiele koncepcji i wyciągnąć użytkowników ze śmietnika żeby nie mieli tam za bardzo czego szukać 😉
Śmietnik jest spoko. Czasem ktoś zarzuci temat i robi się spontaniczna, nieregulowana dyskusja. Bez śmietnika to forum padnie.
Bez przesady nie miałem zamiaru namawiać do likwidacji czegokolwiek na tej stronie. Chodziło mi bardziej o to, żeby komentować pod artykułami na głównej stronie, a być może nie wszystkie tematy są odpowiednie żeby tak się stało.
Właśnie, bez Śmietnika by nie było tego forum. Śmietnik wnosi trochę polotu i finezji w tym smutnym jak pizda świecie. Ja przebywam ostatnio w kryjówce bo biorę przykład z prezesa Rutkowskiego który lubi zaszyć się w norze z czipsami i batonami w szafce. Może mnie doceni i mi zaproponuje fuchę w klubie. Chociaż nie, nie wiem na co ja liczę. Przecież mam coś co w Lechu jest wysoce niepożądane – własne zdanie.
A już odkładając na bok szpileczki i głupie pierdolenie – nieprzypadkowo ostatnio się nieco wyciszyłem i piszę mniej, ale o tym może coś powiem jutro po finale.
Nie mogę się doczekać jutrzejszego meczu. Pamiętam przegrany finał z Arką był pierwszym meczem, który obejrzałam. Wcześniej nudziła mnie piłka nożna, mecz włączył mi się przez przypadek. I wtedy poczułam, że to jest to. Że muszę kibicować Lechowi. Tak więc ten mecz będzie dla mnie bardzo ważny. Obyśmy tylko tym razem wygrali. Oby wszyscy nasi piłkarze mogli się cieszyć z trofeum.
Podoba mi sie pewnosc siebie Kaminskiego. To bardzo wazne przed takim meczem, nie wygladali na zesranych jak 5 lat temu Tralka z Kedziora.
Oby wreszcie udało się wygrać na Narodowym, trzy ostatnie finały przegrane , zawsze jako gospodarz. Czas przełamać tę klątwę. I w końcu pokonać Raków! Kluczem do sukcesu zdobycie jako pierwszy gola. Do boju Kolejorz!