Wypowiedzi trenerów po meczu

Wypowiedzi trenerów po meczu. Szkoleniowca gości Macieja Skorży oraz opiekuna gospodarzy Waldemara Fornalika na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu 32. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2021/2022, GKS Piast Gliwice – KKS Lech Poznań rozegranym w niedzielę, 8 maja, godzinie 17:30.



Maciej Skorża (trener Lecha):„Dobrze zaczęliśmy ten mecz, drużyna szybko wyrzuciła wspomnienia z Pucharu Polski. Kontrolowaliśmy przebieg meczu, strzeliliśmy bramkę, natomiast zabrakło nam pójścia za ciosem. Druga połowa zaczęła się fatalnie, gospodarze szybko strzelili gola i zaczęło być nerwowo. Moi zawodnicy odczuli ten cios, mental trochę siadł, potrzebowaliśmy czasu na odbudowanie się. Dużo zdrowia kosztował nas ten mecz, dziś bardzo zaimponowała mi postawa drużyny. Wygraliśmy z trudnym rywalem i na na tak trudnym terenie, wygraliśmy w momencie, kiedy nie układała nam się gra. Mieliśmy problem z wykreowaniem sytuacji, więc tym bardziej cieszę się, że umieliśmy zdobyć charakterem drugą bramkę. W tej chwili jesteśmy liderem i wszystko zależy od nas, ale to nie koniec walki. Kolejne dwa mecze mogą być jeszcze trudniejszą przeprawą niż dzisiaj.”

„Przy golu na 1:1 byliśmy spóźnieni, nie zebraliśmy długiej piłki, po zmianach na lewej stronie Piasta nasi piłkarze nie zdążyli się jeszcze dobrze ustawić. W przerwie mówiłem zawodnikom, byśmy nie stracili głowy w drugiej połowie. Wiedzieliśmy o tym, jak Piast jest dobrze poukładany i jak dobrze umie wykorzystywać wolne przestrzenie. Chcieliśmy utrzymać dyscyplinę taktyczną, być zespołem zdeterminowanym, ale ten mecz kosztował nas dużo sił.”



Waldemar Fornalik (trener Piasta):„Wszyscy wiedzieliśmy doskonale, jaki piłkarski potencjał ma Lech i jak mocną jest drużyną. Dzisiaj to się potwierdziło, Lech ma wielką wartość, a my rozegraliśmy dwie różne połowy. W pierwszej połowie nie graliśmy słabo tylko na tyle na ile pozwolił nam przeciwnik. Nie zagraliśmy wtedy słabo, straciliśmy gola, a mogliśmy stracić więcej bramek. Druga połowa zaczęła się dla nas fantastycznie, na pewno szkoda, że straciliśmy gola na 1:2 w takich okolicznościach, bo rzadko tracimy takie bramki. Gratuluję postawy mojej drużynie, prawdopodobnie przegraliśmy z przyszłym Mistrzem Polski.”

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





10 komentarzy

  1. Max Gniezno pisze:

    Bardzo ładny komentarz pana Waldka po meczu.

  2. patko78 pisze:

    Waldek jak zawsze skromnie, obiektywnie, z klasą i z szacunkiem.

  3. KibicKoza pisze:

    I właśnie dlatego lubię i szanuję Pana Fornalika. Bardzo rzeczowy komentarz, ale też, co tu ukrywać, przyjemny dla ucha kibica Kolejorza

  4. Toruń pisze:

    Szacun!!!!

  5. Pawel68 pisze:

    Waldek następnym trenerem rutkowskich?

  6. ForzaLech pisze:

    Teraz musimy trzymać kciuki za bruk bet bo ich zwycięstwo sprawi ze będą musieli się z rakowem spiąć a nie będą rozdawać kart. Trzymam kciuki za umiejętności pana Latala

    • Grossadmiral pisze:

      rozumiem że kciuki trzymamy za niecieczę żeby dojechała do zagłębia i zeby to stokowiec sie spiął na raków i o to tobie chodziło

      • 100h2o pisze:

        Panowie…. widzę że uwielbiacie grać w …. DOMINO !
        A tu prosta piłka – DWA mecze do końca i nikt nie musi się spinać tylko Kolejorz musi spiąć poślady tak by zaliczyć wygrane z Warciną ( ta już utrzymana) i Lubinem ( który pewnie już po 33 kolejce też będzie utrzymany w lidze).
        Zatem można napisać Rakowowi i Pogoni – WASZA GRUPA NASZĄ GRUPĘ MOŻE POCAŁOWAĆ W DUPĘ !

      • Kibic z Bydgoszczy pisze:

        Dla Lecha mistrzostwo, a dla Srakowa puchar pocieszenia.
        Tak na otarcie łez Pipuszynowi.

    • Wamp pisze:

      100h2o a ja trzymam kciuki tak, aby raków koniec końców był 3. To byłoby sprawiedliwe zadośćuczynienie za puchar.