Wyrównana rywalizacja bramkarzy

Sezon 2021/2022 dla bramkarzy Lecha Poznań był dobry tylko pod względem statystycznym. Ciężko było wskazać, kto jest lepszy – Filip Bednarek? czy Mickey van der Hart? Pierwszy z golkiperów broniący w środku sezonu miał więcej udanych interwencji rozgrywając także więcej meczów.



Sezon 2021/2022 między słupkami rozpoczął Mickey van der Hart. Holender już w pierwszym spotkaniu z Radomiakiem Radom (0:0) został doceniony przez internautów KKSLECH.com mając po tym meczu trzecią najwyższą średnią notę. 28-latek bronił do 8 kolejki. W domowym meczu z Wisłą Kraków (5:0) po 20 minucie doznał mięśniowej kontuzji przez którą musiał opuścić boisko. Mickey van der Hart miał pauzować około 3 tygodni, w rzeczywistości pauzował znacznie dłużej wracając do kadry meczowej Lecha Poznań dopiero na ostatnie jesienne spotkania. Holender w 8 meczach puścił 5 bramek i zachował 4 czyste konta.

Dość niespodziewanie Mickey van der Hart powrócił do składu zaraz po marcowej przerwie na kadrę. Mecz ze Śląskiem Wrocław 1 kwietnia był dla niego pierwszym spotkaniem o stawkę od dokładnie 17 września 2021. W nim Holender zaliczył asystę i zachował miejsce między słupkami aż do końca sezonu. Lewonożny bramkarz mógł lepiej zachować się przy straconej bramce ze Stalą oraz przy dwóch straconych golach w finale na Narodowym. Po tym spotkaniu było wiadomo, że przedłużenie umowy z Mickeyem van der Hartem byłoby błędem, a Lech potrzebuje lepszego zawodnika między słupkami.

Mickey van der Hart w sezonie 2021/2022 rozegrał 19 meczów na 2 frontach puszczając w nich 12 goli (9 w lidze) i zachowując 8 czystych kont (6 w lidze). Klub jeszcze przed ostatnim spotkaniem potwierdził brak przedłużenia umowy Holendra wygasającej 30 czerwca, w ostatnią sobotę 28-latek pożegnał się z Bułgarską schodząc z murawy w 56 minucie gry.

1. Mickey van der Hart
Mecze w lidze: 16
Mecze w PP: 3
Mecze ogółem: 19
Czas gry: 1608
Żółte kartki: 0
Puszczone gole: 12 (3 w PP)
Czyste konto: 8 (2 w PP)

null

Z jesiennych problemów Mickiego van der Harta skorzystał Filip Bednarek, który już w letnim okresie przygotowawczym pod okiem nowego trenera bramkarzy, Macieja Palczewskiego zrobił postępy broniąc całkiem nieźle. 30-latek zeszłej jesieni rozegrał 13 meczów w tym 12 ligowych. Puścił zaledwie 7 bramek i zachował aż 7 czystych kont (6 w Ekstraklasie). Filip Bednarek szczególnie dobrze bronił w końcówce jesieni, wybronił nam mecz z Wartą Poznań czy z Górnikiem Zabrze. Dobrą formę Bednarka jesienią widać też w pomeczowych ocenach kibiców, którzy docenili występy doświadczonego golkipera. 30-letni piłkarz po 4 jesiennych spotkaniach miał najwyższą średnią notę walcząc nawet o tytuł najlepszego zawodnika Lecha Poznań w sezonie 2021/2022. Filip Bednarek zaliczał się jesienią do najlepszych golkiperów Ekstraklasy. Tyle samo czystych kont co on zanotowali jesienią Krzysztof Kamiński z Wisły Płock i Filip Majchrowicz z Radomiaka Radom.

Filip Bednarek zimą zachował miejsce między słupkami, ale występy miał już różne. W Krakowie przy Kałuży przy dwóch golach mógł zachować się lepiej, przy bramce z Rakowem dnia 6 marca tak samo. Kibice mieli uwagi do „Bennego” także za występ przy Reymonta w Krakowie, ale później przyszło zwycięstwo 3:0 nad Jagiellonią i sytuacja uspokoiła się. Sam Filip Bednarek przedłużył kontrakt z Lechem Poznań będąc w szatni jednym z mentalnych liderów zespołu, a także bardzo pożytecznym zawodnikiem. Dnia 1 kwietnia we Wrocławiu podstawowy długo bramkarz o dziwo nie wyszedł w pierwszym składzie. Filip Bednarek między słupki wskoczył dopiero w ostatniej kolejce zmieniając w 57 minucie gry kończącego przygodę z Lechem Poznań, Mickeya van der Harta.

30-letni doświadczony bramkarz w sezonie 2021/2022 rozegrał więcej meczów od Holendra, w 21 spotkaniach puścił 15 goli w lidze i zachował 10 czystych kont (9 w Ekstraklasie). Latem czeka go ostra rywalizacja o miejsce między słupkami z nowym golkiperem. Bez względu na to, czy „Benny” ją wygra czy nie – na pewno będzie w szatni bardzo ważnym piłkarzem dbającym o atmosferę oraz siłę mentalną Lecha Poznań.

35. Filip Bednarek
Mecze w lidze: 20
Mecze w PP: 1
Mecze ogółem: 21
Czas gry: 1812 (90 w PP)
Żółte kartki: 0
Puszczone gole: 15
Czyste konto: 10 (1 w PP)

null

W sezonie 2021/2022 debiutu w pierwszym zespole Lecha Poznań doczekał się Bartosz Mrozek. 22-letni golkiper wystąpił w jesiennych, pucharowych spotkaniach z Unią Skierniewice 2:0 oraz z Garbarnią Kraków 4:0. Rosły bramkarz zachował w tych meczach czyste konta, miał kilka udanych interwencji, które od razu rzuciły się w oczy internautom KKSLECH.com. Mrozek po spotkaniu w Skierniewicach miał drugą najwyższą notę, a po meczu w Krakowie trzecią najwyższą średnią ocenę.

33. Bartosz Mrozek
Mecze w lidze: 0
Mecze w PP: 2
Mecze ogółem: 2
Czas gry: 180
Żółte kartki: 0
Puszczone gole: 0
Czyste konto: 2

null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





5 komentarzy

  1. Franco pisze:

    Dla mnie Hart i Bednarek to jak Putnocky i Burić. Hart i Putnocky. Co mieli wpuścić to wpuścili, co mieli obronić to obronili. Bilans na zero. Raczej żadnej wartości dodanej. Trzeba jednak pamiętać, że Hart łapał formę tuż przed kontuzją. Nie wiadomo coby było gdyby . . . ale raczej i tak trzeba by było szukać nadal.
    Bednarek to jak Burić. Przeciętni bramkarze, ale zdarzają się im takie interwencje, że i Neuer chętnie wpisał by je do swego repertuaru.
    Potrzebny większy kozak, ale w rezerwie Bednarek może być. Lepiej go mieć pod ręką niż nie mieć. No i ma większego czuja przy karnych niż Hart (tak wiem, ostatnio się nie popisał).
    Chłop z Wielkopolski, kibicuje Lechowi, jak sam przyznaje. Dla mnie pozytywna postać szatni. Jeśli odpowiada mu rola rezerwowego (zakładając, że nowy odpali) to nie widzę przeciwwskazań by nadal był w Lechu.

  2. 100h2o pisze:

    Dla mnie ciekawe jest że żaden (oprócz Burića powołanego na rezerwowego w reprez Bośni-Hercegowiny) bramkarz Lecha nie załapał się do żadnej „dorosłej” *-kadry ! Ostatnio łapali się do reprezentacji U-PZPNu młodzi np Lis , Mleczko, Mrozek i tyle tego. Wniosek prosty – od dawna Lech nie miał wybitnego bramkarza.
    Kropka.

  3. Sp pisze:

    I teraz przyjdzie Plach i znów będzie jak Putnocki i Buric

  4. robson pisze:

    Z Bednarkiem jest jeden problem, że „blokuje” jedno miejsce dla obcokrajowca, bo według durnych przepisów jest za takiego traktowany. Tak więc nie wiem czy aby na pewno przedłużanie z nim kontraktu miało sens.

  5. Sosabowski pisze:

    Nie rozumiem tych negatywnie nastawionych do Placha. Wg mnie to klasowy bramkarz. Przez cały sezon narzekaliśmy, że każdy ma lepszego niż my. A teraz przychodzi ten lepszy. Jeśli nie najlepszy w lidze. Doświadczony i sprawdzony. A nagle po mistrzostwie wszystkim się odwidziało i chcemy kozaka z Europy. No cholera… Panowie. Jeśli przyjdzie Plach to będe mega zadowolony. Tylko od niego zależy jak się pokaże w Lechu ale chłop ma zdolności. Wystarczy żeby miał jeszcze ambicję. Koleś potrafił zatrzymać piłkę jedną ręką na słupku w meczu z nami jeśli dobrze pamiętam. To będzie dobry transfer i nie ma co na niego narzekać!