Pary I rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów 2022/2023
We wtorek, 14 lipca, o godzinie 12:00 w szwajcarskim Nyonie odbyło się losowanie par I rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów sezonu 2021/2022. Udział w nim wzięło 30 mistrzów krajowych w tym Mistrz Polski, Lech Poznań, który podczas wtorkowej ceremonii znalazł się wśród klubów nierozstawionych.
Najmocniejszą parą I fazy eliminacji Ligi Mistrzów jest oczywiście para Lech Poznań – Karabach Agdam. Ciekawie zapowiada się też rywalizacja Tobola Kostanay z Ferencvarosem Budapeszt i Mariboru z Szachtiorem Soligorsk. Szczęście dopisało rozstawionemu Żalgirisowi Wilno, który zmierzy się z Mistrzem Cypru. Para Lech – Karabach będzie parą rozstawioną w losowaniu II rundy kwalifikacji.
Pary I rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów 2022/2023:
Pyunik Erywań – CFR Cluj
NK Maribor – Szachtior Soligorsk
Ludogorets Razgrad – Sutjeska Niksić
FC Dudelange – FK Tirana
Tobol Kostanay – Ferencvaros Budapeszt
Malmo FF – wygrany preeliminacji (Vikingur Reykjavik/Levadia Tallin/La Florita/Inter Escaldes)
FC Ballkani – Żalgiris Wilno
HJK Helsinki – RFS Ryga
Bodo/Glimt – KI Klakvsik
The New Saints – Linfield Belfast
Shamrock Rovers – Hibernians Paola
Lech Poznań – Karabach Agdam
FK Shkupi – Lincoln Red Imps
Zrinjski Mostar – Sheriff Tiraspol
Slovan Bratysława – Dinamo Batumi
Mecze tej fazy odbędą się 5-6 lipca oraz 12-13 lipca (rewanże). Zwycięzcy awansują do II rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów i w razie niepowodzenia będą już mieli pewny udział w III rundzie kwalifikacyjnej Ligi Europy oraz w IV fazie eliminacyjnej Ligi Konferencji. Przegrani w I rundzie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów trafią za to do II fazy eliminacyjnej Ligi Konferencji. Jeszcze dziś będą znane koszyki przed dwoma kolejnymi losowaniami z udziałem Kolejorza. Plan poniżej:
15 czerwca, 12:00 – Losowanie II rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów (potencjalny rywal Lecha w kolejnej fazie)
15 czerwca, 13:00 – Losowanie II rundy eliminacyjnej Ligi Konferencji (potencjalny rywal w razie gdyby Lech odpadł w I fazie kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów)
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Papa puchary
mnie ciekawi, ile bejmów będzie nas kosztować ta eskapada… ten cały agdam to miejscowość w karabachu górskim jest, a tam tli się od lat wojna między armenią (czytaj rosja) a azerbejdżanem (czytaj turcja)… więc, wie ktoś w jakiej miejscowości będziemy grać?
w Baku.
tak, sprawdziłem to w międzyczasie w pl.wiki… to jednak nie jest aż tak źle… pamiętam, że kiedyś byliśmy zmuszeni grać no w europie pod samą chińską granicą z żetysu tałdykorgan… to było coś, najpierw przez długie godziny samolotem, a potem jeszcze kilkaset kilometrów autobusem do owego tałdykorganu… jak teraz pamiętam to byli nasi kibole, którzy tam jechali samochodami… tydzień w jedną stronę…
Karabach chyba od zawsze gra w Baku. Ten „Agdam” w nazwie występuje bardziej propagandowo.
3000 km w linii prostej. Ciekawe jak poleci samolot, kiedy nie można latać na Ukrainą.. Nad Rumunią i przez Turcję.. A to przedłuży lot.. Pod względem logistycznym najgorszy rywal.. Sportowo też nie wypadli sroce spod ogona… Będzie ciężko…
a drużyny z tzw Europy Zachodniej wyjazdy mają raczej lajtowe…
no właśnie, nie trzeba mieć sokolego wzroku, żeby to zauważyć…
odnośnie tego dolotu… jakieś zmory mnie dopadły, typu lot nad białorusią i rosją… jeszcze potraktują nas, jak tych nieszczęsnych koreańczyków lata temu albo holendrów (obecnie niderlandczyków) całkiem niedawno…
To się nazywa mieć pecha żeby wylosować Karabach czyli mówiąc krótko losowanie najgorsze z możliwych.Sportowo to może oni są do ogrania bo my przecież nie mamy tak złego zespołu ale ta podróż.Można by zażartować że mogliśmy wylosować jakąś drużynę z USA nie wiele było by gorzej.
Para The New Saints – Linfield Belfast i Bodo – Klaksvik wyglada jak ustawka.