John van den Brom zastąpi Macieja Skorżę

Lech Poznań znalazł następcę Macieja Skorży, którym zostanie John van den Brom. Klub wstępnie porozumiał się z holenderskim szkoleniowcem znajdując trenera w ostatniej chwili, kiedy zatrudnienie kogokolwiek miało jeszcze sens. Blisko 56-letni bardzo doświadczony trener rozpocznie pracę na początku przyszłego tygodnia.



Zarząd uparł się na znalezienie nowego trenera zza granicy spełniającego większość kryteriów opisywanych -> TUTAJ, niebawem zatrudni doświadczonego trenera z sukcesami, z dużym doświadczeniem w europejskich pucharach, który ma kontynuować dzieło Macieja Skorży. Koniecznie chciano znaleźć szkoleniowca do końca tego tygodnia co również udało się zrobić, dlatego wstępne porozumienie się z Johnem van den Bromem można uznać za duży sukces klubu.

Ogólna sylwetka i kariera piłkarska

Joseph Anthonius van den Brom a w skrócie John van den Brom urodził się 4 października 1966 roku w holenderskiej miejscowości Amersfoort. Van den Brom pierwsze poważne kroki w futbolu stawiał w Vitesse Arnhem, grając w barwach tego klubu zadebiutował w reprezentacji Holandii notując w niej 2 mecze. Były środkowy pomocnik mierzący 190 cm wzrostu występował jeszcze w Ajaxie Amsterdam, De Graafschap oraz w tureckim Istanbulsporze. Nowy trener Lecha Poznań jako piłkarz rozegrał w Eredivisie ponad 300 meczów, wygrał Ligę Mistrzów, do tego 2 razy był Mistrzem Holandii i zdobył 2 krajowe Superpuchary.

Kariera trenerska

John van den Brom zaraz po zawieszeniu butów na kołku w wieku 38 lat zabrał się za trenerkę. Pracował z młodzieżą Ajaxu Amsterdam, następnie samodzielnie szkolił Apeldoorn, ADO Den Haag i Vitesse Arnhem. Awansem dla Holendra było objęcie Anderlechtu Bruksela latem 2012 roku. Nowy opiekun Kolejorza opuścił Belgię wiosną 2014 roku, parę miesięcy później objął AZ Alkmaar, którego szkolił aż do końca sezonu 2018/2019. Van den Brom po tych rozgrywkach przeszedł do Utrechtu, w którym spędził pół roku, następnie sięgnął po niego inny były rywal Kolejorza w Europie – belgijski Genk z którego Holender w grudniu zeszłego roku został zwolniony za słabe wyniki. Wiosną 2022 blisko 56-letni trener wyjechał do Arabii Saudyjskiej, jednak już w maju był wolnym szkoleniowcem czekającym na oferty. Lech Poznań dla Johna van den Broma będzie 9 klubem, w którym Holender poprowadzi zespół seniorów.

Europejskie puchary

John van den Brom ma ogromne doświadczenie gry co 3-4 dni rywalizując w europejskich pucharach aż 49 razy (mecz z Karabachem Agdam będzie dla niego jubileuszowym spotkaniem). Holender na arenie międzynarodowej prowadził Anderlecht Bruksela, AZ Alkmaar, FC Utrecht oraz Genk. Z Genkiem rywalizował w grupie jeszcze jesienią zeszłego roku mierząc się z Dinamem Zagrzeb, West Ham oraz Rapidem Wiedeń, którego pokonał. 56-latek jako szkoleniowiec ma na swoim koncie 12 meczów w elitarnej Lidze Mistrzów i 19 spotkań w fazie grupowej Ligi Europy. Do Lecha Poznań przychodzi więc trener wiedzący, jak pogodzić grę w lidze z europejskimi pucharami, a to było jednym z najważniejszych kryteriów przy poszukiwaniu następcy Macieja Skorży.

Sukcesy

John van den Brom wie nie tylko, jak prowadzić kluby w Europie. Z Anderlechtem Bruksela święcił tytuł Mistrza Belgii i 2 krajowe Superpuchary (lata 2012-2013). Ostatni sukces osiągnął 25 kwietnia 2021 roku, kiedy z KRC Genk po pokonaniu dobrze nam znanego Standardu Liege sięgnął po Puchar Belgii.

Spełnia większość kryteriów

John van den Brom spełnia wszystkie najważniejsze kryteria, jakie miał spełniać następca Macieja Skorży (TUTAJ). Przychodzi do nas trener z sukcesami, z pucharowym doświadczeniem, trener mówiący po angielsku i mający styczność z pracą z młodzieżą. To w końcu za kadencji van den Broma w Anderlechcie już w wieku niespełna 17 lat debiutował reprezentant Belgii grający obecnie w Leicester, Youri Tielemans. Nowy opiekun Mistrzów Polski stosuje systemem 1-4-2-3-1 przechodzący na 1-4-3-3, styl gry Kolejorza nie ma się zmienić, Holender stawia na ofensywną piłkę z częstym wykorzystywaniem bocznych sektorów boiska.

2,5 tygodnia na poznanie zespołu

Doświadczony trener zabierze do Polski swojego asystenta, ale do końca rundy jesiennej będzie współpracował z najważniejszymi członkami sztabu szkoleniowego Macieja Skorży, którzy pomogą mu poznać drużynę, Lechowe realia czy te panujące w polskiej lidze. John van den Brom ma podpisać 2-letni kontrakt. Jego prezentacja odbędzie się w przyszłym tygodniu, kiedy będzie trwał już obóz w Opalenicy. Najważniejszy okres letnich przygotowań rozpocznie się w poniedziałek, 20 czerwca, wszyscy kadrowicze będą do dyspozycji od 23 czerwca, podczas zgrupowania Mistrz Polski rozegra 3 mecze kontrolne. John van den Brom na aklimatyzację w Kolejorzu będzie miał 2,5 tygodnia i ten czas musi wystarczyć, żeby Holender poznał zespół przed nowym sezonem 2022/2023, który w naszym przypadku startuje 5 lub 6 lipca. Więcej informacji czy ciekawostek o van den Bromie na KKSLECH.com oczywiście w przyszłym tygodniu.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





61 komentarzy

  1. patko78 pisze:

    Jak to Siara do Lipskiego mówił – „Niech przybywa..”

  2. kaktus22 pisze:

    Miejmy nadzieję że zdąży w miarę szybko sobie poukładać zespół. Chociaż wątpię żeby na początku sierpnia był w pełni gotowy. Jeśli nie przerąbie Azerów to git.

  3. mr_unknown pisze:

    Sprawnie się z tym uwinęli, CV robi wrażenie, powinno być dobrze.

    • El Companero pisze:

      tylko ten Van der… w nazwisku… 🙂 co drugi Holender takie ma, ale w Poznaniu był jeden hehe

  4. 100h2o pisze:

    Znależć niezłego (niezłe CV) TRENERA w 9 dni….no to duży wyczyn. Reszta to przyszłość i NIEZNANE. Generalnie to trener co sroce spod ogona nie wypadł. Mam nadzieję że gorszy od Bjelicy nie będzie.
    A czy zatrybi?
    Tu nie ma takiej pewności jak np przy dobrym graczu przychodzącym do klubu.

    W każdym razie podjął się strasznie trudnego zadania- nieznana liga, straszna presja czasu, bo już 5-6 lipca ma mecz w el LM z Karabachem Czyli ma zaledwie 18 dni. Nooooo… jak się wyrobi to będzie coś wielkiego !

    • bezjimienny pisze:

      Znaleźć łatwo, dogadać się – to inna bajka.

    • Reyvan pisze:

      Trochę więcej niż 9 dni. Bo Maciej Skorża już wcześniej dawał zarządowi informacje, że może być tak, że będzie musiał zrezygnować z pracy. Więc sondowali zapewne rynek, już po pierwszych sygnałach od Skorży. Ale finalizacja nastąpiła teraz.

  5. robson pisze:

    No to zarząd naprawdę solidnie się postarał. Trener z takim CV to rzadkość na naszym ligowym podwórku. Oby jak najszybciej poznał drużynę, bo czas goni. No i czekamy na transfery.

  6. Grossadmiral pisze:

    Po owocach go poznamy. Witamy u sterów. Teraz taki wątek Brom urodził się w Amersfoort a van Amersfoort z cracovii jest dostępny na wolnym transferze a my szukamy ofensywnego pomocnika. Może krajan przekona krajana że warto tu przyjść. Pelle jest wysoki co by się u nas przydało no i też notuje niezłe liczby

    • bezjimienny pisze:

      Szukamy? Pomimo Amarala i Ramireza?

    • Pawel1972 pisze:

      „Brom urodził się w Amersfoort a van Amersfoort z cracovii jest dostępny”

      Brom ma 56 lat, do Lecha trafił w czerwcu – a w czerwcu 56 r. komuna krwawo stłumiła zryw Poznaniaków. Ja bym go nie zatrudniał, bo to chujowo wróży 😀

  7. seba86 pisze:

    Ciekawe jaki będzie miał pomysł na młodzieżowca…może jest to trener przy którym Marchwinski w końcu zacznie grać na miarę swego potencjału?

  8. krys_pl pisze:

    umarł krół – niech żyje król! – jak mawiają Francuzi.

    • robson pisze:

      W kontekście problemów osobistych Skorży te słowa są trochę nie na miejscu.

    • Franco pisze:

      To powiedzenie dotyczyło królewskich synów, więc jako tako miałoby sens gdyby trenerem od razu został Janas. Po za tym zgadzam się z Robsonem.

  9. Krzys pisze:

    No i super. Moim zdaniem to jest próba wejścia w następny etap w rozwoju Lecha. Trener znakomicie pasuje do filozofii, którą chce budować klub. A decyzja wydaje się być przemyślana. To jest próba ucieczki do przodu i oby się udała.
    Nie wierzę, że tego trenera znaleźli w 9 dni. Tak jak pisałem wcześniej w śmietniku Skorża był do zrobienia zadania tj. wyniku w krótkim czasie na 100 lecie i tak musieliby go zmienić wkrótce. Z wczesniejszych wypowiedzi Rząsy na koniec roku wnioskowałem, że jak Skorża wykona zadanie to będzie następny etap z innym trenerem. Nie sądzilem, że tak szybko. Myślę, że przegląd potencjalnych następców mieli już w trakcie sezonu.

    • Bart pisze:

      Sam podobnie uważałem że Skorża za długo tu nie popracuje bo to głównie zadaniowiec do zrobienia wyniku, ale bez przesady. Przecież jeszcze w kwietniu i maju Skorża planował kadrę i przygotowania na kolejny sezon, namawiał piłkarzy którzy chcieli odejść do zostania. Nikt nie przypuszczał że przygoda ze Skorżą zakończy się w takim momencie. Tym bardziej szacun dla zarządu że tak sprawnie zadziałali w ugaszeniu pożaru i ogarnięciu nowego trenera.

  10. inowroclawianin pisze:

    Ciekawa opcja. Oby nas podniósł na wyższy poziom i szkolenie też. Liczę również na dobre wzmocnienia, choćby z Belgii, czy Holandii. No ciekaw jestem jak to będzie wyglądało. Sukcesów z Lechem!

  11. Franco pisze:

    No to można obstawiać. Który pierwszy holenderski piłkarz wyląduje w Lechu ?
    🙂

    • Franco pisze:

      jeszcze odnośnie tak chwalonego CV. Tak, doświadczenie ma, ale przyjrzał się ktoś konkretnym wynikom. Tylko w dwóch klubach (RSC, AZ) ledwo przekroczył 50% zwycięstw. Ostatnia przygoda w Genk 30-13-22. W sumie w karierze ligowej 49% zwycięstw. W pucharach jeszcze gorzej. Czy aż taki kozak ? Zobaczymy.
      Dodatkowo holenderska piłkarska mentalność średnio się sprawdza w Polsce. Ogólnie też jestem zadowolony, ale nie na kolanach jak co niektórzy.

      • klaus pisze:

        Ja mam podobne odczucia. Po Bakero i Bielicy wciąż mam niesmak. Gówno osiągnęli

      • Behemot pisze:

        Właśnie mam podobne obawy. Na papierze: kozak, ale największe sukcesy już lecie, a ostatni rok to zwolnienie za słabe wyniki i dziwna przygoda w egzotycznym kraju…

  12. Bart pisze:

    Szybko się uwinęli i dogadali naprawdę obiecująco trenera. Brawo.

  13. Brutus pisze:

    Miejmy nadzieję że odpali i pociągnie zespół do przodu.Holendrzy prezentują dość wysoki poziom jeśli chodzi o szkolenie,wystarczy popatrzeć na różne ligi ,nawet te czołowe i zawsze znajdzie się jakiś trener który będzie zatrudniony .Co do punktowania w lidze holenderskiej,to wiadomo wielka trójka,następnie kilka zespołów które prezentują taki średni poziom,ale i tak wyższy niż u nas.Co do zawodników,to może się zdarzyć że ściągnie kilku grajków.

  14. klaus pisze:

    Sam trener nic nie da. Tu potrzebne są TRANSFERY!!!

    • Jakub80 pisze:

      Należy życzyć powodzenia. Sytuacja była szczególna i tak sobie myślę ,dobrze zet tak szybko przychodzi a nie po kilku meczach. Musimy patrzeć pozytywnie , z wiarą że jesteśmy silnym klubem i mamy wszystko ku temu żeby zawalczyć na kilku frontach.

  15. olos777 pisze:

    Znów zaczęło się narzekanie,że trener taki se,że nie wiadomo czy odpali,czy się zaaklimatyzuje,czy pozna piłkarzy,czy kozak,czy maślak.Pokażcie mi choć jednego trenera w polskiej śmiesznej buraczanej lidze,który trenował z sukcesami zespoły w Holandii,czy Belgii!Odnoszę wrażenie,że na przyjście Klopa też zaleźliby się kręcący nosem…..
    Osobiście twierdzę,że jest to półka wyżej niż z całym szacunkiem Maciej Skorża.Oczywiście istnieje ryzyko,jak zawsze,że może coś nie pyknąć i ten trener nie sprawdzi się w Lechu,ale powiedzmy sobie szczerze-na tą chwilę to jest top trener jak na nasze podwórko.Jakich trenerów miał wcześniej Lech?Jakie sukcesy mieli ci trenerzy przed przyjściem tutaj.Pamiętamy Bakero czy Nenada,ale czy to byli trenerzy rozpoznawalni wcześniej za granicą?Bakero był,ale jako piłkarz klasy światowej.Jako trener-zwykły ogórek bez sukcesów w Europie.Ktoś powie-Adam Nawałka.To ja powiem.A kto to k..wa jest?Trenował jakieś śmieszne polskie kluby nieznane w świecie.Oczywiście,znane i zasłużone w kraju ,ale nic nie znaczące na zewnątrz.Odpalił w reprezentacji,ale to inna para kaloszy i temat na inną dyskusję.Uważam,że jest to trener z najlepszym CV jaki trenował kiedykolwiek nasz klub i to nie ulega wątpliwości,a co z tego będzie?To się okaże już niedługo.

    • Pawelinho pisze:

      Nawałki nigdy więcej już raz miał szansę w Lechu i ją spartolił bo Lech wtedy jak dobrze pamiętam za wodzą Nawałki grał jeszcze gorzej niż jesienią. Podobnie zresztą jak z Urbanem. Dlatego tego typu kandydaturom tych przeciętnych lub jak kto woli słabych trenerów mówię zwyczajnie „nie”.

    • inowroclawianin pisze:

      No Nawałka był w Górniku, finaliście europejskiego pucharu, więc klub znany.

    • inowroclawianin pisze:

      Oczywiście, nie żebym był fanem Nawalki, co to to nie 🙂

  16. Reyvan pisze:

    CV jak na naszą ligę bardzo okazałe, z drugiej strony były już kluby które Holendrów zatrudniały, i tak średnio na tym wyszły. van Dael w Zagłębiu i Theo Boss w Polonii.
    Oby u nas było z tym zdecydowanie lepiej.

  17. Didavi pisze:

    Trener doświadczony, z dobrym CV. Nikt przypadkowy nie trenuje Anderlechtu, Genku i przez 5 lat AZ Alkmaar. Trener ceniony w Holandii i Belgii. Van den Brom coś wygrał (mistrz i superpuchar z Anderlechtem i to ważnie w 2021 puchar Belgii z Genkiem). Do tego duże doświadczenie z gry w pucharach. Preferuje ofensywny styl i to widać po wynikach jego zespołów. Lubi postawić na młodych i wydaje się, że ma oko do piłkarzy. Mówi się, że to trener „przyjaciel” zawodników, co lepiej się sprawdza w Lechu. Bardzo ważne, że nasz sztab w większości zostanie. Dodając to wszystko, wydaje się, że to naprawdę niezły trener i odpowiedni w tym momencie dla Lecha. Nie wynalazek i nie trener na dorobku. Minusy? Podobno nie jest zbyt mocny taktycznie, tzn. ofensywa, ofensywa przez co możemy się spodziewać otwartej gry, a nie szczelnej obrony. Czas. Trener zagraniczny potrzebuje czasu, by poznać szatnię i ligę, a Ekstraklasa to bardzo trudny poligon i nawet trener z dobrym europejskim CV może sobie nie poradzić. Można się martwić o to jak szybko JVDB pozna zawodników i czy nie będzie za bardzo kombinował w składzie oraz na kogo postawi w kontekście młodzieżowca. Oby trener nie chciał teraz, za pół roku czy za rok, przemeblować szatni na przeciętnych Holendrów. Pracował z wieloma naprawdę dobrymi zawodnikami i niejednego chcielibyśmy w Lechu, ale będzie gorzej gdy będziemy sprowadzać za całym szacunkiem kolejnych Van der Hartów. Trzeba go pilnować w tym względzie.
    Podsumowując. Ja jestem zadowolony i uważam, że w tak szybkim czasie w Lechu wybrali dobrze. Teraz trener musi szybko poznać szatnię, żeby wiedzieć, np. że Amaral ma grać zawsze 🙂

  18. smigol pisze:

    Teraz transfery i grać panie holenderski…

  19. fox pisze:

    Tak mi się wydaję,że my w Lechu nie potrafimy żyć bez narzekania.Co by się nie wydarzyło, to zawsze znajdzie się ktoś kto musi to skrytykować.W ubiegłym sezonie przyszedł Skorża no niby zdobył ostatnie MP dla Lecha no ale po tym wyleciał to po co właśnie on?Znowu zdobył majstra ale niestety musiał odejść tym razem z przyczyn osobistych,no ale kibice wiedzą swoje jest zadaniowcem więc musiał odejść a te tłumaczenia że przez sprawy osobiste to pewnie taka sobie zasłonka dymna.To jest po prostu przerażające.Zdajmy sobie wreszcie sprawę że w życiu każdego człowieka są sprawy ważne i ważniejsze.Teraz przychodzi trener z CV jakiego do tej pory nie miał chyba żaden trener w ekstraklapie i znowu się zaczyna no niby dobry ale może Holender się nie sprawdzi bo to polska liga no i ten procent wygranych meczy nie taki no gdzieś tam za szybko go wywalili.Na prawdę zwariować idzie od tych niektórych wpisów.Zacznijmy się końcu cieszyć z Lecha a nie tylko narzekać.Na koniec pochwała dla zarządu że tak szybko zadziałali w temacie trenera i czekamy na odpowiedniej jakości transfery.Może ten Rząsa nie jest taka d… jak niektórzy uważają.

  20. El Companero pisze:

    czyli dwa lata + jeden… oby to były 3 lata sukcesów… Po filmiku widac że to taki szczuplejszy Michniewicz. Ciekawe czy Marchwiński już wygrzał sobie ławeczkę…

  21. marcinos pisze:

    Czytając niektóre posty wyżej, wydaje się że niektórych nie da się zadowolić. Przychodzi trener z poważnym doswiadczeniem, bieżącym kontaktem z zachodnią myślą szkoleniową. Na pewno będzie w stanie nauczyć naszych piłkarzy nowych rzeczy i nieco przewietrzyć korporacyjny smrodek. Z całą pewnościa nie gwarantuje to seryjnych zwycięstw w lidze czy też awansu do fazy grupowej ligi mistrzów. Ale sama decyzja się broni, nie jest to żaden wynalazek czy też młodzianyn wyciągnięty z trenowania grup młodzieżowych.

    życzę powodzenia i jestem dobrej myśli

  22. MARCINzKALISZA pisze:

    Jestem zadowolony, ale wolałbym żeby jednak Skorża został.

  23. J5 pisze:

    Trener owszem, jest ale ja czekam na wzmocnienie drużyny, dodatkowo potrzebny jest dobry młodzieżowiec. Trenera ocenię po efektach, życiorys całkiem niezły więc witamy w Kolejorzu

  24. Kuki pisze:

    Kilka rzeczy.
    1. Przede wszystkim wydaje się że zarząd zaczął wyciągać przynajmniej najprostsze wnioski z przeszłości. Można było pójść na łatwiznę i wziąć kogoś z karuzeli czy ze stosu CV nadesłanych do klubu, tymczasem wybrano trenera, który daje nadzieje na to, że możliwe będzie wskoczenie na wyższy poziom. Czy się to uda? Tradycyjnie zobaczymy. W każdym razie nie można oczekiwać innych rezultatów, ciagle robiąc to samo. Tutaj widzę chęć pójścia do przodu i mi się to podoba.
    2. Może trochę naiwnie, ale wierzę że niektórzy piłkarze przy takim trenerze wskoczą na wyższy poziom. Szczególnie Ci, którzy do tej pory nie odgrywali szczególnej roli w zespole. Dostajemy trenera, który zobaczył i doświadczył trochę więcej niż nasz polski zaścianek i eliminacje do pucharów, dlatego mam nadzieję że choć trochę z tego uda się przelać na piłkarzy.
    3. Podoba mi się zapatrzenie w Belgię/Holandię. Wydaje mi się, że z naszym potencjałem jest to odpowiedni kierunek żeby spoglądać i być może nawet kopiować pewne rzeczy. Nie miałbym nic przeciwko żeby Lech za niedługi czas wskoczył na poziom Gentu/Genku. Wybór Holendra na stanowisko trenera, który wie jak ważne jest szkolenie i wprowadzanie młodych wydaje się być naprawdę przemyślane.

    Jestem pozytywnie nastawiony. Nie spodziewam się cudów, jednak pewien solidny poziom powinien zostać zachowany, a z czasem (co chyba ważne że nie od razu) stopniowo podnoszony. Jeżeli pan van der Broom nie zapomniał jak być trenerem, to w polskiej lidze powinien spokojnie sobie poradzić, a i w pucharach pokusić się o niespodziankę.

  25. Pawelinho pisze:

    Ja w kwestii zagranicznego trenera powtórzę tylko to co napisałem w pyrach z gzikami tzn nowy trener będzie chciał wszystko po swojemu poustawiać czy wprowadzać nową taktykę, a na tego rodzaju eksperymenty ze względu na europejskie puchary czy start ligi za niespełna miesiąc zwyczajnie nie ma i jak byłem tak jestem sceptycznie nastawiony. Jednakże patrząc na nadzwyczajną sytuacje związaną z nagłym odejściem Maciej Skorży z wiadomych powodów to wygląda to tak jakby młody panicz dorósł do prowadzenia klubu takiego jakim jest Lech, ale tak naprawdę czy byłby to polski czy zagraniczny trener to i tak szybko zweryfikuje go boisko, a na ten moment trzeba czekać na oficjalkę potwierdzającą zatrudnienie van der Brom’a.

  26. Przemo33 pisze:

    Niezła decyzja. Przychodzi do nas trener z dobrym CV, który wygrywał trofea w dwóch różnych ligach i ma dość duże doświadczenie gry w europejskich pucharach. Na papierze wygląda to na naprawdę dobry ruch. Nowy trener przyjdzie teraz i będzie miał trochę czasu, żeby poznać piłkarzy i rozpocząć z nimi przygotowania do sezonu, co może cieszyć. Czas pokaże, czy zatrudnienie Holendra to była dobra decyzja, ale jest szansa i nadzieja, że da sobie radę i sprawdzi się u nas. Mogę tylko powitać nowego trenera i życzyć mu powodzenia w Lechu.

  27. El Companero pisze:

    chyba najlepszy wybór z tej trójki, a jakie sukcesy mieli jego kontrkandydaci? ile mistrzostw zdobyli i ile razy grali w grupach pucharowych?

  28. Ekstralijczyk pisze:

    Witamy i powodzenia.!

  29. Ostu pisze:

    Co do niderlandzkiego Broma to ja swoją opinię wyraziłem 11-ego i jeszcze w innym wątku, że być może razem z taką zmiana „uciekniemy do przodu”
    Potem zmieniłem swoją „optykę” gdy dowiedziałem się że chce przyjść z całym swoim sztabem…
    Obecne enuncjacje wskazują że przyjdzie z dwoma ludźmi – tutaj mogę po raz pierwszy pochwalić zarządzik, że wreszcie wziął na siebie odpowiedzialność za Lecha i uważam ponadto, że być może także Tomaszek po raz pierwszy nie „został w blokach” i po pierwszych rozważaniach nad dalszą pracą Pana Macieja w Lechu – jakieś dwa tygodnie przed podjęciem ostatecznej decyzji – już zaczął się rozglądać za ewentualnym nowym trenerem…
    Mogę z czystym sumieniem pochwalić także zarządzik że wreszcie zachował się „jak należy” i nie ustąpił w sprawie warunków brzegowych, które sam postawił…
    Jeden będzie asystentem – to chyba dość oczywiste że Brom nie chciał zostać sam ze swoim myśleniem o Lechu – i będzie działać razem z Janasem jako drugim asystentem, który moim zdaniem powiedział wprost – tak wynika to z mojej oceny Jego charakteru – że nie czuje się na siłach i nie jest jeszcze gotowy by samodzielnie poprowadzić Lecha w tak ważnym i trudnym momencie…
    Drugi będzie odpowiadał za przygotowanie fizyczne – mamy wszak bodaj wszyscy podejrzenia graniczące z pewnością, że coś absolutnie poszło nie tak w przygotowaniach fizycznych i został przeoczony jakiś ważny szczegół – które być może wzniosą o przynajmniej poziom wyżej przygotowanie motoryczne…
    Taki trener – z uznanym nazwiskiem i niejakimi sukcesami oraz doświadczeniem pozwoli uwierzyć wszystkim – a przede wszystkim grajkom – że Lech chce się rozwijać i może osiągać sukcesy…
    ABSOLUTNIE jednak nie chciałbym by powtórzył się casus Bakero i nowy trener chciał wprowadzać „nowe ustawienia” i rozwiązania przed jakże ważnymi mieczami – mam nadzieję, że zarządzik do końca będzie się trzymał swoich „warunków brzegowych” i nie będzie działał w myśl zasady – mysmy wybrali Trenera to niechaj on się teraz martwi…
    Tak jak napisałem wcześniej – TERAZ to zarządzik bierze pełną odpowiedzialność za konsekwencje swoich decyzji i nie będzie miał żadnego usprawiedliwienia, żadnych wymówek…
    Jeszcze tylko domknąć przynajmniej te dwa transfery – Kadzior i nie wiem na jaką pozycję jeszcze postawią i czy pozwolą w jakimś zakresie już decydować nowemu Trenerowi w kwestii nowych transferów – i możemy zacząć poważne przygotowanie do całej rundy i eliminacji…
    W tym momencie Kownacki raczej odpada – choć żałuję – bo powinien przyjść, a także nowy SO oraz „8”…
    Uważam, że powinniśmy realizować transfery zakładane jeszcze za czasów Pana Macieja i nie pozwolić – przynajmniej na razie – Bromowi ściągać „swoich” grajków…
    Tu też zarządzik musi być odpowiedzialny i zdeterminowany i być może wreszcie wyciągnął wnioski, że ABSOLUTNIE nie wolno zmieniać swoich warunków i koncepcji wraz z przyjściem Nowego trenera…
    Może wreszcie chociaż tyle zrozumieli…
    A miało być tak spokojnie w ten weekend…

  30. KibicKoza pisze:

    Hmmm. Wiem, wiem może jestem trochę nieufna ale jakoś do mnie nie przemawia ten trener. Boję się że:
    a) zwolni Janasa
    b) będzie wielbił na siłę Ramireza ( niestety to jeszcze możliwe)
    c) będzie na siłę promował Marchewę
    d)będzie chciał na siłę coś w tym Lechu zmieniać
    Ale mam nadziejęm że się mylę. Witamy w Kolejorzu Panie van den Brom. Na inne miano musi Pan jeszcze zasłużyc.

  31. tomasz1973 pisze:

    Ogarnęli na czas temat, jak na rutków to i tak sukces.
    Czy on wypali to już inna bajka i gdyby nie daj boże nie, to o to chyba nie mozna już mieć do nich pretensji.
    Teraz niech się równie dobrą skutecznością pokażą w sprawie wzmocnień w składzie. Nie uzupełnień, a wzmocnień!
    Ciekawe ilu będziemy mieć niebawem w składzie Holendrów?

  32. legat79 pisze:

    Oby to wypaliło! Powodzenia

  33. Mateusz92 pisze:

    Witamy w Lechu! Niech to będą 2- 3 lata sukcesów i ciągłego rozwoju klubu.

  34. Sp pisze:

    Witamy trenerze i powodzenia.
    Mi bardzo podoba się taki ruch władz klubu. Przychodzi doswiadczony trener z zachodu. Lepszy od Skorży więc teoretycznie robimy krok na przód. Cieszy fakt, że obecny Sztab zostaję, a on bierze swoich pomagierów. Pewno w trakcie sezonu będzie dokoptywał swoich, ale teraz gdy mało czasu to ważne by był ktoś w szatni kto te drużynę zna.
    Na początku trochę się obawiałem, że to Holender, którzy u nas mają ciężko i będzie ściągał swój zaciąg, ale teraz bym przyklasnął gdyby sprowadził nam jakiegoś silnego murzyna. Nie konkretnie jego byłego podopiecznego, ale kogoś o kim ma pojęcie. Pewno teraz w klubie zmienia się struktury w szkoleniu skoro w CV ma akademie Ajaxu co też jest ważne dla naszego rozwoju. Fajnie, że umie wprowadzać młodych bo u nas kilku fajnych jest i może w końcu niektórzy kibice się uspokoją co z pozycją młodzieżowca bo nasi zawodnicy wejdą na jeszcze wyższy poziom szybciej mimo bardzo małej ilości treningów w tej rundzie. Ma bardzo mało czasu bo 18 dni lecz teraz zaczynamy obóz w Opalenicy i trzeba prosić Boga by omijały nas kontuzje w trakcie tych przygotowań. By każdy zawodnik mogk się jak najlepiej przygotować, a także by jak najszybciej doszli do nas nowi zawodnicy, którzy nie będą potrzebować pół roku na aklimatyzację. Dobrze, że pierwszy mecz z azerami gramy u siebie. Wyjść na pełnej na nich zagrać ofensywnie tak jak preferuje trener i mieć zaliczkę przed rewanżem. Takie zwycięstwo z mocnym Karabachem jeszcze bardziej napędzi trenera, zawodników i cały klub.

    • mario pisze:

      a skąd wiadomo, że HBrom jest lepszy od Skorży?

      • Sp pisze:

        Tylko patrząc na CV jakie kluby prowadził, bo wiadomo Maestro też prowadził czołowe polskie kluby. Niestety za granicą żaden klub nie sprawdził jego umiejętności.

  35. Bigbluee pisze:

    Nie narzekam. Uważam niezmiennie ze trener taki jak on teraz nie jest w stanie nic ugrać jeśli zawodnicy sami nie zagrają „po staremu”. Sory. CV nie gra. On nic nie wniesie przez miesiąc a ten miesiąc zadecyduje o euro i agrowpierdolu. Daje mu czystą kartę ale jesy po prostu za późno na to co my mamy grac wg jego pomysłu.

  36. mario pisze:

    Zobaczymy. Życzmy mu jak najlepiej, ale…:
    – to, że większość sztabu na razie zostanie oznacza, że jednak ta większość sztabu poleci po rundzie jesiennej, osobiście średnio mi się to podoba.
    – nowy trener miał nie tyle mieć doświadczenie w pucharach, co miał mieć doświadczenie w godzeniu występów w pucharach z dobrymi wynikami w lidze, przynajmniej tak ten wymóg rozumiałem. Nie chce mi się szukać, czy tak rzeczywiście jest. Wie ktoś?
    – i finanse, nie wiem, ale przypuszczam na podstawie doniesień, że Brom jest bardzo drogi. Jeśli tak, to nie jest to trener na lata, o czym wciąż Rutki mówią. W takim wypadku daje mu maksymalnie te dwa lata. A jeśli tak, to znów średnio mi się to podoba.
    Ale życzę mu sukcesów.

    • mario pisze:

      tzn czy wie ktoś, czy Brom godził z powodzeniem puchary z ligą?

      • Sp pisze:

        „Wyjątkiem był sezon 2016/17 kiedy to drużyna z Alkmaar zakończyła ligę na 6 miejscu. Jednak w dużej mierze było to spowodowane grą na trzech frontach, ponieważ AZ doszło do finału pucharu Holandii (porażka 0:2 z Vitesse), a także wyszło na 2 miejscu z grupy Ligi Europy, by w 1/16 finału dostać srogą lekcję futbolu od Olympique Lyon. Mimo słabej postawy w lidze w barażach o europejskie puchary AZ doszło do finału”

      • mario pisze:

        dzięki @sp,
        Czyli jednak wyglądało to tak sobie…