O kolejny rekordowy sezon
W zbliżających się rozgrywkach ponownie jedną z kluczowych ról będzie odgrywał kapitan Kolejorza, Mikael Ishak. Dla 29-letniego Szweda sezon 2022/2023 będzie trzecim w niebiesko-białych barwach, w którym doświadczony napastnik stanie przed szansą śrubowania swoich indywidualnych rekordów.
Dnia 14 lipca 2020 roku jeszcze przed końcem sezonu 2019/2020 kontrakt z Lechem Poznań obowiązujący do 30 czerwca 2023 roku podpisał Mikael Ishak stając się tym samym następcą Christiana Gytkjaera. Duńczyk wypełnił trzyletnią umowę z Kolejorzem, po czym odszedł z klubu ze srebrnym medalem na szyi oraz z koroną króla strzelców Ekstraklasy. Ishak osiągnął więcej od Gytkjaera, jest Mistrzem Polski 2022, jest także królem strzelców Ligi Europy 2020/2021, w której pobił Lechowy rekord Duńczyka.
Christian Gytkjaer jeszcze niedawno był najlepszym strzelcem Lecha Poznań w europejskich pucharach, obecnie z 8 golami jest nim Mikael Ishak. Szwed jesienią 2 lata temu zanotował 3 trafienia w kwalifikacjach do Ligi Europy, a 5 goli zdobył już w fazie grupowej (2 bramki z Benfiką Lizbona, 3 ze Standardem Liege). W sezonie 2020/2021 rozgrywek Ligi Europy nasz napastnik miał tyle samo goli, ile Harry Kane z Tottenhamu Hotspur, którzy obaj zostali królami strzelców tamtych rozgrywek. Wtedy Szwed w końcowej klasyfikacji wyprzedził takich piłkarzy jak m.in. Pizzi (Benfica), Yazici (Lille), Alcacer (Villarreal), Mayoral i Dżeko (AS Roma) czy Cavani (Manchester United).
Mikael Ishak na wszystkich frontach w sezonie 2020/2021 strzelił 20 goli, w zeszłych rozgrywkach zdobył 2 bramki mniej, ale za to zanotował rekordowy sezon w swojej karierze jeśli chodzi o liczbę trafień w rozgrywkach ligowych. Szwed strzelił w Ekstraklasie 18 goli mając w naszej lidze równo 30 zdobytych bramek w 53 spotkaniach.
Mikael Ishak w Lechu Poznań:
* – kolejno: minuty, mecze, gole, asysty
Sezon 2020/2021
Liga: 1681 (22) – 12/1
Ogółem: 2526 (33) – 20/1
Sezon 2021/2022
Liga: 2643 (31) – 18/5
Ogółem: 2753 (33) – 18/5
W ostatniej 34. kolejce sezonu 2021/2022 kapitan Kolejorza walczył jeszcze o tytuł króla strzelców PKO Ekstraklasy, którego ostatecznie nie wywalczył. Szwed na razie nie poszedł w ślady Artjomsa Rudnevsa oraz Christiana Gytkjaera, którzy w niebiesko-białych barwach byli najlepszymi strzelcami naszej ligi, ale w swoim trzecim sezonie w Polsce będzie miał jeszcze szansę na indywidualny laur. Już w lipcu Mikael Ishak może umocnić się na 1. miejscu w klasyfikacji najlepszych strzelców Lecha Poznań w europejskich pucharach a jesienią dogonić Artjomsa Rudnevsa w innej klasyfikacji.
Dnia 14 maja, kiedy Kolejorz zapewnił sobie ósmy tytuł Mistrza Polski w swojej historii, Mikael Ishak strzelił 38 bramkę dla Lecha Poznań. 29-latek wyprzedził wtedy o gola Darko Jevticia, który w klasyfikacji najskuteczniejszych zagranicznych zawodników w historii klubu jest teraz czwarty. Trzeci w tym zestawieniu Szwed w tej chwili goni Artjomsa Rudnevsa (45 trafień w niebiesko-białych barwach) oraz Christiana Gytkaera (aż 65 bramek dla Lecha Poznań na wszystkich frontach).
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Od bardzo dawna ktoś w klubie ma nosa do dobrych napastników. Takie perełki jak Rudnevs to był majstersztyk. Szczerze mówiąc obawiałem się co będzie po odejściu Gytkaera ale okazało się, że Ishak jest zbudowany z tej samej gliny. Teraz czas znowu na polaka? Miejmy nadzieję, że Szymczak pobije wszystkie te liczby. Nadzieje jest, życie zweryfikuje.
Zanim pobije, to go zdążą sprzedać.
Tak jak pisałem we Flashu. Ishak powinien w którymś meczu zanotować hat-tricka. Ciekawe czy zbliży się do wyniku Gyta.
Wypada życzyć przede wszystkim świetnego zdrowia i równie dobrej formy. Oby sprowadzili mu godnego zmiennika na poziomie co najmniej Kownasia.