Byli trenerzy – trofea, puchary i spadek

W sezonie 2021/2022 aktywnych było łącznie kilkunastu byłych trenerów Lecha Poznań, którzy pracując na różnych szczeblach osiągali rozmaite rezultaty. Za dawnymi szkoleniowcami Kolejorza sezon zakończony okręgowym Pucharem Polski, rozgrywki zakończone spadkiem z ligi czy dostaniem się do europejskich pucharów.



Bogusław Baniak, który wprowadził Lecha Poznań do Ekstraklasy już ponad 20 lat temu ostatnio pracował w Turonie Yaypan pełniąc w tym klubie funkcję dyrektora sportowego a później trenera. W niższej lidze czeskiej, w Slovanie Podebrady szkolił Libor Pala, a jego rodak Bohumil Panik w sezonie 2021/2022 spadł z ligi czeskiej prowadząc klub MFK Karvina. Także spadek zanotował Krzysztof Chrobak trenujący Lecha Poznań tymczasowo zanim Maciej Skorża objął Kolejorza w 2015 roku (jako trener tymczasowy 3 remisy w 3 spotkaniach).

Krzysztof Chrobak
null

Krzysztof Chrobak najpierw awansował z Pogonią Grodzisk Mazowiecki do II-ligi, następnie w zeszłym sezonie 2021/2022 z nią spadł. Należy jednak zaznaczyć, że Chrobak prowadził beniaminka szczebla centralnego tylko do końca marca. Ze spokojem w środku tabeli Ekstraklasy znalazły się zespoły Górnika Zabrze oraz Cracovii Kraków. Drużynę z Górnego Śląska szkolił Jan Urban, który w 3 meczach z Lechem Poznań na 2 frontach przegrał 3 razy. Doświadczony trener, który z Kolejorzem sięgnął po Superpuchar Polski 2016 niedawno odszedł z Górnika.

Jan Urban
null

Kibice Lecha Poznań znacznie milej wspominają Jacka Zielińskiego pracującego ponownie przy Kałuży od późnej jesieni 2021. Zieliński i jego Cracovia w maju pomogła Kolejorzowi odzyskać prowadzenie w tabeli, czym najstarszy obecnie w Ekstraklasie trener zyskał jeszcze większą sympatię kibiców. Wielkopolanie do dziś wspominają Mistrzostwo Polski 2010 oraz późniejszy awans do Ligi Europy, w której udało się zremisować w Turynie czy pokonać FC Salzburg.

Jacek Zieliński
null

Cały czas w trenerkę bawi się już 74-letni Franciszek Smuda. Jego Wieczysta Kraków dnia 8 czerwca zdobyła Puchar Polski na szczeblu Małopolski. W dniach 25-28 czerwca powalczy jeszcze o awans do III-ligi z rezerwami Termaliki Nieciecza i oczywiście będzie faworytem do dostania się do wyższej klasy rozgrywkowej. Przez baraże wyżej nie awansował Ivan Djurdjević, jeszcze przed barażami o I-ligę odejście Serba z Chrobrego Głogów było przesądzone. „Djuka” niedawno i tak zaliczył awans sportowy obejmując Śląska Wrocław z którym już w sierpniu przyjedzie na Bułgarską.

Ivan Djurdjević
null

Nieco inny awans wywalczył nie tak dawno Czesław Michniewicz. Za triumfatorem Pucharu i Superpucharu Polski 2004 wraz z Lechem Poznań jest bardzo szalony sezon. Był awans do Ligi Europy, było zwolnienie z Legii Warszawa krótko po porażce z Kolejorzem, a później już wiosną w roli selekcjonera Polaków awans do Mistrzostw Świata 2022 po pokonaniu Szwecji. Michniewicz to w tej chwili były trener Lecha Poznań na którego są zwrócone oczy nie tylko kibiców Kolejorza.

Czesław Michniewicz
null

Kolejny sezon w Chorwacji zawalił Nenad Bjelica. Jego zespół najpierw odpadł w półfinale Pucharu Chorwacji z niżej notowaną Rijeką, później na finiszu rozgrywek koncertowo się wyłożył. Pod koniec sezonu NK Osijek zanotował serię 3 meczów z rzędu bez wygranej przegrywając tym samym walkę o tytuł. Bjelica skłócił się z zarządem zarzucając mu w chorwackich mediach brak sportowych ambicji mimo rekordowych wydatków na transfery i możliwości zbudowania kadry po swojemu. Przez to niedawno pisało się w Chorwacji o możliwym odejściu Bjelicy z Osijeku, który zajął w lidze 3. lokatę dającą prawo startu w eliminacjach Ligi Konferencji.

Nenad Bjelica
null

Aktualnie trenerami klubów nie są Jose Maria Bakero Escudero oraz Mariusz Rumak, aczkolwiek obaj pozostają przy futbolu. Bakero od roku jest szefem skautingu młodzieżowego w FC Barcelonie, natomiast Rumak współpracujący od niedawna i ponownie z akademią Lecha Poznań oficjalnie 1 lipca 2022 roku stanie się wicedyrektorem akademii do spraw rozwoju młodych trenerów.

Jose Bakero
null

Pomijając Macieja Skorżę z byłych szkoleniowców niebiesko-białych bez pracy pozostają obecnie Adam Nawałka, który od zwolnienia z Lecha Poznań wiosną 2019 nikogo nie trenował oraz Dariusz Żuraw. Trener, który doprowadził Kolejorza od wicemistrzostwa i Ligi Europy 2020 jest bezrobotny od zimy, ale mając niezłe jak na polskie warunki cv powinien dość szybko znaleźć nową pracę. Rok temu zakończenie szkoleniowej kariery ogłosił za to 71-letni Adam Topolski prowadzący ostatnio Błękitnych Stargard występujących teraz w III-lidze.

Adam Nawałka
null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





4 komentarze

  1. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Pamiętam Zielińskiego jak trenował Lecha. Piłkarze grali wtedy bardzo „topornie” ale często skutecznie. Gra była jednak nudna jak flaki z olejem.
    Smuda to już dziadyga. „Że jemu się jeszcze chce” jak to o nas kibicach powiedział kiedyś jeden z naszych piłkarzy 🙂 W Widzewie był kozakiem. W Lechu zabrakło sukcesów.
    Nawałki mi trochę szkoda, bo to trener który potrafił w reprezentacji zbudować dobrą drużynę, a w naszym Lechu nie udało się.
    Najlepszy wiadomo król Maciej Skorża. Za nim wszyscy jeszcze zatęsknimy.

  2. Marian5 pisze:

    Wedlug mnie za Smudy Lech gral najładniej, walecznie , do konca. Moze i zabraklo sukcesu ale ostatni pp zdobyl. Trenował tez w czasach gdzie Wisła i Legia miala silne drużyny

  3. janusz.futbolu pisze:

    Tylko seveneleven jest czarną kartą w historii Lecha…

  4. Levin_9 pisze:

    Poza okresem Widzewskim o Smudzie można by powiedzieć „dobry trener, tylko wyników brak”. 2 sezony w Wiśle 1 tytuł, 2 w legii, 4 i 3 miejsce, mistrzem zostały Polonia W. i Wisła, 3 w Lechu, 6, 4 i 3 miejsce, gdyby nie PP nawet Rumak i Żuraw mieliby większe osiągnięcia. W pierwszym sezonie z dwóch dobrych drużyn stworzył jedynie zespół na 6 miejsce, a o tytuł nie walczyły Wisła (8) z legią (3), tylko do ostatniej kolejki takie „potęgi” jak Zagłębie L. i Bełchatów, nawet Grodzisk 2 razy nas wyprzedził. Obecnie w czasach internetu każdy trener z takimi wynikami, już po jednym sezonie byłby „wywożony na taczce”, z przydomkiem wuefista. Drużyna Smudy grała często „ładnie dla oka”, wolę jednak trenera efektywnego, od efektownego, dlatego jego 3 lata u nas uważam za zmarnowany czas.