Frekwencyjnie na tle Europy

W ubiegłym sezonie ligowym Mistrz Polski zanotował średnią frekwencję na poziomie 22560 widzów na mecz. Wiosną Lech Poznań zaliczył aż 3 komplety na 7 spotkań rozegranych na Stadionie Miejskim przy Bułgarskiej 17. Średnia frekwencja sezonu 2021/2022 jest naprawdę dobra i robi wrażenie także na tle Europy.



Lech Poznań ze swoją średnią widzów na meczach byłby pierwszy w takich krajach jak choćby Austria, Bułgaria, Chorwacja, Cypr, Czechy, Grecja, Izrael, Norwegia, Rumunia, Serbia, Szwecja, Słowacja, Słowenia, Węgry, Białoruś, Mołdawia czy Macedonia. W tych ligach klub z najwyższą średnią frekwencją w lidze często nawet nie zbliżył się do Lechowej średniej z sezonu 2021/2022.

null

Wynik 22560 kibiców na mecz pozwoliłby Lechowi Poznań być w Belgii za FC Brugge. W sąsiednim kraju, w Holandii wyższe średnie w sezonie 2021/2022 zanotowało Twente Enschede, PSV Eindhoven, Feyenoord Rotterdam i oczywiście mistrz tego kraju Ajax Amsterdam. W Portugalii lepsza była tylko pierwsza trójka w postaci Sportingu Lizbona, FC Porto i Benfiki Lizbona.

null

W Szwajcarii minimalnie wyższą średnią widzów od Mistrza Polski zanotował drugi w sportowej tabeli Young Boys Berno, a w Rosji mistrz Zenit Sankt Petersburg. Jesienią Lech Poznań miał minimalnie niższą średnią frekwencję niż FC Kopenhaga w Danii, wiosną Kolejorz pod względem średniej liczby widzów na swoim domowych spotkaniach dał radę minimalnie przebić wynik Duńczyków (22560 kibiców na mecz do średniej 22412).

null

W Szkocji większą liczbą ludzi na swoich meczach może pochwalić się jedynie Rangers i Celtic Glasgow, natomiast w Turcji dwa kluby ze Stambuły – Fenerbahce i Galatasaray, a także Trabzonspor, który w sezonie 2021/2022 sięgnął po tytuł po wielu, wielu latach przerwy. Lech Poznań nieźle wypada w zestawieniu frekwencyjnym także w porównaniu z najlepszymi ligami w Europie, aczkolwiek tam w zeszłych rozgrywkach obowiązywały jakieś dziwne obostrzenia, dlatego średnie frekwencje są zaniżone.

null

Mimo wszystko Lech Poznań ze swoją średnią 22560 widzów na mecz nie byłby ostatni w Premier League. We Włoszech byłby ósmy zaraz za Fiorentiną, w Bundeslidze uplasowałby się pod koniec stawki, natomiast w La Liga w środku frekwencyjnego zestawienia. Lech Poznań w sezonie 2021/2022 miał wyższą średnią frekwencję od m.in. Elche, Levante, Villareal, Granady, Celty Vigo czy Getafe.

null

Z kolei we Francji choćby dzięki trzem wiosennym kompletom na trybunach wyprzedzilibyśmy np. FC Metz, Niceę, Lorient, Reims czy Montpellier. Wkrótce zaczynają się europejskie puchary 2022/2023 z udziałem poważnych drużyn, w nich Lech Poznań również będzie miał duże szanse być w czołówce frekwencji podczas każdej rundy eliminacyjnej.

null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





2 komentarze

  1. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Lech ma bardzo dobrą frekwencję. Wiara w Poznaniu i nie tylko tutaj che oglądać dobrą piłkę. Bardzo mi brakuje tego, że nie mogę być na każdym meczu Lecha jak to było kiedyś, gdy mieszkałem w Poznaniu. Teraz sam nie pojadę, drogie paliwo, a z firmowego nikt mi nie naliwo 😉 Bilety dla rodziny też musiałbym kupić, syna na mecz zabrałem to spał, żona meczem w ogóle się nie interesuje tylko atmosferą na trybunach. Ale Lecha mam w sercu i mimo przeciwnościom chcę być na meczu chociaż 2 razy w roku.
    Ostatnio jak byłem z rodziną na meczu to był też kibic cwaniak. Jakiś starszy jeszcze ode mnie około 55 lat i teksty, że on ma stałe miejsce na IV trybunie i nikt jemu go nie zajmie, a Okoński to pijak ( a sam był nawalony), i że co ze mnie za kibol jak tylko raz kiedyś na mecze przychodzę. Więc mu mówię po ludzku, że przyjeżdżam na tyle na ile mnie stać. Po ludzku ponieważ nie piłem więc jakoś się kontrolowałem. Ale takie błazny, chwalipięty to są patusy, którzy tą frekwencję zaniżają swoim zachowaniem.

  2. stary pisze:

    Bo widzisz poza frekwencją jest jeszcze kultura kibicowania ,gdzie różnice można zaobserwować oglądając angielską piłkę .Niestety tak jak w normalnym życiu jeszcze musimy się uczyć .