Król ligi młodzieżowej
Afonso Sousa jest jednym z nielicznych piłkarzy w obecnej kadrze Lecha Poznań, który nie miał jeszcze okazji zagrać w europejskich pucharach. Oczywiście w tych seniorskich, bowiem Portugalczyk to król ligi młodzieżowej UEFA, w której nie tak dawno brylował a Kolejorz mógł wtedy o nim tylko pomarzyć. Teraz będąc w zupełnie innej sytuacji sportowej niż 3 lata temu umiał sprowadzić prawdziwą perełkę.
Wychowanek słynnej szkółki FC Porto i młodzieżowy reprezentant Portugalii w wielu kategoriach wiekowych zadebiutował w UEFA Youth League jesienią 2017 roku. Afonso Sousa miał wtedy 17 lat, w sezonie 2017/2018 zagrał we wszystkich wygranych meczach przez FC Porto, które doszło do półfinału. W następnej edycji 2018/2019 grał nie tylko Sousa i jego Porto. Lech Poznań jako zwycięzca CLJ U-19 wystąpił w UEFA Youth League, lecz w innej ścieżce, w losowaniu miał pecha, trafił na ówczesnego Mistrza Niemiec i po jednym dwumeczu z Herthą Berlin szybko odpadł.
W tym czasie Afonso Sousa grał w fazie grupowej młodzieżowej Ligi Mistrzów, dnia 28 listopada 2018 roku w wygranym spotkaniu z Schalke 04 wynikiem 3:0 zdobył swoją premierową bramkę. Portugalczycy w tamtej edycji praktycznie w ogóle nie tracili goli. W dwumeczu z Niemcami nie stracili bramki, nie dali się też pokonać w rywalizacji z Galatasaray Stambuł, Tottenhamem Hotspur, FC Midtjylland oraz z Hoffenheim.
Afonso Sousa foi novamente destaque na vitória do Porto. O médio marcou o golaço que fechou o placar de 3 a 0 diante do Schalke 04, pela Uefa Youth League. No fim de semana, ele foi autor de um drible desconcertante no adversário. Parabéns por mais essa atuação de gala, Afonso! pic.twitter.com/OaqUY7IySx
— D20Sports (@D20_Sports) November 28, 2018
W kwietniu 2019 roku Lech Poznań dołował, już bez Adama Nawałki a z Dariuszem Żurawiem na ławce trenerskiej dogrywał kompletnie nieudany sezon 2018/2019. Nowy lechita, którego skusiła m.in. perspektywa gry w eliminacjach Champions League wówczas triumfował i to dosłownie. Dnia 29 kwietnia 2019 roku odbył się finał UEFA Youth League 2018/2019, w którym FC Porto spotkało się z Chelsea FC. W 63 minucie przy stanie 2:1 dla Portugalczyków na boisku pojawił się Afonso Sousa, który 12 minut po wejściu z ławki strzelił gola na 3:1 ustalając tym samym wynik finału młodzieżowej Ligi Mistrzów.
A grande atuação e os dois golos marcados por Afonso Sousa renderam um grande destaque na imprensa portuguesa para o médio do FC Porto. O atleta foi o principal nome na classificação dos Dragões na Uefa Youth League. Parabéns, Afonso!#D20Sportsoficial #AfonsoSousa #FCPorto pic.twitter.com/mEUckhX0MX
— D20Sports (@D20_Sports) October 24, 2019
W następnym sezonie FC Porto grało już w tej samej ścieżce, co 12 miesięcy wcześniej juniorzy starsi Lecha Poznań. Triumfator UEFA Youth League 2018/2019 pokonał w dwumeczu łotewski klub FK Liepaja 7:2, a Afonso Sousa strzelił wówczas 3 gole i zanotował jedną asystę. W kolejnej fazie zdobył bramkę w rywalizacji z NK Domżale (Słowenia), wiosną 2020 więcej liczb już nie zaliczył, bowiem FC Porto poległo z FC Salzburg.
CAMPEONES. ?? Porto U19 derrotó 3-1 al ??????? Chelsea U19 en el ? Centre Sportif de Colovray en la final de la ?? UEFA Youth League. ?? Fabio Ferreira, ?? Diogo Queiros y ?? Afonso Sousa anotaron por los lusos; ?? Diashawn Redan había empatado para los ingleses. ¡Felicidades! ? pic.twitter.com/TSNPMFMstM
— Shalom Sports (@Shalom_Sports) April 30, 2019
22-letni obecnie środkowy pomocnik w trzech różnych sezonach UEFA Youth League rozegrał łącznie 17 meczów, w których zdobył 7 goli i zaliczył 2 asysty. Triumf w młodzieżowej Lidze Mistrzów przed 3 laty to dotąd jedyny sukces w krótkiej, ale i tak już bogatej karierze Afonso Sousy przed którym teraz wyzwania w seniorskim futbolu. Superpuchar Polski, faza grupowa europejskich pucharów, Puchar czy Mistrzostwo Polski – małych i większych celów jest wiele. Szczególnie wywalczenie awansu chociaż do Ligi Konferencji oraz Mistrzostwo Polski pozwoliłoby Portugalczykowi zrobić kolejny duży krok w karierze, jakim byłby następny zagraniczny transfer.
Gol Sousy z Chelsea do obejrzenia na YouTube od 2:20
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Aż mi się Timur przypomniał! Ten to sobie nastrzelał w młodzieżowej LM. Ale jestem przekonany, że Sousa nie pójdzie w jego ślady.
Też mi się przypomniał
Cv dobre, na papierze dobry, niby wszystko spoko. Wydaje mi się, że całkiem sensowny transfer. Wprawdzie z zawodnikami dobrymi na papierze to różnie bywa w naszej lidze, ale… I tutaj zaczynają się przesądy;)
Podam dwa
tyle transferów dobrych na papierze a słabych już Lech zaliczył, że pora na kogoś naprawdę dobrego
nazwisko Sousa już w Polsce kojarzy się okropnie, więc czas na kogoś genialnego o tym samym nazwisku