Wypowiedzi trenerów po meczu

Wypowiedzi obu trenerów po meczu. Szkoleniowca gości Qurbana Qurbanova oraz opiekuna gospodarzy Johna van den Broma na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu I rundy kwalifikacyjnej piłkarskiej Ligi Mistrzów sezonu 2022/2023, KKS Lech Poznań – Karabach Agdam rozegranym we wtorek, 5 lipca, o godzinie 20:00.



Qurban Qurbanov (trener Karabachu):„Nie mieliśmy za wiele czasu, by się przygotować do tego meczu, ale zespół i tak grał lepiej niż się spodziewałem. Za tydzień zagramy tak samo, jak dziś, bo uważam, że byliśmy lepsi od rywala. Wynik tego nie potwierdza, jednak jeśli za tydzień zagramy tak samo, lecz skuteczniej, to będziemy mieli szanse na awans.”

„Przegraliśmy z Lechem, ponieważ popełniliśmy błędy. Nie chcemy uciekać od tych błędów, na pewno je przenalizujemy. Straciliśmy gola w momencie, kiedy na to nie zasługiwaliśmy, ponieważ byliśmy wtedy lepsi od Lecha. Gra rywala niczym nas nie zaskoczyła, my za to jesteśmy w stanie zagrać u siebie jeszcze lepiej. Szanse na awans nadal są pół na pół.”



John van den Brom (trener Lecha):„Mecz był dla mnie bardzo ekscytujący, to było wspaniałe spotkanie jeśli chodzi o doping czy atmosferę stworzoną przez kibiców, ich doping zrobił na mnie duże wrażenie. Mówiłem wcześniej, że Lech ma świetny team-spirit i to dziś się potwierdziło. Wygraliśmy wspólnie, to było wspólne zwycięstwo piłkarzy i sztabu. Z Karabachem zagraliśmy trochę inaczej, defensywnie, ale mecze w Europie rządzą się swoimi prawami. Karabach dłużej utrzymywał się przy piłce, my staraliśmy się odbierać piłki, grać z kontry i szukać przestrzeni za plecami obrońców. To dało nam bramkę, po niej graliśmy lepiej, mieliśmy więcej sytuacji, cieszę się, że wygraliśmy na początek mojej pracy, ale ze świętowaniem trzeba poczekać.”

„Jestem dumny z naszej gry w defensywie. Gra obronna to także gra skrzydłowych, którzy dobrze wywiązali się z zadań defensywnych. Dopiero później wszedł Adriel Ba Loua, który w ofensywie mógł pokazać trochę więcej. Dzisiejsza gra nie była zgodna z DNA klubu, my nie chcemy tak grać, ale trzeba pamiętać, w jakich rozgrywkach dziś graliśmy. Graliśmy w eliminacjach Ligi Mistrzów. Wielu moich zawodników cierpiało na boisku, są poobijani, ale takie są europejskie puchary. Zagraliśmy na zero z tyłu, taki był plan, który wykonaliśmy. Za ten mecz cały zespół zasługuje na pochwałę.”

„Kristoffer Velde zagrał od początku, ponieważ ma więcej walorów defensywnych. Po rozmowach ze sztabem padł wybór na niego, wiedzieliśmy też, że Velde nie może grać przez 90 minut, dlatego później wszedł Adriel Ba Loua, który ma więcej walorów ofensywnych i jest szybszym zawodnikiem. Wszedł także Filip Szymczak, który kiedy ma się uczyć, jak nie w takich spotkaniach? Z jego gry jestem bardzo zadowolony.”

null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





18 komentarzy

  1. Pawelinho pisze:

    Pierwsza połowa z perspektywy wydaje się słaba, ale taktycznie była ona zagrana naprawdę dobrze i to trzeba oddać trenerowi, że pod tym względem bardzo dobrze przygotował Lecha do tej rywalizacji. Generalnie co też van der Brom powiedział to, że „mecze w Europie rządza się swoimi prawami” i tutaj podpisuje się obie rękoma. Jeżeli Lech ma grać w fazie grupowej europejskich pucharów to te mecze trzeba grać jak Celtic w meczu z barsą, a nie jak barsa bo w takich dwumeczach liczy się to co w bramce, a nie ładna gra – to nie jazda figurowa na lodzie, gdzie liczy się styl.

    ps

    „mecze w Europie rządza się swoimi prawami” mały błąd w tekście powinno być „mecze w Europie żądza się swoimi prawami”.

    • kaktusik pisze:

      Otóż nie kolego, „rządzą się” pochodzi od słowa rządzić, a żądać to inne słowo ; )

      • 100h2o pisze:

        No co ty? Przecież piszemy „polski żąd”

      • Pawelinho pisze:

        Ewentualnie „żąd krzesełek”, że tak ironicznie napiszę.

      • Pawelinho pisze:

        kaktusik Otóż nie. Bo gdyby to było „Rządzić” to zgoda, ale nie „rządzą się” lecz „żądzą się” akurat w kontekście tego zdania pasuje lepiej stylistycznie. Bo jakby nie patrzeć to generalnie nie napiszesz przecież „Na rządanie” tylko „Na żądanie” i podobnie w tym wypadku bo tak to nawet nie zwróciłbym na to uwagi, ale coś mi w tym fragmencie nie pasowało i stąd moja sugestia. Oczywiście polski język ma bardzo wiele takich „pułapek”.

      • mr_unknown pisze:

        Poprawnie jest „rządzą się swoimi prawami” i nie ma tutaj żadnej dyskusji. Każdy inny zapis to błąd i tyle.

  2. Pawelinho pisze:

    Aha i jeszcze jedno widać straszną arogancje i butę ze strony Azerskiego trenera, który chyba za bardzo odleciał w pianiu nad swoją zajebistością. Tego typu podejście bardzo często zostaje brutalnie sprowadzone na ziemię kubłem zimnej wody tak jak przy okazji tego meczu. Grali lepiej owszem tzn efektownie, ale to Lech był efektywny i wygrał.

    • 07 pisze:

      Bardzo podoba mi sie to co i jak mowi trener. Prosto otwarcie tłumaczy co i dlaczego.
      Przyjemnie go sie słucha.

    • patko78 pisze:

      Trener Azerów kubeł zimnej wody dostanie jak za tydzień odpadną z eliminacji LM 🙂

    • krys_pl pisze:

      to nie buta – oni po prostu tacy są. Taka kultura. Pewność siebie to u nich rzecz bardzo ważna – długo by tłumaczyć.

    • mario pisze:

      buta? Nie sądzę. Miał rację. Piłkarsko byli lepsi i nie ma co z tym dyskutować. Długimi fragmentami nie wychodziliśmy z własnej połowy, a jak już to zrobiliśmy, to często była szybka strata. I na pewno nie takie były założenia. Taktyka defensywna w połączeniu z brakiem ich efektywności i naszym szczęściem dała nam zwycięstwo. Jak Probierz tak grał to był po nim pojazd, że to antyfutbol. Ja co do taktyki nie mam pretensji ale te łatwe straty to kryminał. Całe szczęście że to początek grania i że z czasem na pewno będzie lepiej. A w pucharach, szczególnie w LM taka taktyka będzie zapewne stosowana częściej, bo to prawda, że puchary rządzą się innymi prawami niż nasza eklapa.

    • Pawelinho pisze:

      Fakt optycznie goście byli lepsi i nic z tego dla nich nie wynikło, ale czy aby na pewno zasłużyli na zwycięstwo? Wg mnie nie.

      • mario pisze:

        ale nie powiedział że zasłużyli na zwycięstwo. Przynajmniej tak wynika z powyższej telacji.
        Myślę że jak już, to te „zasługi” rozłożyły się po równo. Oni mieli więcej z gry i przeważali ale my równie dobrze mogliśmy puknąć ich 2-0

  3. Lolo pisze:

    Jan VdB bardzo fajne wypowiedzi. To my żyjemy w zaścianku

    • 07 pisze:

      Od kilku lat to powtarzam. Niestety niewielu to dostrzega…..

      • 100h2o pisze:

        @07 – a wiesz to powtarzanie typu „a nie mówiłem” ma to do siebie że im częściej to powtarzasz to ludziska tym mniej na to zwracają uwagę…. życie kolego, życie.

  4. inowroclawianin pisze:

    Podoba mi się wypowiedź trenera Johna. Wszystko wyjaśnił co i jak, dlaczego i nie mam o nic żalu do niego. Plan minimum chyba został wykonany. Zespół walczył. W obronie było ok. Taktycznie chyba prawidłowo podszedł do tego meczu. Wygląda na to że będziemy za jego kadencji grać pod rywala. To dobrze bo nie z każdym opłaca się grać otwartą piłkę. To powinno nam dać więcej korzyści i w lidze i w pucharach. Fajnie , że było na 0 z tyłu.

  5. Jakub80 pisze:

    Możesz grać ładnie, mieć duze posidanie piłki ,a i tak na koniec liczy się co w sieci. Tyle.