Oko na grę: Artur Rudko

W materiach z cyklu „Oko na grę” w każdym oficjalnym meczu Lecha Poznań baczniej obserwowany jest przez nas wybrany wcześniej zawodnik Kolejorza. W każdym spotkaniu wybrany piłkarz zostaje poddawany naszej analizie w tym często także statystycznej. Najpóźniej kilka godzin po meczu publikowane są wnioski na temat jego gry + ogólna ocena występu przeciwko danemu rywalowi.



Artur Rudko w czwartkowe popołudnie po raz czwarty w sezonie 2022/2023 wyszedł w pierwszym składzie Lecha Poznań. Jego wczorajsza gra od początku była dobrą okazją, by Ukrainiec będący pierwszym letnim nabytkiem klubu stał się bohaterem odcinka cyklu „Oko na grę”.

Opis gry:

Artur Rudko pierwszy raz musiał interweniować w 15 minucie, kiedy mocny strzał na jego bramkę oddał Benjamin Teidi. Ukrainiec interweniował nerwowo, źle odbił piłkę po uderzeniu z daleka, na nasze szczęście rywal nie potrafił zrobić z tego użytku. Po dwóch minutach Nigeryjczyk znowu oddał celny strzał zza pola karnego, tym razem w środek bramki, piłkę wyłapał Artur Rudko mając w tej sytuacji słuszne pretensje do kolegów z drużyny, którzy zostawili defensywnemu pomocnikowi Dinama zbyt dużo miejsca.

null

W kolejnych minutach Lech opanował sytuację na boisku, kontrolował mecz, kontrolował ofensywne poczynania Gruzinów, którzy nie mogli poradzić sobie z dobrze ustawioną taktycznie naszą drużyną. Artur Rudko miał więc niewiele okazji do interwencji, parę razy wykazał się dopiero w końcówce, gdy na boisku przez zmęczenie upałem zrobiło się jeszcze więcej miejsca, piłkarze przez wysoką temperaturę zaczęli tracić koncentrację i nie byli już tak bardzo zdyscyplinowani taktycznie, jak wcześniej.

null

W 74 minucie w sytuacji 1 na 1 z Rudko znalazł się Vatsadze, który zgubił Douglasa. Wówczas Gruzini zdobyliby gola, gdyby nie dobra interwencja naszego bramkarza. Była jeszcze jedna groźna sytuacja, w której Ukrainiec zdecydowanym wejściem wyciął zawodnika Dinama Batumi na granicy pola karnego, za coś takiego należałaby się czerwona kartka, jednak wcześniej sędzia pokazał pozycję spaloną. Artur Rudko w opisywanej sytuacji zachował się nieodpowiedzialnie, powinien przede wszystkim spojrzeć, gdzie się znajduje i mniej agresywnie potraktować rywala w pojedynku sam na sam. Wówczas uratował nas tylko i wyłącznie spalony, w innej sytuacji kończylibyśmy ten mecz w dziesiątkę.

null

W doliczonym czasie gry przy stanie 5:0 obserwowany piłkarz miał jeszcze jedną interwencję, którą sam sprokurował. Bramkarz mający widoczne problemy z rozegraniem piłki nogami tylko w sobie wiadomy sposób podał krótko do Jespera Karlstroma. Ukrainiec dostał jakiegoś zaćmienia, powinien widzieć, że na pomocnika Kolejorza naciska dwóch piłkarzy rywala, na szczęście piłka odbiła się w sposób umożliwiający niepewnemu bramkarzowi złapanie futbolówki.

null

Artur Rudko za mecz z Dinamem Batumi otrzymuje czwórkę. Powodem jest wysoki wynik 5:0 dający właściwie awans, gra na 0 z tyłu i 5 obronionych strzałów. Nie oznacza to jednak, że Lech Poznań ma dobrego bramkarza. Wręcz przeciwnie. Nawet w takim spotkaniu można było dostrzec sporą nerwowość w grze tego kontrowersyjnego golkipera, słabą grę nogami zawodnika i nieodpowiedzialne wyjście z bramki na czerwoną kartkę. Z taką postawą Artura Rudko prosimy się o problemy w kolejnych meczach.

Ocena gry: 4

null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





20 komentarzy

  1. ShaggyPMI pisze:

    To nie jest bramkarz na nr 1 w Lechu!
    Zarządzie otwórz oczy i szukajcie wzmocnienia na tą najbardziej newralgiczną pozycję w zespole!

  2. Brutus pisze:

    Poczekałbym z oceną tego bramkarza jeszcze kilka kolejek.Niestety mecz z Karabachem mocno odbił się na psychice tego zawodnika i boi się podejmowania ryzykownych zagrań,choć wczoraj miał również nieco szczęścia.Jak zagra kilka meczy bez wpuszczonej bramki,to i pewność będzie miał większą.Jak do końca rundy jesiennej będzie przeplatał dobre mecze ze słabymi,to wtedy można skrócić wypożyczenie.Na plus to nie boi się grać na przedpolu,a nawet czasami poza szesnastką.
    Niestety zarząd rozważał zatrudnienie bramkarza z Batumi,który delikatnie mówiąc jest jeszcze słabszy niż Rudko.

  3. Sosabowski pisze:

    Życzę Arturowi jak najlepiej, samych sukcesów, świetnych parad, wyjść do piłek, wszystkiego byle nie w Lechu Poznań.

  4. kibic79 pisze:

    Za ten mecz dałem mu 3. Najsłabsza ocena bo był najgorszy na boisku. Jego poziom gry nogami sprawia, ze nie nadaje się do Lecha, ani żadnego nowocześnie grającego zespołu aspirującego do gry w pucharach.

  5. Ostu pisze:

    Ale że co…?!
    Że ocena za dobry występ zespołu „spłynęła” na bramkarza…?
    Jeśli jednak przyjąć to kryterium to max ocena na „dwójkę” – jak mawiał mój profesor – „… ja nie twierdzę że Pan nic nie umie, pan umie ale niedostatecznie…”
    Ja mam opinię wyrobioną…
    Rudko to Dolha 2.0
    Tu nie ma co czekać…
    Tu TRZEBA działać…

    • Silver pisze:

      Uzasadnienie oceny, żeby ocena tylko sprawiała wrażenie obiektywnej, powinna zawierać oprócz wskazania negatywów ocenianego, TAKŻE wskazanie tego, czego zabrakło do oceny celującej. Proste? To spróbuj…
      Twój profesor chyba tego nie wiedział.

      • Ostu pisze:

        A co musiałby grać Rudko – lub jakikolwiek inny bramkarz – by dostać Celująco…?
        To potem napiszę co zabrakło…

      • Bigbluee pisze:

        Pozycja bramkarza jest troche jak pozycja napastnika. Wymaga sie od nich kolejno, wybronienia meczu i strzelenia gola. Jesli dodatkowo dokładają coś od siebie i nie popełniają błedów to jest ocena celująca (zachowując skale 1-6). Bez dodawania od siebie i zero błedów – 5. Błedy rzutuja na obniżenie oceny. Poprzez poprawna gre bramkarza trzeba tez uznac własciwe decyzje typu: Jak trzeba szybko uruchomić gre lub podac daleko to to robi a nie holuje albo leży. Nawet jeśli trzeba sfaulowac za polem karnym bo byłby gol a wygrywamy 1 bramka to jest to PRAWIDŁOWA decyzja bo najprawdopodobniej zapobiegnie utracie gola i zapewni zwyciestwo, itd itd.
        No to jedziemy. Co Rudko zrobił dobrze(poprawnie) ? Wygrał pojedynek 1 na 1.
        Co zrobił źle? Pierwsza interwencja wyplucie ale ogór nie umiał skorzystać. Potem było wycięcie na czerwoną i karny ale na szczescie PO INTERWENCJI zagwizdano spalonego. Potem jeszcze wrzucił na konia Karlstroma.
        Nic poza to nie zrobił dobrego mimo że cały mecz mógłby na przykład grać jako ostatni obrońca. Niestety nic od siebie nie daje. Na tyle ile niewiele atakowali Gruzini, to popełnił za duzo błędów. Czyli nic od siebie, dużo błedów, żadnej wartości dodanej, 1 dobra interwencja.
        Nota 2.

      • Mazdamundi pisze:

        Z tym karnym, którego nie było, to chyba było tak, że liniowy podniósł chorągiewkę jeszcze przed wycięciem Gruzina. Pewien nie jestem, bo siedząc na trybunie skupiłem się tylko na uciekającym zawodniku i wychodzącym Rudko, ale kątem oka chyba widziałem sygnał od liniowego. Niemniej jednak zrobiło mi się gorąco po interwencji bramkarza.

    • Radomianin pisze:

      Ja dałem mu 2… ale to też 0,5 pkt więcej za wygraną wysoką.
      To jest bez talencie straszne. Niejeden kibic lepiej broniłby od niego. Do okręgówki niech spada

  6. saw1000 pisze:

    Dałem mu 3. Grał nerwowo, coś wybronił ale fajerwerków nie było. Mecz na poziomie vd Harta czy Bednarka, a to chyba był najlepszy mecz Rutko w Kolejorzu. Ogólnie nie budzi mojego zaufania i nie wiem czy kiedykolwiek się poprawi, jest to po prostu słaby bramkarz. No ale jeśli Kolejorz niby obserwował tego Gruzina z bramki Dinama, to naprawdę nie wiem kto tam odpowiada za bramkarzy. Wniosek jeden, jak nie było bramkarza tak nie ma do tej pory.

    • Mazdamundi pisze:

      Pierwszy z Karabachem miał lepszy. Wprawdzie żadnej setki wtedy nie wybronił, ale miał kilka dobrych interwencji i był pewniejszy.

      • saw1000 pisze:

        No możliwe, ale jakoś utknęło mi w głowie że tam miał same strzały w niego i do tego większość „pchanych”, więc nie miał się czym popisać. Bardziej pamiętam mu interwencje że Stałą, co zbił piłkę na słupek. Ogólnie zdania nie zmieniam, jest za słaby jak na Lecha.

      • inowroclawianin pisze:

        Z Karabachem w Poznaniu zagrał bardzo dobrze, ale reszta to tragedia.

  7. yossarian pisze:

    Ładnie opisane ale ocena 4? Przegięcie nawet na zachętę.

  8. El Companero pisze:

    z nim będziemy mieli horror w bramce do końca sezonu. Co drugi strzał wybija przed siebie zamiast łapać piłkę. Każdy przeciwnik będzie oddawał strzały z daleka licząc na błąd bramkarza. Wystarczy że jedna wpadnie i po meczu…

  9. Jakub80 pisze:

    Co do Rudki to najlepiej opisuje go jego gra i przebieg dotychczasowej kariery. Jako człowiek być może jest całkiem spoko, ale niestety nawet nie nadaje się na numer 2 w Lechu. Jeśli chodzi natomiast o obronę to ponoć warunki kontraktu ustalił już Helik. To by było prawdziwe wzmocnienie

  10. robson pisze:

    Tykająca bomba. W każdej chwili nawet w niegroźnej sytuacji może niespodziewanie coś odwalić. Na takim bramkarzu nie da się nic zbudować.

    Jestem za tym, by dać szansę Bąkowskiemu.

  11. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Ja tam nic do niego nie mam jako człowieka. Koleś całkiem wporzo.
    My jednak szukamy od wielu lat dobrego Bramkarza.

  12. inowroclawianin pisze:

    Zagrał już z 5 meczów w Lechu z czego 1 dobry. Na tą chwilę ciężko go dobrze oceniać. Moim zdaniem gorszy niż Hart, którego pożegnano, a powinien tu trafić ktoś lepszy od Harta i Bednarka. Mecz z Dinamo średni w jego wykonaniu.