Rozegrać kolejny dobry mecz

Lech Poznań od paru godzin jest już w Gruzji, gdzie jutro o 19:00 czasu polskiego (21:00 lokalnego) rozegra rewanżowe spotkanie z Dinamem Batumi. Według trener Kolejorza, Johna van den Broma ubiegłotygodniowe zwycięstwo aż 5:0 dodało Kolejorzowi dużo pewności siebie. Mimo niemal pewnego awansu Mistrz Polski nie poleciał na wycieczkę, chce rozegrać kolejne spotkanie spotkanie, choć skład może być nieco inny niż tydzień temu.



John van den Brom (trener Lecha):„Jesteśmy szczęśliwi z wygranej sprzed tygodnia. Zwycięstwo w europejskich pucharach aż 5:0 to wielkie osiągnięcie. Wtedy nie był ważny sam rezultat, ale sposób, w jakim go osiągnęliśmy po poprzednich, nienajlepszych spotkaniach. Tamta wygrana dała nam dużo pewności siebie, ale oczywiście jesteśmy gotowi na różne scenariusze. Oglądałem dwumecz Dinama ze Slovanem i Dinamo wtedy spisało się lepiej niż w Poznaniu. Jeśli Dinamo zagra tak jak ze Slovanem u siebie, to będziemy musieli się przeciwstawić tej drużynie.”

„Dinamo w pierwszym meczu miało sytuacje i dobre momenty. My przystępowaliśmy do tamtego spotkania w trudnej sytuacji, po trzech kolejnych porażkach spadła na nas krytyka i to było naturalne. Na szczęście mój zespół pokazał team-spirt, pokazał dobrą grę. Nie przylecieliśmy do Batumi na wakacje, choć sprzyja pogoda i warunki w hotelu. Do Gruzji przylecieliśmy rozegrać dobre spotkanie. Chcemy z dobrej strony zaprezentować się na boisku.”

„Może będą zmiany w składzie, roszady nie są wykluczone. Po treningu będzie wiadomy skład, ale na pewno nie wymienię połowy jedenastki. Po ostatnim spotkaniu odpowiednio się zregenerowaliśmy, zawsze lepiej regeneruje się po zwycięstwach. W weekend nie rywalizowaliśmy, w Batumi chcemy za to rozegrać dobry mecz. Wszystkie odpowiedzi dotyczące składu będą znane po treningu.”

„Filip Dagerstal jest z nami, choć nie zagra. Odbędzie w czwartek indywidualny trening, w piątek będzie trenował już razem z zespołem i będzie gotów na niedzielę. W rewanżu nie wystąpią ci sami zawodnicy, którzy byli nieobecni tydzień temu. Nie ma z nami Afonso Sousy, który złapał wirusa i nie mógł przylecieć.”

„Gio Tsitaishvili dobrze aklimatyzuje się w drużynie, jest z nami od 3 tygodni, nie gra za wiele, ponieważ wciąż potrzebuje czasu. Gio to zawodnik z dużą jakością, który potrzebuje jeszcze trochę czasu. Musimy dać mu ten czas, znaleźć odpowiedni moment na wprowadzenie go do zespołu.”

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





3 komentarze

  1. Toruń pisze:

    Tylko KOLEJORZ!!!!

  2. Udebuluzor pisze:

    Proces aklimatyzacji Gio skończy się zapewne na miesiąc przed powrotem do Kijowa.

  3. Bart pisze:

    Sousa z covidem czy jelitówką? Jak tam w ogóle zdrowie drużyny? Piłkarze co mieli sraczkę wyzdrowieli? I co z Salamonem? Mówił coś trener kiedy ma wrócić?