Przed losowaniem fazy play-off Ligi Konferencji
We wtorek, 2 sierpnia, o godzinie 14:00 w szwajcarskim Nyonie odbędzie się losowanie fazy play-off piłkarskiej Ligi Konferencji sezonu 2022/2023. Przed nami kolejne losowanie tego lata, kolejne emocje związane z potencjalnymi rywalami Mistrza Polski.
Lech Poznań w czerwcu wziął udział w losowaniu I rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów, II fazy kwalifikacyjnej Ligi Konferencji (ścieżka mistrzowska) i II rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów. W lipcu Kolejorz poznał jeszcze rywala w III fazie eliminacyjnej Ligi Konferencji, a we wtorek, 2 sierpnia, o godzinie 14:00 w szwajcarskim Nyonie dowie się, z kim może zagrać w drugiej połowie sierpnia.
Losowanie fazy play-off Ligi Konferencji 2022/2023 zostanie podzielone na dwa etapy. Najpierw dojdzie do losowanie par w ścieżce mistrzowskiej a później w ścieżce niemistrzowskiej. Para Vikingur Reykjavik – Lech Poznań weźmie udział w tym pierwszym losowaniu i będzie jedną z pięciu par nierozstawionych.
Kluby, które awansowały do III rundy eliminacyjnej Ligi Konferencji (ścieżka mistrzowska) będą nierozstawione, a te, które spadną z III fazy kwalifikacyjnej Ligi Europy (ścieżka mistrzowska) zyskają rozstawienie. Lech Poznań po ewentualnym wyeliminowaniu Vikingura Reykjavik trafi na przegranego w parze Malmo FF – FC Dudelange, Shamrock Rovers – FK Shkupi, Linfield Belfast – FC Zurich, Olympiakos Pireus – Slovan Bratysława lub NK Maribor – HJK Helsinki.
Na papierze dobrze byłoby uniknąć we wtorek pary Olympiakos Pireus – Slovan Bratysława. W rywalizacji z każdym innym przegranym w III fazie eliminacji Ligi Europy drużyna Mistrza Polski byłaby faworytem do awansu do fazy grupowej Ligi Konferencji 2022/2023. Mecze fazy play-off zostaną rozegrane 18 i 25 sierpnia (rewanże).
Pary III rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy/Ligi Konferencji 2022/2023 (ścieżka mistrzowska):
Rozstawione:
Malmo FF – FC Dudelange
Shamrock Rovers – FK Shkupi
Linfield Belfast – FC Zurich
Olympiakos Pireus – Slovan Bratysława
NK Maribor – HJK Helsinki
Nierozstawione:
Vikingur Reykjavik – Lech Poznań
RFS Ryga – Hibernians Paola
FC Ballkani – KI Klaksvik
Zrinjski Mostar – Tobol Kostanay
Szachtior Soligorsk – CFR Cluj
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Lech mając taką ścieżkę, awansować musi ,potencjalne odpadnięcie było by kompromitacją.
Z obecną kadrą awans do fazy grupowej LK ,przypłaci gorszą pozycją w lidze,nie jest to kadra na tak dużą ilość spotkań,w tak krótkim czasie.
I tak pewnie mistrza nie będzie, to może chociaż nacieszymy się jakąś ciekawą przygodą w Europie.
Jak MP nie będzie,to pewnie znowu przyjdzie czekać na Lecha w pucharach, mistrzostwo jest kluczowe,widzimy jaką drogę ma Lech odpadając już w 1 rundzie eliminacji LM.
W zasadzie Lech nie zrobił nic żeby grać o coś więcej niż LK,nie robi też nic żeby uniknąć ligowych kompromitacji jak ze Stalą,taka mentalność.
I mimo mistrzostwa,z takim podejściem Lech będzie dalej klubem przegrywów.
5 par, tylko jedna zla. Tylko pech moze nas pozbawic grupy i dac Olympiakos – Slovan
Wszystko ładnie piękne wygląda na papierze ale po obecnej drużynie można spodziewać się wszystkiego. Najpierw trzeba wygrać z Islandczykami. Zobaczymy jak pokażą się nasze chłopaki na sztucznej trawie. Oby w czwartek bez kontuzji bo niedługo nie będzie miał kto grać. Czasami zazdroszczę trochę częstochowianom normalny prezes z pasją fajnie budowany zespół na miarę możliwości. U nas niby mamy MP ale znów miotanie się od ściany do ściany.
Batumi miało gorzej prezentującego się Slovana już na widelcu. W rewanżu, przejechali się po nich Węgrzy jak chcieli. Wylecieli im teraz ze składu, środkowy napastnik i gwiazda linii pomocy. Może ktoś mi wyjaśnić fenomen grozy jaką wzbudza Slovan w środowisku Lecha ?
Dla mnie Zurich, a zwłaszcza Malmoe to mocniejsi przeciwnicy.
No bo jest zdecydowanie większa szansa trafienia na Slovana niż na Malmoe czy Zurich, bo tamci zapewne wygrają swoje pary.
Poza tym Słowacy Polakom nie leżą w ostatnim czasie. Tak reprezentacyjnie, jak i klubowo.
Slovan ma niezlych pilkarzy i w koncu ci gracze zlapia forme. Nie przez przypadek latwo wygrali lige czy graja czesto w grupie. Takich rywali lepiej jest uniknac, nigdy nie wiadomo kiedy zaskocza.
Może być, że tak. Może być, że nie. Ja tam wolałbym zagrać ze Slovanem niż z Malmoe. Ale to tylko moje zdanie.
Jak by co to my gramy z przegranymi, a para Olympiakos-Slovan jest w miarę wyrównana. W pozostałych ewidentnie jest ktoś mocniejszy i słabszy. Tak że zakładając że nie będzie niespodzianek można trafić w miarę dobrze. Oczywiście prócz 4 pary.
A ja uważam, że to wcale nie są łatwi przeciwnicy, może poza parą Shamrock Rovers – FK Shkupi.
@John
Duzo zależałoby od tego jak Lech wypadłby w pucharach. Przy dobrym wyniku w pucharach. I nabiciu punktów rankingowych i załapaniu się do el do LKE przez Ligę albo przez PP istnieje szansa że Lech grałby jako rozstawiony zespół w drugiej i trzeciej rundzie. Pierwszej by nie grał. Bo w przyszłym sezonie polskie kluby będą od drugiej zaczynać. Pozostawałaby kwestia wylosowania jakiegoś normalnego rywala w rundzie ostatniej.