Knattspyrnufélagið Víkingur od jeszcze innej strony

Na temat Vikingura Reykjavik i rywalizacji Lecha Poznań z tym klubem powstały już 24 artykuły, w których nie było jednak wszystkiego na temat Islandczyków mających tego lata chrapkę nawet na fazę grupową Ligi Konferencji. Zespół Vikingura Reykjavik bardzo chce przejść Kolejorza, ale mimo wygranej u siebie 1:0 wciąż nie jest faworytem do awansu.



Wciąż jest jednak wiele rzeczy na temat Vikingura Reykjavik, o których czekając na rewanż przy Bułgarskiej warto wspomnieć kibicom. Dwa dni przed rewanżem pora na parę ciekawostek dotyczących stricte czwartkowego rywala Lecha Poznań, o których jeszcze nie wspominaliśmy w innych, wcześniejszych tekstach na KKSLECH.com.

Knattspyrnufélagið Víkingur – Tak brzmi pełna nazwa pucharowego rywala Lecha Poznań. Knattspyrnufélagið oznacza klub piłkarski, Víkingur to po prostu wiking.

114 lat – Vikingur Reykjavik został założony już w kwietniu 1908 roku przez grupę pięciu nieletnich chłopców, którzy spotkali się w jednej z piwnic, gdzie postanowili grać w piłkę nożną. Vikingur już na początku swojego istnienia przyjął czerwono-czarne barwy, w których zawodnicy tego klubu występują aż do dziś. Aktualny herb powstał w latach 40-tych, mieści się w nim stara piłka obowiązująca wiele, wiele lat temu.

10 lat bez porażki – Vikingur będący jednym z najstarszych islandzkich klubów nie przegrał w żadnym meczu przez 10 lat. W tym czasie, do 1918 roku ograł m.in. odwiecznego rywala – KR Reykjavik.

Sukcesy w latach 20-tych i 80-tych – Vikingur jest klubem, który największy sukces odniósł w zeszłym sezonie 2021 sięgając po pierwszy w historii dublet. Na dublet złożyło się oczywiście mistrzostwo odzyskane po 30 latach. Vikingur wcześniejsze dwa tytuły święcił w latach 20-tych i 80-tych XX wieku. Na swoim koncie ma łącznie sześć Mistrzostw Islandii i trzy krajowe puchary. W 2022 roku wygrał jeszcze Superpuchar Islandii.

Klub dzielnicowy – Vikingur nie jest największym klubem z Reykjaviku. To tak naprawdę klub w cieniu Framu Reykjavik, Valura Reykjavik i KR Reykjavik. Ten ostatni klub ma aż 27 mistrzostw, jest najbardziej popularnym islandzkim klubem, o którym w tamtejszych mediach pisze się znacznie więcej niż o Vikingurze mającym swoją siedzibę w środkowej części miasta.

Tereny zajęte od lat 80-tych – Kompleks złożony m.in. z trzech boisk w tym jednego głównego, hali sportowej czy małej siedziby klubu istnieje od lat 80-tych, choć jego budowa zaczęła się już w 1976 roku, kiedy Vikingur Reykjavik zaczął zajmować tereny znajdujące się teraz nieopodal parku. Obecny stadion powstał dużo później, więcej o nim pisaliśmy przed pierwszym meczem -> TUTAJ.

Szkolą młodzież – Vikingur Reykjavik jest klubem stawiającym na szkolenie młodzieży. W jego strukturach jest zrzeszonych blisko 1200 dzieci poniżej 16 roku życia.

Klub wielosekcyjny – Vikingur posiada wiele sekcji. Mamy sekcję męskiej i żeńskiej piłki nożnej, tenisa stołowego, narciarstwa, kolarstwa, karate, tenisa czy piłki ręcznej. Niegdyś piłkarze ręczni tego klubu odnosili na Islandii spore sukcesy, ale było to 40 i 50 lat temu.

Sklep Vikingura – Vikingur mimo bycia klubem dzielnicowym, który ma małą, ale wierną rzeszę kibiców posiada nawet swój sklep internetowy. Co w nim znajdziemy? Między innymi pamiątki związane z mistrzostwem 2021, bluzy, czapki, szaliki czy flagi. Oferta sklepu nie jest jednak zbyt szeroka.

Bogatsza siatka sponsorska – Vikingur Reykjavik ma bogatszą siatkę sponsorską niż Lech Poznań. Strategicznym sponsorem jest islandzka firma Húsasmiðjan zajmująca się produkcją materiałów z żelaza. Vikingura sponsoruje jeszcze m.in. Coca Cola, stroje sportowe dostarcza Macron, czyli ta sama włoska firma, która ubiera Kolejorza.

Feralne wyjazdy – Vikingur w 20 meczach na arenie międzynarodowej wygrał 4 razy. Podczas 8 wyjazdów poległ aż 7 razy notując jeden remis 7 lat temu. Europejskie wyjazdy dla Islandczyków to katorga, trochę więcej o nich było -> TUTAJ.

Profesjonalni piłkarze – Vikingur nie jest amatorskim klubem. Niektórzy piłkarze mają profesjonalne umowy i żyją tylko z futbolu. Od rywalizacji z Stjarnan w 2014 roku liga islandzka poszła pod tym względem mocno do przodu. Należy raz jeszcze zaznaczyć, że Lech nie gra z amatorami. Rywalizuje z normalnymi zawodnikami, którzy skupiają się na piłce. Więcej o kadrze pisaliśmy zresztą -> TUTAJ.

Trener z dużym doświadczeniem – Od ponad 3 lat trenerem Vikingura jest 49-letni obecnie Islandczyk, Arnar Gunnlaugsson. Przed objęciem drużyny był on asystentem w Vikingurze czy w KR Reykjavik, gdzie pełnił nawet rolę tymczasowego trenera. Pracował również w Akranes, którego jest wychowankiem.

Bogata kariera – Arnar Gunnlaugsson to były piłkarz i to nie byle jakich klubów. Islandczyk w 1992 roku wyjechał do Feyenoordu Rotterdam. Grał także m.in. w niemieckim FC Nurnberg, francuskim Sochaux, angielskim Leicester, Boltonie, Stoke czy szkockim Dundee United. Jeszcze w latach 90-tych jeden z angielskich klubów zapłacił za Gunnlaugssona prawie 3 mln euro.

Transfery głównie bezgotówkowe – Vikingur sprowadza do siebie piłkarzy głównie za darmo, choć zdarzały się transfery za kilkadziesiąt tysięcy euro. Byli również zawodnicy na których władze czerwono-czarnych zarobiły. Na przykład ponad 2 lata temu do Włoch za 500 tysięcy euro został sprzedany Ottar Magnus Karlsson. W obecnej kadrze Vikingura są piłkarze, którzy w bardzo młodym wieku także próbowali swoich sił we Włoszech.

Nie byle jacy zawodnicy – W przeszłości przez Vikingura przewinęło się kilka ciekawych piłkarzy. Na przykład w tym klubie grał obecny zawodnik Rangers, Kemar Roofe. Ofensywny zawodnik przed 2 laty wystąpił w meczu Ligi Europy, Rangers – Lech 1:0.

Piłkarz-legenda – Legendarnym zawodnikiem Vikingura Reykjavik jest jego wychowanek, Solvi Ottesen. To środkowy obrońca, 28-krotny reprezentant Islandii, były stoper takich klubów jak m.in. FC Kopenhaga, Ural Jekaterynburg czy Djurgardens Sztokholm. 38-latek w ubiegłym sezonie zdobył pierwszy mistrzowski tytuł i zakończył karierę. Obecnie znajduje się w sztabie szkoleniowym Arnara Gunnlaugssona, ale przez wąską kadrę zespołu jest także zgłoszony do europejskich pucharów. Ottesen ponownie na murawie byłby opcją desperacką, w 2022 roku nie rozegrał ani minuty.

Ostatnia nadzieja – W europejskich pucharach 2022/2023 są jeszcze tylko dwa islandzkie kluby. Mistrz i obecny wicelider Vikingur Reykjavik oraz wicemistrz i aktualny lider Breidablik. Wspomniany Breidablik tydzień temu przegrał u siebie z Turkami 1:3, więc nadzieją islandzkiego futbolu jest już tylko Vikingur.

Hymn na 100-lecie – Vikingur Reykjavik jak każdy poważny klub posiada swój hymn. Powstał on w 2008 roku na 100-lecie klubu. Hymn nazywa się „Við viljum sigur í dag Víkingar” co po islandzku oznacza „Chcemy dziś zwycięstwa Wikingowie!”.

Chcesz wiedzieć jeszcze więcej o Vikingurze Reykjavik i o dwumeczu Lecha Poznań z tym rywalem? Komplet artykułów KKSLECH.com znajdziesz -> TUTAJ

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





5 komentarzy

  1. Pawelinho pisze:

    Ot taka islandzka wersja rutkowego Lecha bo wiele aspektów jest dość podobna.

    • Kosi pisze:

      Nie przesadzaj. Lech to nie klub dzielnicowy tylko calego wojewodztwa.

    • Pawelinho pisze:

      Kosi

      Oczywiście, ale głównie miałem na myśli to, że tamci też szkolą młodzież i sprowadzają piłkarzy za darmo w gwoli doprecyzowania.