Luksemburska duma

F91 Dudelange mający 31 lat to zupełnie inny klub niż jeszcze kilka lat temu, który jeśli nie przejdzie Lecha Poznań może za szybko nie nawiązać do wcale nie tak odległych sezonów. Najbardziej utytułowany luksemburski klub wciąż dominuje na krajowym podwórku, ale obecne możliwości finansowe i kadrowe drużyny nie pozwalają myśleć o regularnej grze na arenie międzynarodowej aż do końca rundy jesiennej.



F91 Dudelange zadebiutował na arenie międzynarodowej 2 lata po swoim powstaniu. Pierwsze trzy dwumecze tego klubu jeszcze w XX wieku zakończyły się wysokimi przegranymi z Maccabi Hajfa, Ferencvarosem Budapeszt i Hajdukiem Split (bilans pojedynczych spotkań 1-0-5). F91 pierwszą wygraną na arenie międzynarodowej odniósł w 2001 roku nad nieistniejącym już Skonto Ryga triumfując 1:0 co i tak nie pozwoliło wyeliminować Łotyszy.

Luksemburczycy pierwszy raz wyeliminowali rywala w swoim dziewiątym dwumeczu na arenie międzynarodowej. W I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów 2005/2006 przebrnęli Mistrza Bośni, Zrinjski Mostar zapewniając sobie awans po wygraniu w dogrywce na wyjeździe. Po 6 latach Dudelange wyrzucił za burtę klub z Andory, 12 miesięcy później kibice w Europie w końcu mogli usłyszeć o F91 Dudelange nieco więcej. Luksemburczycy w II fazie kwalifikacji Champions League wygrali u siebie z FC Salzburg 1:0, w rewanżu mimo dwukrotnego prowadzenia przegrali z Austriakami 3:4, ale dzięki starej zasadzie bramek sensacyjnie awansowali dalej.

W III rundzie eliminacji za mocny był już Maribor, w fazie play-off Ligi Europy za dobry okazał się Hapoel Tel-Awiw. Co ciekawe tamte mecze sprzed 11 lat do dziś pamięta 42-letni obecnie golkiper Jonathan Joubert, który teraz w F91 Dudelange jest zmiennikiem, więc w ogóle nie był wczoraj przedstawiany. Dwanaście miesięcy po tamtej przygodzie nasz pucharowy rywal wrócił już na swój poziom przegrywając w pierwszym dwumeczu europejskich pucharów 2012/2013 z mołdawskim Milsami Orhei 0:1.

Dopiero w latach 2018-2019 cała Europa znów usłyszała o F91 Dudelange i ten klub do dziś na tym bazuje. Po wyeliminowaniu kosowskiej Drity żółto-czarni w III rundzie eliminacji Ligi Europy ośmieszyli Legię Warszawa (2:1 w Polsce i 2:2 u siebie). W fazie play-off było jeszcze lepiej, Luksemburczycy równie niespodziewanie pokonali dwa razy CFR Cluj dostając się tym samym do fazy grupowej. F91 Dudelange był oczywiście pierwszym luksemburskim zespołem, który wystąpił grupie rywalizując w niej z Betisem Sevilla, AC Milan i Olympiakosem Pireus zdobywając jedno oczko (0:0 z Hiszpanami u siebie).



F91 Dudelange wśród graczy z pola nie ma nikogo, kto pamiętałby dwumecz z Legią Warszawa i był w Polsce, jest tylko niezniszczalny 42-letni bramkarz Jonathan Joubert, który przeciwko Kolejorzowi rzecz jasna nie wystąpi. Parę miesięcy po Lidze Europy 2018/2019 wydawało się, że F91 nic nie zwojuje. W I fazie eliminacji Ligi Mistrzów bramkami odpadł z Maltańczykami. Dudelange spadł do kwalifikacji Ligi Europy, gdzie już sobie poradził. Za burtę wyrzucił Skhendiję Tetovo, znane nam Kalju Nomme i Ararat Erywań zwyciężając w rewanżu z Ormianami u siebie po rzutach karnych. Luksemburczycy pokazali w tamtym meczu charakter, bowiem przegrywali 0:1 a i tak umieli drugi rok z rzędu dostać się do fazy grupowej Ligi Europy.

Pomijając wspominanego już Jouberta w drużynie F91 Dudelange jest jeszcze trzech zawodników, którzy pamiętają Ligę Europy w 2019 roku, kiedy pucharowemu rywalowi Lecha Poznań w starciach z APOEL-em Nikozja, Karabachem Agdam i Sevillą udało się ugrać 4 punkty. Przed 3 laty na inaugurację fazy grupowej F91 Dudelange prowadził na Cyprze 2:0, później 3 gole zdobył APOEL, ale po kolejnych 2 trafieniach to Luksemburczycy niespodziewanie wygrali na wyjeździe 4:3. Na koniec fazy grupowej 2019/2020 ekipa F91 zadziwiła jeszcze raz remisując na wyjeździe z Karabachem Agdam 1:1 tracąc bramkę w doliczonym czasie.

Dumę Luksemburga do europejskiego sukcesu 4 lata temu doprowadził Niemiec, Dino Toppmoller, który teraz pracuje w Bayernie Monachium i którego starsi kibice mogą jeszcze kojarzyć z boiska. Do międzynarodowego sukcesu przed 3 laty F91 Dudelange poprowadził już trenerski duet Belgów z czego jeden ze szkoleniowców jest obecnie zatrudniony w Gencie. Liga Europy 2018 i 2019 pozwoliła wypromować się wielu piłkarzom i odejść za granicę przez żółto-czarni rozsypali się. Na przykład Edison Jordanov gra teraz w Westerlo, a Danel Sinani w Norwich. Reprezentant Luksemburga strzelił w europejskich pucharach aż 13 goli trafiając do siatki m.in. APOEL-u, Sevilli czy Olympiakosu. Teraz o sile F91 Dudelange stanowi jego lewonożny brat, ofensywny pomocnik Dejvid Sinani, o którym więcej było w poprzednich tekstach na KKSLECH.com.

Najbardziej utytułowanych luksemburski klub na arenie międzynarodowej i krajowej od 2019 roku tak jakby pikuje w dół. Przez przerwany i zawieszony sezon 2019/2020 latem 24 miesiące temu w ogóle nie zagrał w europejskich pucharach. Rok temu był w nich tylko na starcie odpadając natychmiastowo z Bohemiansem Dublin (0:1 i 0:3 w Irlandii). Od dwóch lat europejską moc F91 Dudelange stara się odbudować Fangueiro z Portugalii co wydaje się być mało realne. Ten klub finansowo nie już tak mocny, sportowo tak samo, po Mistrzostwie Luksemburga 2021/2022 przeszedł następną opisywaną już wcześniej rewolucję głównie w ataku i w obronie. Należy również podkreślić modyfikację barw tego klubu na przestrzeni ostatnich lat, teraz nie ma już koloru czerwonego czy niebieskiego, F91 Dudelange gra w żółto-czarnych strojach czasami zamieniając je na białe trykoty. Sam luksemburski mistrz pragnie się teraz nazywać Diddeleng (nazwa miasta w języku luksemburskim).

F91 Dudelange legitymuje się klubowym współczynnikiem UEFA na poziomie 8.500. Mistrz Luksemburga był w czerwcu wśród potencjalnych rywali Lecha Poznań w losowaniu I rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów 2022/2023, jednak Mistrz Polski miał wtedy pecha trafiając najgorzej jak tylko można było, czyli na Karabach Agdam. Między innymi dzięki współczynnikowi i zasadom UEFA ekipa portugalskiego szkoleniowca w ogóle jest teraz w fazie play-off Ligi Konferencji i już dopisała sobie 2.500 punktów do współczynnika.

Chcesz wiedzieć jeszcze więcej o F91 Dudelange i o dwumeczu Lecha Poznań z tym rywalem? Komplet artykułów KKSLECH.com znajdziesz -> TUTAJ

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <