Zapowiedź: Lech – Piast

W niedzielę, 28 sierpnia, o godzinie 17:30 w meczu 7. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2022/2023, Lech Poznań zagra na stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17 z Piastem Gliwice. Po awansie do fazy grupowej Ligi Konferencji w najbliższym czasie priorytetem Kolejorza jest tylko i wyłącznie polska liga.



Lech Poznań tego lata w Europie zrobił swoje. Zrealizował drugi cel na jubileuszowy rok, jakim był awans do fazy grupowej Ligi Konferencji mogąc a właściwie to musząc teraz skupić się na Ekstraklasie. Pora zapomnieć o grupie C, czas się zająć trzema ligowymi meczami, jakie czekają Mistrza Polski w ciągu najbliższych 7 dni. Ekstraklasowy maraton zaczynamy jutro od domowego starcia z Piastem Gliwice, który wygrał ostatnie dwa mecze bez straty gola i z pewnością zrobi wszystko, żeby w stolicy Wielkopolski przełamać złą serię. Otóż wliczając mecze domowe i wyjazdowe Lech nie przegrał z Piastem w żadnym z 7 ostatnich spotkań (5 wygranych, 2 remisy, aż 4 mecze bez straty gola). Gliwiczanie ostatni raz pokonali nas w maju 2019 roku, natomiast jeden jedyny raz triumfowali przy Bułgarskiej w sierpniu 2015 roku, gdy w ekipie Piasta grał obecny lechita Radosław Murawski. Poznaniacy mają patent na Piasta Gliwice, jednak żadna seria nie trwa wiecznie i tego najbardziej można obawiać się przed niedzielną konfrontacją. W całych zeszłych rozgrywkach Lech przegrał w Poznaniu tylko raz, tego lata przy Bułgarskiej poległ we wszystkich trzech ekstraklasowych spotkaniach będąc obecnie w strefie spadkowej. Nawet wymęczone 1:0 nie pozwoliłoby niebiesko-białym wydostać się z tej strefy, aczkolwiek od czegoś trzeba zacząć. W niedzielne popołudnie katastrofą dla Mistrza Polski byłby nawet remis pogrążający tylko klub w kolejnym kryzysie, jaki zafundowali nam Karol Klimczak, Piotr Rutkowski oraz Tomasz Rząsa.

Trener Lecha Poznań, John van den Brom nie będzie mógł jutro skorzystać z usług kontuzjowanego Bartosza Salamona, Artura Sobiecha i Alana Czerwińskiego. Nie wystąpi też rekonwalescent Adriel Ba Loua, do kadry powróci nieobecny w Luksemburgu stoper Antonio Milić pauzujący za czerwoną kartkę. W rewanżu z F91 Dudelange kontuzji doznał Mikael Ishak, który w 56 minucie profilaktycznie opuścił murawę, na razie nie wiadomo, ile potrwa przerwa Szweda i czy w ogóle będzie on pauzował. Mikro-urazów doznali także inni zawodnicy, wyjściowy skład na niedzielny pojedynek może wykrystalizować się nawet rano. Z kolei w ekipie Piasta Gliwice szkolonej przez Waldemara Fornalika nieobecni są narzekający na urazy Tihomir Kostadinov oraz Tomas Huk. Trener Piasta Gliwice grał z Kolejorzem łącznie 35 razy, zaledwie 7 razy wygrał, przy Bułgarskiej zwyciężył tylko 2 razy z czego po raz ostatni ponad 16 lat temu.

Arbitrem niedzielnych zawodów przy Bułgarskiej będzie szczęśliwy dla nas sędzia Tomasz Kwiatkowski z Warszawy, za system VAR będzie odpowiadał za to Bartosz Frankowski. Jutro faworytem do zwycięstwa według bukmacherów będą gospodarze. Średni kurs na wygraną Lecha Poznań wynosi 1.85, na remis 3.50 a na triumf Piasta 4.40. W niedzielę na trybunach pojawi się około 14 tysięcy kibiców. Ci, którzy zostaną w domach będą mogli obejrzeć niebiesko-białych w akcji na C+ Premium. My zapraszamy natomiast do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu na żywo z tego spotkania. Pierwszy meldunek prosto z Bułgarskiej pojawi się na KKSLECH.com już o 16:00. Początek meczu 7. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2022/2023, KKS Lech Poznań – GKS Piast Gliwice w niedzielę, 28 sierpnia, o godzinie 17:30 na stadionie Miejskim mieszczącym się przy Bułgarskiej 17 w Poznaniu. W 38 spotkaniach Lecha z Piastem na wszystkich frontach raptem 2 razy nie było goli, a taka sytuacja miała miejsce w 2017 roku w Gliwicach, kiedy padł remis 0:0 i wiosną 2021 roku u nas. Lech w 3 ostatnich meczach z Piastem u siebie nie stracił gola (3:0, 0:0, 1:0). Gliwiczanie ostatnią bramkę w Poznaniu strzelił 1 września 2018 (1:1).



Przewidywane składy:

Lech: Bednarek – Pereira, Satka, Milić, Rebocho – Karlstrom, Murawski – Velde, Amaral, Skóraś – Szymczak.

Piast: Plach – Reiner, Mosór, Czerwiński, Katranis – Hateley, Tomasiewicz – Pyrka, Chrapek, Kądzior – Wilczek.

Mecz: KKS Lech Poznań – GKS Piast Gliwice
Rozgrywki: 7. kolejka PKO Ekstraklasy 2022/2023
Termin: Niedziela, 28 sierpnia, godz. 17:30
Stadion: Miejski, ul. Bułgarska 17
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Sędzia VAR: Bartosz Frankowski
Miejsce gospodarzy: 17
Miejsce gości: 14
Najlepszy strzelec gospodarzy: 1 – Ishak, Skóraś
Najlepszy strzelec gości: 3 – Wilczek
Poprzedni mecz: Piast – Lech 1:2
Domowa forma gospodarzy: 0-0-3, 1:6
Wyjazdowa forma gości: 1-0-2, 1:4
Przewidywany styl gry gospodarzy: gra w ataku pozycyjnym
Przewidywany styl gry gości: gra z kontry
Spodziewany poziom emocji (1-6): 4
Bukmacherzy 1 x 2: 1.85 – 3.50 – 4.40
Relacja na żywo: Raport KKSLECH.com prosto z Bułgarskiej już od 16:00
Transmisja tv: C+ Premium
Przewidywana frekwencja: ok. 14000
Prognozowana pogoda: +22°C, pochmurno
Nasz typ na mecz: x

Niepewni (Lech)

Mikael Ishak – kontuzja

Nieobecni (Lech)

Artur Sobiech – kontuzja
Bartosz Salamon – kontuzja
Alan Czerwiński – kontuzja
Adriel Ba Loua – rekonwalescencja

Niepewni (Piast)

Nieobecni (Piast)

Tomas Huk – kontuzja
Tihomir Kostadinov – kontuzja

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





8 komentarzy

  1. Didavi pisze:

    Jak obrona w komplecie to ataku nie mamy. I tak w kółko.
    W przewidywanym składzie nie ma Sousy. Holenderski Żuraw znalazł swojego Portugalczyka, któremu obrzydzi grę w piłkę?
    Ja postawiłbym tak:
    Bednarek Pereira Satka Milic Douglas Karlstrom Kvekve Gio Sousa Skóraś Amaral
    Ale żeby tak wyjść trzeba mieć plan, taktykę na mecz. Trzeba wyjść poza schemat w którym Velde musi grać, Sousa nie może grać z Amaralem, a promowanie to podstawa. Niestety z Bromem będziemy w kółko grać ten sam piach, bez taktyki, pomysłu i bez wyników.

  2. Bigbluee pisze:

    Szymczakiem będziemy atakować xD
    Całe KKSLech.com mówiło od kwietnia że MUSI BYĆ DRUGI Napastnik na wypadek kontuzji Ishaka. No ale trio niedojd wie lepiej.

  3. Pawelinho pisze:

    W obecnej formie, składzie jaki jest dostępny względem jakości, której nie ma remis i brak straconych goli będzie sukcesem. Na zwycięstwo nie liczę, a tym bardziej znaczącą poprawę sytuacje Lecha przez najbliższe 30 lat (sic!) bo tyle lat w Lechu chce niestety siedzieć na stołku prezesa pan nigdy się nie poddam. Także marazm i „wypadki” przy pracy takie jak ostatni majster raz na 5/7/9 lat przy dobrych wiatrach.

  4. 07 pisze:

    Ostatni zespół Ekstraklasy – aktualny M.P. ( to nie pomyłka). wyjdzie jutro wspinac sie w ligowej tabeli na miejsce przedostatnie grając juniorami – Pingotem, Marchwinskim czy Szymczakiem…….

  5. Szymek pisze:

    z 3 wychowanków Marchewa,Pignot,Szymczak. Pignot zdecydowanie najlepszy ..potrafi przyjąć , posiada inteligencje boiskową i robi postępy. Szymczak natomiast biega jakby miał na plecach 2 worki piasku x 20 kg , to że on wchodzi regularnie z ławki to jest jakiś absurd i szkoda jego gry komentować, w mojej ocenie jego liga w jakiej by się odnalazł to jest klasa A albo B..Normalny trener widząc zawodnika, który notuje permanentne straty i nic nie daje drużynie odsunąłby go na głęboką rezerwe ,ale mamy Rutkowszczyzne więc i ..Marchewa dostaje swoje szanse…z takim atakiem murowany w*pierdol z Piastem i po takich stratach jak tak ch*jowy trener , dyrektor sportowy , zero transferów.. a przecież można było Kownasia zagarnąć, tylko Zarząd nie chciał dołożyć 20tys euro ? …albo rozłożyć coś na raty to co się dziwić ,że chcą grać szrotem tj Andy Carrot czy Szymkiem …**to co Lech osiągnie w tym sezonie to max środek tabeli jak nie walka o utrzymanie ..szykuje się Legia bis z zeszłego roku..

  6. Szymek pisze:

    Jeszcze reasumując Latający Holender chyba nie straci roboty jak nawet zanotuje jeszcze 5 wpier*oli bo Rutek rozkminia ile będzie w plecy, woli spaść do 1 ligi ,bo przynajmniej oszczędzi na zwolnieniu trenera..Każdy normalny prezes klubu widząc to co się dzieje wywierałby presje i pożegnałby taki skład coachów oraz Dyrektora S…a tu..high life…

  7. Ostu pisze:

    O jakiegoś czasu obserwuję „poruszanie” się wychowanków akademii dwóch wychowanków – Marchwinskiego i Szymczaka – i widzę taką nonszalancję i jednostajność….
    Takie truchtanie po boisku bez ODPOWIEDNIEGO wyjścia, dojścia….
    Bez dynamiki i bez INTENSYWNOŚCI – nawet jak wejdą z ławki – tak jakby nie bardzo im zależało….
    Nie wiem czy to jest ten model szkolenia w akademii ale wiem, że tak absolutnie nie powinno być ..