Plusy i minusy: Lech – Piast 1:0

Niedzielny mecz z Piastem Gliwice w końcu przyniósł więcej plusów niż minusów. Lech Poznań pod względem taktycznym momentami prezentował się jak w rundzie jesiennej zeszłego mistrzowskiego sezonu. Kolejorz zasłużenie wygrał 1:0, choć rozmiary zwycięstwa powinny być większe.



Pierwszym plusem jest przerwanie złych serii. Po trzech kolejnych domowych porażkach w Ekstraklasie zespół Lecha Poznań w końcu się przełamał, wygrał i zakończył passę ośmiu kolejnych ekstraklasowych spotkań ze straconą bramką. Mistrzowie Polski zagrali w lidze na zero z tyłu pierwszy raz od kwietnia nie pozwalając strzelić gola zespołowi, który w ostatnich dwóch meczach potrafił wygrać i zanotował bramkowy bilans 5:0. Zwycięstwo z jednej strony pozwoliło zakończyć złe serie, z drugiej strony pozwoliło kontynuować te dobre.

Piast Gliwice staje się ulubionym rywalem niebiesko-białych. Był to 8 mecz z rzędu z tym przeciwnikiem bez porażki (6 zwycięstw, 2 remis, 5 czystych kont). Piast na wygraną nad Lechem Poznań czeka od maja 2019 roku, na Bułgarskiej od sierpnia 2015 roku, na trafienie w stolicy Wielkopolski od września 2018 roku. Waldemar Fornalik ma podobne passy, ale na zwycięstwo nad Lechem w Poznaniu czeka od ponad 16 lat, od maja 2006 roku, kiedy jeszcze na starym stadionie triumfował u nas z Odrą Wodzisław Śląski rezultatem 2:1.

null

Pod względem taktycznym mecz z Piastem Gliwice był najlepszy w tym sezonie. Lech Poznań przez niemal całe spotkanie kontrolował przebieg zawodów, nie dał rywalowi prowadzić gry, dobrze wyglądał duet środkowych pomocników Jesper Karlstrom – Nika Kvekveskiri i równie dobrze duet stoperów Filip Dagerstal – Antonio Milić (ta dwójka zagrała ze sobą pierwszy raz). Taktycznie ten mecz przypominał sierpniowe spotkania 12 miesięcy temu. Wtedy Lech Poznań również był bardzo dobrze ustawiony przede wszystkim z tyłu i dzięki temu wygrywał. Rok temu w sierpniu zdarzały się mecze, w których przeciwnik nie oddawał żadnego celnego strzału na naszą bramkę, w niedzielę było identycznie (5 uderzeń, 0 celnych).

null

Następnym plusem jest postawa piłkarzy, którzy dotąd zawodzili, grali słabo i byli krytykowani przed media czy kibiców. Bezbłędny występ zaliczył wracający po urazie Filip Dagerstal, nieźle spisał się aktywny z przodu oraz z tyłu Nika Kvekveskiri, najlepszy mecz w niebiesko-białych barwach rozegrał Afonso Sousa. Portugalczyk był aktywny od samego początku, zdobył ładnego gola będącego jego pierwszą bramką w Ekstraklasie, swoje zrobił też Filip Szymczak. 20-latek fizycznie dał sobie radę z Jakubem Czerwińskim potrafiąc nawet go przestawiać, urywać się obronie, raz dobrze odwrócił się z piłką po czym oddał niecelny strzał, pomagając drugiej linii rozgrywać piłkę zaliczył jeszcze asystę. Szymczak cofając się do linii pomocy zrobił wczoraj dużo dobrego będąc pożytecznym graczem w ofensywie.

null

W niedzielę nie obyło się również bez minusów. Przede wszystkim Lech Poznań prowadzący atak pozycyjny przez niemal całe spotkanie miał problemy z decyzyjnością. Brakowało prostopadłych podań, częstszych uderzeń z daleka, czasami głównie skrzydłowi nadużywali dryblingów zamiast szybciej zagrywać lub uderzać. Kłopot miał z tym Kristoffer Velde, który poza szansą w 2 minucie nie potrafił się wstrzelić, karygodnie zagrał nieefektywny Gio Tsitaishvili, który pogrążał się z każdą kolejną ofensywną akcją i jeszcze zepsuł setkę mogącą zakończyć emocje w tym meczu już po 65 minutach. Lechici w ofensywie nie byli pewni siebie, z optycznej przewagi często niewiele wynikało, to głównie przez często złe decyzje piłkarzy zespół oddał na bramkę Piasta Gliwice tylko 9 strzałów w tym 5 celnych. Kolejorz wygrał zasłużenie, ale powinien zwyciężyć wyżej.

null



Plusy meczu z Piastem 1:0

– Zwycięstwo kończące złe serie
– Wygrana przedłużające dobre passy
– Najlepszy taktycznie mecz w sezonie 2022/2023
– Dobry występ słabych/krytykowanych dotąd piłkarzy

Minusy meczu z Piastem 1:0

– Problemy w ataku pozycyjnym + nieskuteczność

Plusy meczu z Dudelange 1:1

– Pewny awans do Ligi Konferencji
– Pierwsza asysta Gio, pierwszy gol Pereiry
– Niezła druga połowa

Minusy meczu z Dudelange 1:1

– Przypadkowo stracony gol i paraliż do końca pierwszej połowy
– Kolejny wyjazdowy mecz bez wygranej
– Wiele mikro-urazów piłkarzy

Plusy meczu z Dudelange 2:0

– Dwubramkowe zwycięstwo otwierające już bramę do Europy
– Kolejny wygrany mecz u siebie i to bez straty gola

Minusy meczu z Dudelange 2:0

– Słaba gra po strzeleniu gola na 1:0
– Brak pazerności na zdobycie kolejnych bramek
– Słabe przygotowanie taktyczne do kolejnego meczu

Plusy meczu ze Śląskiem 0:1

– Pierwsza połowa dająca nadzieję

Minusy meczu ze Śląskiem 0:1

– Trzecia kolejna porażka u siebie
– Spadek na 18. miejsce, spore straty do czołówki
– Bicie głową w mur w drugiej połowie
– Forma wielu piłkarzy

Plusy meczu z Vikingurem 4:1 d.

– Wywalczenie obowiązkowego awansu
– Duże zaangażowanie zawodników w mecz i wiara w sukces do końca

Minusy meczu z Vikingurem 4:1 d.

– Brak kontroli nad meczem od pierwszej minuty
– Nieefektywny styl gry do 30 minuty
– Rażąca nieskuteczność
– Skrajna nieodpowiedzialność w ostatnich sekundach meczu

Plusy meczu z Zagłębiem 1:1

– Brak porażki mimo przegrywania 0:1 i eksperymentalnej obrony

Minusy meczu z Zagłębiem 1:1

– Kolejny mecz bez zwycięstwa
– Słaba optycznie gra przez większą część spotkania
– Fatalny pierwszy kwadrans po przerwie
– Brak boiskowej schematów i boiskowej kontroli

Plusy meczu z Vikingurem 0:1

– Interwencja Bednarka w doliczonym czasie gry

Minusy meczu z Vikingurem 0:1

– Kompromitująca porażka pogłębiająca kryzys Lecha
– Brak pomysłu na grę i tylko 2 celne strzały
– Brak boiskowej kontroli, słabe przygotowanie taktyczne
– Niska determinacja zespołu
– Coraz gorsza dyspozycja liderów

Plusy meczu z Wisłą Płock 1:3

(brak)

Minusy meczu z Wisłą Płock 1:3

– Kolejna porażka w lidze
– Przerwane passy z Wisłą
– Coraz większe straty do czołówki
– Złe zestawienie składu
– Brak kontroli nad meczem

Plusy meczu z Dinamem 1:1

– Brak porażki mimo przegrywania i słabego meczu

Minusy meczu z Dinamem 1:1

– Słaby optycznie mecz z niskim zaangażowaniem
– Mała liczba sytuacji, tylko 5 strzałów
– Niepotrzebna eksploatacja kilku piłkarzy
– Dwie kartki dwóch środkowych pomocników

Plusy meczu z Dinamem 5:0

– Zwycięstwo przełamująca serię porażek
– Efektowne 5:0 dające niemal pewny awans
– Mecz na 0 z tyłu mimo wielu problemów
– Bardzo dobre przygotowanie fizyczne i taktyczne do meczu
– Indywidualny błysk paru piłkarzy

Minusy meczu z Dinamem 5:0

(brak)

Plusy meczu ze Stalą 0:2

(brak)

Minusy meczu ze Stalą 0:2

– Kompromitująca przegrana
– Trzecia porażka z rzędu
– Brak pomysłu na rozgrywanie ataku pozycyjnego
– Brak formy wszystkich piłkarzy

Plusy meczu z Karabachem 1:5

(brak)

Minusy meczu z Karabachem 1:5

– Odpadnięcie w I rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów
– Wstydliwa, nawet kompromitująca porażka
– Katastrofalna druga połowa
– Słabe taktyczne przygotowanie
– Bardzo złe sędziowie
– Kompromitująca postawa Rudko

Plusy meczu z Rakowem 0:2

– Niezły taktycznie mecz do 42 minuty

Minusy meczu z Rakowem 0:2

– Przegrany mecz, w którym emocje zakończyły się w 52 minucie
– Kolejny nieudany mecz z Rakowem
– Dwie łatwo stracone bramki
– Słaba optycznie gra

Plusy meczu z Karabachem 1:0

– Arcyważna wygrana po wysokiej skuteczności
– Mecz na 0 z tyłu
– Wyłączenie z gry Kadego
– Niezła zmiana Ba Loua

Minusy meczu z Karabachem 1:0

– Słaba optycznie gra, problemy w grze w ataku pozycyjnym
– Dominacja Karabachu przez większą część spotkania
– Brak kontroli nad poczynaniami Zoubira

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





1 Odpowiedź

  1. aaafyrtel pisze:

    tradycyjnie idąc klasykiem polszczyzny mówionej…

    negatywnie negatywny minus ujemny…

    gwizdacz stolcowy dający żółtą kartkę sousie zaraz na początku meczu… wyglądało to tak, jakby celowo gwizdał „faule”na naszej połowie, chcąc umożliwić temu kądzorowi wrzutki… a tu figa…