Zapowiedź: Lech – Austria

W czwartek, 15 września, o godzinie 21:00 w meczu 2. kolejki grupy C piłkarskiej Ligi Konferencji sezonu 2022/2023, Lech Poznań zagra u siebie z Austrią Wiedeń. Faworytem do zwycięstwa jest Mistrz Polski, który po 14 latach znowu musi ograć Austriaków u siebie, jeśli chce powalczyć o awans do 1/16 finału.



Lech Poznań mimo ostatniej porażki w Hiszpanii 3:4 oraz pechowego remisu w Szczecinie 2:2 zaprezentował się w tych spotkaniach całkiem nieźle. Forma Kolejorza od prawie trzech tygodni wydaje się być przyzwoita, powoli rośnie i czas to potwierdzić kolejnym zwycięstwem. Przed Mistrzem Polski starcie z Austrią Wiedeń, która działa na wyobraźnię wielu kibiców. Ten, kto w 2008 roku był przy Bułgarskiej, doskonale pamięta wszystko to, co wtedy się działo. Po 14 latach Fiołki znowu stają na drodze Kolejorza będącego faworytem do odniesienia pierwszego od listopada 2020 roku zwycięstwa w fazie grupowej europejskich pucharów. Są na to duże szanse, bowiem Austria Wiedeń nie wygrała w Europie od 5 lat (7 kolejnych pucharowych spotkań bez zwycięstwa), natomiast Lech Poznań w tym sezonie triumfował u siebie we wszystkich 4 domowych meczach na arenie międzynarodowej notując bardzo dobry bilans goli 12:1. W kontekście ewentualnego awansu Mistrza Polski do wiosennych zmagań Ligi Konferencji czwartkowy bój przy Bułgarskiej z fioletowymi wydaje się być kluczowy. Zwycięstwo osiągnięte w stolicy Wielkopolski dodałoby niebiesko-białym jeszcze więcej pewności siebie, pozwoliłoby dosłownie wszystkim uwierzyć w awans do 1/16 finału, a także byłoby przedłużeniem fajnej pucharowej przygody w sezonie 2022/2023, w którym na wszystkich trzech frontach cały czas jest o co grać. W 2010 roku w 2. kolejce, lecz Ligi Europy zespół Kolejorza pokonał u siebie austriacki FC Salzburg, po 12 latach także w 2. kolejce i we wrześniu jest szansa ograć Austrię Wiedeń pisząc w ten sposób kolejną niezapomnianą historię, która byłaby wspomina przez wiele, wiele lat.

Trener Lecha Poznań, John van den Brom nie będzie mógł jutro skorzystać z usług kontuzjowanego Bartosza Salamona. Do zajęć powrócili Filip Marchwiński oraz Adriel Ba Loua, aczkolwiek lewonożny pomocnik nie jest jeszcze gotów, by wystąpić. Z kolei w ekipie Austrii Wiedeń, która zrezygnowała z treningu na głównej płycie przy Bułgarskiej urazów jest więcej. Manfred Schmid nie wystawi jutro do gry kontuzjowanego Ziada El Sheiwi, Matana Baltaxy, Floriana Wustingera, Marko Raguza i Nikoli Dovedana, który przychodząc do klubu w tym tygodniu nie mógł już być zgłoszony do Ligi Konferencji. Dodatkowo problemy w ostatnim czasie miał Johannes Handl, nie wiadomo też, czy wystąpi podstawowy stoper Lucas Galvao. Decyzja w sprawie Brazylijczyka może zapaść nawet w dniu spotkania.

Arbitrem czwartkowych zawodów przy Bułgarskiej będzie Peter Kjaesgaard z Danii, w fazie grupowej systemu VAR wciąż nie ma. Jutro faworytem do zwycięstwa według bukmacherów będą gospodarze. Średni kurs na wygraną Lecha Poznań wynosi 1.95, na remis 3.60 a na triumf Austrii Wiedeń 2.55. W czwartek na trybunach zasiądzie nieco ponad 20 tysięcy widzów, zatem frekwencja będzie trochę niższa aniżeli 14 lat temu podczas starcia z fioletowymi. Według Austriaków w sektorze gości zjawi się 500 fanów przyjezdnych. Ci, którzy zostaną w domach będą mogli obejrzeć niebiesko-białych w akcji na platformie Viaplay, w TVP2 oraz TVP Sport. My zapraszamy natomiast do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu na żywo z tego spotkania. Pierwszy meldunek prosto z Bułgarskiej pojawi się na KKSLECH.com już o godzinie 19:30. Początek meczu 2. kolejki grupy C piłkarskiej Ligi Konferencji sezonu 2022/2023, KKS Lech Poznań – FK Austria Wiedeń w czwartek, 15 września, o godzinie 21:00 na stadionie Miejskim mieszczącym się przy ulicy Bułgarskiej 17 w Poznaniu. W drugim starciu naszej grupy także o 21:00 ekipa Hapoelu Beer-Sheva powalczy z Villarrealem. Zwycięzcy czwartkowych gier otrzymają 500 tysięcy euro, za remis jest premia w wysokości 166 tysięcy euro. Kolejorz rozegrał z Austriakami w sumie 4 mecze w Europie notując w nich bilans 3-0-1, gole: 8:3. Przy Bułgarskiej ogrywał Austrię Wiedeń w 2008 roku (4:2 d.) oraz w 2010 roku FC Salzburg (2:0).

Chcesz wiedzieć jeszcze więcej o Austrii Wiedeń i o dwumeczu Lecha Poznań z tym rywalem? Komplet artykułów KKSLECH.com znajdziesz -> TUTAJ



Przewidywane składy:

Lech: Bednarek – Pereira, Dagerstal, Milić, Rebocho – Karlstrom, Kvekveskiri – Velde, Amaral, Skóraś – Ishak.

Austria: Fruchl – Galvao, Muhl, Koumetio – Ranftl, Braunoder, Fischer, Martins – Gruber, Fitz, Jukić.

Mecz: KKS Lech Poznań – FK Austria Wiedeń
Rozgrywki: 2. kolejka grupy C Ligi Konferencji 2022/2023
Termin: Czwartek, 15 września, godz. 21:00
Stadion: Miejski, ul. Bułgarska 17
Sędzia: Peter Kjaesgaard (Dania)
Sędzia VAR: (brak)
Miejsce gospodarzy: 4
Miejsce gości: 3
Najlepszy strzelec gospodarzy: 2 – Ishak (w fazie grupowej)
Najlepszy strzelec gości:(w fazie grupowej)
Poprzedni mecz: Lech – Austria 4:2 d. (2008 rok)
Domowa forma gospodarzy:(w fazie grupowej)
Wyjazdowa forma gości:(w fazie grupowej)
Przewidywany styl gry gospodarzy: gra w ataku pozycyjnym
Przewidywany styl gry gości: gra w ataku pozycyjnym
Spodziewany poziom emocji (1-6): 5
Bukmacherzy 1 x 2: 1.95 – 3.60 – 3.55
Relacja na żywo: Raport KKSLECH.com prosto z Bułgarskiej już od 19:30
Transmisja tv: Viaplay, TVP Sport, TVP2
Przewidywana frekwencja: ok. 22000
Prognozowana pogoda: +13°C, pogodnie
Nasz typ na mecz: 1

Niepewni (Lech)

Nieobecni (Lech)

Bartosz Salamon – kontuzja
Adriel Ba Loua – rekonwalescencja

Niepewni (Austria)

Lucas Galvao – kontuzja
Johannes Handl – kontuzja

Nieobecni (Austria)

Marko Raguz – kontuzja
Florian Wustinger – kontuzja
Matan Baltaxa – kontuzja
Ziad El Sheiwi – kontuzja
Nikola Dovedan – niezarejestrowany

Chcesz wiedzieć jeszcze więcej o Austrii Wiedeń i o dwumeczu Lecha Poznań z tym rywalem? Komplet artykułów KKSLECH.com znajdziesz -> TUTAJ

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





2 komentarze

  1. robson pisze:

    Mecz będzie też w TVP2.

  2. Kosi pisze:

    Wszyscy na stadion! Mecz na dokładkę do mistrzostwa, szkoda, że bez Skorzy na ławce, które takie spotkanie by rajcowalo jak mało kogo z innych trenerów