Wokół meczu: Warta – Lech 0:1

Wokół meczów – Wszystko co dotyczy rozegranego spotkania przez Lecha Poznań z danym rywalem w Ekstraklasie, w Pucharze Polski lub w europejskich pucharach. Liczby, statystyki konkretnego meczu, ciekawostki, klasyfikacja Lechowych strzelców, asystentów czy zestawienie kartek.



Polepszony bilans

Kolejorz polepszył dzisiaj bilans gier z Wartą. Lech ostatni raz przegrał z Wartą ponad 27 lat temu dnia 14 maja 1995 roku (1:2 u siebie). W derbach naszego miasta na szczeblu Ekstraklasy zawsze padały gole.

Bilans ogólny (Ekstraklasa, II-liga, III-liga i A-klasa): 19-6-5, 58:21 (30 meczów)
Bilans w Ekstraklasie: 10-3-2, 25:14 (15 meczów)
Bilans w Ekstraklasie u siebie: 6-0-1, 11:3 (7 meczów)
Bilans w Ekstraklasie na wyjeździe: 4-3-1, 14:11 (8 meczów)

Ponownie bez wyjazdowej przegranej

Lech po raz ostatni przegrał z Wartą na wyjeździe w Ekstraklasie dnia 22 czerwca 1950 roku ulegając 2:4. Wliczając wszystkie fronty Lech ma serię 11 kolejnych wyjazdowych gier z Wartą bez porażki.

Kolejne zwycięstwo nad Wartą

Lech od momentu powrotu Warty do Ekstraklasy tylko ogrywa „Zielonych” – 1:0, 2:1, 2:0, 2:1 i dziś 1:0. Poznań cały czas jest niebiesko-biały, była to 5 kolejna wygrana nad Zielonymi. Kolejny mecz z tym rywalem wiosną ponownie przy Bułgarskiej.

Trwa wyjazdowa passa

Lech ma na swoim koncie serię 10 kolejnych ligowych wyjazdów bez porażki. Ostatni raz poległ na obcym terenie 26 lutego z Lechią w Gdańsku 0:1.

Dobre punktowanie

Lech w pięciu ostatnich kolejkach ugrał aż 13 oczek. To bardzo dobry wynik, który pozwolił Kolejorzowi z 18. miejsca przeskoczyć na 7. lokatę. Poznaniacy tracą do lidera tylko 6 punktów a przecież mają do rozegrania jeszcze zaległe spotkanie.

Lechici polepszają liczby

W niedzielne popołudnie już 3 gola dla Lecha Poznań strzelił Afonso Sousa (2 w lidze i 2 dającego wygraną 1:0). Co ciekawe przy wszystkich bramkach asystował mu Filip Szymczak.

Czas na przerwę

Po derbach czas na jedyną tej jesieni przerwę na kadrę. Na obozy reprezentacji wyjeżdża aż 12 zawodników z pierwszej drużyny + jeszcze paru, którzy na co dzień z nim trenują. Kolejne trzy spotkania Lecha Poznań także odbędą się przy Bułgarskiej, do gry wracamy 1 października.

Kolejne trzy mecze Lecha Poznań:

01.10, Lech – Legia (17:30)
06.10, Lech – Hapoel (18:45)
09.10, Lech – Radomiak (17:30)

Wynik punktowy powyżej normy

Lech Poznań punktuje powyżej jesiennej normy. Mimo gry co 3-4 dni od początku lipca ma po 9 meczach więcej punktów niż w wielu innych sezonach.

Sezon 2022/2023
*7. miejsce – 14 pkt. 4-2-3, 11:9
Sezon 2021/2022
1. miejsce – 18 pkt. 5-3-1, 18:6
Sezon 2020/2021
10. miejsce – 10 pkt. 2-4-3, 17:16
Sezon 2019/2020
9. miejsce – 12 pkt. 3-3-3, 14:12
Sezon 2018/2019
7. miejsce – 13 pkt. 4-1-4, 13:11
Sezon 2017/2018
1. miejsce – 18 pkt. 5-3-1, 15:4
Sezon 2016/2017
8. miejsce – 11 pkt. 3-2-4, 9:12
Sezon 2015/2016
16. miejsce – 4 pkt. 1-1-7, 5:13
Sezon 2014/2015
7. miejsce – 13 pkt. 3-4-2, 17:10

* – Lech ma rozegrany jeden mecz mniej niż większość drużyn

Polepszony bilans

Lech Poznań w niedzielne popołudnie odniósł 2 wygraną na wyjeździe w sezonie i polepszył bilans rozgrywek.

DOM: 7-0-4, 20:10
WYJAZD: 2-4-3, 13:15
OGÓŁEM: 9-4-7, 33:25

1:0 jak zwycięstwo

Wliczające mecze Lecha Poznań na wszystkich frontach od sezonu 2015/2016 drużyna Kolejorza prowadziła 1:0 już 180 raz. Wygrała 150 raz.

Lech przy wyniku 1:0
150-16-14

Lech przy wyniku 0:1
11-34-84

* – Wliczone są rozgrywki Ekstraklasy, o PP, SPP i europejskie puchary (sezony 2015/2016 – 2022/2023)



Gole w sezonie 2022/2023

Ekstraklasa

3 – Skóraś, Ishak
2 – Sousa
1 – Velde, Kvekveskiri, Amaral

Europejskie puchary

7 – Ishak
5 – Velde
4 – Skóraś
2 – Amaral
1 – Czerwiński, Marchwiński, Sousa, Pereira

Puchar Polski

Asysty w sezonie 2022/2023

Ekstraklasa

2 – Ishak, Szymczak
1 – Marchwiński, Pereira, Skóraś, Tsitaishvili

Europejskie puchary

3 – Velde, Pereira, Ishak
2 – Rebocho, Skóraś, Amaral
1 – Sousa, Marchwiński, Szymczak, Tsitaishvili

Puchar Polski

Żółte kartki w sezonie 2022/2023

Ekstraklasa

3 – Douglas
2 – Karlstrom, Kvekveskiri, Velde
1 – Pingot, Sousa, Pereira, Skóraś, Szymczak, Bednarek, Milić, Tsitaishvili

Europejskie puchary

3 – Murawski
2 – Karlstrom, Pereira, Rebocho, Szymczak
1 – Milić, Kvekveskiri, Skóraś, Czerwiński, Marchwiński, Velde, Douglas, Bednarek

Puchar Polski

Superpuchar Polski

1 – Karlstrom, Ramirez, Tsitaishvili, Kvekveskiri

Czerwona kartka

Ekstraklasa

1 – Douglas (za dwie żółte)

Europejskie puchary

1 – Milić (bezpośrednia)

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





3 komentarze

  1. Sosabowski pisze:

    Typowe derby Poznania.
    Mecz przepchany kolanem. I gerneralnie słusznie. Mecz do 80 minuty pod całkowitą kontrolą Lecha. Zdobyliśmy bramkę i uspokoiliśmy zapędy przeciwnika. Pressing działał znakomicie, odbiór na połowie przeciwnika jeszcze lepiej. Tak mocno wysuniętych środkowych obrońców nie pamiętam od połowy Mistrzowskiego sezonu. W pewnym momencie nawet Satka miał okazję strzelić i to z gry a nie po rzucie rożnym. Widać było, że po bramce zaczęliśmy się oszczędzać i przygotowywać do rozjazdu zawodników. Na tyle, że na ostatnie 10 minut jak w większości poprzednich meczów nastąpiło rozprężenie i brak koncentracji. Tym razem bez konsekwencji, ale to się jeszcze na nas kiedyś zemści. Trener już dawno powinien popracować nad zaangażowaniem zmienników. Brawo Lech. Takie mecze trzeba umieć wygrywać. Na drugim czy trzecim biegu. Tak by się nie namęczyć a zwyciężyć. Po raz kolejny szokująca postawa Amarala. Bez Ishaka ten gracz traci 50% umiejętności. Biega w obie strony boiska bez celu. Tu przyjmie, tam odegra i to wszystko. Nie ma żadnej kreatywności i chemii z innymi piłkarzami. Może mało kto zwrócił na to uwagę ale Barry Douglas kolejny mecz z rzędu z kontrowersyjnymi zagraniami. Znowu wpakował się w zawodnika i znowu mogło skończyć się różnie. Raz sędzie gwizdnie a raz nie. Takie uroki Ekstraklasy, ale to już nie jednorazowy wyskok. Cała reszta solidne występy ale bez żadnej spektakularności. Cieszy, że Lech w końcu poukładał grę, szczególnie w obronie i idzie po swoje. Wyniki przyzwoite, gra również. Tylko czemu ta kadra taka uboga.

    • edved pisze:

      Amaral nie wyglada na siebie nawet jak na boisku jest Ishak. To kwestia mentalności, bo wiemy że umiejętności ma. Albo się ogarnie albo powinien rozważyć powrót do portugalskiego średniaka.

      • Sosabowski pisze:

        Zyskuje jednak na współpracy z Ishakiem. Forma nie ta. Ale przebłyski były i skończyło się to nawet bramką ostatnio. Wychodzi na to, że najlepiej obstawione pozycji w tamtym roku 10 i Lewa obrona zaczynają być piętami Achillesa.