Będzie najtrudniej

Lech Poznań w sezonie 2022/2023 rozegrał już 20 meczów na trzech frontach rywalizując dotąd od 5 lipca do 18 września. To, co najtrudniejsze w rundzie jesiennej, jest jeszcze przed Mistrzem Polski muszącym być gotów na sporą dawkę meczów pomiędzy którymi nie będzie czasu na więcej zajęć, nie będzie też można niczego przełożyć. Trwająca przerwa na kadrę to ostatni moment na odpoczynek psycho-fizyczny, regenerację oraz na spokojny trening w wąskiej grupie.



Lech Poznań w trwającej rundzie jesiennej rozegrał łącznie 20 spotkań, w których zanotował bilans 9-4-7, gole: 33:25. Suche liczby szału nie robią, ale ostatni miesiąc był dobry, dlatego obecnie wszyscy patrzą z optymizmem w przyszłość. W końcu Mistrz Polski z 18. miejsca przeskoczył na 7. lokatę w Ekstraklasie, odrobił wiele strat do czołówki, a w grupie C Ligi Konferencji po 2 kolejkach zajmuje miejsce premiowane awansem do 1/16 finału rozgrywek.

Lechowy bilans sezonu 2022/2023:

Dom: 7-0-4, 20:10
Wyjazd: 2-4-3, 13:15
Ogółem: 9-4-7, 33:25

Trwającą rundę jesienną da się podzielić na cztery części. Zwykle trenerzy ekstraklasowych klubów dzielili jesień na etapy, które trwały głównie od dwutygodniowej przerwy do kolejnej przerwy na kadrę. Choćby w zeszłym sezonie mieliśmy etap od początku rozgrywek 2021/2022 do wrześniowej przerwy na kadrę, od zakończenia wrześniowej do początku październikowej przerwy na reprezentację, od październikowej do listopadowej przerwy na kadrę oraz ostatni – od zakończenia listopadowej przerwy na obozy reprezentacji do końca rundy jesiennej 2021/2022, która trwała prawie do świąt.

W sezonie 2022/2023 wygląda to zupełnie inaczej. Lech Poznań po pierwszych pięciu meczach miał tydzień przerwy, gdyż przełożył spotkanie z Miedzią Legnica, które zostanie rozegrane dopiero wiosną 2023 roku. Bilans w I etapie jesieni szału nie robił – 2-0-3, 7:9 (5 meczów). Po tygodniu spokojnych zajęć w II etapie składającym się z 7 spotkań również szału nie było, było jeszcze gorzej – bilans: 2-2-3, 9:8 (7 meczów). Dopiero w III etapie, w którym Lech Poznań przesunął mecz z Lechią w Gdańsku z 21 na 31 sierpnia było lepiej – bilans: 5-2-1, 17:8 (8 meczów), więcej o ostatnim miesiącu -> TUTAJ.

Aktualnie trwa trzeci wolny tydzień tej jesieni będący idealny do odbycia spokojnych treningów, do odpoczynku i do odpowiedniego zregenerowania się po 20 meczach sezonu 2022/2023. Niestety, fala powołań akurat dotknęła Lecha Poznań w bardzo trudnej rundzie jesiennej. Ostatni IV etap jesieni 2023 będzie najcięższy, bo nie będzie składał się z 7, 5 i 8 meczów jak ostatnio. Od 1 października do 12-13 listopada przed poznaniakami w sumie 12-13 gier na trzech frontach co 3-4 dni. Wkrótce Kolejorzowi dojdzie kolejny front w postaci Pucharu Polski, nie można go lekceważyć, gdyż krajowy puchar może być jedyną szansą na trofeum w tym sezonie. Podopieczni Johna van den Broma do końca rundy rozegrają 13 spotkań, gdy w 1/16 finału wyeliminują Śląsk Wrocław. Wtedy jeszcze przed ostatnim meczem w 2022 roku w Białymstoku (12 lub 13 listopada) niebiesko-biali rywalizowaliby o awans do ćwierćfinału pucharu krajowego (9-10 listopada).

Lech Poznań przed meczem z Legią Warszawa w następną sobotę odbędzie w komplecie tylko dwie jednostki treningowe (po jednej w czwartek i piątek). I właśnie dlatego mając w perspektywie 13 spotkań od 1 października do 13 listopada ważne będzie, aby podczas trwającej wrześniowej przerwy na kadrę żaden z kilkunastu piłkarzy nie doznał nawet mikro-urazu a najlepiej nie grał wcale minimalizując tym samym ryzyko odniesienia kontuzji. Ciężko byłoby wyobrazić sobie dalszą część rundy bez m.in. Jespera Karlstroma czy Michała Skórasia. Lider drużyny Mikael Ishak już w ostatnim III etapie jesieni składającym się z 8 meczów opuścił 3 spotkania nie mogąc grać z Piastem Gliwice, Lechią Gdańsk oraz z Wartą Poznań (z powodu zmęczenia siedział na ławce).

Spośród kadrowiczów na miesiąc wypadł niedawno Lubomir Satka na którego także trzeba przysłowiowo chuchać i dmuchać, gra w reprezentacji mogłaby pomóc tylko Gio Tsitaishviliemu oraz Afonso Sousie, którzy w Lechu Poznań tej jesieni występują niewiele, więc dodatkowe minuty w kadrach na pewno im nie zaszkodzą. Warto podkreślić, że po meczu z Legią Warszawa w sobotę, 1 października o 17:30 zespół Mistrza Polski będzie miał jeszcze trochę czasu na trening a reprezentanci krajów na regenerację. Dzięki temu spotkaniu w sobotę a nie w niedzielę wydłuży się czas na przygotowania do starcia z Hapoelem Beer-Sheva przy Bułgarskiej w czwartek, 6 października, o godzinie 18:45. Później Kolejorz już dosłownie będzie rywalizował co 3-4 dni nie mając czasu na nic, zmęczenie rundą z każdym upływającym tygodniem roku będzie większe, zatem przed sztabem szkoleniowym jeszcze więcej pracy, by jakoś dograć jesień z przyzwoitym wynikiem sportowym na wszystkich frontach.



I ETAP JESIENI – od pierwszego meczu w sezonie do tygodnia wolnego:
BILANS: 2-0-3, 7:9 (5 meczów)

05.07, Lech – Karabach 1:0 (LM)
09.07, Lech – Raków 0:2 (SPP)
12.07, Karabach – Lech 5:1 (LM)
16.07, Lech – Stal 0:2
21.07, Lech – Dinamo 5:0 (LKE)

II ETAP JESIENI – do drugiego tygodnia wolnego:
BILANS: 2-2-3, 9:8 (7 meczów)

28.07, Dinamo – Lech 1:1 (LKE)
31.07, Lech – Wisła 1:3
04.08, Vikingur – Lech 1:0 (LKE)
07.08, Zagłębie – Lech 1:1
11.08, Lech – Vikingur 4:1 d. (LKE)
14.08, Lech – Śląsk 0:1
18.08, Lech – Dudelange 2:0 (LKE)

III ETAP JESIENI – od tygodnia wolnego do przerwy na kadrę:
BILANS: 5-2-1, 17:8 (8 meczów)

25.08, Dudelange – Lech 1:1 (LKE)
28.08, Lech – Piast 1:0
31.08, Lechia – Lech 0:3
04.09, Lech – Widzew 2:0
08.09, Villarreal – Lech 4:3 (LKE)
11.09, Pogoń – Lech 2:2
15.09, Lech – Austria 4:1 (LKE)
18.09, Warta – Lech 0:1

IV ETAP JESIENI – od przerwy na kadrę do końca rundy:
BILANS:

01.10, Lech – Legia (17:30)
06.10, Lech – Hapoel (18:45) – LKE
09.10, Lech – Radomiak (17:30)
13.10, Hapoel – Lech (21:00) – LKE
16.10, Górnik – Lech (17:30)
19.10, Lech – Śląsk (20:30) – PP
23.10, Cracovia – Lech (17:30)
27.10, Austria – Lech (18:45) – LKE
30.10, Lech – Raków
03.11, Lech – Villarreal (21:00)
06.11, Lech – Korona
09.11, 1/8 Pucharu Polski
12.11, Jagiellonia – Lech

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





2 komentarze

  1. inowroclawianin pisze:

    Nie przepadam za wyjazdami na kadry. Niestety głównie dlatego, że mamy taką kadrę jaką mamy a Lech jest gdzie jest. Skoras dziś na szczęście za dużo nie grał i kontuzji nie było. Nie wiem jak inni. Oby wszyscy zdrowi wrócili i grali na kadrach jak najmniej. Szkoda, że nie mogli odpocząć w Poznaniu i potrenować razem z resztą zespołu co jest niezbędne mając na względzie przyszłe mecze. Bilans Lecha jest dość słaby. Ostatni miesiąc jednak pozytywnie zaskoczył. Mam nadzieję że jakoś dotrwamy do końca sezonu. Może jakimś cudem uda się obronić tytuł co jest obowiązkiem. I może do tego wyjście z grupy pucharu pasztetowej. Ucieszył bym się.

  2. kibic79 pisze:

    Teraz wygrać z Legia i Hapoelem u siebie. To może dać kopa na resztę sezonu i wytworzyć ten „gen zwycięzcy” , o którym mówił na początku JVDB. Stłamsić i zdominować warszawska ku… i wygrać pewnie minimum 2 bramkami.